IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Pozostałe - Terrot 500 RGST

nickeledon - Sro 16 Paź, 2013
Temat postu: Terrot 500 RGST
Ćwierćwieczny rozbrat z czterotaktami (od czasów 07) zakończył się w dniu dzisiejszym, przytarganiem francuskiej kawalerii.



W 70 r. sprowadzony do Polski i stał prawie pod moim bokiem. Żal było aby go wypuścić w nieznane.

jarcco - Sro 16 Paź, 2013

Ładny francuzik, podoba mi się jego silnik. Co to za skrzynka na tylnym błotniku nad lampą?

Gratulacje.

ArturM - Sro 16 Paź, 2013

Śliczny 'inny".
Widać zapożyczenia z anglików ale to nie kopia anglika. Ciekawa sztuka.

jarcco - Sro 16 Paź, 2013

ArturM napisał/a:
Śliczny 'inny".
Widać zapożyczenia z anglików ale to nie kopia anglika. Ciekawa sztuka.

Nie da się chyba żeby motocykle nie były w jakimś tam stopniu do siebie podobne... trzeba by silnika na węgiel i 5 kół, aby nie dało się odnaleźć podobieństw ;)

mcfrag - Czw 17 Paź, 2013

Interesująca maszynka, bez dwóch zdań. I, co równie ważne, kompletna i zadbana. Dobry strzał!

ArturM napisał/a:
Widać zapożyczenia z anglików ale to nie kopia anglika.

Oj, chyba projektanci Terrota rozglądali się w wielu kierunkach, Dla mnie to wygląda jak kompilacja angielskiego napędu z niemieckim nadwoziem (błotniki z płetwami w stylu art-deco, żywcem zdarte z wczesnego NZ czy BMW) dosmaczona szczyptą ekstrawagancji (te narzędziówki, kształtem i położeniem raczej rozwalające linię motocykla). Taki eklektyzm kojarzy mi się trochę z koncepcją ruskiego Podolska. W obu przypadkach efekt końcowy mnie nie przekonuje. ;)

Duży prześwit pod dolną półką sugeruje, że kółka są mniejsze niż 19". Dobrze widzę?

Patrzę sobie teraz na Twojego motorka i zastanawiam się, jak sobie radzisz z "problemem" ogarnięcia tylu maszyn (dwie 49-tki, Puch, o ile pamiętam budujesz też niemieckiego sztywnego Iża). I nie chodzi mi o remont, uruchomienie czy rejestrację - to w sumie jest bułka z masłem. Bardziej nurtuje mnie taka kwestia: jak równolegle użytkować kilka sprawnych motocykli bez poczucia, że traktuje się je "po łebkach". Każdy motocykl przecież musi się wybiegać a wolnego czasu nie da się dokupić...

Piszę o tym, bo jest to problem, który dotyczy także mojego złomu. Zaznaczę, że w żadnym razie nie czuję się "kolekcjonerem". W tej chwili mam w ciągłym ruchu dwa motocykle. Bez najmniejszego problemu w krótkim czasie mógłbym podwoić stan sprzętu gotowego do jazdy, jednak instynkt samozachowawczy każe mi się z tym nie spieszyć - coś mi mówi, że wzrost ilości spowodowałby spadek jakości całej zabawy. A chodzi o to, żeby to jednak była zabawa a nie napinka czy wyścig zbrojeń. Lub niedajboże smutny obowiązek...

Całkiem poważnie sobie teraz myślę, że lepiej dla mnie byłoby mieć tylko jeden motocykl (marka nie ma znaczenia) i jemu poświęcać całą uwagę. Tylko, że to nie jest wcale takie łatwe... :)

nickeledon - Czw 17 Paź, 2013

jarcco napisał/a:
Co to za skrzynka na tylnym błotniku nad lampą?

Co to za lampa pod tą skrzynką? Współczesna doczepka od traktora :)

W tej skrzyneczce kiedyś montowano tablice rejestracyjne które były jednocześnie podświetlane żarówką postojową.

ArturM napisał/a:
Widać zapożyczenia z anglików ale to nie kopia anglika.

Fakt nie jest to kopia, ale raczej też nie zapożyczenia. Taki światopogląd wówczas obowiązywał w pewnych rejonach świata.

mcfrag napisał/a:
Oj, chyba projektanci Terrota rozglądali się w wielu kierunkach, Dla mnie to wygląda jak kompilacja angielskiego napędu z niemieckim nadwoziem (błotniki z płetwami w stylu art-deco, żywcem zdarte z wczesnego NZ czy BMW) dosmaczona szczyptą ekstrawagancji

Co kreślarze widzieli na swoich deskach to nie mam pojęcia. Jak dla mnie jest to kolejny przykład źle rozumianej idei unowocześnienia, usprawnienia, polepszenia bez sensownej wizji delikatnie mówiąc. Nic przy tym dziwnego, że z tych dziesiątków europejskich wytwórni motocykli nie przetrwało praktycznie nic. Poniżej zdjęcie wcześniejszego modelu, aby każdy mógł zobaczyć jak można popsuć całkiem fajny motocykl:

mcfrag napisał/a:
(te narzędziówki, kształtem i położeniem raczej rozwalające linię motocykla)

