IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Ogólne - [Iż] Sakwy motocyklowe

pawlaczyskis - Sob 25 Lis, 2006
Temat postu: [Iż] Sakwy motocyklowe
Zastanawiam się od dawna nad takim zakupem, ale wydaje mi się ze to raczej ozdoba niż funkcjonalność, bo sakwy skórzane nawet o wymiarach 40x30x17 a są i mniejsze 30x30x17 to niewielka przestrzen do zapakowania betów na tygodniowy wyjazd, poza tym skórzane sakwy ciężko sie pakuje bo skóra nie poddaje się - jest twarda, wypadało by więc lepiej zakupić chyba czarne materiałowe, albo takie jak widziałem bodajże u Gacy jakieś wojskowe jak dobrze pamiętam, były duże i wyglądały na pakowne

Jeżeli ktoś ma doświadczenie w podróży i wyjazdach z takimi rzeczami to proszę o podpowiedź.

Wojt@s - Sob 25 Lis, 2006

Do 56 ja już kobminuje z tymi powiedzmy "sakwami" , trzeba by było troszeczke pokombinować, na sakwy nadają się plecaki kostki, sa na Allegro. Gaca tez ma takie :] Co do skóry to jest dobra bo nie nasiąka szybko, i jest dość pogododporna. Ja będe kupował te pleczaki kostki i sam je ocieple od wewnątrz itp. Pozdrawiam
PęDZEL - Sob 25 Lis, 2006

A ja polecam jednak sakwy skórzane, kumpel ma takie założone w 56 i wbrew pozorom można tam nieżle napakować :wink: Ja w swojej Virażce też mam takie i nie są one imponujących rozmiarów a jednak bardzo pakowne, jak jechałem na 3 mieciące do Holandii to spokojnie się zapakowałem - trzeba tylko wszystko z głową wkładać i troche pokombinować ale taka wprawa przychodzi z czasem :wink:
- Sob 25 Lis, 2006

wziołem dla porównania torbe ze skóry ma akurat 40x30x16(dołem mierząc ten ostatni) no to jakby miała mieć 17-18 na całej długości to faktycznie nawet sporo wejdzie, czytałem na Allegro że przemoknięta skóra ciężko dochodzi do siebie, nie wiem na ile sprzedający mówi prawdę, tych kwadratowych plecaczków ala sakwy na razie na Allegro nie widac, ale tanie są wałki louisa po 24 zeta nieprzemakalne, jakby były zrobione stelaże w kształcie L to można taki wałek dać na niego śpiwór z drugiej namiocik i nawet drugi taki wałek a całość spiąć linkami
Gaca - Sob 25 Lis, 2006

Jak już ktoś wspomniał, owszem mam takowe plecaki, ogolnie z jednym z nich zasuwam na uczelnie. Pakowne jak cholera powem tak. Na zdjęciu jest widoczny iż z bagazem mojej mamy która jechala na tydzien do swojej mamy :wink: Ja bylem przewoźnikiem bagażu a mama z wnuczka jechały pociagiem. Chyba nie mósze mówc co znaczy bagaz na tydzien w wykonianiu kobiety 8)

Ogolnie taki plecak, z doświadczenia i eksploatacji wiem, trzeba czym podszyc od strony stelarzy, latwo sie przecieraja od tyłu, no chyba ze sie przeprojektuje same stelarze,

Do wykonania takiego stelarzu potrzeba około 2m pręta "fi" 8mm oraz plaskownik (najlepiej nadaje se do tego celu listawa pod plastikowum zderzakiem malucha. Pręt łatwo znajdziemy na złomie albo z resztek zbrojenia, albo w sklepie z wyrobami hutniczymi. Ze zderzakiem to tylko polecam złom.

Na zyczenie moge podac wymiary takiego stelarza oraz zrobic zdjecia. Stelaż nie jest perfekcyjny, bo nie byl projektowany tylko robiony na pale, oraz mial spełniac walory estetyczne (w jakims tam stopniu).



Dla porównania tak mniej wiecej widac nie zapakowany plecak, zeby nie powiewał na wietrze i nie wygladał jak taka rozwiana, wiszaca szmata. Stosuje sie troczek sciagajacy od dolu plecaka i wciska sie go w dolna puleczke stalarza.


Stelaz mocowany jest do motocykla na bagazniku, w tym celu trzeba wywiercic w bagazniku odpowiednie otwory, pare na strone. Mocowanie mozna przeprojektowac w inny sposob.
Ogolnie sa dwa rodzaje mocowania tego typu co ja mam... mozemy od strony wewnetrzej bagaznika (spod spodu) przyspawac nakretki M6 (wiercimy otwor i zkrecamy na nim srube M6 nakretka do wew.). Jest to lepsze rozwiazanie, bo po zdemontowaniu stelarzy zostaja tylko malo widoczne otwory.

Drugi sposob, po prostu przykrecic srube tak zeby wystawala z bagaznika. Następnie do niej mocujemy stelarz.

Ogolnie stelarz jest mocowany u mnie w dwch miejscach, mozna wprowadzic trzeci punkt mocowania, ale jest to nie konieczne. Trzeba by bylo kombinowac cos z opaska która byla by przy ramie)

Gdy juz mamy stelarz przy motocyklu do niego mocujemy plecak, plecak jest mocowany na rogach, u góry na sruby M6 a na dole przywiazany do ramy stalarza.

