IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Pozostałe - K-55

radarator - Pią 31 Paź, 2014
Temat postu: K-55
Moi drodzy, oto K-55 naszego forumowego kolegi Mychy:

Nigdy nie remontowany, nigdy nie rozkładany. Rodzynek! Moto przejechało parę setek kilometrów - na rybki, do miasta czy znajomych i zostało zamienione na Junaka.

Historię opowie właściciel. Trafił do mnie do piwnicy i jak na razie zaczynam od silnika. Gładź cylindra była ładna ale próg zmusił do szlifu. Pierścienie były tak wydarte, że nie było praktycznie kompresji. Luz na zamkach w okolicy 5mm :hypno: Silnik K-55 to jak mi się zdaje poprawiony silnik od K-125. Niektóre różnice to inny gaźnik czy fabryczna podkowa w skrzyni korbowej (!).

Na tą chwilę w planie wymiana łożysk i szkiełkowanie wnętrza, bo nagar i złogi starego oleju kwalifikują kartery do skrobania szpachelką (nie wiem na czym ten motocykl jeździł ale to nie był nawet lux czy mixol). Fotek niestety nie pokażę bo aparat w telefonie mam mierny.

Jako ciekawostkę dodam, że większość motocykla można rozłożyć śrubokrętem i kluczem 10. :letssin:

Mycha - Sob 08 Lis, 2014

Dzięki radarator za założenie tematu, a przede wszystkim za wzięcie tego małego pierdka pod swoją opiekę.

Pierwotny plan był taki, że motocykl wyremontuję sam, ale brak doświadczenia (pierwszy motocykl) oraz jeszcze większy brak czasu spowodowały, że maluch cierpliwie czekał w mojej piwnicy przez ostatnie 5 lat ...choć i tak, lepiej tam mu było, niż w poprzedniej jego destynacji - magazynie na zboże połączonym z wielkim kurnikiem.

Na początku tego roku pogodziłem się z faktem, że jeśli chcę przewieźć mojego dziadka jeszcze za jego życia, na jego pierwszym motocyklu (bo do mojego dziadka właśnie ów maluch należał), to muszę oddać go w czyjeś ręce do remontu. W innym wypadku motocykl stałby jeszcze kilka lat w piwnicy. Dość długo szukałem zapaleńca, który zrobi wszystko zgodnie ze sztuką, bez pośpiechu, nie kasując przy tym bajońskich sum i.... znalazłem go! :D

Jakiś miesiąc temu prace ruszyły pełną parą i cieszę się z tego faktu bardzo!

Jutro odbieram cylinder, tłok i wał od pana Lubińskiego z Iławy, który robił odpowiednio: szlif cylindra, wymianę tłoka z doborem pierścieni i sworznia, regenerację wału.
Jutro i w poniedziałek rozplecenie kół, oddanie do piaskowania i malowania proszkowego. Następne dni/tygodnie to prostowanie ramy, zamawianie brakujących elementów (wiele do skompletowania ich nie ma), wymiana wiązki elektrycznej na nową i poskładanie wszystkiego do kupy, ponieważ moto na wiosnę wyjedzie w oryginalnym (wizualnie zdezelowanym) malowaniu, ale za to mechanicznie i elektrycznie zrobiony będzie na cacy.

W temacie tym, na zmianę z radaratorem, zamieszczać będziemy: postępy z prac, pytania do Szanownego Grona z prośbą rozwianie nurtujących kwestii dot.remontu małego ruska oraz podrzucę trochę materiałów archiwalnych.

Miłego zaglądania do tematu i dzięki za wszelkie pomocne odpowiedzi.

PS. poniżej foto mojego dziadka na swoim nowym wówczas motocyklu K-55, w miejscowości Pieniężno.

Pawlasty - Sob 08 Lis, 2014

Fajna historia! :)

Jeśli mogę prosić o bogatą relację z remontu, fotograficzną i opisową będę wdzięczny. Na pewno mnie zmotywuje do wzmożonej pracy przy moim pierdziku.

Dziadek na pewno się ucieszy, jak będzie mógł po tylu latach znów wsiąść na swój motocykl. Posiadanie motocykla/samochodu po Dziadku to super sprawa. Ja dostałem od swojego malucha. :) Takie sprzęty inaczej się traktuje niż kupione i nawet własnoręcznie odremontowane.

radarator - Sob 08 Lis, 2014

Super relacji z remontu nie będzie bo aparat mam kiepski w telefonie ale efektami pracy postaram się podzielić.
Mycha - Nie 09 Lis, 2014

Dzięki Pawlasty za miłe słowa. Archiwaliów i smaczków jeszcze trochę mam do tego ruska, więc jak tylko chętni do oglądania/czytania będą, to będę wrzucał systematycznie.

Radarowi podrzucę fotopstrykadło, którego nie używam, to może jakaś wiedza z tego remontu pozostanie dla potomności. STAY TUNED!

PS. archiwalia:
lista elementów dodatkowych dołączona do zakupu

ś.p. wujek, który dostał od dziadka możliwość zrobienia "rundki". Zdjęcie zrobione pod Braniewem.

Pawlasty - Nie 09 Lis, 2014

Super :) Ja już proszę o więcej :)
mcfrag - Nie 09 Lis, 2014

Pawlasty napisał/a:
Ja już proszę o więcej

Ja też wam szczerze kibicuję i czekam na raport z postępów, najlepiej bogato ilustrowany. W związku z tym mam prośbę do Mychy: wrzucaj foty do forumowej galerii, to nie znikną za miesiąc, jak to przeważnie się dzieje z obrazkami umieszczanymi na "darmowych" serwisach fotohostingowych.

Mycha - Wto 18 Lis, 2014

OK. Panowie. Już zaznajamiam się z działaniem forumowej galerii i podrzucam kolejne foty.
Ojciec Radarator otrzymał fotopstrykadło i wolnej chwili będzie co nieco focił podczas prac, ja tym czasem skupię się na starych fotach.

Tymczasem otwieram kącik pt. szybkie pytania - szybkie odpowiedzi:

1. Nawiązałem kontakt mailowy z kilkoma sprzedawcami części z Ukrainy (mają bogate zasoby podzespołów do małych rusków) - ceny, w porównaniu do Allegro czy olx, są znacznie bardziej atrakcyjne. Problemem są horrendalnie wysokie ceny przesyłki do Polski. Ot choćby taka kalkomania z tematu borzobohaty http://chernigov.chn.olx....ka-ID5XuQZ.html - jej koszt na złotówki to ~22zł, z przesyłką natomiast 30 dolarów! Pytanie: jakie znacie kanały przepustowe tego typu fruktów inne niż poczta, kurier czy transport własny, które znacząco mogłyby obniżyć koszty dostarczeni a sprzętu do Polski? Moja hipoteza: nie ma takich.