Wersja którą nabyłem to najprawdopodobniej RGST - a (army), które to pojazdy służyły w wojsku, w służbach municypalnych i te malowane na czarno w gwardii czyli pod żandarmami. W związku z powyższym miały jako dodatkowe wyposażenie duże torby z tyłu (których mi brak, a kiedyś były), gmole oraz podstawkę boczną. W komplecie powinno wyglądać tak i tak zapewne będzie wyglądało i u mnie:

mcfrag napisał/a:
Taki eklektyzm kojarzy mi się trochę z koncepcją ruskiego Podolska.

Widziałem w akcji, słyszałem i mnie również nie przekonuje

mcfrag napisał/a:
Duży prześwit pod dolną półką sugeruje, że kółka są mniejsze niż 19". Dobrze widzę?

Kółka 19 a na nich jeszcze oryginalne Michały!:) Przody są źle złożone i "wyciągnęły kopyta", tu już trochę inaczej co nie znaczy, że elegancko bo przód tego motocykla to porażka ( w sensie estetycznym jak na razie).

mcfrag napisał/a:
budujesz też niemieckiego sztywnego Iża

Ten projekt to efekt uboczny mojego zaangażowania w różne dziwne rzeczy, nie koliduje

mcfrag napisał/a:
Bardziej nurtuje mnie taka kwestia: jak równolegle użytkować kilka sprawnych motocykli bez poczucia, że traktuje się je "po łebkach". Każdy motocykl przecież musi się wybiegać a wolnego czasu nie da się dokupić...

Nie da się równolegle/sprawiedliwie tego zrobić. Czasy gdy wszystkim po równo już minęły. :)

mcfrag napisał/a:
Zaznaczę, że w żadnym razie nie czuję się "kolekcjonerem"

Ja również, gdyby było inaczej pewnie pokazywałbym sprzęt typu "motocyklos lawetos", to ma normalnie być użytkowane tak jak zostało do tego stworzone.

mcfrag napisał/a:
Bez najmniejszego problemu w krótkim czasie mógłbym podwoić stan sprzętu gotowego do jazdy, jednak instynkt samozachowawczy każe mi się z tym nie spieszyć - coś mi mówi, że wzrost ilości spowodowałby spadek jakości całej zabawy.

Nie rozumiem, dlaczego. To masz coś dla samego "miecia". Według mnie właśnie chodzi o to, aby przywrócić te pojazdy światu, a nie trzymać po komórkach, strychach etc. i się podniecać ja to mam to i to. Widziałem już kilka garaży i stodół wypchanych po dach powoli popadającymi w dewastację motocyklami, i nic z tego nie wynikało, sprzedać nie sprzedam, a zrobić też się jakoś nie daje. Porażka. Wrzucę niedługo zdjęcie dykty E 250 i co z niej zostało po takiej przechowalni.

mcfrag napisał/a:
Całkiem poważnie sobie teraz myślę, że lepiej dla mnie byłoby mieć tylko jeden motocykl (marka nie ma znaczenia) i jemu poświęcać całą uwagę.

Nic nie stoi na przeszkodzie mieć tą jedyną i coś na boku! :D

Nakreślę chociaż tak ogólnie co mi przyszło do głowy, aby popchać się w kolejny motocykl ( w cale nie piękny, już sam go nazywam brzydkim francuzem). Nie była to chęć powiększenia kolekcji, bo takowej niem mam i świadomie nie buduję ani nic w tym względzie. Specjalnie też nie rozglądałem się za niczym, ot traf.
W skrócie można tak opisać co mną powodowało:

- pokazał się w moim mieście (zawsze psioczę, że u nas po tych PEGERACH to tylko zajechane WSK zostało)
- motocykl z dokumentami, pominę fakt, że z ważnym przeglądem i opłacony oc
- nie skundlony, w dużym stopniu oryginalności (niestety już odświeżany)
- nie wygórowana cena jak za motocykl bądź co bądź klasy 500
- poza tym 0, słownie: zero zdrowego rozsądku

nickeledon - Nie 20 Paź, 2013

Jak to dobrze mieć kolegów u których demencja starcza nie poczyniła jeszcze takiego jak u mnie spustoszenia w pamięci, i są zdolni przypomnieć sobie, że mój nowy nabytek swoją premierę w ŚM to miał już 12 lat temu (dzięki Wojtek)







Co prawda pojawiają się rozbieżności w zeznaniach, ale tak to już bywa z mediami :)

PS

Nic się cholera nie zmieniła od tamtego czasu. To dobrze.

crovaxus - Pią 01 Lis, 2013

widzę że dołączyłeś w końcu do grona poczciwych żabojadów :) :)
nickeledon - Pią 01 Lis, 2013

crovaxus napisał/a:
widzę że dołączyłeś w końcu do grona poczciwych żabojadów

Ba, mam już nawet kilku kolegów Frankonów, a młodego Kojota próbuję zmusić do ćwiczenia francuskiego na żywo. :D

nickeledon - Czw 07 Lis, 2013

Skoro marazm taki to trochę po terroryzuję.

Parę detali









osprzęt i gaźnik Amac





oryginalna tektura na łączeniu nitowana :]



może zrobimy sobie bobera



prysznic



serducho od środka



skrzynia pracuje w towocie, pozbycie się smaru bez grzania to tona szmat i litry ropy



łaźnia





naprawa zerwanego gwintu





stylowe Michały



i oryginalne czerwone Dunlopy !



i po kółkach



i po motocyklu



części przygotowane do piaskowania/śrutowania i malowania podkładowego. Chromami zajmie się Alladyn, wiele ich nie ma





Dziś rozkawałkowanego brzydala rozesłałem po Polsce to mam chwilę wytchnienia :)

nickeledon - Wto 19 Lis, 2013

Pomału zaczyna żabojad wracać



zaczęła się licytacja kto ile dał, to ja dałem 250 za śrutowanie (pod proszek jest to lepsze rozwiązanie od piaskowania) i podkład proszkowy oraz niektóre detale już na czarno.

Roy - Pią 22 Lis, 2013

Nie chciałbym wyjść w tym momencie na hejtera, ale nie wiem co Cię podkusiło lakierować motocykl zachowany w takim stanie i o takiej unikatowości. Jak dla mnie ten motocykl stracił o połowę na swojej wartości, mechanika wiadomo ale lakier był cacy. No ale... nie mój cyrk, nie moje małpy...
nickeledon - Pią 22 Lis, 2013

Roy napisał/a:
co Cię podkusiło lakierować motocykl zachowany w takim stanie i o takiej unikatowości


Niestety, miałem nadzieję iż będzie to w farbie fabrycznej, wówczas nic bym nie dotknął. Niestety 50 lat w naszym kraju zrobiło swoje i motocykl ten przeszedł swoją kurację odmładzającą co najmniej dwukrotnie na niektórych elementach więc nie było sentymentów. Oryginalna farba zachowała się na zbiorniku oleju wraz z kalkomanią i tylnym siodle które również jest oklejone i te elementy nie zostały poddane renowacji i zostaną w stanie fabrycznym zamontowane z powrotem na motocyklu. Niby mój cyrk i moje małpy, ale starać się trzeba. :)

Roy - Sob 23 Lis, 2013

Nooooo a już myślałem i miałem się gniewać :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: swoją drogą dzisiaj odkpoałem przypadkiem starego SM z twoim Terrootem :D ide poczytać :thumbup:
nickeledon - Pon 25 Lis, 2013

Po terroryzujmy więc dalej

Skrzynia biegów wymagała tylko wymycia i założenia nowoczesnych simmeringów zamiast skórzanych wkładek



Jakieś znaki, aby poprawnie złożyć ? Zapomnijcie, można sobie ewentualnie samemu wyznaczyć po kilkukrotnych próbach







Z państwa nad Sekwaną gdzie spożywa się dużo wina i tym samym nie wiedzą co robić z korkami doszły nowe wkładki więc można było zająć się sprzęgłem







równanie



pakowanie





i na koniec gotowanie



oczyszczone wszystkie aorty z cholesterolu i pompka po przeglądzie już na swoim miejscu





Remik jak zwykle dokonał pobielenia ( za 50 dych i gwinty nienaruszone)



wrócił i wał, ale tu już pięć dych nie wystarczyło



i nowy sworzeń również gotowy



na cóż więc czekać :D



w tym motocyklu nie ma uszczelek ani uszczelnień





oryginalne SKFy made in france, gdybym chciał zaoszczędzić to śmiało mogły zostać



to be continued

jarcco - Pon 25 Lis, 2013

Powinni zabronić robienia tak szybko remontu :)

Nie powiem nic twórczego, ale miło się patrzy jak innym robota idzie.
No i wreszcie jest co poczytać.

radarator - Pon 25 Lis, 2013

Powiedz, korek na sprzęgło to jakiś specjalny czy taki jak od win? Mam w moim małym silniczku sprzęgło jakby właśnie z korka i nie wiem czy nada się taki od wina, z tablicy korkowej może zrobić? ;)
W czym gotowałeś?

nickeledon - Pon 25 Lis, 2013

radarator napisał/a:
czy nada się taki od wina,


Prawdziwy się nada, ale nie prasowane i klejone wióry.

Gotuje się oczywiście w oleju, to tak stara szkoła aby sprzęgło później nie puchło.

