krisb48 - Sro 22 Kwi, 2009 Temat postu: WFM M-06 Witam koledzy chciałem sie pochwalić moja Fumeczką  którą dawno temu tak jak umiałem wyremontowałem to w zasadzie był mój początek przygody z rumakami dostałem ją w spadku tak jak stała w oryginale poza kilkoma szczegółami z kompletna dokumentacją zakupu niestety kiedys z braku funduszy nie odnowiłem chromów tak jak powinno byc ale mysle ze w niedługim czasie ja poprawię teraz na tapecie jest iz 49 a tutaj zapodaje foteczke dołacze także inne w pozniejszym czasie
 roman - Sro 22 Kwi, 2009 WFM - bardzo ładna, mam pytanie czy była malowana oraz czy jest jeżdząca ? krisb48 - Sro 22 Kwi, 2009 Dokładnie tak była malowana kolor dobierałem do oryginalnego max jak sie dało a szparunki malowane recznie ale mysle ze bede poprawiła elementy ze szparunkami klejone i klarem ze 3 razy pociagnę a co do jazdy to owszem oryginalny przebieg 26 tysiecy z groszami jak ja wyszykowałem i przejezdziłem nią teraz ma 27 z groszami cyka jak talala a jeszcze sie pochwalę w maju odbieram dokumentację pojazdu zabytkowego ech ciezko było ale sie udało
katok - Sro 22 Kwi, 2009 Śliczna. Jak tak na nią patrzę to przypominają mi się czasy gdy, na wiosce u dziadka, na podobnym sprzęcie zdobywałem pierwsze umiejętności w trudnej sztuce ujarzmiania stalowego potwora  (tak mi się wtedy przynajmniej wydawało).
Mateusz49 - Pią 05 Lut, 2010 Ladna sztuka tez mialek kiedys taka z 61r;) irokez59 - Pią 08 Kwi, 2011 Temat postu: WFM Też mam taką z 1961 roku tylko w znacznie gorszym stanie. |