2. na wałku zdawczym (zębatce zdawczej?) są 3 dziurki pomiędzy zębami do smarowania, wewnątrz jest tuleja miedziana, która również ma 3 dziurki. W moim wałku dziurki na zębatce i na tulei nie pokrywają się. Czy pomiędzy nimi jest jakaś przestrzeń(rowek), którym smar "idzie" dalej i trafia na rowki w tulei, czy powinny być zlicowane, bo takiego rowka tam nie ma?

wałek:

tuleja:

radarator - Sob 27 Gru, 2014

Mały update:

Mamy nowe szprychy, kola będą się centrowały lada moment. Wszystkie blachy dostaną nowe powłoki; chrom za rok, reszta teraz. Początkowo plan był taki by zachować z oryginału ile się da ale chromu prawie już nie ma, a lakier był jasnobrązowy i po umyciu dopiero wyszło ile jest tam rdzy. Poza tym, rama będzie prostowania na gorąco i spawana w kilku miejscach wiec lakier i tak by dostał.

Dzięki pomocy forumowej (jesteś Mistrz!) mamy pięknie odnowione prądy, będzie nowa instalacja( juz się chyba robi na wzór oryginału).

Mechanicznie wszystko gotowe do składania. No może poza wałkiem zmiany biegów, wielowypust nie dotrwał do naszych czasów i trzeba bylo zrobić podmiankę. Dajemy tam wałek od WSK ale bez przeróbek u tokarza się nie obyło, teraz czekamy na kompletny element. Cylinder po szlifie u Pana z Iławy, nowy tłok od SHL (?).

Obecnie prace stoją z wiadomych powodów. Na wiosnę wyjedzie. :P

Hmm, o tym wszystkim pisał już Mycha, zdaje mi się...

mareq - Wto 30 Gru, 2014

Ja to jestem wieczny... dawno temu prosiłeś mnie o wymiar szprych a te już u ciebie. Wstyd mi za mnie. Szkoda, że nie pytałeś wałek od biegów by się u mnie znalazł.

Mój na wiosnę nie wyjedzie. Mam nadzieję skończyć do jesieni. Miło poczytać i kibicuję.

Mycha - Pią 06 Mar, 2015

Malutki raport ze stanu prac:
- koła już pomalowane i zaplecione (na razie nie zdradzam, ale hmmm...ciekawy jest ten kolor)
- rama zapodkładowana, czeka na zakończenie prac nad błotnikami (prostowanie, spawanie, podkład i lakier), by razem z nimi, wahaczem i kołami wyjechać do mistrza, który ją wyprostuje
- dzisiaj udało się wywalić stare tuleje wahacza (dobre piwo temu, kto powie od jakiego sprzęta podpasują nowe tuleje, które nie będą kosmicznie drogie i trudne do kupienia)
- silnik ogarnięty i poskładany
- chromy zmatowione i na razie leżą - zobaczymy czy ratami będę je wysyłał do chromowania czy wszystko na raz w nastepnym sezonie
- prace lakiernicze na finiszu

Co do zrobienia:
- skompletować resztę pierdółek typu gumy podnóżków, szkiełko żółwika, przełącznik świateł, kupić dętki, kalkomanię na zbiornik, etc.
- oddać w końcu wiązkę na wzór, żeby zrobili nową
- śrubki do ocynku
- poskładać wszystko
- szparunki (malowane będą)
- rejestracja na żółte (bo dziadek na pocz. lat 60-tych wyrejestrował)

Wiosna już tuż tuż, więc spieszymy się. :rotfl:

Pozdrowienia!

radarator - Pią 06 Mar, 2015

Mycha napisał/a:
- silnik ogarnięty i poskładany

No nie do końca... :wstyd:
Ale wałek zmiany biegów udało się dobrać z WSK albo podobnych, reszta gotowa do składania.
Tylko niech no ja skończę Iża u Seby... Tam klien już rok czeka :D

Gaca - Sob 07 Mar, 2015

Mycha napisał/a:
- oddać w końcu wiązkę na wzór, żeby zrobili nową

Takie rzeczy się robi samodzielnie. Mając wszystkie materiały zajmuje to niecałą godzinę, a jest pewność, że ma się jak należy.

Mycha - Pią 13 Mar, 2015

Gaca napisał/a:
Takie rzeczy się robi samodzielnie. Mając wszystkie materiały zajmuje to niecałą godzinę, a jest pewność, że ma się jak należy.

To prawda, pierwotnie sam miałem to zrobić, ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że byłoby jak z całym motocyklem, który przecież też sam miałem ogarnąć. Czyli przekładanie w nieskończoność.

Obecnie prace zlecone nabierają tempa - w poniedziałek odbieram wszystkie blachy z malowania, może w weekend uda się zebrać wszystkie potrzebne elementy i wysłać do ocynku.

Zaczyna mi się spieszyć, bo motocykl w kawałkach, a jeszcze trzeba zarejestrować na żółte.

Radar, może Ci pomóc z tym Sebowym jeżem? :lmao:
Czasu do rozpoczęcia sezonu juz coraz mniej, a Ty po szyje zawalony projektami (Seby iż, Twój iż, mój mały iż). Chyba trzeba się spotkać w weekend i przedyskutować strategię działania ;D

radarator - Pią 13 Mar, 2015

Zapomniałeś wymienić jeszcze mój 'rower', chociaż w sumie tu to tylko kosmatyka.
Sebowy Iż dostanie w weekend podkładki skrzyni i chyba wreszcie go skończymy. Ty jesteś następny :) Jak tam temat tulejek wahacza? ;)

A może ktoś z szanowanych forumowiczów jednak wie z czego da się dopasować? Gdzie np. w naszych krajowych tworach 125cm były zastosowane tuleje metal-guma-metal w wahaczu?

Mycha - Pią 13 Mar, 2015

radarator napisał/a:
Zapomniałeś wymienić jeszcze mój 'rower', chociaż w sumie tu to tylko kosmetyka. Sebowy Iż dostanie w weekend podkładki skrzyni i chyba wreszcie go skończymy. Ty jesteś następny. Jak tam temat tulejek wahacza? ;)

O tym nawet nie wspominałem, bo przy nim chyba codziennie coś robisz. :)

Wujku Radarze, jeszcze swoje licencje na latanie musisz ogarnąć. Coraz mniej czasu, coraz mniej...
A ja tymczasem przestrzeliłem rolkę starym FEDem i dzisiaj odnoszę do fotolabu. Wydaje mi się, że wszystko z nim OK, więc sprzęt fotoreporterski prawie z epoki juz mamy. Nic tylko przemierzać bezkresne krainy na ruskich rupieciach w blasku wiosennego słońca! Myśl o tym. :)

Dzisiaj staram się szybko pozamykac tematy firmowe i lecę na poszukiwania po sklepach motoryzacyjnych.