[ Dodano: Pon 25 Lis, 2013 ]
jarcco napisał/a:
Powinni zabronić robienia tak szybko remontu


Jeszcze silnika nie poskładałem, cała reszta w proszku jakie szybko ? Wiosna już za 3 miesiące :)

Ale może coś mi się poplątało.

radarator - Pon 25 Lis, 2013

Jaki olej? Przepracowany silnikowy?
Roy - Pon 25 Lis, 2013

Oryginalnie Terrot ma łożyska rolkowe na wale czy dałeś po prostu takie? Jakie wrażenia z remontu tak nieco egzotycznego sprzętu? jaka jakoś wykonania, jakość stopówe etc? :mrgreen:
jeż - Wto 26 Lis, 2013

Nickeledon a czy po twojej przeróbce i wstawieniu w skrzynię biegów simmeringów dało ją się zalać olejem? Czy musi nadal pracować w smarze?
nickeledon - Wto 26 Lis, 2013

radarator napisał/a:
Jaki olej? Przepracowany silnikowy?


Co ty mi tu imputujesz ! xD ;) Najtańszy, świeżuteńki z oferty Orlenu.

[ Dodano: Wto 26 Lis, 2013 ]
Roy napisał/a:
Oryginalnie Terrot ma łożyska rolkowe na wale czy dałeś po prostu takie? Jakie wrażenia z remontu tak nieco egzotycznego sprzętu? jaka jakoś wykonania, jakość stopówe etc? :mrgreen:


Na wale oryginalnie były kulki, od strony rozrządu pojedyncze, od strony zdawczej podwójne kulkowe w takiej wersji nie do dostania praktycznie więc poszedłem po bandzie i wstawiłem łożyska o dziesięciokrotnie większej wytrzymałości :)

Co do wrażeń to dochodzę do wniosku, że sposób myślenia francuskich konstruktorów był trochę odmienny od chociażby naszych ostatnich okupantów. Silnik w tej formie był produkowany jeszcze w latach przedwojennych i jedyną modyfikacją było rozdzielenie prądów i zapłonu (poprzez wsadzenie przed cylinder butelki z kablem WN :D ).
Natomiast co do zastosowanych materiałów nie mam żadnych zastrzeżeń, jedyną dziwną sprawą dla mnie był luz w stopie korbowodu co kwalifikowało wał do regeneracji.
Skrzynia biegów pomimo pracy w gęstym smarze nie kąpieli olejowej na wszystkich czopach pracujących w tulejach brązowych, wodzikach nie nosi dosłownie żadnych śladów użytkowania. Elementy te wyglądają tak jakby zeszły ze szlifierki, na trybach oczywiście są ślady współpracy zębów.
W silniku również nie ma żadnych elementów wymagających regeneracji (po za wałem). Krzywki rozrządu nie wytarte, zresztą współpracują z rolkowymi popychaczami więc i bardziej żywotne są takie rozwiązania. Klawiatura zaś jest łożyskowana na igiełkach (nie tuleje jak np. w Junksie) więc i tu nic się nie dzieje. Sprzęgło jak pokazałem przeszło regenerację, zaś łańcuszki sprzęgłowy i napędu prądnicy zostają (nie wiem czy ktoś wymieniał, ale nie mam do nich zastrzeżeń).
Zasadniczo konstrukcja prosta z kilkoma udziwnieniami lub mało spotykanymi rozwiązaniami, odlewy w jakości odpowiedniej jak na tamte lata bez szału (w porównaniu do Pucha to całkowicie bez).
Uszczelnienia które były w tym silniku to wersje simmeringów wykonane ze skóry co w latach powojennych już było reliktem. Po za tym jest brak jakichkolwiek znaków do ustawiania skrzyni i silnika, ale o tym jeszcze napiszę.

Roy - Wto 26 Lis, 2013

A taka podmiana łożysk nie pociaga za sobą jakichś konsekwencji poza, oczywiście ułatwionym montażem? A jak jest rozwiązane smarowanie łożyka korbowodu? :grin:
nickeledon - Wto 26 Lis, 2013

Roy napisał/a:
A taka podmiana łożysk nie pociaga za sobą jakichś konsekwencji poza, oczywiście ułatwionym montażem?

Mam nadzieję, że film olejowy się utrzyma a i hałaśliwość nie będzie o wiele większa

Roy napisał/a:
A jak jest rozwiązane smarowanie łożyka korbowodu?

Pompa podaje poprzez prawy czop, "ciśnieniowe" można by rzec.

[ Dodano: Sro 27 Lis, 2013 ]
jeż napisał/a:
czy po twojej przeróbce i wstawieniu w skrzynię biegów simmeringów dało ją się zalać olejem? Czy musi nadal pracować w smarze?

Chyba skuszę się na zalanie olejem i zobaczę co się będzie działo. Jeżeli będzie sikać ma wszystkie strony to załaduję smar półpłynny, zawsze tak łatwiej niż na odwrót.

Roy - Czw 28 Lis, 2013

A po usunięciu kulek nie będzie problemu z utrzymaniem osiowości wału?
nickeledon - Sro 04 Gru, 2013

Roy napisał/a:
A po usunięciu kulek nie będzie problemu z utrzymaniem osiowości wału?

