IZHMOTO.PL Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
Imprezy - Veteran Cup Koszalin
nickeledon - Czw 10 Wrz, 2015 Temat postu: Veteran Cup KoszalinPomimo wytopy z pierwszymi tegorocznymi biegami w Biłgoraju (w/g zapewnień chłopaków od organizacji nie z ich winy) trochę się przy temacie pokręciłem i skoro słowo się rzekło i powiedziałem "A" to zobaczymy gdzie w tym alfabecie zajadę.
A więc tak, w dniach 19-20 września w pięknej miejscowości Koszalin odbędą się ostatnie tegoroczne wyścigi z cyklu Veteran Cup. W sobotę odbywają się wolne treningi na których może pojeździć praktycznie każdy (zgodnie z regulaminem oczywiście), w niedzielę zaś rano odbywają się treningi do wyścigu (tu już tylko zgłoszeni zawodnicy), a popołudniu wyścigi w klasach. Klasy mogą być łączone jeżeli będzie mała frekwencja. Wjazd dla publiki za darmo, dla uczestników sobota 80 zł, a jeżeli chcemy wystartować w wyścigu to łącznie 130 zł.
Tak natomiast wygląda to z mojego punktu siedzenia.
Motocykl na którym będę startował to Puch 250 SG z 1960 roku, a więc klasa Oldtimer do 250 ccm pre '67. Należało dokonać drobnych modyfikacji, a więc oddławiłem silnik poprzez zastosowanie wolnego dolotu i wylotu, powiększenie dyszy głównej i korekty ustawienia zapłonu.
Wersja do testów drogowych podczas których Puch osiągnął 120 km/h i strach mi było już kręcić ten silnik dalej.
Po pomyślnych testach drogowych przyszedł czas na odchudzanie. Dwie godziny roboty i Puch lżejszy o około 20 kg (gdyby z człowiekiem było tak prosto).
Może nie będę najszybszy, ale chyba najgłośniejszy.
Nasza szkapa.
Został mi już przydzielony nr startowy. Teraz wszyscy będą wiedzieć jaki jestem alt.
regers - Czw 10 Wrz, 2015 Powiem, że bez uzbrojenia wygląda to całkiem smacznie.Archi88 - Czw 10 Wrz, 2015 Strach brać udział, po takim tuningu objedziesz mojego Iża i będzie wstyd nickeledon - Czw 10 Wrz, 2015
regers napisał/a:
wygląda to całkiem smacznie
Nie podlizuj się he,he.
Archi88 napisał/a:
objedziesz mojego Iża
Nie ma możliwości, Ty jesteś sprite (czyli inna klasa). regers - Czw 10 Wrz, 2015 hehe wieśniak.jeż - Pią 11 Wrz, 2015
nickeledon napisał/a:
ale chyba najgłośniejszy
Marek, a może jakiś filmik z dźwiękiem? Bo bez tego się nie liczy nickeledon - Pią 11 Wrz, 2015
jeż napisał/a:
jakiś filmik
Dla kolegów wszystko!
[ Dodano: Pią 11 Wrz, 2015 ]
A tu można zobaczyć co mnie czeka:
jeż - Nie 13 Wrz, 2015 Aż tak głośny to on nie jest Ale swoją droga ciekawy głos z siebie wydaje na wolnym wydechu.nickeledon - Nie 13 Wrz, 2015
jeż napisał/a:
Aż tak głośny to on nie jest
Nagranie nie oddaje grozy w całej postaci, uwierz mi na słowo lub wpadnij posłuchać Łukasz Hawryluk - Pon 14 Wrz, 2015
nickeledon napisał/a:
przyszedł czas na odchudzanie.
A "latarnia"? Zmniejszysz jednocześnie wagę i opór powietrza. nickeledon - Wto 15 Wrz, 2015
Łukasz Hawryluk napisał/a:
A "latarnia"?
Za dużo roboty.regers - Wto 15 Wrz, 2015
nickeledon napisał/a:
Łukasz Hawryluk napisał/a:
A "latarnia"?
Za dużo roboty.
Nygus wlazł w tyłek i nie chce wyjść. nickeledon - Wto 15 Wrz, 2015
regers napisał/a:
Nygus
Nie zaprzeczę. Archi88 - Sro 16 Wrz, 2015 Zgłosiłem swój udział w sobotnim treningu i niedzielnym wyścigu. Przydzielono mi numer 56 i będę startował w klasie OPEN czyli mydło i powidło, ciekawe czy dam radę objechać mocniejsze, nowocześniejsze motocykle nickeledon - Sro 16 Wrz, 2015 Jak Cię interesuje to mam jedno wolne wyro w schronisku przy torze.
Archi88 napisał/a:
ciekawe czy dam radę
Będzie dobrze! motolis - Czw 17 Wrz, 2015 Nawet jesli nie będzie, to i tak szacun za odwagę.
Szkoda że ja nie mam w sobie sportowych aspiracji - inaczej pokazałbym im gdzie raki zimują! Archi88 - Czw 17 Wrz, 2015 Motolis, to przyjedź chociaż w niedzielę pokibicować
Tor w Koszalinie nie jest duży, myślę, że głównie będzie się liczyła sprawność pokonywania zakrętów, a przerzucanie Iża 56 z jednego boku na drugi jest bardzo łatwe, do tego bez problemu można się nim kłaść aż do szlifowania tłumików. Gorzej z mocą silnika do wyprzedzania, może wyjść, że pomimo większej prędkości w zakrętach przejadę cały wyścig na czyimś ogonie.
Tor w Koszalinie ma 1050m długości, a prosta startowa około 140m, więc wysokich prędkości nie będzie.
Motocykla w żaden sposób nie ulepszam, zdjąłem tylko bagażnik i osłony gaźnika, aby silnik miał lepsze chłodzenie, a gaźnik zasysał zimne powietrze.
No i jeszcze zdemontuje stopkę boczną którą często szlifuje na zakrętach, przez kilka lat trochę jej już ubyło
mareq - Czw 17 Wrz, 2015 Archi, lepiej z numerem nie mogłeś trafić. Trzymają za was kciuki. Szkoda, że takich zawodów nie transmituje się w telewizji tylko w kółko piłka, box i takie tam nudy.nickeledon - Nie 20 Wrz, 2015 Na wstępie pragnę gorąco podziękować osobom wspierającym mnie przez cały wyścigowy weekend. Coś więcej opiszę w późniejszym terminie, teraz tak na szybko. Byłem, wziąłem udział, zwyciężyłem!
Było pudło.
A nawet dwa!
O skali trudności niech zaświadczy chociażby ten kadr z wyścigu:
bartino - Nie 20 Wrz, 2015 Niezły debiut gratulacje jeż - Pon 21 Wrz, 2015 Czyli jednak nie tylko najgłośniejszy
Moje gratulacje!
A tak na marginesie, filmik z wyścigu jakiś masz?rastuch - Pon 21 Wrz, 2015 Ja również dołączam się do gratulacji.
Czyli ten Austryjak to wcale nie taki "Puszek okruszek " jeno wilk w owczej skórze jarcco - Pon 21 Wrz, 2015 Moje gratulacje Taki debiut!
Tera zostaniesz szportowcem? Będzie trzeba szukać sponsora!Łukasz Hawryluk - Pon 21 Wrz, 2015 No i już wiadomo gdzie odbędzie sie przyszły piknik iżowy tybusz - Pon 21 Wrz, 2015 Zara, zara a jak tam drugi z uczestników z nr56? nickeledon - Wto 22 Wrz, 2015 Dzięki wszystkim za dobre słowo.
tybusz napisał/a:
Zara, zara
Spokojnie, wszystko w swoim czasie...radarator - Wto 22 Wrz, 2015 nickeledon, i ją dołączam się do gratulacji!nickeledon - Wto 22 Wrz, 2015
radarator napisał/a:
i ja dołączam się
Czegoś mi właśnie brakowało Dzięki oczywiście.radarator - Wto 22 Wrz, 2015 Wiedziałem.nickeledon - Wto 22 Wrz, 2015 W sobotę podczas treningów odbył się forumowy wyścig
Niestety z przyczyn techniczno-regulaminowych Artur w niedzielę już nie mógł wystartować
Archi88 - Sro 23 Wrz, 2015 Marek, gratulacje za zwycięstwo w tak trudnych warunkach pogodowych. Zwłaszcza że w sobotę za dużo sobie nie potrenowałeś.
Jazda na torze wyścigowym to świetna zabawa, ale dla mnie skończyła się już w sobotę po trzecim treningowym wyjeździe na tor. Marek otrzymał trofea z zębatki, łożysk i świec, a ja z wkrętów i drutów. Kwestie mojego krótkiego udziału może poruszę w bardziej prywatnym temacie, bo tu rozmawiamy o zawodach.
Fajny filmik o wyścigu Iża z Puchem, chociaż w sumie nie ścigaliśmy się Podczas treningu dogoniłem Marka, a potem kilka okrążeń jechałem za nim bojąc się wyprzedzać, aby nie stworzyć niebezpiecznej sytuacji. To też kwestia obycia na torze, bo zawodnicy z większym doświadczeniem dobrze wyczuwali moment i wymuszali na wyprzedzanym zmianę toru jazdy.
Pomimo żyłowania Iża na 3 biegu do 75km/h to nie silnik, a hamulce nie wytrzymywały takiej jazdy.
Naprawdę warto spróbować swoich sił, bo jazda na torze i ulicy to dwie różne bajki.nickeledon - Sro 23 Wrz, 2015 Cieszę się, że pomimo tej przykrej sytuacji jesteś dalej pełen dobrych myśli. Niech to zdarzenie będzie pierwszą i ostatnią przygodą w Twoim długim jeszcze życiu motocyklowym.
Archi88 napisał/a:
jazda na torze i ulicy to dwie różne bajki
Całkowicie. Możecie nie wierzyć, ale jazda po torze weryfikuje i kierowcę i motocykl. Specyfika jazdy po torze niejako wymusza na kierującym bardziej wyczynową technikę, tu się nie da jechać jak po ulicy. Startując z Arturem motocyklami tak naprawdę turystycznymi mogliśmy to odczuć w całej okazałości.
Z mojej strony wyglądało to to tak, że po przejechaniu pierwszych kółek szybko zjechałem celem zmniejszenia ciśnienia w oponach i utwardzeniu zawieszenia aby poprawić choć trochę trakcję (ustawienia z jazdy po winklach wokół komina można sobie włożyć). Trakcja trochę się poprawiła, ale niestety opony które w moim Puchu mają już ponad 20 tys przebiegu w porównaniu do opon kolegów na motocyklach przygotowanych do wyścigu są KWADRATOWE i powodują ciągłą walkę w zakrętach. Pomimo tych niedogodności wraz z każdym kolejnym okrążeniem czułem się coraz pewniej, do tego stopnia, że zaczęły przeszkadzać podnóżki Następną niespodzianką okazała się skrzynia biegów, a dokładniej 3 bieg który lubił sobie wyskakiwać kiedy redukowałem do 2 i z powrotem zapinałem 3. Skończyło się to tym, że jeździłem praktycznie cały czas na jednym 3 biegu, co to oznacza w wolnych nawrotach łatwo sobie wyobrazić. Co do samej jazdy po torze to jest to sama przyjemność i niesamowita frajda, ale jeżeli zepsujesz jeden zakręt to dobry tor jazdy odzyskujesz dopiero gdzieś za 2-3 zakręty więc nie ma litości.
Mimo wszelkich trudności gorąco polecam każdemu takie doświadczenie. Powiem jeszcze tak, w sobotę podczas Track Day mógł przyjechać sobie praktycznie każdy i potrenować. I przyjechały współczesne ściganty znane z ulic Naszych miast, ale cóż, że duuużo mocy i na prostej był szybszy w zakrętach duma była już urażona i to często przez jakąś WSKę czy innego Pucha.agrupa - Sro 23 Wrz, 2015 Wybiorę się w przyszłym sezonie na 100% uwielbiam się ścigać fajnie że są tu też tacy ludzie. Czasami jak patrzę to same relacje z oglądania zamków...nickeledon - Czw 24 Wrz, 2015