Zastanawiam się czy w starych shlkach i dekawkach też były takie tuleje - może właściciele ww. sprzętów mogli dać jakiś namiar?

radarator - Czw 11 Cze, 2015

Mały update.
Zawiłości życia i inne takie spowodowały kolejne zmiany planów ale jednak idziemy do przodu.
Silnik juz się składa do kupy, zostało pomalować cylinder i założyć go razem z głowicą.
Tu temat będzie niemal na gotowo. W przyszłości może jakies szkielkowanie? Na razie nie bo by to źle wyglądało.
Blachy są po piaskowaniu i delikatnej ingerencji mlotkiem. Malarz się nie popisał i za jakis czas w planie poprawka.
Elektryka czeka na swoją kolej a wiązka jak się nie zrobiła tak nie chce się dalej zrobić :)
Chromy za jakiś czas, ocynk tak samo...
Generalnie, jest zakład o flaszkę, że w tym roku wyjedzie...
A jak Pan Inwestor uskrobie na następny remont to się go zrobi :puppyeyes:
Pozdrawiamy z Olsztyna!
(A w moim Iżu nie trzyma kranik i cienkie spod kopniaka, czyli wszystko w normie. A no i tylny błotnik się dalej robi, w kwietniu minął rok... Majsrty ;) )

Mycha - Wto 30 Cze, 2015

Siemanko,
z tej strony inwestor :D
Wszystko wskazuje na to, że zakładu o flaszkę nie przegram i mały rusek wyjedzie w tym sezonie.
Poszedł drugi zakład o kratę browca, że na następny sezon rozłożę jeszcze raz motocykl do chromów, ocynków, remontu blach i...ponownego malowania.
Tak...malowanie i remont blach zostały, delikatnie mówiąc, bardzo źle zrobione.

Oddałem motocykl do znajomego z pracy, który miał sobie przy nim "dorobić" - niespiesznie poprostować blachy, dobrze zapodkładować a potem pomalować, czyli zrobić coś czego nikt w normalnych pieniądzach w Olsztynie by nie zrobił (samo malowanie w komorze 1200zł, malowanie proszkowe po znajomości 500zł, ale nikt nie chciał prostować blach, spawać ubytki, etc.).

Znajomy jednak znalazł się w sporym "dołku" życiowym, na tyle, że jego robota nad blachami i lakierem trwała za 3 miesiące i skończyła się tym, że został eksmitowany z wynajmowanej chaty/warsztatu za walenie dynksu i awantury, a ja ledwo odzyskałem części.

Stanęło na tym, że dobrze zrobione są tylko obręcze kół (blacha, lakier). Reszta części zapodkładowana i pomalowana, ale blachy niewyprostowane, lakier tragicznie położony. Bak, osłona lampy przedniej, wydech - niepomalowane.
Chciaelm dać koledze zarobić - straciłem 3 miesiące i sporo kasy na materiały. No cóż...nauczka.

Idziemy dalej...
Rama była prostowana w profi warsztacie i również wymagała pomalowania, więc podjęliśmy z Radaratorem decyzję, że streszczamy dupę, żeby w ogóle wyjechał w tym sezonie, malujemy elementy niepomalowane z sprayem, a blachy zrobione będą porządnie w nastepnym (stąd ten zakład o kratę browca) :)

Jutro zacznę wrzucać zdjęcia z postępu prac.

PS. proces rejestracji na żółte w Olsztynie trwa 1-2 tygodnie, więc przynajmniej ten element jest pozytywny.

Mycha - Nie 05 Lip, 2015

Okej Panowie,
tak, jak wspominałem, podrzucam foteczki z postępu prac.


5. czerwca
(rama wróciła z prostowania i została pomalowana z puchy podkładem w czarny mat, potem zwykły czarny mat).





17. czerwca
(powoli składamy graty do kupy - montaż przedniego zawieszenia dramatyczny







30. czerwca
(wpadło siodło + lapma i skończony został silnik)




5. lipca
(doszła wiązka, włożyliśmy silnik, przepolerowane zostały chromy..a właściwie to co z nich zostało, zamontowaliśmy puszkę prądów).







...a co się stało dzisiaj ok 19.30....to już napisze Radarator xD :lmao: :rotfl:

radarator - Nie 05 Lip, 2015

W sumie to pokazać mogę. Co tu pisać?
Od pierwszego strzału.

Pawlasty - Pią 10 Lip, 2015

Ja dosłownie godzinę temu skończyłem malować ostatnie graty podkładem antykorozyjnym i po obiedzie idę szpachlować. Wg. mojego planu miał być już cały pomalowany na docelowy kolor, ale plan pokrzyżował mi brak prądu, a właściwie 36h... a nie mam płuc rumuńskiego lakiernika :)

Kibicuję w dalszej odbudowie i czekam na więcej relacji. Nie ma lepszej motywacji do działania :)

Mycha - Pon 13 Lip, 2015

Dzięki Pawlasty za miłe słowa - działamy dalej.

Stan na 08.07.

Obecnie K-55 stoi już na obu kołach, wiązka jest w pełni założona, ogarnięte hamulce, zębatki i łańcuch, regenerujemy obecnie tylne zawieszenie oraz zaczynamy regenerację licznika.
Kolejne dłuższe posiedzenie przy K-55 planujemy pod koniec tygodnia.

Pozdrawiam!

Gaca - Pon 13 Lip, 2015

Mycha napisał/a:
zaczynamy regenerację licznika

Proszę więcej szczegółów odnośnie tego tematu.

radarator - Pon 13 Lip, 2015

Zdarcie rdzy i resztek farby z korpusu, pomalowanie go, rozbiórka i mycie ze skrobaniem wszystkich zębatek, smarowanie, składanie. Żadnej filozofii. Licznika nie zerujemy. Cyferblat zostaje w oryginalnym malowaniu, wskazówka dostanie trochę farby. Mam nadzieję, że będzie chciała zejść, jeśli nie, trudno. Poradzimy sobie inaczej.
Pawlasty - Wto 14 Lip, 2015

Fajnie to wszystko wygląda. Zazdroszczę. Widać, że nie przegrasz zakładu i nie w tym roku, a nawet w tym miesiącu wyjedzie na ulice. Niewiele zostało. Ale szkoda go będzie rozbierać po sezonie, żeby go na nowo pomalować i wysłać chromy.

Mój pewnie nieprędko nabierze takich kształtów. Dzisiaj sobie zdałem sprawę, że za rok będzie miał 60 lat i wypadałoby do tego czasu go uruchomić ale kto wie co będzie. Utknąłem w tym samym miejscu.... kurde człowiek ma raz w roku urlop i czas, żeby coś zrobić to deszcz dzień w dzień pada.

Spiker - Sro 15 Lip, 2015

Pawlasty napisał/a:
Fajnie to wszystko wygląda.