Spokojnie, zdystansowane z zachowaniem należytego luzu :)

[ Dodano: Sro 04 Gru, 2013 ]
Kontynuując ciąg dalszy zabaw z żabojadem. Żeby nie było, że wszystko w takim idealnym stanie i och i ach to poniżej kilka przykładów niestety naszego rodzimego kowalstwa:

Kółko zębate osadzone jest na stożku więc brak ściągacza skończył się brakiem gwintu na czopie

wirnik po regeneracji w ASO Terrota

głowicy też się oberwało


teraz można przejść do tych przyjemniejszych chwil

ze względu na zastosowanie w tym silniku uszczelnień dość mało szczelnych

pozwoliłem sobie na bluźnierstwo i poprawiłem w jednym miejscu fabrykę z Dijon

cylinder przeszedł standardowy etap piaskowanie-malowanie

dotarły nowe pierścienie to można było go nałożyć

piasta tylnego koła, ilość dystansów, podkładek, przekładek imponująca


jako, że przy tylnej piaście brak jakiejkolwiek amortyzacji, tą funkcję zdefiniowano w sprzęgle, a co!

odbyło się małe malowanie

montaż suwaków

i rama w swojej czystej nie skażonej formie


oto cały rozrząd silnika (można prosto zrobić, można)

prostota kończy się w momencie ustawień, jako że brak tu jakichkolwiek znaków, małe koło zębate rozrządu osadzone jest tylko na stożku (bez żadnego klina itp.) zabawa w fazy jest na całego


bez zegarka ani rusz a i tak dziś po wstępnych podchodach jestem w polu.

cdn...

crovaxus - Sro 11 Gru, 2013

Skończysz go szybciej restaurować niż ja mam w planie zacząć mojego. Czekam na nowe foty! :)
nickeledon - Sro 11 Gru, 2013

crovaxus napisał/a:
Skończysz go szybciej restaurować niż ja mam w planie zacząć mojego

Bo to prosta maszyna jest.

nickeledon - Nie 22 Gru, 2013

crovaxus napisał/a:
czekam na nowe foty

Takie małe co nie co, w oczekiwaniu na chromy, gdy już graty wrócą można będzie stawiać na koła.

Nowe siatki filtrujące

regeneracja barana


żyje i barabani

oraz żmudna naprawa/wymiana pozrywanych gwintów tu i ówdzie

Jak już wybebeszysz Jacku swojego Bełkota to również liczę na dokumentację fotograficzną :)

crovaxus - Pon 23 Gru, 2013

masz to jak w banku :)
nickeledon - Wto 24 Gru, 2013

Chyba byłem grzeczny

ponieważ w dniu dzisiejszym odwiedził mnie

Mikołaj

nickeledon - Wto 07 Sty, 2014

Wróciły graty od galwana to można było parę dupereli w tej francuskiej żabie poskręcać







Saker











czekam na kapcie ...

Piter - Wto 07 Sty, 2014

Widzę, że czerwony już zniknął, ale jego miejsce zajmie pewnie czarna żabka.
nickeledon - Sro 08 Sty, 2014

Piter napisał/a:
czerwony już zniknął


Cóż skończył w domu starców, ale będę go odwiedzał :)

nickeledon - Sro 15 Sty, 2014

Aktualizacja

Dotarły wreszcie kapcie i dętki



to można było się o koło posunąć dalej



i stanąć na nogi



w międzyczasie cysterna została odpicowana



przeziernik przepływu oleju dostał prawdziwe szkło zamiast tandetnego kawałka plastyku ( z butelki?)



z pozdrowieniami dla Jarka



i świecąca latarnia ( w realu jest dużo lepiej)



ciekawe ile uda mi się na tej podróbie tablicy pojeździć :)

Gaca - Sro 15 Sty, 2014

nickeledon napisał/a:
ciekawe ile uda mi się na tej podróbie tablicy pojeździć

Przy wymianie dowodu rejestracyjnego należy również wymienić naklejki hologramowe na tablicach rejestracyjnych. Może w urzędzie podczas rejestracji byli by skłonni (po zapoznaniu ich z tematem) do wydania takiej naklejki w zamian całej rejestracji.

nickeledon - Sro 15 Sty, 2014

Gaca napisał/a:
do wydania takiej naklejki w zamian całej rejestracji.

Legalizacja wyklejanej podróby naklejką ? Hm, chyba się nie uda :) Oryginał po prostu będzie jeździł w torbie celem okazania na wezwanie lub przykręcenia na szybko celem kontynuacji dalszej jazdy podczas ewentualnych przygód.