W razie jakich kolwiek pytan sluze pomoca :wink:

BartekG - Sob 25 Lis, 2006

Ja pakując się na wyjazd iżem stosuje zwykłe czarne szmaciane sakwy - nie wyglądaja jak z epoki, ale są pakowne i nie przemakają. Standardowe mocownie na pasy z rzepem psuje jak ulał i ma tę zaletę, że można momentalnie odpiąć sakwy z zawartością i udać się z nimi w z góry upatrzonym kierunku. :)
- Sob 25 Lis, 2006

dobrze się to prezentuje bo czarne torby do czarnego iża, to są dwie boczne i jedna górna czy na górze jest coś tylko położone? chodzi o iża na pierwszej fotce, no i niewątpliwy plus że odpinasz szybko i zabierasz z sobą a sakwy skórzane są łączone i aby je zdemontować potrzeba czasu, oczywiście jak masz je pod siedzenie zamontowane, no dylemat
Ferago - Nie 26 Lis, 2006

ja sobie zaloze kwadraciaki metalowe w kolorze motocykla
BartekG - Nie 26 Lis, 2006

To coś na górze to mój plecak! :) On tylko leży na siodełku.
Michał - Nie 26 Lis, 2006

A to mój wynalazek:

Masa krytyczna przekroczona ze dwa razy :D ale wytrzymał. Zdjęcie sprzed 10 lat stąd długie włosy.

a tu bagażnik zdemontowany:

Mocowanie do górnych śrub amortyzatorów, od dołu pod podnóżki pasażera i do końcówki błotnika. Dodatkowo są specjalne wąsy, które wchodzą pod gniazdo oparcia tylnego siedzenia.

BUBA - Sro 10 Sty, 2007

Gdzieś na stronach www widziałem bagażnik do dkw nz robiony na wz oryginału,myślę że do 49 by się nadał.Mówiąc strony www mam na myśli jakiś sklep internetowy z częściami,ale nazwy a tym bardziej adresu nie pamiętam.
Gaca - Sro 10 Sty, 2007

A stac Cię na takie metalowe kufry, czy szyte, skórzane torby do DKW czy innych nniemieckich sprzetów, bo to to samo... ja bym nie wylozył 250zł za sztuke, wole moje wojskowe plecaczki :wink: 10-20zł za sztuke i mozna pojsc w nim do szkoły :P
tybusz - Czw 05 Kwi, 2007

Paczka doszła i oto obiecane foty sakwy "masterlee"






Nowy,sztywny około siedmiu różnych przegródek i kieszeni ,mocowania śpiwora , bardzo grube i mocne szelki.

Suchy - Sob 18 Kwi, 2009

To i ja się pochwalę i odgrzeję temat. Po wykonaniu jednego stelarza do shl, wielu doświadczeniach i przemyśleniach, kupiłem 21 metrów rurki i wykonałem takie coś. Można dołączyć do niego kufer, jednak na razie kufer jest w stanie surowym i nie planuję używania go.


Stelaż na przewagę nad eshaelkowym, że posiada składane skrzydełka. Bo wogóle był myślany na daaaalekie wyprawy w 2 osoby.

Pitek - Sob 18 Kwi, 2009

Stelaż bardzo fajny, szczególnie że sam doginałeś te rurki, ale ten kufer moim zdaniem za nic nie pasuje i psuje wygląd. Nie lepiej pomyśleć o jakiejś torbie albo plecaku?
mcfrag - Sob 18 Kwi, 2009

Czemu nie fajny? Jak znalazł do wożenia po mieście pizzy familijnej. Junak Pizza Delivery. :wink:
Suchy - Pon 29 Cze, 2009

Idea kufra była taka, żeby wrzucic tam gratów które nie wejdą dwóm osobom do plecaków i zamknąć na kluczyk. Na razie jest niepomalowany, więc nieco przytłacza wyglądem, ale gdy będzie w kolorze czarnym i do tego przywalony manelami po bokach, na pewno się zmniejszy.

Nadszedł czas na wypróbowanie mojego zestawu trans-kontynentalnego w praktyce. Sprzwdził się w 200% podczas ewakuacji wszyskich rzeczy ze studenckiego mieszkania w Krakowie 8)

A najfajniejsze w moim ludowym rękodziele jest to, że może tam wejść jeszcze dwa razy tyle rzeczy :D

Widać junak chciał wyglądać na rasowego turystę, bo w dniu powrotu pękająca tylna opona zmusiła mnie do zakupu nowej gumy, na szczęscie nie pękła po drodze i mogłem ją wymienić we własnym garażu :D A widać było już płótno :D

Nastepny przystanek- Woodstock 2009 8)

Szymon W - Czw 19 Lis, 2009

W sumie to mógłby tu Frag przybliżyć ogółowi patent z walizkami , który zastosował na wyprawie na Hel.
mcfrag - Czw 19 Lis, 2009

Szymon W napisał/a:
W sumie to mógłby tu Frag przybliżyć ogółowi patent z walizkami , który zastosował na wyprawie na Hel.

Mówisz - masz.

Na początku była szmaciana walizka na kółkach, dostępna do dziś w każdym TESCO - 29,90 - kupiłem 2szt.

Potem była praca koncepcyjna nad konfiguracją. Rozważałem układ wertykalny...

... i horyzontalny.

Wygrał układ poziomy, z różnych powodów. Najważniejszym był prostszy do wykonania stelaż, który umożliwiał zamocowanie walizki na rurach szkieletu i unieruchomienie jej za pomocą jednej śruby. Patent się sprawdził - demontaż obu walizek trwał minutę, montaż również.

Walizki były tanie i miały jedną zaletę: świetny dostęp do bagażu bez walki i odczepiania jej z motocykla . Przydało się to pare razy w trasie.

Stelaż powstawał 5 dni przed wyprawą, zobiłem go z płaskownika, bo tylko taki materiał miałem wtedy pod ręką. Nie było szkiców, projektów itp. Iż wjechał "na kanał", został owinięty szmatami żeby go odpryski z migomatu nie oszpeciły, a cała konstrukcja została zespawana na motocyklu. Nie zależało mi na finezji, estetyce itp. Raz, że traktowałem to jako jednorazową sprawę, a dwa, że i tak praktycznie go nie widać.
Niestety to jedyna fota, jaką teraz mam.


Pomimo, że ten patent dalej działa, jestem prawie pewny, że przed następnym sezonem wyprawowym powstanie wersja 2.0, dopieszczona i zoptymalizowana. Być może miejsce walizek zajmie jakieś dedykowane rozwiązanie, choć nie wykluczam, że wykorzystam i te walizki. Jakoś mi ich "festyniarski" look nie wadzi.

KOZA - Pią 20 Lis, 2009

Na pewno jest to funkcjonalne, ale mało weterańskie, coś mnie tam boli, może materiał, a może się czepiam.

ps mcfrag kija połknąłeś :D ?

mcfrag - Pią 20 Lis, 2009

KOZA napisał:
Na pewno jest to funkcjonalne, ale mało weterańskie, coś mnie tam boli, może materiał, a może się czepiam.
Hmm. Wiem, że to ciągle walizki na stelażu, wcześniej pisałem że to było świadomie i nie oczekiwałem cudów. Zadanie spełniły, więc nie widzę powodu, żeby czasem nie skorzystać z tego sposobu pakowania maneli. W końcu ile razy w roku się jeżdzi ze stelażem i sakwami? Co do weterańskiego wyglądu - to ciekawy temat jest, bo ja nie wiem jak niby miałyby wyglądać weterańskie sakwy. Zielone plecaki typu "kostka", czy blaszane skrzynki amunicyjne są dla mnie tak samo mało weterańskie, a dodatkowo są również mało pojemne.
Cytat:
PS mcfrag kija połknąłeś :D ?
Cóż, dostałem polecenie służbowe od Aparatowej. Nie mogłem odmówić wykonania. :)
KOZA - Sob 21 Lis, 2009

...i to właśnie jest problem, co ma wyglądać jak sakwy z epoki i pasować wizualnie do motocykla, a może koszyk wiklinowy :D
Hardcor - Sob 21 Lis, 2009

Ja kiedyś miałem "walizkę centralną" z epoki (wygrzebana walizka ze strychu u babci) zamontowaną w miejscu siedzenia pasażera:)
KOZA - Sob 21 Lis, 2009

Jak miałem Iża 56, to posiadałem dwie wersje sakw, pojemność przeliczaliśmy na ilość wciśniętych win (typ Węgrzyn),

Pierwsza wersja, to były plecaki wojskowe, pasowały bo Iż był khaki (poj. osiem win na stojąco*) druga wersja, to torby skórzane nie utwardzane wyrób seniora, z fartuchów spawalniczych (ładowność trzy wina na leżąco*).

PS. to był przeważnie cały ładunek, bo spało się pod pałatkami które zmieściłem do plecaka (na gołej ziemi), dziś jest jeszcze żona, czyli zamiast wina trzeba zmieścić duuuużo ładunków.

-------------------------------------
*przeliczenie na jedną sakwę

Archi88 - Pon 12 Mar, 2012

Oto mój bagażnik:


Rolę sakw spełniają wojskowe plecaki o standardowych wymiarach 30x30x14cm. Są różne wersje. Mi udało się dostać jeden obszyty od wewnątrz ceratą, czyli wodoodporny.



Tak wygląda jego konstrukcja:

Mocowany jest do górnych śrub amortyzatorów i uchwytów tłumików, wykonany jest z prętów o 4 różnych średnicach.




Boczne stelaże były wykonane konkretnie pod wojskowe plecaki;


Siatka bagażnika wykonana jest luźno. W prętach poprzecznych wykonane są dziury w które wchodzą pręciki. Farba zakleja je tak, że nie dzwonią od drgań.

Końcówki prętów są rozklepane na gorąco do wysokości 19-23mm. Otwory mają średnicę 10mm.

Firewarrior - Wto 03 Lip, 2012

Oooo, jest sakwowy temat, to się podczepię z pytaniem :) (i oczywiście witam się przy okazji, bo to pierwszy post tutaj :D i pewnie nie ostatni)

Przedstawię pokrótce sytuację: mój mężczyzna ma Iża 49 w stanie niemalże już skończonym. Coś kiedyś wspominał o sakwach do niego, mówił że podobają mu się takie brezentowe, samodzielnie robione - to wpadłam na genialny pomysł, żeby mu zrobić niespodziankę :) Z tego co tu widzę, to raczej tu są przerabiane kostki, ale może ktoś robił sam sakwy i mógłby coś mi podpowiedzieć?

Hardcor - Wto 03 Lip, 2012

To może coś takiego:

http://archi.inosak.org/db/item2433856009_1.html

Chociaż osobiście uważam, że cena jest mocno przesadzona.

Archi88 - Sob 22 Cze, 2013

Wakacje się zbliżają, w końcu zebrałem się i dokończyłem projekt "kufrów" do Iża :)

Dotychczasowe plecaki były mało pojemne, przez co w podróży miałem sporo drobnych tobołków na wierzchu, które musiałem spinać siatką. O wzięciu pasażera nawet nie było mowy.

Długo się zastanawiałem jakie kufry kupić, myślałem też o torbach podróżnych. Ciekawą opcją są skrzynie z demobilu, głównie blaszane, ale trafiają się też z tworzyw sztucznego. Miały być jak najbardziej pojemne, ale ograniczały mnie wymiary.

W końcu wybrałem aluminiowe skrzynie. Dwie kosztowały 238zł. Mają pojemność po 37 litrów, zamykane są na klucz. Po wywaleniu z nich wszystkiego co zbędne waga to niecałe 5kg. Tak naprawdę są to skrzynie z drewnianej sklejki obite cienką aluminiową blachą :ermm:



Dużą trudnością było dostosowanie bagażnika, nie chciałem go mocno przerabiać, aby kiedyś, gdy przestane jeździć daleko Iżem, można było po prostu odciąć część do kufrów. Miał też w miare estetycznie wyglądać, gdy kufry nie są zamocowane. Być może skrzynie rozpadną się po 2 wyjazdach, dlatego są podpórki pod ewentualne torby materiałowe ;)

Szerokość motocykla z tymi kuframi to 77cm, starałem się, aby były jak najbliżej ramy motocykla. Kierownica ma 74cm + po 2cm wystają klamki, więc jeśli przecisnę się gdzieś kierownicą to i tył przejdzie ;)

Na zdjęciach od tyłu kufry wydają się wielgachne, to złudzenie ;)












Mocowane są na 2 śruby M8. Być może wewnątrz skrzyni włoże aluminiowy kątownik, aby śruby trzymały z większą powierzchnię. Tej konstrukcji jeszcze nie testowałem pod obciążeniem, może trzeba będzie wstawić poprzeczkę pomiędzy stelażami, aby nie zginały się do wewnątrz.

Pokazałem Wam mój nowy bagażnik, aby podpowiedzieć jak można coś takiego zrobić. Jeśli ktoś chce napisać jak tragicznie takie walizy wyglądają przy zabytkowym motocyklu to niech to zostawi dla siebie. Motocykl jest od jeżdżenia, a nie wyglądania ;)

nickeledon - Sob 22 Cze, 2013

Archi88 napisał/a:
Motocykl jest od jeżdżenia


No to teraz można z miesiąc bez zawijania do portu :)

jarcco - Sob 22 Cze, 2013

No to mnie załamałeś, do niedawna stawiałem sobie za przykład że można pokonywać dalekie dystanse bez wielkiego ekwipunku - właśnie Ciebie.
Zamieniłeś sedana na kombi ;D
Teraz możesz sporo ze sobą zabrać... wnioskuję że będziemy w tym roku czytali relację z podróży - dalekiej.
Pierwsze co mi na myśl przyszło jak je zobaczyłem to słowo - schludnie.

Spiker - Pon 24 Cze, 2013

Archi88 napisał/a:
W końcu wybrałem aluminiowe skrzynie. Dwie kosztowały 238zł. Mają pojemność po 37 litrów, zamykane są na klucz. Po wywaleniu z nich wszystkiego co zbędne waga to niecałe 5kg. Tak naprawdę są to skrzynie z drewnianej sklejki obite cienką aluminiową blachą :ermm:

Wydaje mi się, że te skrzynie nie będą szczelne na łączeniach i będziesz miał wodę w środku. No i ta konstrukcja oparta o sklejkę (pytanie czy wodoodporną?) budzi pewne wątpliwości. Wszystko zależy od tego ile do tych skrzyń załadujesz. Wykonanie (jak zwykle) bardzo estetyczne :thumbup: .
Z niecierpliwością czekam na pierwsze sprawozdania z użytkowania.

Archi88 - Wto 25 Cze, 2013

W deszczu raczej nie będę z nimi jeździł, w podróży ma się jeszcze na wierzchu namiot, karimatę i śpiwór, co z tego, że w skrzyniach będzie sucho jak mokry będzie śpiwór.

Ale wodoodporność jest mile widziana, głównie chodzi o jazdę po mokrym asfalcie, z tylnego koła chlapie woda i wewnętrzna ściana torby, walizki zawsze namaka, jeszcze może być tak, że motocykl nie zmieści się pod dach w czasie oberwania chmury, śpiwór się szybko zdejmie, ale reszta zostanie. Nie wiem też czy będzie mi się zawsze chciało odkręcać śruby i chować walizki do namiotu, a w nocy może padać.

Będę więc pracował nad szczelnością. :)

Tak wyglądają łączenia ścianek, zazębiają się, ale nieszczelnie:


Myślałem, aby w każdej rynience zrobić cienką nitkę z sylikonu, cienką na tyle, żeby dało się jeszcze zamknąć walizkę. Zastanawia mnie też szczelność pozostałych miejsc, skrzynia jest nitowana, jeśli nie zastosowano dodatkowo jakiegoś kleju czy sylikonu to nie będzie szczelna.

Zrobię jeszcze poprzeczki, aby dolne ćwiartki nie otwierały się gdy walizki są na motocyklu. Wykorzystam stare otwory po kółkach i stelażu.

Ma być na stałe tak:

nickeledon - Wto 25 Cze, 2013

Archi88 napisał/a:
jak mokry będzie śpiwór.