Czy właściciel i remontujący podzielają to zdanie? Zdaje się, że sami przyznawali, że to prowizorka. Brąz w macie wygląda jak podkład niestety ...
Oczywiście też kibicuję i czekam na zapowiadany prawdziwy finał za rok. Teraz ogarnijcie porządnie mechanikę.

Pawlasty - Sro 15 Lip, 2015

Czytałem dokładnie temat i wiem, że motocykl będzie jeszcze raz rozkręcany - malowanie blach, chromy. Chodzi mi o całokształt ;) Wygląda już jak motocykl i to nawet jak ten konkretny model, czego koledze zazdroszczę bo sam mam K55, ale mój jeszcze w częściach pierwszych.
radarator - Sro 15 Lip, 2015

W założeniach jest wstępny montaż, dopię cie tematów mechanicznych takich jak wstępne dotarcie silnika itd, zostały wymienione wszelkie uszczelniacze, niestety część z oryginalnych nie dała się zastąpić identycznymi i było trochę kombinacji a co za tym idzie teraz trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok. Blacharka wymaga duuużo pracy ale jeździć się chce stąd pomysł na poskładanie i objezd tego w jednym kawałku.

Obiecujemy przywrócić tego piardka do stanu fabrycznego. Na razie jeszcze trochę zabawy przed nami. Trzeba dobrać linki, zębatka zdawcza była zjedzona, jest nowa. Trzeba dobrać jakieś flaczki do przełącznika swiatel.

Jako że silnik już w ramie a moto na kołach można sprawdzić poprawność działania biegów, sprzęgła i hamulców. To temat na dziś jak dobrze pójdzie. I polerka klamek jeszcze... Jest co robić...

[ Dodano: Sro 15 Lip, 2015 ]
Linki zrobione, pierwsze kilometry nawinięte. Jeszcze nie na licznik bo się malował. :)

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony osiągami ale brakuje czwartego biegu. Mam 176cm wzrostu jednak motór jest dla mnie za mały. Siedzi się na nim jak na kozie. ;)

Poza tym szczegółem to świetny motór jest!

Mycha - Sob 18 Lip, 2015

Spiker napisał/a:
Pawlasty napisał/a:
Fajnie to wszystko wygląda.

Czy właściciel i remontujący podzielają to zdanie? Zdaje się, że sami przyznawali, że to prowizorka. Brąz w macie wygląda jak podkład niestety ...
Oczywiście też kibicuję i czekam na zapowiadany prawdziwy finał za rok. Teraz ogarnijcie porządnie mechanikę.


Blachy to kaszana po całej linii - nie zostawię go w takim stanie, bo założenia były dobre, tj. doprowadzić do stanu fabrycznego. Blacharsko-lakierniczo będzie robiony na następny sezon.

Teraz skupiamy się na mechanice.

Stan na dzień wczorajszy:
- regulacja sprzęgła przyniosła wielki uśmiech na twarzy - maluch jest bardzo żwawy i aż rwie się do nawijania kilometrów,
- zamontowana podstawa żółwika
- rzeźba z linka licznika
- bebechy przełącznika świateł od wski na upartego podejdą, ale postanowiliśmy zakupić przełącznik oryginalny od MZtki, którego środek powinien pasować dużo lepiej.
- motocykl jeździ na kroplówce, a bak uczestniczy w Tańcu z gwoździami.

Pawlasty - Sob 18 Lip, 2015

radarator napisał/a:

Mam 176cm wzrostu jednak motór jest dla mnie za mały. Siedzi się na nim jak na kozie ;)

Ja mam ponad 185 :) Ciekawe jak będę wyglądał na swoim. hehe.
A myśleliście może o jakimś filmie jak to jeździ?

radarator - Sob 18 Lip, 2015

Myślałem o tym ale w zębach telefon trzymać i nagrywać? Coś lepszego wymyślimy.

Chciałbym zapytać innych użytkowników podobnych silników co sądzicie o sprzęgle w tych maszynkach? U nas regulacja jest raczej kiepska. Luz na lince skasowany, śruba regulacyjna lekko dokręcona i po wciśnięciu klamki sprzęgła koło dalej się kręci. A jeżeli wkręcę śrubę regulacji tak by koło nie ruszało się to nie da się jechać, tak się slizga. Mamy wyjechane gniazdo ślimaka popychacza? Czy linka po prostu jest za długa?

radarator - Sob 01 Sie, 2015

Dziś zalaliśmy amortyzatory, luxem 10. Amorki stoją teraz kamieniem, nawet we dwóch nie byliśmy w stanie ich wcisnąć. Wygląda na to że lux 10 jest za gęsty i nie jest w stanie przeciskać się przez otworki w tulejkach amorka.W książce której tytuł idzie jakoś tak "Motocykl K 125 i jego modyfikacje" wyczytaliśmy, że ilość mieszaniny do amorka to łącznie 33ml na amortyzator. Książka mówi o mieszaninie czegoś takiego jak dizlowe traktornyje maslo i kerozina, po 16,5ml. Kerozyna to nafta a to drugie? Olej traktorowy diesel czyli co ropa?

PS. W przednie amory poszedł też lux 10 pomimo opisu w książce o mieszaninie tegoż samego co wyżej ale w innych proporcjach (łącznie po 100ml na amorek - 90ml maslo i 10ml kerozina).

Przedni amorek trochę za miękki jest, będziemy kombinować z innymi olejami bo zawieszenie jest w b. dobrym stanie.

zimny - Nie 02 Sie, 2015

to olej silnikowy do sowieckich traktorów nie paliwo.
Zastosuj jakiś gęsty silnikowy minerał i będzie OK.

radarator - Nie 02 Sie, 2015

Dałem lux 10 i jest twardo jak kamień więc gęsty minerał raczej nie pomoże =P
Zastanawia mnie, czy przypadkiem 33ml luxa na amorek to nie za dużo, wyszło od korek. Do początku gwintu na zakrętkę. Może jednak ma znaczenie fakt, że kniga mówi o ilości w cm3 a nie w ml a ja dałem 33ml ze strzykawy?
A może, skoro to olej, to jednak rozrzedzić go naftą tak jak mówi książka?

Mycha - Pon 03 Sie, 2015

Z amorami walczymy jutro - wgryziemy się w temat gęstości dizlowego masla, w temat objętości oraz w temat uszczelek.

Tymczasem przed weekendem na K-55 znalazł się już mechanizm światła stopu, Radar dorobił brakującą śrubkę puszki prądów oraz ułamaną przeze mnie 5 lat temu śrubę regulacji sprzęgła...wszystko ręcznie - szacun!

W sobotę zakończyłem trzecią edycję "tańca z gwoździami" i w końcu mogłem zająć się malowaniem zbiornika.