PS. Kurczaki, chyba małe co nie co przeginam, umówmy się, że taka wersja będzie tylko na występy na wystawach. ;D

Piter - Sro 15 Sty, 2014

Jako ciekawostkę w temacie mogę wskazać, że samodzielnie wykonana tablica rejestracyjna raz była a innym razem nie była traktowana jako przedmiot przestępstwa podrobienia dokumentu. Sądy i Prokuratura w tej kwestii nie były zdecydowane. Aktualnie tablice nie są dokumentem. Co innego oczywiście, to poruszanie się pojazdem zaopatrzonym w "nie tablice" a wymalowany kawałek blachy lub papieru. To jest wykroczenie, które może być rozliczone w postępowaniu mandatowym. Ale policjanci to też ludzie i jak się dobrze rozmawia, to można "dostać pouczenie".
Terrot jak z fabryki. Kolejny cukieras :mrgreen:

motolis - Sro 15 Sty, 2014

Marku ! Skończ z tymi motórami , co niektórych wprawiasz w kompleksy + zimowa depresja = to może się źle skończyć ;)
nickeledon - Czw 16 Sty, 2014

Piter napisał/a:
Aktualnie tablice nie są dokumentem.
Czyli fałszerzem nie jestem,

Piter napisał/a:
To jest wykroczenie
i przestępcą również nie,

Piter napisał/a:
to można "dostać pouczenie".
ale jak się uprze, to zakaz dalszej jazdy może wlepić. Dzięki za słowa otuchy. :D

motolis napisał/a:
Skończ z tymi motórami, co niektórych wprawiasz w kompleksy + zimowa depresja = to może się źle skończyć
Już kończę! :) Jeżeli cokolwiek jest moją intencją, to na pewno nie to o czym piszesz. Może to jest właśnie sposób na zimową depresję? :letssin:
nickeledon - Sob 18 Sty, 2014

Z racji oczekiwania na zawory od Paradowskich i prądnicę na którą Styba wydał wyrok (ale podpisał wniosek o ułaskawienie ), zajmuję się pierdołami:

stacyjka i przełącznik wszelkich świateł miał amputowaną kończynę więc należało wykonać protezę





kręci się i klika, a czy działa to się dowiem gdy podłączę napięcie :)


nickeledon - Sro 29 Sty, 2014

Z nudów powycinałem uszczelki, przydadzą się







rozłożyłem elektrykę





wykonałem własnoręcznie olinowanie



i w dniu wczorajszym dotarła jakże wyczekiwana przesyłka



ze starej prądnicy został tylko korpus, wirnik odbudowany od podstaw nowe uzwojenia wzbudzenia i w ogóle wszystko łącznie z kumutatorem. Podczas regeneracji prądnicy wyszły niezłe jaja ponieważ okazało się, że Żabojady jeszcze po wojnie stosowali uzwojenia faliste na twornikach (powszechne już były i są do dziś pętlicowe) a co za tym idzie sposób podłączenia uzwojeń jest niesamowity. Prawie się doktoryzowałem z poskoków żłobkowych i lamelowych.

regeneracja głowicy to pikuś przy prądnicy



wreszcie zamiast ohydnej szmaty jest co założyć na garnek



uzbrojona góra już po sprawdzeniu dopływu smarowidła



no to można założyć czapeczkę



prądnica również trafiła na swoje miejsce



i została spięta z układem napędowym



carburator też na miejscu



i po 100 dniach 18 godzinach 34 minutach oraz 2 sekundach Terrorysta ożył ponownie :]



Oczywiście została do zrobienia jeszcze cała kosmetyka, porządkowanie przewodów, linek itp.

[ Dodano: Sro 29 Sty, 2014 ]
PS

Przewody elektryczne w oplocie bawełnianym na tym motocyklu znalazły się dzięki uprzejmości naszego kolegi Kataliny (odwiedzę ten Szczecin w tym roku)

crovaxus - Sro 29 Sty, 2014

100 dni XD ty to udany Ojciec jesteś :) wrzuć jakis filmik do neta jak to pracuje, ciekaw jestem jak dudni...
Suchy - Sro 29 Sty, 2014

Skądś znam takie łańcuszki, chyba ktoś z mojego zmałpował. ;-)
Daj film, to w końcu poł litra jest. :hmm:

nickeledon - Czw 30 Sty, 2014

crovaxus napisał/a:
wrzuć jakis filmik
Suchy napisał/a:
Daj film

Jaka ta młodzież niecierpliwa :mrgreen: Spokojnie pracuję nad tym, na razie za duże zadymienie na filmowanie w pomieszczeniach, po za tym szału nie ma, ot większy Junks lub jak wolisz Jacku, Arturowy Kalosz bez efektu sieczkarni. :)

PS. Coś Jacek obiecałeś.

nickeledon - Sob 15 Lut, 2014

Takie małe podsumowanie:


Suchy - Sob 15 Lut, 2014

Fajna składanka i muzyczka skoczna. Ktoś widzę ostro w d... motorowi dawał, że aż kolanko brązowe. ;D
nickeledon - Nie 16 Lut, 2014

Suchy napisał/a:
Ktoś widzę ostro w d... motorowi dawał, że aż kolnako brązowe

Jest to skutek przytkania kranika i drastycznego zubożenia mieszanki. Dodając do tego ręczne ustawianie kąta wyprzedzenia zapłonu wystarczyła chwila aby uzyskać taki efekt.