Są jeszcze dostępne wielofunkcyjne worki na śmieci :) Polecam.

jarcco - Wto 25 Cze, 2013

Możesz też spróbować przykleić uszczelki jakie się używa do uszczelniania okien. Mają różne przekroje i wielkości.
Dobrym rozwiązaniem może być przynitowanie aluminiowych płaskowników, tak aby z drugą częścią wieka tworzyły dodatkowy zamek. Płaskowniczki z amelinium widziałem w Castoramie i Obi.

jarcco - Pon 01 Lip, 2013

Może Frag pochwali się patentem na mocowanie swoich "laptopów"?

Właśnie kombinuję coś podobnego, co po zdjęciu sakw będzie dyskretnie wyglądać. Chciałbym zamocować to ustrojstwo też pod bagażnikiem, ale ciągle wydaje mi się że będzie to zbyt delikatne. Zauważyłem że jest tam u Ciebie coś więcej ukryte :)

Znajdziesz chwilkę?

Gaca - Pon 01 Lip, 2013

jarcco napisał/a:
Zauważyłem że jest tam u Ciebie coś więcej ukryte

U mnie też ;)

mcfrag - Pon 01 Lip, 2013

jarcco napisał/a:
Zauważyłem że jest tam u Ciebie coś więcej ukryte. Znajdziesz chwilkę?

Znajdę! :)

Pod bagażnikiem zamontowane mam dwa elementy, do których dokręcam wieszaki zbudowane konkretnie pod moje torby.

Schematycznie wygląda to tak:

Wszystkie tulejki (o wymiarach i długościach takich, że mieszczą się całkowicie pod bagażnikiem) są nagwintowane przelotowo. Trzy z nich dokręcone są do bagażnika śrubami M7 - tymi, którymi zazwyczaj montuje się siodło pasażera (moje śruby są przedłużone w celu zwiększenia pewności połączenia). Do pozostałych czterech tulejek (M8) dokręcam wieszaki. Tulejki w wieszakach oczywiście są niegwintowane - średnica otworu musi być taka, by śruba, którą będzie dokręcany wieszak swobodnie przez niego przechodziła - w moim przypadku 8mm.

Kilka fotek z czasów, gdy powstawały stelaże (niestety nie mam fotki samych uchwytów):




Po ponad trzech latach raczej intensywnej eksploatacji mogę śmiało stwierdzić, że mój pomysł sprawdził się w boju. Zaznaczę wyraźnie, to jest konstrukcja nieinwazyjna - żadna z oryginalnych części motocykla nie została zmodyfikowana. Dla niektórych to ważne. ;)

skrzydlaty - Pon 01 Lip, 2013

A jak wygląda dolne wsparcie sakw w okolicy suwaka? Czy po prostu wspierają się o pałąk błotnika?

A może sprawdzone frontowe rozwiązanie rodem z WH?
http://www.nsu.riders.pl/...g2_itemId=90968

Tutaj szczegóły techniczne:
http://www.nsu.riders.pl/...g2_itemId=24018

Gaca - Pon 01 Lip, 2013

Torby wiszą tylko i wyłącznie w dwóch punktach u góry - przynajmniej u mnie.
mcfrag - Pon 01 Lip, 2013

skrzydlaty napisał/a:
A jak wygląda dolne wsparcie sakw w okolicy suwaka? Czy po prostu wspierają się o pałąk błotnika?

Moje torby wiszą jedynie na pokazanym wieszaku, nie ma dolnego wsparcia. Nie opierają się jednak o pałąk - do tylnej (usztywnionej blachą alu) ścianki przykręciłem gumowy korek-zderzak, który opiera się o łeb śruby ustalającej suwak w trójkącie ramy. To jedyny punkt kontaktu - zarówno suwaki jak i pałąk błotnika nie dotykają toreb.

skrzydlaty napisał/a:
A może sprawdzone frontowe rozwiązanie rodem z WH?

Frontowe rozwiązanie rodem z WH może i jest efektowne, ale ma parę wad:

- ciężar stelażu jest zbyt duzy w stosunku do ciężaru gratów, które da się zapakować do "kufrów"
- ładowność toreb skórzanych/skrzynek amunicyjnych jest mizerna. A w jednej mojej torbie (42x30x16cm, czyli ok. 20l pojemności) spokojnie mieszczę namiot, śpiwór i dmuchany materac. I jeszcze jest miejsce na parę drobiazgów.
- montaż stelaża WH wymaga podziurawienia bagażnika (zakładając, że zamierzamy zastosować dekawowski (czyli prawie iżowy) typ mocowania sakw do bagażnika). A ja nie chcę nic dziurawić.
- moje sakwy mogę łatwo zdjąć. A przez to, że nie mają żadnych metalowych elementów z ostrymi krawędziami, mogę je bezpiecznie przechować w namiocie bez ryzyka uszkodzenia jego podłogi.

skrzydlaty - Pon 01 Lip, 2013

Mając na myśli rozwiązanie WH, miałem na myśli głównie system mocowania a nie same sakwy/puszki, które niedość, że drogie, są mało praktyczne i ciężkie. Ja osobiście wykorzystuję sakwy rowerowe i takie też założyłem koledze do DKW175RT, mają w sumie 40L - to chyba niemało.

A mocowanie konstrukcji wieszaków WH nie wymaga żadnego dziurawienia czegokolwiek.
Natomiast dobrą cechą jest uniwersalność tego systemu, wynikająca z tego, że można zastosować taki sam system wieszania do różnych motocykli. Osobiście dzięki temu, miałem jedne sakwy zastosowane do dwóch różnych motocykli (NSU i K750) co pokazują zdjęcia.

