IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Hyde Park - Ubranie przeciwdeszczowe

jarcco - Czw 06 Sie, 2015
Temat postu: Ubranie przeciwdeszczowe
Co prawda słońce pali, ale nadejdą dni kiedy zatęsknimy za nim. Zastanawiam się jakich ubrań przeciwdeszczowych używacie. Widziałem na forumowych zdjęciach różne, niektóre miały chyba zintegrowane osłony butów.

Mam na myśli raczej strój, który można zapakować do sakwy i zabezpieczyć się na wypadek deszczu, niż uniwersalny, który dodatkowo pełni funkcję przeciwdeszczową.

Chciałbym coś mieć na wyposażeniu, gdy oberwie się chmura :)

Łukasz Hawryluk - Pią 07 Sie, 2015

Jarrco na alledrogo trochę tego jest.
Polecam jednoczęściowy - ja mam bez butów. Sam materiał - absolutnie bez jakichkolwiek ociepleń.
Co prawda przez 10 lat raz użyłem - ale lało wtedy okrutnie.

jeż - Pią 07 Sie, 2015

Jarek osłony butów występują oddzielnie.

Jak nosisz rozmiar L to mam jeden nowy kombinezon jednoczęściowy na zbyciu. Odstąpię ci za przysłowiowe piwo po znajomości ;)

radarator - Pią 07 Sie, 2015

Te kombinezony jednoczęściowe to typowe na motocykl czy z wędkarskiego? Bo też się zastanawiam.
Archi88 - Pią 07 Sie, 2015

Według mnie trzeba wybrać jedną z 2 opcji, albo jeździsz w dobrym ubraniu motocyklowym, które bez problemu wytrzyma mały deszcz, albo jeździsz w zwykłych ciuchach i ubierasz kombinezon przeciwdeszczowy, gdy mocno pada, albo jest zimno.
Suchy - Pią 07 Sie, 2015

Ja używam wędkarskiego dwuczęściowego, generalnie daje radę można go zmieścić pod siedzeniem NSU i prawie nic nie waży.

Na Junaku wożę L-2, waży dużo i zajmuje dużo miejsca, ale chroni przed wszystkim.

jeż - Pią 07 Sie, 2015

Nie no Suchy teraz mnie rozwaliłeś na łopatki :) my tu mówimy o typowo motocyklowym kombinezonie.
A tak na marginesie to gdzie rękawice do L-2? Bo bez nich napada ;)

jarcco - Pią 07 Sie, 2015

Archi88 napisał/a:
Według mnie trzeba wybrać jedną z 2 opcji, albo jeździsz w dobrym ubraniu motocyklowym, które bez problemu wytrzyma mały deszcz, albo jeździsz w zwykłych ciuchach i ubierasz kombinezon przeciwdeszczowy, gdy mocno pada, albo jest zimno.


Ja najczęściej jeżdżę w ubraniu motocyklowym + wysokie motocyklowe buty. Jeśli wpiąć do niego membranę to staje się również odporne na średnie opady. Niestety aby ją wpiąć w spodnie, to trzeba je najpierw zdjąć :)
Jazda z membraną w ciepłe dni jest mało komfortowa, bo to chyba membrana raczej tylko z nazwy.

Tak wygląda sprawa kiedy jadę Jasiem, jazda Iżem w tym rynsztunku jest już bardzo niekomfortowa. Wtedy zakładam dżinsy i coś tam.
Myślę że taki w 100% szczelny dodatkowy kombinezon, to będzie idealne uzupełnienie mojego ubioru.

A w upalne dni jak teraz, to chyba takie bardziej cywilne ubranko z kombinezonem w sakwie jest najlepsze.

