IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj

Znalezionych wyników: 7
IZHMOTO.PL Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Zagadki podkarpackie
Karol

Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 18433

PostForum: W trasie   Wysłany: Pon 11 Wrz, 2023   Temat: Zagadki podkarpackie
Szybowisko w Bezmiechowej Górnej.

Spiker napisał/a:
...., ale wciąż nie mogę się nadziwić tej oznaczonej i opisanej a jednak wciąż skutecznej "pułapce na motocyklistów" na podjeździe ...


Sam dwa razy niemal nie leżałem (wtedy nie była jeszcze opisana). Na własne oczy widziałem jak kolega wyleciał z drogi w tym miejscu.
  Temat: [Iż] OC dla naszych Iży
Karol

Odpowiedzi: 241
Wyświetleń: 343002

PostForum: Ogólne   Wysłany: Wto 10 Mar, 2015   Temat: [Iż] OC dla naszych Iży
W zeszłym tygodniu doszedł i do mnie blankiet z kwotą 90zł.

Jestem świeżo po wizycie w PZU. Udało się zmienić na 27 zł lecz oczywiście nie było to łatwe.
W systemie zakładu ubezpieczeń ciągle znajduje się zakładka „pojazd zabytkowy” (brak pojęcia pojazd historyczny) lecz według wytycznych, które pokazywał mi agent ubezpieczeniowy jak i telefonicznej rozmowie z koordynatorem PZU twierdzono, iż nadal wymagana jest legitymacja PZMotu. Nadmieniam jednocześnie iż agent był zorientowany i potrafił rozróżnić pojęcie pojazdu zabytkowego od pojazdu historycznego.

Niestety nie można sprawdzić przed wystawieniem polisy czy wymagana jest legitymacja gdyż system żąda jej dopiero po wystawieniu polisy i naliczeniu ulg.

Jako, że jestem członku zrzeszonego klubu w PZM, lecz nie miałem przy sobie legitymacji ani dowodu rejestracyjnego Pan poszedł mi na rękę i zaryzykował i wystawił ubezpieczenie ze zniżką. Zostawiłem mu telefon na wypadek gdyby okazało się, iż muszę dostarczyć legitymacją, lecz sądząc po wypowiedziach kolegów z forum jak i blankietach, które są już wystawiane z kwotą ze zniżką iż nie będzie to konieczne.
Myślę, iż kilka najbliższych miesięcy będzie okresem przejściowym i już w drugiej połowie roku nie będzie żadnych problemów z wystawieniem składni ze zniżką za pojazd historyczny czyli pojazd 40 letni.
  Temat: [Iż] Rejestracja weteranów
Karol

Odpowiedzi: 316
Wyświetleń: 427471

PostForum: Ogólne   Wysłany: Nie 25 Sty, 2015   Temat: [Iż] Rejestracja weteranów
jeż napisał/a:
Tak po za tym to chyba tylko w Kielcach da Się bez rzeczoznawcy.

W Lublinie też się da bez rzeczoznawcy.
  Temat: Junak M10 Suchego
Karol

Odpowiedzi: 389
Wyświetleń: 527071

PostForum: Pozostałe   Wysłany: Pon 03 Lut, 2014   Temat: Junak M10 Suchego
Cytat:
jak chcesz to daj takie zdjęcia tu w temacie

Wklejam zdjęcia. Mało ostre, gdyż powiększyłem fragmenty zdjęć, które miałem na dysku, ale co trzeba to widać :)


  Temat: Junak M10 Suchego
Karol

Odpowiedzi: 389
Wyświetleń: 527071

PostForum: Pozostałe   Wysłany: Nie 02 Lut, 2014   Temat: Junak M10 Suchego
Co do przewodu WN to widać jego prowadzenie w instrukcji lub książce napraw. Później mogę podesłać Ci zdjęcie jak jest poprowadzony w moim Janku, łącznie z przelotka.

Jeśli chodzi o logo to mogę podesłać Ci je w wersji elektronicznej. Robiłem je sam, zdejmujac wymiary z baku w oryginalnym malowaniu. Co ciekawe lewa i prawa strona różniły się.
  Temat: Super-Veteran Lublin 2012
Karol

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 20839

PostForum: Imprezy   Wysłany: Pią 25 Maj, 2012   Temat: Super-Veteran Lublin 2012
spoon napisał/a:
Szkoda, wielka szkoda! Z drugiej jednak strony to chyba i tak miałeś wiele szczęścia, ponieważ mogło to się skończyć o wiele gorzej.

Zgadza się, było trochę groźnie.

jarcco napisał/a:
ciekaw jestem ile w międzyczasie Iż zaliczył remontów generalnych (silnik) ?

Remontu generalnego czyli regeneracji wału nie przeprowadzałem ani razu, jedynie na samym początku jak go zakupiłem zamontowałem fabrycznie nowy wał, który siedzi w silniku do tej pory.