Oczywiście rozwiązanie twoje super wygląda na 49-ce i jak czytam sprawdziło się "w praniu", ale już chyba nie wyda w 56-ce itp.

mcfrag - Wto 02 Lip, 2013

Cytat:
Oczywiście rozwiązanie twoje super wygląda na 49-ce i jak czytam sprawdziło się "w praniu", ale już chyba nie wyda w 56-ce itp.

To fakt, mój patent powstał konkretnie pod 49, gdzie w zasadzie jedynym punktem nieinwazyjnego mocowania czegokolwiek są trzy otwory w bagażniku. W iżach nowoczesnych jest z tym łatwiej, rama ma inna konstrukcję i można "przypiąć się" np w górnym punkcie mocowania tylnego amortyzatora i kilku innych, bez kombinowania.

Gdybym miał 56 lub nowszego, pewnie poszedłbym w stronę zintegrowanego bagażnika w stylu tego, który pokazał Archi lub takiego, z jakim jeździ Michał.

Wracając do kufrów Artura - trochę razi mnie ich duże wysunięcie do tyłu. Gdyby to był mój sprzęt, mocowałbym je tak, żeby pionowa oś symetrii kufra znajdowała się możliwie blisko osi tylnego koła. Rozumiem, że powodem takiego wysunięcia była chęć "niezabudowania" przestrzeni dla nóg pasażera. W moim przypadku nie ma to znaczenia - mój iżak jest z założenia jednoosobowy, choć po "położeniu" podnóżków do przodu i z pasażerem daje się jeździć.

Takie wysunięcie kufrów ma jeszcze jeden mankament. Po tym, gdy widziałem rejestrację Artura podczas jego zeszłorocznej wyprawy po południu Polski (usmarowana olejem z wydechów jak male dziecko) mam spore obawy o ich (skrzynek) czystość w trasie. Dodatkowym problemem może być karbowana faktura aluminium - trudno się będzie to czyściło z resztek oleju zmieszanego z ulicznym kurzem. O demontażu i schowaniu do namiotu nie ma co marzyć.

Archi88 - Wto 02 Lip, 2013

Najgorsze jest to oblepianie olejem, ale temu nie zaradzę. Plecaki pomimo tego, że były bardziej przesunięte do przodu i do góry to i tak dostawały sporą dawkę oleju. Po każdej kilkuset-kilometrowej jeździe nadawały się do prania. Podczas wyprawy na południe nawet rzeczom na tylnym bagażniku oberwało się, pokrowce od namiotu i śpiwora były do czyszczenia.

Właśnie tu dostrzegam pewien plus tych aluminiowych kufrów, że dużo łatwiej będzie je wyczyścić, od rzeczy z materiału. Szmata zamoczona w benzynie i kufer czysty ;)

Nad umiejscowieniem kufrów bardziej do tyłu zaważyła głównie konstrukcja starego bagażnika i to, że chciałem, aby za mocno nie odstawały od motocykla.

jarcco - Wto 02 Lip, 2013

mcfrag, genialne w swojej prostocie!

Nie sądziłem że ten patent można w taki łatwy sposób zdemontować, a co najważniejsze nie ingeruje w żaden sposób w konstrukcję Iżaka. Wydaje mi się że uchwyty można przystosować również do innych sakw, albo sakwy do uchwytów. Choć zastosowanie łatwo demontowalnych toreb jest najbardziej praktyczne.

Fajnie że przedstawiłeś to w formie rysunku, to sporo wyjaśnia.
Dzięki - powalczę!

Spiker - Pią 05 Lip, 2013

Gaca napisał/a:
Torby wiszą tylko i wyłącznie w dwóch punktach u góry - przynajmniej u mnie.

To źle. Motocykl co jakiś czas jedzie w przechyle (i często równocześnie po nierównej drodze) i wówczas przy ciężkim bagażu wstępują spore siły przy tak długiej dźwigni. Obawiam się efektów zmęczeniowych po dłuższym użytkowaniu. Złapanie sakw od spodu do motocykla (nawet skórzanym paskiem, a najlepiej na sztywno) zapewniło by odpowiednią długowieczność.
Ale sam pomysł i wykonanie niezłe.

sztyga20 - Pią 27 Wrz, 2013

Moja sakwy samoróbki (czyli tzw. meble motocyklowe) póki co świetnie się sprawdzają i jestem zadowolony to podzielę się pomysłem:

Miała to być sklecona doraźnie prowizorka na wyjazd w Bieszczady. Konstrukcja drewniana, sosnowo dębowa, płyty z zewnątrz pozyskane ze starych mebli - płyty pilśniowe chyba z białą powłoką z tworzywa skierowaną do wewnątrz. Na zewnątrz skierowane higroskopijną warstwą pilśniową pomalowaną środkiem do konserwacji podwozi Boll, po jeżdzie w deszczu i miesiącu stania na zewnątrz w wilgoci i deszczu żadnych śladów nabrania wilgoci (puchnięcia płyt). Wieko stanowi wycięta płyta z tworzywa sztucznego również pomalowana bollem. Zawiasy płyty z pasków i zamknięcie zrobiłem z psiej smyczy. Chciałem dorobić jeszcze jakiś elegancką chromowaną klamrę do zamykania żeby ładnie komponowała się z uchwytem na obroże ale póki co jest tam śruba i kawałek dętki. Wieko uszczelnione jest uszczelkami okiennymi. Jechałem tym spory kawałek w mocnym deszczu a w środku było zupełnie sucho.