Suchy - Nie 16 Lut, 2014

Zadam pytanie z gatunku tych głupich i filozoficznych. Czyli klasyka jak na mnie. Po co Ci Francuz i Dykta naraz?
nickeledon - Nie 16 Lut, 2014

Cały czas szukam odpowiedzi. :D

A Dykta to dla zabawy.

Archi88 - Nie 16 Lut, 2014

Kolanko dasz do ponownego chromowania? Jak dla mnie tęczowe kolory psują cały efekt remontu, dziwie się, że ludzie często dalej z tym jeżdżą.
Suchy - Nie 16 Lut, 2014

Ni ma piniendzy na ładne to się jeździ na brzydkim. <_<
Archi88 - Nie 16 Lut, 2014

Jak się nie ma pieniędzy to się nie remontuje motocykla ;P
Suchy - Nie 16 Lut, 2014

Ja myślałem przez te kilkanaście lat, jakie siedze w motórach, że takie przebarwienie jest normlanym zjawiskiem, którego nie da się uniknąć. Na 4 zlocie SHL chyba jeden rzeczoznawca stwierdził, że za mało Junaka cisnę, bo mam tylko lekko złotawe kolanko. :thumbdown:
nickeledon - Pon 17 Lut, 2014

Chłopaki nie róbcie scen, póki chrom nie odpadnie będzie jak teraz.
jarcco - Pon 17 Lut, 2014

Pięknie! Bardzo fajny Junak :)
Dobrze się oglądało, a kolanko może zepsuć zapłon, zbyt późny. Nie bardzo rozumiem dlaczego większa ilość tlenu miałaby doprowadzić do spalania paliwa "w dukcie".

Kolano mego Iża po 5tys km zrobiło się delikatnie brązowawe na wylocie z cylindra, jest to widoczne tylko w odpowiednim oświetleniu.
O, właśnie skojarzyłem że w Iżu są dwa kolana, ale Iż to wyższa szkoła jazdy :)

Gratuluję!

jeż - Pon 17 Lut, 2014

No dobra Marek Metallici już posłuchaliśmy, to może uda się jeszcze posłuchać Terrota?

A próbowałeś polerować kolanko? Może by choć trochę zmieniło kolor.

nickeledon - Pon 17 Lut, 2014

jarcco napisał/a:
Nie bardzo rozumiem dlaczego większa ilość tlenu miałaby doprowadzić do spalania paliwa "w dukcie

Dzieje się tak dlatego, że uboga mieszanka powoduje przedłużenie procesu spalania, a zapłon w tym przypadku regulujemy sobie ręcznie od 2 mm po GPZ do 11 mm przed. Czyli sumując: mieszanka poniżej stechiometrycznej + późny zapłon = spalanie w katalizatorze :)

jeż napisał/a:
może uda się jeszcze posłuchać Terrota

Pracuję nad tym, ale dźwiękowiec akurat nagrywa z innym zespołem.

jeż napisał/a:
próbowałeś polerować kolanko

Oczywiście spróbuję.

[ Dodano: Pon 17 Lut, 2014 ]
Dolby Surround 6.1 na laptopie nie ma co nawet oglądać :mrgreen:


tybusz - Pon 17 Lut, 2014

A cóż to za żabka Kermit? Można prosić o zbliżenie tego hebelka?
nickeledon - Pon 17 Lut, 2014

tybusz napisał/a:
Można prosić o zbliżenie

Proszę bardzo. to taki zamiennik oryginału.


Jak znajdę to podmienię.

tofman - Wto 18 Lut, 2014

Pozwoliłem sobie ustawić jako dźwięk budzika :mrgreen:
nickeledon - Wto 18 Lut, 2014

5 zł poproszę ;D
nickeledon - Wto 25 Lut, 2014

Dziś było takie Czadu Maryla, że z tłumika zostały strzępy :ehh:





spróbuję pokleić, ale obawiam się, że może być ciężko.

Suchy - Wto 25 Lut, 2014

Uuu, tłumik był oryginał czy dzisiejszy? Pewnie to samo by zostało z mojego tłumika oryginała od NSU gdybym bardziej przyrżnął. A tak przynjamnej go opyliłem. :chillout:
nickeledon - Wto 25 Lut, 2014

Suchy co mi tu imputujesz? Oryginał oczywiście i jutro zaczynam go reanimować bo za zamiennik nie dość, że trzeba położyć 100 e to jeszcze trzeba pół roku czekać. :)
Suchy - Czw 27 Lut, 2014

Ja jeszcze nigdy nikomu nic nie amputowałem. :hmm: Raczej tak sobie piszę, bo Spiker optował za pozostawieniem u mnie tłumika z epoki.

nickeledon napisał/a:
100 e to jeszcze trzeba pół roku czekać

Cytując Lindę "I to jest argument przeciwko szkole".

nickeledon - Pią 28 Lut, 2014

Suchy napisał/a:
bo Spiker optował za pozostawieniem u mnie tłumika z epoki.


