IZHMOTO.PL Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
Imprezy - 34 Zlot Motocykli Ciężkich i Weteranów Krotoszyn 2022
Ozzy - Nie 07 Sie, 2022 Temat postu: 34 Zlot Motocykli Ciężkich i Weteranów Krotoszyn 2022
Suchy - Nie 07 Sie, 2022 Z tego co wiem to tam zawsze jest grubo, mam rację? Kto był?hrabia_T - Pon 08 Sie, 2022 Ja byłem w tamtym roku i tylko był jeden Iż znaczy się mój. W tym roku też się wybieram. W tamtym roku prawie dostałem rozgrzeszenie od wielebnego.
Jancur - Wto 09 Sie, 2022
hrabia_T napisał/a:
W tamtym roku prawie dostałem rozgrzeszenie od wielebnego.
Wystąp w tych szortach i w tym topie na Pikniku, a nikt Ci rozgrzeszenia nie odmówi. Pitek - Wto 09 Sie, 2022 Byłem tam w 2008, przeszedłem samego siebie i osiągnąłem szczyt swoich możliwości awanturniczych. Nie było sensu podążać tą ścieżką, to był mój ostatni duży zlot. Myślę że Suchy masz rację.katok - Sro 10 Sie, 2022 Kilka lat temu i mnie zdążyło się odwiedzić tę imprezę.
Czasem było luźno, czasem tłok i wiocha.
Ale zawsze były fajne parady i dobre zespoły na koncertach.
Tylko nie wiem czy oni dalej gniotą się w tym samym miejscu - nad jeziorkiem.Spiker - Wto 23 Sie, 2022 Tak źle chyba nie będzie skoro organizatorzy deklarują: "informujemy, iż regulamin zlotu, będzie bezwzględnie przestrzegany. Powodem jego wprowadzenia jest konieczność przeciwdziałania nieodpowiedzialnym zachowaniom, które mogą zagrozić zdrowiu lub mieniu innych uczestników zlotu, a które w poprzednich latach wywołały tragiczne skutki." Tak więc na edycję 2022 możesz spokojnie jechać Pitek/Suchy .
Ale pośpiech jest wskazany: "możemy pomieścić nie więcej niż 1000 osób. Może więc zaistnieć sytuacja że nie wszyscy chętni będą mogli wjechać. Tym, którzy chcą wjechać na 100% radzimy przyjechać jak najwcześniej."
P.S.: Mała"szpila". Określenie "Motocykli Ciężkich i Weteranów" miało jakiś sens w latach 80-90-tych, ale dzisiaj to już przeżytek. Dawniej odganiano w ten sposób "niemile widzianych" wśród "prawdziwych motocyklistów" tych na niezbyt starych motocyklach mniejszej pojemności.Jacek635 - Wto 23 Sie, 2022 https://www.youtube.com/watch?v=Zo8xS5MR0oE
Zlot jak zlot. Ja byłem kilka razy bo mam blisko i w tym roku też ale tylko na paradzie bo samo spędzanie czasu na zlocie mnie nudzi i męczy szczególnie na trzeźwo. Z ciekawych to zawsze jest tam ten sam Sokół 600 jednego kolesia z Krotoszyna. Ja byłem na "iżu zastąpczym". Zrobiłem też zdjęcie ciekawego motocykla za zlocie jakim była SHL M06 zachowana w oryginale. Poza tym był też koncert wieczorem co nie pozytywnie zdziwiło bo to dobra dodatkowa rozrywka. A ten ksiądz na różowym motorku to moim zdaniem średnio śmieszny. Raczej szajbnięty.
Ozzy - Wto 23 Sie, 2022 Miałem w planach pojawić się tu na zlocie ale wolałem zostać dłużej na Podkarpaciu, od tesciow na zlot mam 8 km ale oglądając zdjęcia z tego zlotu zupełnie nie żałuję, że nie byłem.Spiker - Sro 24 Sie, 2022
Ozzy napisał/a:
oglądając zdjęcia z tego zlotu zupełnie nie żałuję, że nie byłem.
Wydaje ci się, że atmosfera była niewyraźna? ... a to tylko aparat Jacka robi takie rozmyte fotki Ozzy - Sro 24 Sie, 2022
Spiker napisał/a:
Wydaje ci się, że atmosfera była niewyraźna? ... a to tylko aparat Jacka robi takie rozmyte fotki
Zresztą nie wiem co może być fajnego w zlocie w ogóle. Hałas, kurz, zmęczenie, głód, brak snu, kac, stres i nuda. Co w tym fajnego - nie wiem.Ozzy - Sro 24 Sie, 2022
Jacek635 napisał/a:
Zresztą nie wiem co może być fajnego w zlocie w ogóle. Hałas, kurz, zmęczenie, głód, brak snu, kac, stres i nuda. Co w tym fajnego - nie wiem.
Przyjedz do Zagórza za rok, tam jest jak za dawnych czasów, ludzie którzy jeżdżę na motocyklach a nie weekendowi posiadacze jednośladów i popaprani kaznodzieje na różowych pierdopędach.
Jest to niepowtarzalny klimat, na który przyjeżdżam od lat, nawet teraz gdy mieszkam w Szczecinie to zabieram motocykl z rodziną do rodzinnego Jarosławia i stąd ze znajomymi na kołach w Bieszczady.vogd - Czw 25 Sie, 2022
Jacek635 napisał/a:
Zresztą nie wiem co może być fajnego w zlocie w ogóle. Hałas, kurz, zmęczenie, głód, brak snu, kac, stres i nuda. Co w tym fajnego - nie wiem.
Jak miałem kilkanaście lat to mi się to właśnie podobało