Mocuje się do bagażnika za pomocą wygiętych płaskowników na które nałożone są kawałki dętki dla ochrony lakieru. Z jednej strony kufry opierają się o suwaki, prócz tego nie mają innego podparcia.

Całość skręcona jest do kupy wkrętami.

Jak są wyczyszczone to wyglądają sporo ładniej niż na zdjęciach ale wczoraj trochę jeździłem a było mokro. Poza tym trzeba w niektórych miejscach podmalować bollem.

Dodam też że kufry były mocno obciążone, wiozłem w nich nieraz mnóstwo narzędzi, wody, piwa, wina, mokre ciuchy i inne cięzkie rzeczy też po ciężkim terenie i nie widać póki co zmęczenia materiału.






Archi88 - Pon 09 Cze, 2014

Zaczyna się sezon wakacyjny, więc założyłem do Iża bagażnik.

Podczas zeszłorocznych wyjazdów aluminiowe kufry sprawdziły się bardzo dobrze i nie zanosi się, aby miały się rozpaść. Podczas nocowań nie odkręcam ich od motocykla, wyciągam z nich tylko potrzebne rzeczy, dzięki czemu dużo krócej trwa poranne zabranie się do dalszej jazdy ;) Uczucie jest takie jakby się było samochodem do którego bagażnika można nawrzucać co się chce, bo jest pojemny i bezpiecznie zamknąć.

Wprowadziłem małe zmiany w stelażu ze względu na to, że prawie każdy motocyklista z którym jechałem zwracał uwagę, że kufry podczas jazdy mocno drgają jakby zaraz miały odpaść. Dospawałem poprzeczkę usztywniającą konstrukcje, a za to pozbyłem się 2 wsporników, teraz nawet ładniej wygląda. Obecna waga bagażnika to 5kg. Jeden kufer waży 2,4kg, więc razem jest prawie 10kg dodatkowego obciążenia motocykla.


Doczepiłem jeszcze odblaski, aby kufry wyglądały bardziej profesjonalnie ;)

Dodatkowa poprzeczka między śrubami mocowania.

Suchy - Sob 31 Paź, 2015

Ja ostanio się mobilizowałem i zmodyfikowałem mój stelaż M10. Głównie jeżeli chodzi o zawiasy. Dzień machania spawarką i szlifierką, paczke elektrod wyszła, ale udało się sprawę zgrać. Niebawem sprawa idzie do ocynku, zdjęcia umieszczę. Wszytstko ,,trochę" zapylone, bo piaskowałem spawy.



WILKOLAK - Sro 16 Gru, 2015

Ostatnio szukałem czegoś na kufry do swojej Planety bo jakoś produkowane obecnie są jak dla mnie nie ładne i nie pasowały by mi do motorka :) do oryginalnych mocowań jakie są dedykowane P5. Chciałem zrobić patent z takimi walizkami pokrytymi aluminium i pomalować na czarno ale był by problem ze szczelnością w czasie deszczu (ktoś już takie zrobił i gdzieś na forum widziałem). Lecz będąc dziś w Castoramie znalazłem coś fajnego i nie przemakalnego z solidna uszczelką i dość pancerne choć wygląd trochę "kosmiczny" z solidnym zamknięciem. Obecnie są w promocji- a nazwa to
KETER RIGID TOP ORGANIZER SKRZYNKA NARZĘDZIOWA w wersjach mniejsza ok. 20 litrów a większa ok. 40 litrów.
Może się komuś spodoba i wykorzysta tą informacje.
:]

seaman - Czw 01 Kwi, 2021

Przedstawiam wam torbę narzędziową własnego pomysłu i wykonania.
Chciałem żeby było to zrobione najtaniej więc wykorzystałem stara wojskowa raportówkę, fakt że musiałem zakupić jakieś tam narzędzia rymarskie ale do takich nieprofesjonalnych robótek chińskie wystarczą. Torba jest mocowana na sztywno w tej trójkątnej wnęce.







nickeledon - Czw 01 Kwi, 2021

Zajeżdża HD :grin:

[ Dodano: Czw 01 Kwi, 2021 ]
Ale robota na 5

seaman - Czw 01 Kwi, 2021

nickeledon napisał/a:
Zajeżdża HD :grin:

[ Dodano: Czw 01 Kwi, 2021 ]
Ale robota na 5


OOO i to lubię, konstruktywna krytyka, myślałem właśnie żeby tą górną część czyli "przykrywkę" zrobić bardziej soft tylko ze względu na kształt nie miałem weny jak zrobić żeby woda się nie wlewała dlatego tak jakoś samo wyszło HD. Może jakieś sugestie pomysły to może zrobię i softa bo miejsce w iżu na taką torbę narzędziową jest idealne.

mcfrag - Czw 01 Kwi, 2021

Robota bardzo smaczna i estetyczna. Ale:

- miejsce niezbyt fortunne. Z zamontowanym oryginalnym kickstarterem od 49 ta torebka długo nie pożyje.

- nie bardzo rozumiem co zamierzasz w tym puzderku wozić. Mieści się tam choć litrowa flaszka oleju?

seaman - Czw 01 Kwi, 2021

mcfrag napisał/a:
Robota bardzo smaczna i estetyczna. Ale:

- miejsce niezbyt fortunne. Z zamontowanym oryginalnym kickstarterem od 49 ta torebka długo nie pożyje.