Suchy - Pią 07 Sie, 2015

jeż napisał/a:
Nie no Suchy teraz mnie rozwaliłeś na łopatki :) my tu mówimy o typowo motocyklowym kombinezonie.
A tak na marginesie to gdzie rękawice do L-2? Bo bez nich napada ;)


Ale ten lżejszy też nie jest motocyklowy, bo jest wędkarski z OBI. :| Do L-2 nie napada, bo są tęgie gumki na końcach rękawów, do kombinezonu kupiłem w torbie w AMW Kraków rękawice bawełniane i gumowe, tyle, że jedne tylko prawe, drugie tylko lewe. Tak więc zostają mi tylko moje etatowe skórzane milicyjno-wojskowe rękawice.

Spiker - Pon 17 Sie, 2015

jarcco napisał/a:
Jazda z membraną w ciepłe dni jest mało komfortowa, bo to chyba membrana raczej tylko z nazwy.

Niestety kupiłem tańszy model Modeki z membraną niewypinaną i to chyba był błąd. Najczęściej jeżdżę w lecie przy dobrej pogodzie a nie w warunkach wczesnej wiosny czy późnej jesieni. Wczoraj przy 32 stopniach dosłownie lało mi się z rękawów. Pomimo, że otworzyłem wszystkie otwory wentylacyjne. Zacząłem nawet desperacko podejrzewać odwrotne założenie przez producenta tej membrany, że wpuszcza wilgoć do środka i nie daje jej wyjść na zewnątrz :lmao: . To "mało komfortowa" to lekko powiedziane. W skórze nigdy się tak nie spociłem ...

kylo - Pon 17 Sie, 2015

Spiker napisał/a:
W skórze nigdy się tak nie spociłem ...


Właśnie z tego powodu na przeloty kiedy spodziewam się max temperatur zakładam skórę z perforacjami na rękawach.
A tekstylną stosuję przy niższych temperaturach.
Natomiast co do rękawic to tylko i wyłącznie skórzane BEZ membrany!!!
Nie wiem czy ktoś ma podobny problem, ale wszystkie tekstylne rękawice sprawowały się u mnie ok. do czasu pierwszego przepocenia ...i od tego momentu (a następował dość szybko) smród, coś w stylu jakby do tych rękawic nasikać i położyć na słońce był nie do wytrzymania!
W rękawicach skórzanych ten problem nie występuje bez względu czy je na max przepocę, czy przemoczę na deszczu.

jarcco - Pon 17 Sie, 2015

Skóra to zawsze skóra :)
Myślę że drogie ubrania tekstylne jednak ją przewyższają. Niestety nie miałem okazji tego sprawdzić właśnie ze wzgl. na cenę :)

Problem z membraną jest taki że aby działała poprawnie musi być zachowana różnica temp. Na zewnątrz mniejsza od temp. pod ubraniem. Tak jak w ubraniach sportowych, csy obuwiu górskim.

Moja kurtka z wypiętą membraną i otwartymi wywietrznikami też nie daje się spocić. Mam tu na myśli temperatury bardziej ludzkie, niż panujące ostatnio. Bo przy 35C człowiek poci się nawet rozebrany.

WILKOLAK - Pią 21 Sie, 2015

Siema Czy miał ktoś z was styczność z ubraniami firmy "VCAN" takimi jakie ma w swojej ofercie market JULA. Czy warto się tym interesować?
dziej076 - Pią 11 Wrz, 2015

Witam. Troche zareklamuje firme ale uwierzcie mi naprawde warto i wiem co pisze. Ja uzywam jednoczesciowego kombinezonu marki FRANK THOMAS . Bezposrednio zakladam go na kurtke i spodnie w ktorych akurat jade.
Nie przemaka wogole , a bez powodow na Szkocje nie mowia kraina deszczowcow , dla przykladu powiem tylko , ze tego lata miielismy piekna jesien z temp nie przekraczajaca 16 stopni . Pozdrawiam
Dziej

Suchy - Pią 11 Wrz, 2015

dziej076 napisał/a:
, ze tego lata miielismy piekna jesien z temp nie przekraczajaca 16 stopni . Pozdrawiam
Dziej


To tak jak w Polsce w tym roku. :-(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group