Kolor motocykla tłumaczę sobie tak:
Dzięki temu "unikatowemu" malowaniu w kolorze kałowego cafe-latte motocykl będzie przyciągał nie tylko muchy, ale i spojrzenia przechodniów! :|

radarator - Pon 03 Sie, 2015

Ahahaha! :rotfl:
Mycha - Sro 05 Sie, 2015

Wczorajszy i dzisiejszy dzień przyniosły oczekiwane rezultaty.
Poniżej wykwit wczorajszych, całodziennych starań radaratora i ździebko moich:






poniżej zaś efekt dzisiejszych starań:
(fotka spod stacji diagnostycznej, gdzie chwilę wcześniej pierdek przeszedł pozytywnie badania techniczne. Na fotce dumny właściciel...czyli ja :) )


radarator - Sro 05 Sie, 2015

GRATULUJĘ :D heheh

Pan diagnosta był pod takim wrażeniem naszej roboty że przymknął oko na niesprawny stop i brak lusterka :letssin:
Linki licznika też brakuje...

mareq - Sro 05 Sie, 2015

Gratulacje.

P.s. Rybka ma ogonek naopak.

radarator - Sro 05 Sie, 2015

To żeby nie napadało do niej :D
jarcco - Sro 05 Sie, 2015

No pięknie!
Teraz czekamy na relację z pierwszej podróży :)

radarator - Sro 05 Sie, 2015

No to Mycha Go Pro na kask i robisz oblot po mieście :D
radarator - Pią 28 Sie, 2015

Stan świecy po trasie około 130-150km:







Te kuleczki świadczą o zbyt gorącej świecy?
Silnik na dotarciu, mieszanka 1 do 20.

fred8012 - Sob 29 Sie, 2015


radarator - Sob 29 Sie, 2015

Hmm...
Świeca Iskra 75, mieszanka 1:20, iglica ustawiona na najwyższy rowek czyli zubożona mieszanka.
Trzeba podnieść iglicę? Rowek niżej było wszystko czarne i usmolone. Jakiejkolwiek regulacji mieszanki na gaźniku brak.

Suchy - Nie 30 Sie, 2015

Zależy jak patrzeć, ale generalnie im wyżej iglica tym mniej zasłania dyszę i tym więcej podaje paliwa. Więc daj wyżej o jeden rowek.
nickeledon - Nie 30 Sie, 2015

http://www.iskra-kielce.p...cja%20świec.pdf
mareq - Pią 11 Wrz, 2015

Dokopałem się do świecy, na której mój mińsk kiedyś jeździł. Jest to Iskra 100. Może spróbuj takiej i wrzuć wreszcie jakiś filmik albo fotki. :)
nickeledon - Pią 11 Wrz, 2015

mareq napisał/a:
Iskra 100


100 to bardzo zimna świeca, takie wartości stosuje się w bardzo wysilonych wręcz sportowych silnikach.

http://www.iskra-kielce.p...dard-,3420.html

mareq - Pią 11 Wrz, 2015

Nooo... jeździłem bez uszczelki pod głowicą. Taki mały wiejski tuning :mrgreen: .

Info ze strony Iskry:

Świece zapłonowe z wysoką liczbą wyróżnika wartości cieplnej ("zimne" świece) np. FE155P. Krótki stożek izolatora przyjmuje stosunkowo małe ilości ciepła przy dobrym jego odprowadzaniu. Wadą tych świec jest ich podatność na "zarzucanie" podczas rozruchu zimnego silnika.
Zastosowanie: silniki wysilone, najczęsciej chłodzone powietrzem oraz silniki motocyklowe.

nickeledon - Pią 11 Wrz, 2015

Spróbuj kupić w normalnym sklepie taką 155 :) Napisałem, że 100 jest bardzo zimną w kontekście pojazdów omawianych w tym wątku i innych na tym forum. W naszych silniczkach od Iża, K, Junaka przedział wartości cieplnej stosowanych świec mieści się w granicach 65-85. O ile mnie pamięć nie myli, kiedyś czytałem w jakiejś literaturze o zaleceniu stosowania świecy o wartości 100 do Junaka w okresie letnim wówczas gdy właściciel wykorzystuje motocykl do "sportowej" jazdy. W silniku dwusuwowym ze względu na obecność oleju w mieszance paliwowo-powietrznej wskazane jest nawet stosowanie "cieplejszych" świec, aby mogło dochodzić do efektu samooczyszczania. Na świecy zimnej ten efekt jest dużo trudniej osiągnąć w normalnych warunkach pracy. Dla przykładu z mojego podwórka : Puch (silnik dużo bardziej wyżyłowany niż Iż, a na pewno K) świeca F80, BSA (stopień sprężania 9:1, 46 KM) świeca F85, Iż-49 F70-80
probiez1 - Pią 11 Wrz, 2015

W shl i WSK 125 maksymalnie były używane F80 i myślę że takie powinny być stosowane. Wszystkie te 125-tki mają podobne parametry więc...
Mycha - Pon 05 Paź, 2015

Motocykl systematycznie nawija kolejne kilometry i ma się dobrze.
Cały czas jest co przy nim robić, bo wychodzą choroby wieku dziecięcego - ot choćby zanim wypracowaliśmy skuteczny patent na uszczelnienie lag, to przód rozbierany był chyba z 10 razy.


Tu jeszcze wspomnienie lata:



nickeledon - Pon 05 Paź, 2015

Mycha napisał/a:
nawija kolejne kilometry


I to tak, że ciężko angolem po Olsztynie za tym nadążyć :)

Mycha - Pon 05 Paź, 2015

nickeledon napisał/a:
Mycha napisał/a:
nawija kolejne kilometry


I to tak, że ciężko angolem po Olsztynie za tym nadążyć :)


Wiesz...stał ostatnich 50 lat w szopie, to teraz rwie się, żeby nadrobić stracony czas :)

W weekend gościliśmy z Radarem w Olsztynie zacne, forumowe grono:



mareq - Wto 06 Paź, 2015

Miło widzieć, że twój maluszek porusza się po drogach. Teraz zauważyłem, że przydałaby ci się jeszcze osłona łańcucha.
WADER - Wto 06 Paź, 2015

Cytat:
="mareq". Teraz zauważyłem, że przydałaby ci się jeszcze osłona łańcucha.

...a nawet dwie😊

Mycha - Wto 06 Paź, 2015

WADER napisał/a:
Cytat:
="mareq". Teraz zauważyłem, że przydałaby ci się jeszcze osłona łańcucha.

...a nawet dwie😊


That's right!
Tę dłuższą mam, ale jest w fatalnym stanie i czeka na prostowanko/wymianę (kiedyś dziadkowi zerwało łąńcuch, który potargał osłonę niemiłosiernie, resztę wykonała korozja).
Ta mała osłonka z numerami biegów to rarytasior i obecnie jej poszukuję.