- nie bardzo rozumiem co zamierzasz w tym puzderku wozić. Mieści się tam choć litrowa flaszka oleju?


Jak iż pali od pierwszego to pożyje ;P ;P ;P , a na serio to myślałem że to jest oryginalny kickstarter.

W tym pudełku wszystko to co nie mieści się do skrzynki w zbiorniku np dętka.Na flaszkę oleju będzie miejsce z drugiej strony.

[ Dodano: Czw 01 Kwi, 2021 ]
A co do oleju, właśnie przypomniałem sobie że mam taki fajny mały kanister z epoki i przymierzyłem ,idealnie pasuje , będzie na olej do silnika bo jak wiemy czasem dolewkę trzeba zrobić bo podcieka tu i tam.

Spiker - Czw 01 Kwi, 2021

nickeledon napisał/a:
Zajeżdża HD :grin:

Niekoniecznie, dla mnie bardziej blaszaną puszką z DKW SB, czyli do Iża jak najbardziej pasującą. Jak dla mnie, dzięki dopasowaniu do ramy, to wygląda jak oryginalny gadżet do tego motocykla.
Podzielam tylko obawy co do trwałości (obcieranie podczas rozruchu silnika, woda od koła), ale to dopiero czas pokaże.

mcfrag - Czw 01 Kwi, 2021

seaman napisał/a:
myślałem że to jest oryginalny kickstarter.

Nie jest. A co do pojemnika na narzędzia, to nie bez powodu konstruktorzy przenieśli go do zbiornika paliwa z tego właśnie miejsca:

seaman napisał/a:
A co do oleju, (...) będzie na olej do silnika

Bardziej potrzebny jest jednak olej do mieszanki (jakiś mixol). Nie wyobrażam sobie dłuższego wyjazdu bez butelki oleju 2T przy sobie, nie da rady za każdym razem kupować nowej przy tankowaniu. Zresztą wtedy też trzeba gdzieś ją upchnąć.

Moim zdaniem szkoda czasu na takie mikrotorebki. Jeżeli będziesz chciał gdzieś wyskoczyć i mieć przy sobie choćby np. butelkę wody do picia, strój przeciwdeszczowy czy dodatkową warstwę odzieży (lub miejsce, żeby ją z siebie zdjąć i gdzieś schować), to i tak musisz mieć jakiś plecak czy dodatkowe sakwy. I zaczyna robić się gęsto.

seaman - Czw 01 Kwi, 2021

mcfrag napisał/a:
Moim zdaniem szkoda czasu na takie mikrotorebki. Jeżeli będziesz chciał gdzieś wyskoczyć i mieć przy sobie choćby np. butelkę wody do picia, strój przeciwdeszczowy czy dodatkową warstwę odzieży (lub miejsce, żeby ją z siebie zdjąć i gdzieś schować), to i tak musisz mieć jakiś plecak czy dodatkowe sakwy. I zaczyna robić się gęsto.

Dokładnie, torby boczne też będą, mam już zarys jak to będzie wyglądać, coś w rodzaju skórzanego worka, zawijanego w rulon od góry, coś w design toreb vintage do motocykli Triumph.

Torby będą mocowane na stelażu Twojego projektu Fragu.

Spiker napisał/a:
Niekoniecznie, dla mnie bardziej blaszaną puszką z DKW SB, czyli do Iża jak najbardziej pasującą. Jak dla mnie, dzięki dopasowaniu do ramy, to wygląda jak oryginalny gadżet do tego motocykla. Podzielam tylko obawy co do trwałości (obcieranie podczas rozruchu silnika, woda od koła), ale to dopiero czas pokaże.

Na tym się wzorowałem, jest dość spory luz między torbą a kickstarterem, co do wody to trzeba zaimpregnować skórę, plecy są z blachy nierdzewnej.


nickeledon - Czw 01 Kwi, 2021

Weź sobie lepiej tą kopajkę napawaj, bo patrzeć na nią nie mogę :mrgreen:
seaman - Czw 01 Kwi, 2021

nickeledon napisał/a:
Weź sobie lepiej tą kopajkę napawaj, bo patrzeć na nią nie mogę :mrgreen:


Mam inne, muszę wejść na swój stryszek do magazynu i odnaleźć :thumbup:

Spiker - Pią 02 Kwi, 2021

Sakwa w tym miejscu gdzie zaproponował seaman będzie jak widzę przeszkadzać ewentualnemu pasażerowi. No, chyba, ze na jazdę w dwie osoby się nie zanosi.
seaman - Sob 03 Kwi, 2021

Spiker napisał/a:
Sakwa w tym miejscu gdzie zaproponował seaman będzie jak widzę przeszkadzać ewentualnemu pasażerowi. No, chyba, ze na jazdę w dwie osoby się nie zanosi.

Oczywiście robiłem to z myślą o jeżdżeniu solo.

No fotce poniżej koncepcja zaciągnięta z Pinterest, Torba ma szelki na plecy co pomoże w łatwym przeniesieniu torby np. do namiotu lub domku. Myślałem żeby zrobić ten worek nieco dłuższy niż to co widać.

mcfrag napisał/a:
seaman napisał/a:
myślałem że to jest oryginalny kickstarter.
Nie jest.

Faktycznie, na strychu w magazynie znalazłem 6 kopajek, te oryginalne od Iża mają łagodniejsze i mniejsze wygięcie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group