IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Pozostałe - DKW Luxus Spezial 200

andryś - Pią 09 Paź, 2020
Temat postu: DKW Luxus Spezial 200
Jako że forum iża jest tym, które szczególne miejsce zajmuje w mym sercu i na każdym kroku pomaga postanowiłem i tutaj wrzucić temat renowacji mojej nowej zabawki. Jak widać będzie sporo do uzupełnienia i wymiany czy naprawy ;) Dekawka ta jest z 1930 roku. Motocykl ten polecił mi mój kolega jako dobrą bazę do remontu i fajny poręczny motocykl. Jak będzie to się okaże.

Na dzisiaj już wiem że silnik jest nie oryginalny wraz z gaźnikiem. Do tego brakuje trochę biżuterii na kierownicy i kilku innych dupereli. Cały czas się waham czy zostawić ją w tym stanie co nie wątpliwie ma swój urok . Zwłaszcza patyna na tym ocynkowanym zbiorniczku robi robotę :rotfl:
Czy się nie szczypać i przeprowadzić gruntowny remont.










Właśnie się zorientowałem, że sam sobie pętlę zarzuciłem bo będzie teraz jeden kolega co co jakiś czas będzie do mnie pisał, że nie ma co oglądać nowego do kawy :hihi: :rotfl:

nickeledon - Pią 09 Paź, 2020

andryś napisał/a:
sam sobie pętlę

I to nie wiesz nawet jaką :grin: Kto ci ten gruz polecił? Przecież tego nie warto nawet myć :no:

Suchy - Pią 09 Paź, 2020

A skąd wiesz, że silnik nie od tego?
kajot858 - Pią 09 Paź, 2020

Suchy napisał/a:
A skąd wiesz, że silnik nie od tego?

DKW chyba nigdy nie montowało silników innych firm, a ten silnik wygląda jak jakiś stacjonarny (blaszana osłona cylindra, wentylator do chłodzenia i miniaturowy wydech) więc to może być motopompa, agregat prądotwórczy albo cokolwiek innego..
:thumbup: Wygląda dość ciekawie ale dużo braków.. :hmm:

andryś - Pią 09 Paź, 2020

Suchy napisał/a:
A skąd wiesz, że silnik nie od tego?

Silnik jest marki ILO WERKE Oni robili masę silników do narzędzi i ogólnie dla przemysłu i rolnictwa. Ale były również stosowane w motocyklach różnych mniejszych marek. Ale ten ewidentnie jest dołożony co nawet widać po osłonie aluminiowej, po jej kształcie i odlewie. Najważniejsze że rama nie jest pod to pocięta ;) Co do braków to część rzeczy będzie póki co w replice. Jakieś oryginały też są już dogadywane ale to w swoim czasie;)

Suchy - Pią 09 Paź, 2020

To może uda Ci się jednak sprzedać komuś innemu. :hmm:
andryś - Pią 09 Paź, 2020

Suchy czas pokaże ;)
nickeledon - Pią 09 Paź, 2020

Na razie to z napisu DKW LUXUS SPEZIAL 200 należy pozostawić DKW i to najlepiej pisane z małych liter dkw :D
Spiker - Pią 09 Paź, 2020

Do zrobienia, tylko cierpliwości trzeba. Egzemplarz przeszedł swoje i ma jednak sporo braków (biżuteria kosztuje ;) ), ... ale pewnie dałeś niewiele skoro się skusiłeś.

To nie jest z pewnością sztuka do remontowania w ekspresowym tempie pokazywanym tutaj na forum przez niektórych ;) . Jest to raczej projekt do żmudnego i długotrwałego uzupełniania braków, z długim okresem wstępnym rozpoznawania teoretycznego. Szczęśliwie to jest w miarę popularna u nas marka DKW a nie jakiś egzotyk. Silnik jest moim zdaniem do dostania - i to może być paradoksalnie jedna z tańszych inwestycji w porównaniu z reszą. Przełom lat 20/30 (np. felgi i opony , itp.) to jeden poziom wyżej jeśli chodzi o trudność niż końcówka lat 30-tych, ale do przejścia.

Na forum DKW "Ozzy i przyjaciele" poprowadzą za rękę. Bedzie dobrze!

andryś - Sob 10 Paź, 2020

Dotarł nowy stary silnik :P Rocznik 1929. Czas zabrać się za wymianę.Dół jest według numerów od schuttoffa, ale na razie można go zostawić.
Z czasem będę myślał co dalej.