No i u mnie po reanimacji jest już na swoim miejscu, gra i buczy :)

Suchy - Pią 28 Lut, 2014

No i prawidłowo. :hmm:
nickeledon - Pią 28 Lut, 2014

O dziwo nikt nie zapytał jeszcze "jaki olej lejesz?" :)


Suchy, jak znalazł do twojego Nesia też będzie dobry.
PS. Testowane na angolach. :mrgreen:

Suchy - Pią 28 Lut, 2014

SAE 50 to właściwa gęstość. Ja jednak jestem minimalistą i uważam, że do takich starych silników można lać najtańszy lux. Ja leję Lubro 20W50 do Jana i NEsa chyba też. Pal licho że ma klasę jakości E, a wystarczy A, dobra gęstośc tłumi hałasy i mniej wycieka.

Moim zdaniem nie ma sensu kupować nic lepszego. :hmm:

nickeledon - Sob 01 Mar, 2014

Pal licho klasę jakościową, tu chodzi Suchy o ducha tamtych czasów, ten olej produkowany jest w/g starodawnych pilnie strzeżonych receptur przeznaczonych specjalnie dla silników wyprodukowanych "before 1950" :]
Suchy - Sob 01 Mar, 2014

To jak Lux 10. :mrgreen:
nickeledon - Nie 30 Lis, 2014

Podczas przeprowadzania remontu zapadła decyzja, aby pozostawić oryginalny tłok i wymienić tylko pierścienie. Jednakże tylko wymiana pierścieni i ich docieranie na dystansie kilku tysięcy nie dało zadowalającego efektu i silnik zużywał zbyt duże dawki oleju (dopuszczalny limit 0,1 l / 100 km). Jako że tłoków do francuza nie sprzedają na każdym rogu, ba nawet nie ma na Allegro :ermm: były dwa wyjścia: zakupić doróbę made in france lub zlecić to w kraju. Jako patriota zdecydowałem się zapłacić banknotami NBP. Oryginalny tłok z cylindrem pojechał do Milanówka i w piątkowy wieczór po prawie dwóch miesiącach wrócił do mnie przesyłką pocztową. Takt to wygląda:









przy okazji przeszczepiłem trochę radzieckiego żeliwa do kapitalistycznego wyrobu



Silnik złożony, odpalony i znowu czeka mnie docieranie.

jarcco - Nie 30 Lis, 2014

To co już nie będziesz dymił :O ?? Jak to Cię teraz rozpoznać na drodze ;) ;)

A te prążkowane ślady na oryginale to od czego się zrobiły?

nickeledon - Nie 30 Lis, 2014

jarcco napisał/a:
już nie będziesz dymił

Jest taka szansa :chillout:

jarcco napisał/a:
A te prążkowane ślady na oryginale to od czego się zrobiły?

To są oryginale żłobienia/rowkowania które ten tłok miał wykonane fabrycznie.

motolis - Nie 30 Lis, 2014

Ooo matko, znów padł żabojad. ;)

A na poważnie, dorobię tam sobie tłok do Iża. :)

nickeledon - Pon 01 Gru, 2014

motolis napisał/a:
znów padł żabojad

Gdyby to Gibon napisał to rozumiem, zazdrośnik jeden. A tu proszę jaka potwarz, jakie kalumnie mnie dotykają i to z ust Twoich, Brutusie?

motolis - Pon 01 Gru, 2014

He he, nie na darmo Gibon zwie mnie ''Podłym Jaszczurem''. :lmao:

Nie tylko Tobie udzielił się mój wczorajszy humor. ;)

Spiker - Sro 10 Gru, 2014

Koniec przygody ;(
http://Allegro.pl/terrot-...4883086938.html

nickeledon - Sro 10 Gru, 2014

Spiker napisał/a:
Koniec przygody

Przyzwyczaiłem się chyba za bardzo do zweitaktów. :) W sumie to raczej aukcja sondażowa.

[ Dodano: Sro 10 Gru, 2014 ]
PS. Może jeszcze zdążę się zapisać do Starogardzkiego Klubu Motocykli Francuskich? ;)

Łukasz Hawryluk - Sro 10 Gru, 2014

Pamiętam ten artykuł (chociaż wydawało mi się, że go czytałem a Automobiliście). Pamiętam, że zastanawiałem się co to za ustrojstwo :P
I skąd u licha znalazło się w naszym protechnicznoradzieckim kraju ?

crovaxus - Sro 10 Gru, 2014

łeeee ... Marek zdrajca francuskiej myśli technicznej :no:
hrabia_T - Czw 11 Gru, 2014

Ja pierdyle, ale ten czas leci - ja pamiętam, jak dziś jak kupiłem ten Świat Motocykli i w szkole na lekcjach o Terrocie czytałem. :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group