Ogólnie maluch ma jeszcze parę braków (niesprawny licznik, brak linki licznika i dekomp., etc.). Teraz jednak jest to nieważne, bo potrzeba nawijania kilometrów na koła jest znacznie silniejsza :)

mareq - Wto 06 Paź, 2015

Sezon się kończy. Zimą będzie czas na dopuszczanie. Niestety osłony łańcuchów w małych dyskach to rarytas, bo chyba jest normą, że zerwany łańcuch je nadzoruje. Tak samo ciężko o krater silnika, który nie jest choćby lekko uszkodzony przez łańcuch.
Spiker - Sro 07 Paź, 2015

Mycha napisał/a:
niesprawny licznik, brak linki licznika

Ale wkopujesz swojego diagnostę ...

radarator - Sro 07 Paź, 2015

Nie no, do przeglądu było ok. Padł parę dni później :D
mareq - Sro 07 Paź, 2015

No właśnie, dlaczego wszystko zawsze nawałą po wyjeździe od diagnosty? Oni normalnie przynoszą pecha :) .
Mycha - Nie 01 Lis, 2015

Ostatki sezonu...
Zeszły weekend.
obecnie puszka prądów leci do Freda, bo prądy zrobiły się kapryśne.







pozdrowienia!

nickeledon - Nie 01 Lis, 2015

Wtopił się w tło :)
jarcco - Nie 01 Lis, 2015

Na kłopoty z prądami nie ma jak Fred!
Ja do dziś jestem jego dłużnikiem :)

Cieszy jazda takim fajnym sprzęcikiem :thumbup:

Zainspirowałeś mnie, jutro pędzę konie po betonie!

Mycha - Wto 03 Lis, 2015

nickeledon napisał/a:
Wtopił się w tło :)

Bo ma kolor kałowego cafe latte! Ten motocykl jest jak psia kupa, która atakuje znienacka kiedy spacerujesz jesienią w parku oddając się ważkim rozważaniom natury transcendentalnej... :grin:

I czujesz tę kupę cały czas na bucie...i myślisz o tym małym rusku...

Gówniana miłość! Tylko czekam aż Fred odeśle puszkę!

Nie przewiduję końca sezonu, tak mi się podoba nawijanie kilometrów tym sprzetem.

radarator - Wto 03 Lis, 2015

Ahahaha! Popłakałem się że śmiechu! Serio!
'Gówniana miłość'... Koprofil.
Też Go lubię.

Gaca - Sro 04 Lis, 2015

Mycha napisał/a:
Tylko czekam aż Fred odeśle puszkę!

Melduj jak wróci i jak będzie działać. Moja pucha coś fiksuje. Pomimo, że motor pracuje na pozycji 5 stacyjki, to jak się włączy pozycję samego zapłonu to kontrolka nie gaśnie do końca żarzy się. Efekt jest taki, że żelowy akumulatorek nie starcza na wiele kilometrów. Niestety nie miałem i dalej nie mam czasu zająć się tym tematem by sprawdzić wszystko po kolei, bo nie wierzę że w serwisant coś namotał ;P

Mycha - Sro 04 Lis, 2015

Gaca napisał/a:
Mycha napisał/a:
Tylko czekam aż Fred odeśle puszkę!

Melduj jak wróci i jak będzie działać. Moja pucha coś fiksuje. Pomimo, że motor pracuje na pozycji 5 stacyjki, to jak się włączy pozycję samego zapłonu to kontrolka nie gaśnie do końca żarzy się. Efekt jest taki, że żelowy akumulatorek nie starcza na wiele kilometrów. Niestety nie miałem i dalej nie mam czasu zająć się tym tematem by sprawdzić wszystko po kolei, bo nie wierzę że w serwisant coś namotał ;P


Dam znać, jak puszka wróci.

U mnie był to tylko jeden z objawów - ten najmniej dokuczliwy.
Inne objawy:
-falowanie obrotów silnika przy zmianie świateł,
-szybciej rozładowujący się aku,
-gaśnięcie motocykla przy ruszaniu (czasami),
-gaśnięcie motocykla przy zmianie świateł (czasami),
-random'owa praca regulatora napięcia,
-motocykl nie odpalał na ciepłym silniku (często).

Dało się z tym jeździć, ale czasami gasł mi jak chciałem ruszyć spod świateł, a to już było irytujące.

nickeledon - Sro 04 Lis, 2015

Mycha napisał/a:
ma kolor kałowego cafe latte


A nie lepiej np. starego złota, późnej polskiej złotej jesieni ewentualnie starej miedzi :)

Mycha napisał/a:
czasami gasł mi jak chciałem ruszyć spod świateł, a to już było irytujące.


Nie zauważyłem abyś się nadto irytował, wręcz bym powiedział, że zachowujesz wręcz stoicki spokój w stresujących sytuacjach ;D

fred8012 - Sro 04 Lis, 2015

Mycha napisał/a:
Nie przewiduję końca sezonu
A ja odniosłem wrażenie, że zakończyłeś sezon przysyłając mi sprawną puszkę na "coroczny przegląd" :) Oczywiście niezmiernie mnie cieszy znakomita kondycja Twojego regulatora, po roku eksploatacji pracuje idealnie:


PS. Przepraszam za jakość nagrania, jakoś ciśnienie mi skoczyło i ...
To zdjęcie dodałem po to aby sobie odczytać z filmiku napięcie:


Gaca napisał/a:
Melduj jak wróci i jak będzie działać.
A jak ma działać - tak samo jak przed wysyłką do mnie, czyli:
Mycha napisał/a:

Inne objawy:
-falowanie obrotów silnika przy zmianie świateł,
-szybciej rozładowujący się aku,
-gaśnięcie motocykla przy ruszaniu (czasami),
-gaśnięcie motocykla przy zmianie świateł (czasami),
-random'owa praca regulatora napięcia,
-motocykl nie odpalał na ciepłym silniku (często).