To, że nie wygrałem nie jest dla mnie żadną tragedią, na SV pojechałem po prostu dobrze się bawić i pojeździć Iżem. Chęć wygrywania za wszelką cenę już mi odeszła. Sporo udało mi się wywalczyć jeśli chodzi o starty na moim Iżu, chociaż ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałem :)
  Temat: Super-Veteran Lublin 2012
Karol

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 20839

PostForum: Imprezy   Wysłany: Czw 24 Maj, 2012   Temat: Super-Veteran Lublin 2012
Pokrótce w tym miejscu chciałbym przedstawić moją relację z wyścigów Motocykli Zabytkowych Super Veteran 2012. Niestety, jak wielu już wie, jest to ostatnia edycja lubelskich wyścigów, przynajmniej na tym miejscu. Powodem powyższego jest likwidacja Toru przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie. Dlaczego się tak dzieje, nie będę się o tym rozpisywał, mimo wielu protestów oraz sprzeciwów środowisk motoryzacyjnych Tor Lublin przestanie istnieć. Osobiście dla mnie, również jest to duża strata, niejednokrotnie uczestniczyłem tu w zawodach czy też różnego rodzaju szkoleniach nie tylko związanych z motocyklami zabytkowymi. Tutaj szkolili się zarówno początkujący jak i doświadczeni motocykliści, nie mówiąc już o wszelkiej maści rozgrywanych zawodach poczynając od kartingu a na supermoto kończąc.

Tyle słowem wstępu, teraz coś o moim udziale w zawodach. Nie będę się rozpisywał o całej imprezie, gdyż wiele już o tym napisano w Internecie oraz prasie, lada moment ukaże się oficjalna relacja z imprezy na stronie organizatora, więc nie ma sensu tego po raz koleiny powielać, skupię się jedynie na moim występie.

Był już to mój piaty start w tej imprezie, jak poprzednio i tym razem brałem w nim udział na moim wysłużonym Iżu 49 tym razem numer startowy 9.

Na imprezę przybyłem po godzinie 9.00 w sam raz na rozpoczynające się treningi zapoznawcze. Zdjęcie trochę nieostre, lecz ma swój urok.

Początek mojego biegu przypadł na godzinę 14.00 Zostałem zakwalifikowany do grupy Pre55 (motocykle wyprodukowane do 1955 roku) no i oczywiście grupa pojemnościowa 200-350ccm. W mojej grupie łączenie ze mną startowały 4 motocykle. Trochę mało jak na jeden bieg, dlatego też moją grupę połączono z grupą 100 250 ccm. Bieg był wspólny lecz klasyfikacja oddzielna. Moimi rywalami były tylko motocykle przedwojenne, po wstępnej analizie rywali najbardziej mogłem obawiać się sportowego Harleya Davidsona.

Tuż przed startem na prostej startowej.


Po starcie:


Podczas pierwszego okrążenia udało mi się wyjść na prowadzenie. Jak widać na poniższym zdjęciu Iż49 nie jest stworzony do wyścigów, praktycznie na każdym zakręcie dało się słyszeć dźwięk trącej podstawki bocznej lub też tłumików o podłoże. Podnóżkom kierowcy również się oberwało. Jak widać z centralki już dawno zrezygnowałem, jazda z nią po torze staje się bardzo niebezpieczna w przypadku chęci ostrzejszej jazdy.

Szło dobrze, bardzo pewnie pokonywałem kolejne wiraże może nawet za bardzo pewnie.



Minąłem po raz ostatni linię start-meta i rozpocząłem ostatnie, ósme okrążenie. Pierwszy zakręt z racji tego, iż jest po prostej startowej jest dość szybki. Wszedłem w niego przy prędkości 75-80 km/h. Poczułem na tylnym kole bardzo mocne szarpnięcie, pierwsze co mi przyszło do głowy to flak w tylnym kole, nie było jednak czasu się zastanawiać, wyleciałem z toru na trawkę i po ok. 40 m znów się znalazłem na nawierzchni toru ścinając dość mocno zakręt. Rzut oka na koło powietrze jest więc trzeba jechać dalej. Niestety przy próbie ruszenia poczułem bardzo mocne rzucanie koła na boki. Szybkie oględziny koła pozwoliły na stwierdzenie zerwania ok. 30%szprych.

Dla mnie w tym momencie, ostatni mój udział na Torze Lublin w SV, właśnie się zakończył. Jeszcze tylko szybki wywiad do Radia Lublin i przy pomocy obsługi toru udało mi się ściągnąć motocykl. Obręcz latała od jednej belki ramy do drugiej.


Ciężko stwierdzić co było bezpośrednią przyczyną zerwania w jednym momencie, aż tylu szprych. Niektórzy z obecnych na torze stwierdzili, iż chwile przed moim wypadnięciem z toru słyszeli mocne tarcie tłumika o nawierzchnię. Uważam, iż była to właśnie jedna z przyczyn. Po prostu chyba trochę przegiąłem, Iż nie jest motocyklem sportowym. Szprychy w moim kole były jeszcze oryginalne, miałem również luzy w zawieszeniu za ostre wejście w zakręt i występujące w tym momencie naprężenia dopełniły dzieła zniszczenia.

W momencie awarii miałem przewagę jednego okrążenia nad moim kolejnym rywalem. Praktycznie mogłem odpuścić i spokojnie dojechać do mety pierwszy. Myślę jednak, iż chodziło o coś więcej, było to moje ostatnie okrążenie na Torze Lublin na moim Iżu 49 ja po prostu chciałem jechać. Super Veteran wygrywałem już dwukrotnie, gdybym wygrał po raz trzeci było by trochę nudno tak przynajmniej jest o czym opowiadać.

Co mnie najbardziej martwi to to, że mój Iż po raz pierwszy od kiedy zacząłem na nim jeździć i przejechałem ponad 52 tysiące kilometrów musiał wrócić nie o swoich siłach do domu. I to jest chyba dla mnie największa tragedia tych zawodów :)


Przy tworzeniu relacji posłużyłem się zdjęciami dostępnymi w Internecie między innymi na stronach:
www.kolyaska.pl
www.motogen.pl
 
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna