tybusz - Czw 05 Maj, 2016 Temat postu: Dzienne Wilcy na Majówce Musiałem skrócić urlop, żeby zasilić szeregi Dolnośląskich Iżowców i wstyd się przyznać, dopiero rozpocząć sezon. 
Dawno na naszym podjeździe nie było tyle maszyn. Kierunek Czechy! A po drodze: Nie obyło się, bez Fragowej kulinarnej niespodzianki. 
Jak widać wyżej z Hrabią lepiej nie zaczynać. 
Gdzieś na "Drodze stu zakrętów" Miałem nie pokazywać... 
Fragowi bardzo zależało na takiej fotce. 
Zdjęcie zrobione na przygranicznym parkingu, Jakież było moje zdziwienie - właśnie tutaj podszedł się przywitać nasz forumowy kolega Gajdek! 
Południowych sąsiadów przeskoczyliśmy jednym gazem i tak było sennie i pusto. He he, to tutaj padły słowa "To junaki? Niee, sokoły. Ahaa" Nic nas nie mogło zatrzymać. Maszyny szły jak burza, z jednym wyjątkiem: no i drugim:
Hrabiowski regler miał chwile słabości. Ale to już we Wrocku. mcfrag - Czw 05 Maj, 2016
Degustacja była tematem przewodnim wycieczki, tym razem zatrzymaliśmy się w Ścinawce Średniej. Tam uraczyliśmy się świeżym i smacznym "produktem regionalnym", po czym usatysfakcjonowani ruszyliśmy w dalszą drogę. Miejscówa dodana do ulubionych. 
Przy stole: Guten apetit! - Spherical Image - RICOH THETA Turystycznym celem wycieczki była Droga Stu Zakrętów. Pozdrowienia spod kamienia! Pozdrowienia spod kamienia - Spherical Image - RICOH THETA Jeżeli Droga Stu Zakrętów, to obowiązkowo postój w Karłowie, pod Szczelińcem. Zajechało się nam do miejsca, które paru forumowych kowbojów być może kojarzy: To był dobry dzień. Przemieszczaliśmy się całkiem sprawnie, motocykle nie przeszkadzały w zabawie a "dramatyczne" sytuacje pokazane przez Tybusza zostały zainscenizowane wyłącznie po to, żeby podnieść atrakcyjność fotoreportażu.
Przejechaliśmy razem grubo ponad 300km - wszyscy oprócz Hrabiego, który pomimo tego, że jechał obok nas, zrobił ich jedynie nieco ponad 100. Nie kupujcie chińskich podróbek ruskich liczników! Plastikowe żólte trybiki ich tachometrów nie robią roboty jak powinny.
jarcco - Czw 05 Maj, 2016 Nic tylko zazdraszczać, po raz kolejny zgrana paka w trasie!
Łukasz Hawryluk - Wto 10 Maj, 2016
... która staje sie powoli iżowym Route 66. Ale przyznam, że jest miła dla oka i iża.
Fajna wycieczka chłopaki!
|