Gdy stary silnik wylatuje z ramy to nowy już czeka. Ktoś przywiązał stary drutem i muszę jeszcze tylko odciąć go hahah





Po chwili można nacieszyć oko nowym silnikiem w ramie.


andryś - Pią 18 Gru, 2020

żeby nie było, że temat umarł to coś się dzieje. Pojawił się mianowicie kolejny luxus spezial 200 :P








Suchy - Pią 18 Gru, 2020

Nie no co luksus, to luksus! A jaką proporcję oleju zaleca producent? Jeździ?
andryś - Pią 18 Gru, 2020

Z tego co mi wiadomo 1:25.
Silnik odpala. Remont był robiony w latach 90. Czuć pod nogą spora kompresję. Po podłączeniu innego zapłonu bo mój idzie do regeneracji, silnik odpala i ładnie chodzi. Dętki i opony do wymiany. Teraz jest zbiornik zalany i czyszczenie mnie czeka. Niemiec pomalował sporo srebrzanką i olejnicą. Pod spodem jest sporo oryginalnego lakieru a na śrubach, nakrętkach i sprężynach sporo ładnego niklu.
Nadszedł czas rozbiórki mycia i konserwacji przed użytkowaniem ;) Brakuje dźwigienki dekompresatora ale jest już w skrzyneczce tylko muszę dokupić blaszkę montażową. Powymieniać linki i przejrzeć skrzynię bo ciężko chodzi. Pewnie stary smar no i do tego wszystko zalepione srebrzanką :rotfl:

Będzie co robić ale jest mega radość :thumbup: :rotfl: :grin:

nickeledon - Pią 18 Gru, 2020

Na cholerę ci drugi taki sam?
radarator - Pią 18 Gru, 2020

Na części 😁
andryś - Pią 18 Gru, 2020

Marku ten pierwszy idzie do ludzi 😉 Taki jest plan chyba że się odwidzi.
nickeledon - Pią 18 Gru, 2020

radarator napisał/a:
części

Części to powinny zostać po renowacji, i z tych części powinno się zrobić drugiego :chillout:
andryś napisał/a:
idzie do ludzi

Widać nie nadążam, młodzi ludzie teraz tacy niecierpliwi, same gotowce by chcieli :)

andryś - Pią 18 Gru, 2020

To nie niecierpliwość tylko okazja. Dokumenty i zgodny numerycznie i na chodzie. To co było rodić :chillout:

Co do części to rzadki motocykl wbrew pozorom bo tylko 10000 sztuk podobno było.

andryś - Pon 21 Gru, 2020

w wolnej chwili usiadłem w garażu i tak zacząłem kontenplować dyktę :rotfl: Zastanowił mnie przebijający gdzie nie gdzie kolor niebieski.

No i jest to oryginalny kolor tego motocykla, a na pewno zbiornika. Na nim jest czarny a na czarny dopiero czerwona olejnica :( Nie pozostaje mi nic innego jak delikatnie krok po kroku dokopywać się do tego niebieskiego :rotfl:

andryś - Wto 27 Kwi, 2021

Ostatnio trochę zaniedbałem temat relacji z przebiegu remontu mojej dykty, ale nie oznacza to że nic się nie dzieje.

Pierwsza dykta poszła do ludzi. ale w zasadzie to dobrze bo poszła w rozliczeniu za hd i to on trochę czasu mi ukradł bo tez był w kartonach i ze sporymi brakami hahahah

Ale z racji tego, że Suchy nie chce sprzedać mi swojego nsu i dalej robi jakieś elementy z puszek po fasoli czy innych solniczek :rotfl: :rotfl: :grin: To z tego smutku zabrałem się za moją dyktę.

Po przemyśleniu co zrobić podjąłem decyzję, że skupię się na rozebraniu wszystkiego i oczyszczeniu z syfu i farby olejnej i srebrzanki jaką niemiec zastosował na tym motocyklu w celu podwyższenia wartości hahahah On nawet przed malowaniem nic nie umył tylko poleciał po błocie hahahhaah








Po rozkręceniu elementów i umyciu należało je wysuszyć. Na zdjęciach to wszystko wyglądał tak łatwo i przyjemnie ale w rzeczywistości to syzyfowa praca . Samo czyszczenie podzielone na kilka etapów. i zabrało mi w zasadzie dwa weekendy. Do teraz zostało jeszcze kilka elementów ale je to w wolnej chwili z doskoku porobię.



po wysuszeniu elementów należało je zabezpieczyć i spowodować by dalsza korozja nie postępowała. Dodatkowo oryginalny lakier a raczej jego resztki dostawały połysku i głębokiego koloru. To z czasem przyblednie i będzie wyglądać naturalniej. Ale i tak taki czysty element wygląda rewelacyjnie w porównaniu z tym syfem jaki był :thumbup:








Po odczekaniu aż części wyschną można było zabrać się za ponowne montowanie.