Gaca - Sro 04 Lis, 2015

Hmmm. W takim razie chyba będę musiał nadać paczkę na Górny Śląsk ;)
fred8012 - Sro 04 Lis, 2015

Gaca napisał/a:
Hmmm. W takim razie chyba będę musiał nadać paczkę na Górny Śląsk ;)
A po co? bo ja nie widzę takiej potrzeby! Konrad, nie wiem czy zrozumiałeś mój wcześniejszy post dlatego go trochę zmieniłem ;P
radarator - Sro 04 Lis, 2015

Jeżeli tak, to znaczy że mamy u Mychy zwarcie, tylko gdzie? Będzie trzeba chyba po kolei każdy przewód sprawdzić bypasem...
radarator - Sro 04 Lis, 2015

Sprawdzałem co prawda już poprawność połączeń ale trzeba będzie dokładnie instalacje przeswietlić na przebicia do masy.
nickeledon - Sro 04 Lis, 2015

radarator napisał/a:
to znaczy że mamy u Mychy zwarcie,


Niekoniecznie, może być np. słabe połączenie z masą któregoś z obwodów, a może być i z kilka innych powodów.

radarator - Sro 04 Lis, 2015

Rozwiń myśl proszę.
fred8012 - Sro 04 Lis, 2015

nickeledon napisał/a:
a może być i z kilka innych powodów.
Dzięki Marek :)
radarator napisał/a:
Rozwiń myśl proszę.
Dwa posty wyżej (moje) masz podpowiedź ;P

[ Dodano: Czw 05 Lis, 2015 ]
Puszka pojechała do Olsztyna, aby wykluczyć ją z grona podejrzanych zrobiłem wyjątek i ...
Mam nadzieję, że rozwiałem wszystkie wątpliwości.

radarator - Czw 05 Lis, 2015

fred8012 napisał/a:
Mam nadzieję, że rozwiałem wszystkie wątpliwości.

Co do puszki prądów TAK. :D
A co do
nickeledon napisał/a:
Niekoniecznie, może być np. słabe połączenie z masą któregoś z obwodów, a może być i z kilka innych powodów.

To coś może być na rzeczy bo coś kojarzę że szybko zaśniedział nam kołnierz klosza lampy. Dla pewności dołożę przewód masowy do lamy.

Teraz, gdy mam pewność że prądy są OK wiem czego szukać ( gdzie? to już inna bajka).


Dzięki Fred!

fred8012 - Czw 05 Lis, 2015

radarator napisał/a:
bo coś kojarzę że szybko zaśniedział nam kołnierz klosza lampy. Dla pewności dołożę przewód masowy do lamy.
Z tego co kojarzę, to mieliście odłączony ten obwód z puszki, więc nie tu jest problem.

radarator napisał/a:
Teraz, gdy mam pewność że prądy są OK wiem czego szukać ( gdzie? to już inna bajka).
Aby ta bajka nie była baśnią to wymień kondensator ;) i daj znać czy dobrze typuję :)
radarator - Pią 06 Lis, 2015

Jak ja jeszcze mało wiem... Nie przyszło mi do głowy... A objawy pasują.
fred8012 - Pią 06 Lis, 2015

radarator napisał/a:
A objawy pasują.
A które z tej listy?
Mycha napisał/a:

Inne objawy:
-falowanie obrotów silnika przy zmianie świateł,
-szybciej rozładowujący się aku,
-gaśnięcie motocykla przy ruszaniu (czasami),
-gaśnięcie motocykla przy zmianie świateł (czasami),
-random'owa praca regulatora napięcia,
-motocykl nie odpalał na ciepłym silniku (często).

radarator - Pią 06 Lis, 2015

Ty mi powiedz :)
motolis - Pią 06 Lis, 2015

Do kondensatora pasuje strzelanie w gaźnik /wydech , szarpanie i takie tam . Cza chyba inny gażnik zalożyć , choć na szybko to cewke podejrzewałem ,potrafi różne jaja odwalać :) .
Jak wróci puszka to zmień kondensator ,jak nie mina objawy to cewke .
Cieżko teraz wydedukować co ma winę .

fred8012 - Sob 07 Lis, 2015

radarator napisał/a:
Ty mi powiedz :)

Mycha napisał/a:

-motocykl nie odpalał na ciepłym silniku (często).

oraz:
Mycha napisał/a:

-random'owa praca regulatora napięcia
...ale tu trzeba wiedzieć dlaczego.

motolis napisał/a:
,jak nie mina objawy to cewke .
:ehh:
To ja od razu proponuję pogrzebać przy regulatorze!

Mycha - Wto 10 Lis, 2015

Cześć Panowie,
kurde coś mi powiadomienia z forum o odpowiedziach w tym temacie powędrowały do spamu i nie zauważyłem, że tu taka dyskusja.
Chylę czoła Fred, że chciało Ci się filmiki nagrywać.
Dzięki za profesjonalne podejście!

W czwartek podskoczę po nowy kondensator i dam znać.

radarator - Sro 18 Lis, 2015

Fred oczywiście ma rację a ja jestem dupa. Kondensatora jakoś nie sprawdzałem i nie mam nic na swoją obronę... No może prucz tego że się dopiero uczę tak na prawdę :/
fred8012 - Czw 19 Lis, 2015

radarator napisał/a:
Fred oczywiście ma rację
Po Twoich perypetiach z "samozapłonem" (a co za tym idzie, Twoją pozytywną nauką) tym razem dałeś mi 50% szans na wytypowanie winowajcy - kondensator to był taki "mały AS z rękawa" ;)
A teraz pytanie - co wspólnego ma kondensator z regulatorem?

nickeledon - Czw 19 Lis, 2015

radarator napisał/a:
Kondensatora jakoś nie sprawdzałem


A podczas naszych odwiedzin wersja była zgoła inna :)

radarator - Czw 19 Lis, 2015

Z moich ust nie padło stwierdzenie iż sprawdzałem kondensator :) mogłem coś tam napomknąć o szczotkach tylko...
nickeledon - Czw 19 Lis, 2015

Mycha coś tam nawijał w tym kontekście.
radarator - Czw 19 Lis, 2015

Wydawało mu się tylko :) dziś pojeździmy sobie trochę chyba wieczorem. K55 zrobione, planeta zrobiona...
Mycha - Pią 20 Lis, 2015

Posypujemy z Radarem głowy - po wymianie kondensatora nie ma żadnych objawów negatywnych.
Wczoraj lało w Olsztynie tak, że 10-cio minutowa podróż na motocyklu z warsztatowej norki do garażu przemoczyła mnie do suchej nitki, ale FUN z idealnie działającego sprzętu jest potężny! :mrgreen:

...oby w weekend nie padało.

Mycha - Nie 24 Sty, 2016

Co się robi w dzień dziadka?
Jeździ na dziadkowym motocyklu!
...przy okazji oblatuje się również świeżo zakończony projekt polsko-holenderski!

Pozdrowienia ze stolicy Warmii!








nickeledon - Pon 25 Sty, 2016

Jakaś gleba była, bo coś zbiornik zmienił kształt ?
Mycha - Pon 25 Sty, 2016

nickeledon napisał/a:
Jakaś gleba była, bo coś zbiornik zmienił kształt ?


Brawo za spostrzegawczość. Na szczęście to tylko niefortunne ulozenie cienia na fotografii.

nickeledon - Pon 25 Sty, 2016

Uff :)
Spiker - Pon 25 Sty, 2016

Są pewne rodzaje pogody, podczas której nie jeździ się zabytkowym motocyklem, zwłaszcza świeżo odremontowanym i z trudnymi do zdobycia częściami (dobrze, że tym razem nie było wywrotki). No i ta wszechobecna sól niszcząca w zatrważającym tempie (głównie części aluminiowe), zwłaszcza podczas późniejszego postoju w ciepłym garażu.

Ja bym nie ryzykował (może już fantazja u mnie nie ta co kiedyś ;) ).

matthew100 - Pią 13 Maj, 2016

Ciekawe czy motor rozebrany do malowania i kto wygrał tą kratę, bo temat zamarł :D
radarator - Pią 13 Maj, 2016

Heeh... juz nie pamiętam kto miał tą kratę dostać?
Mycha - Pon 30 Maj, 2016

Temat trochę zamarł, bo rzadko zaglądam na forum. Maluszek cały czas dzielnie nawija kilometry i nie spieszy mu się do malowania. Wolna kasa idzie na remont chaty, a tym samym remont blach przełożony zostaje na przełom roku.
Morał z tego taki, że jak tylko Radar skończy rejestrację moto i ogarnie resztę niezbędnych papierów do poruszania się jednośladem, to jedziemy w "delegację" ...z tą kratą właśnie :D
No cóż, tak przegrać, to jak wygrać :piwo: :p

radarator - Sob 08 Kwi, 2017

Założyliśmy do Mychy K55 zębatkę zdawczą 16 zębów, żeby w drodze na piknik nie wąchał moich smrodów całą drogę i żebym i ja miał trochę oleju na giembie.
Zębatka zmieściła się bez przeróbek ale jest problem - ślizga się sprzęgło. Każda zmiana biegu w górę jest jakby z opóźnieniem. Do skrzyni zalano lux10. Sprzęgło nie ma regulacji docisku.
Czy zmiana oleju na coś nowoczesnego może załatwić sprawę, czy trzeba jednak zmniejszyć ilość zębów bo sprzęgło jest zbyt małe i słabe by przenieść taki moment?

[ Dodano: Nie 09 Kwi, 2017 ]
Spodziewałem się choć jednej odpowiedzi a tu cisza... za trudne pytanie?

nickeledon - Pon 10 Kwi, 2017

Sam sobie odpowiedziałeś:

radarator napisał/a:
sprzęgło jest zbyt małe i słabe by przenieść taki moment


Tylko z uwagą, że moment to produkuje silnik, a nie zębatka. Zębatka jedynie zwiększyła obciążenie. Popraw sprzęgło.

radarator - Pon 10 Kwi, 2017

Jak mam je poprawić? Nie ma regulacji docisku, tarcze prawie nowe, przekladki proste. Naprawdę zmiana oleju na coś lepszego od luxa nie da rady?
nickeledon - Pon 10 Kwi, 2017

radarator napisał/a:
Naprawdę zmiana oleju na coś lepszego od luxa nie da rady?


Możesz testować.

radarator napisał/a:
Nie ma regulacji docisku, tarcze prawie nowe, przekladki proste.


Jakoś nikt, nigdy nie pamięta o sprężynach, one też tracą na mocy.

radarator - Pon 10 Kwi, 2017

No tak, ale znaleźć teraz nowe sprężyny graniczy z cudem a głębiej ich nie wkręcę. Do cięcia ich czuję obrzydzenie więc o nich nie wspominam 😊
Bedziemy próbować, na początek Motul Transoli Expert 10W40. Zobaczymy.

mcfrag - Pon 10 Kwi, 2017

Moim zdaniem eksperymenty z olejem to strata czasu i pieniędzy.

Gdyby to był mój bzyk, zacząłbym od utwardzenia sprężyn przez dopakowanie tam wypełniacza w postaci dodatkowej podkładki lub wymianę tarcz na nowe, grubsze, oczywiście o ile macie do takich dostęp.

Wyższy pakiet oznacza mocniejszy docisk sprężyn. A jak go osiągnąć - jest wiele możliwości. Zostawiam to Waszej kreatywności. :)

smok - Pon 10 Kwi, 2017

mcfrag napisał/a:
A jak go osiągnąć - jest wiele możliwości. Zostawiam to Waszej kreatywności :)


Muszą wkroczyć indianie tak jak to było u mnie ze sprzęgłem :D

radarator - Pon 10 Kwi, 2017

mcfrag napisał/a:
Moim zdaniem eksperymenty z olejem to strata czasu i pieniędzy.

Gdyby to był mój bzyk, zacząłbym od utwardzenia sprężyn przez dopakowanie tam wypełniacza w postaci dodatkowej podkładki lub wymianę tarcz na nowe, grubsze, oczywiście o ile macie do takich dostęp.

Wyższy pakiet oznacza mocniejszy docisk sprężyn. A jak go osiągnąć - jest wiele możliwości. Zostawiam to Waszej kreatywności. :)

No i jest to jakiś pomysł.

Łukasz Hawryluk - Sro 12 Kwi, 2017

mcfrag napisał/a:
Moim zdaniem eksperymenty z olejem to strata czasu i pieniędzy.

Lux 10 to dobry olej - na innych występował u mnie poślizg sprzęgła a na tym jak ręką odjął.
Problem leży wg mnie w tarczach i ich docisku.

Spiker - Czw 13 Kwi, 2017

Łukasz Hawryluk napisał/a:
Lux 10 to dobry olej

Może do sprzęgła. Do innych zastosowań są lepsze oleje. :chillout:

weteran125 - Nie 21 Maj, 2017

Jeśli masz nowe, ruskie tarcze, takie ładniutkie i błyszczące to proponowałbym je zmatowić na papierze ściernym lub wymienić je na metalowe z wkładkami korkowymi od Mińska. Korkowych idzie tylko trzy sztuki.
Mycha - Pią 12 Mar, 2021

Uszanowanie,
wrzucam dla potomnych trochę fot archiwalnych zaraz po wejściu w posiadanie motocykla.
Maluch od nowości zakupiony przez mojego dziadka (od pana z sąsiedniej wsi, który jeżdził do ZSRR do pracy w ramach kontraktu i kupował takie dobra na handelek). Pojeżdżone było jakieś 4 lata (wnioskując po dokumentacji np. ubezpieczenie OC,choć dziadek upiera sie ze maks.2 lata jeździł). Moto jak zostało kupione w 56r. tak je wyciągnąłem w 2009r ze stodoły. Jedyne zmiany jakie pojawiły się na przestrzeni lat: jedna opona wymieniona na STOMIL (pocz.lat 60tych), stłuczone szkiełko żółwika z tyłu (przeprowadzka ze stodoły do innej stodoły - pocz.lat 90tych), zdjęte siedzenie pasażera (pocz.lat 60tych, później skradzione z garażu wraz z motoapteczką), kranik komarowy (zainstalowany na pocz.lat 2000 gdy kuzyn chciał moto zrobić i pojezdzic...na szczęście bezskutecznie).















































































MaciejLip - Sob 13 Mar, 2021

Przeczytałem całość. Kawał dobrej roboty!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group