Część elementów jednak nadal była na etapie czyszczenia odmaczania suszenia i zabezpieczania. Taka praca dwutorowa.








Jak już rama była skręcona to czas wrzucić silnik. On jeszcze wymaga podczyszczenia. Nie będzie on jednak wyczyszczony na tak zwany glanc ponieważ za bardzo by wyróżniał się od reszty zestawu :letssin:




Rama i silnik jest to czas się zabrać za przednie zawieszenie i poskładać je z tych klocków.




Jak jest już kierownica to juz jest dobrze :P



Kolejne detale wracają z oczyszczania i czekają na swoja kolej.

http://www.dkw.pun.pl/_fo..._1619079477.jpg

Czas na skrzynię. No tyle mazutu i innego syfu to już dawno nie widziałem. Ale faktem jest ze on zabezpieczył środek i praktycznie nie było w środku korozji.




Po oczyszczeniu wleciała w ramę i można myśleć powoli o składaniu sprzęgła i poganianiu ekipy CYKLO żeby po 4 miesiącach odesłali zrobiony zapłon :P



To tyle na razie z relacji. W miedzy czasie jeszcze ogarniam koła czyszczę je itd ale docelowo będą zmieniane bo te Niemiec zrobił w podkład i czarnym sprayem czy innym akrylem i wyglądają strasznie. Opony zamówione w Holandii i czekam :/

Kolejne etapy mam nadzieję już na bieżąco tu wrzucać ;D

tomboj - Wto 27 Kwi, 2021

Ten drugi wydaje się być w lepszym stanie. :thumbup:
andryś - Pon 29 Lis, 2021

Dręczy mnie notoryczny brak czasu na grzebanie :P Ale z doskoku coś tam porobiłem.
Poskładałem dyktę w całość. W między czasie udało się wreszcie zakupić nowe opony fartuchowe i je wymienić. Dokupiłem nową zębatkę tylną, ale czeka jeszcze na zrobienie skosów na zębach. Sprzęgło się ślizgało więc je musiałem obić korkiem na nowo. A wczoraj po prawie roku udało się odpalić.
Może teraz prace nabiorą większego tempa kto wie.


andryś - Wto 07 Gru, 2021

Było odpalenie to czas też na pierwsze jazdy. Linki założone jeszcze bez regulatorów bo czekam na zrobienie oraz kilka innych dupereli. Sprzęgło też się ślizga ale najważniejsze że jedzie .

Suchy - Wto 07 Gru, 2021

Gratulacje! A prąd masz do tego? Sama przyjemność pojechać takim sztywniakiem pod sklep i widzieć dezorientację u widzów. :hypno:
andryś - Wto 07 Gru, 2021

Jaki prąd? Oświetlenie? Mam przednia lampę karbidową ale czekam za uchwytami do niej. Na tył w planach też jest karbid lub taka elektryczna ze schowanym akumulatorem w jednej z narzędziwek.
Suchy - Wto 07 Gru, 2021

Będziesz rejestrował?
andryś - Sro 08 Gru, 2021

Tak będę. Muszę uzupełnić tylko kilka elementów żeby wykonać zdjęcia dla konserwatora.
nickeledon - Sob 18 Gru, 2021

Się może na wiosnę pościgamy :letssin:

andryś - Pon 20 Gru, 2021

O widzisz jest to jakiś pomysł ;) Może uda się mojego sb200 już uruchomić do tej pory :P
motolis - Pon 20 Gru, 2021

Cytat:
Się może na wiosnę pościgamy

Tylko żebyśta mandatów nie zarobili! :D

Ozzy - Wto 21 Gru, 2021

motolis napisał/a:
Tylko żebyśta mandatów nie zarobili! :D

Jak będą się ścigać po za strefa zamieszkania to bez obaw 🤣🤣🤣
Wyścigi ślimaków są takie pasjonujące i pełne emocji :rotfl:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group