Witam chciałbym sie pochwalić swoją maszynę jaką jest Junak M10.
Zakupiłem go 06.12.2008 można powiedzieć że zrobiłem sobie prezent . Miałem takie założenie, że najpierw zdobędę brakujące części, a dopiero potem zabiorę się za remont.
Oto jak wyglądał Junak bezpośrednio po kupnie,
najważniejsze jest to że, Junak był na chodzie i posiadał papiery. Dodatkowo dostałem do niego jeszcze kompletną przednią lampę, licznik, prądnicę oraz drugi kompletny silnik.
A oto zdjęcia po remoncie, zostały do zrobienia tylko drobiazgi, oczywiście wiele pracy włożył także w niego mój ojciec, któremu bardzo za to dziękuję.
A oto on:
Na zdjęciach jeszcze nie jest w 100% kompletny, ale niektóre części szykowane są do założenia. Z braków które jeszcze posiadam to:
-oryginalny kranik paliwa,
-oryginalny sygnał BELMA,
-obejma do mocowania śruby rzymskiej oraz śruba rzymska,
myślę że tylko tyle, chyba że coś mi umknęło.
W tej chwili przewód jest już skrócony, sam sie zastanawiam dlaczego wcześniej tego nie zrobiłem, ale były ważniejsze rzeczy. Tak jak mówi mcfrag dopiero za jakiś czas bedzie wyglądał jak prawdziwy motocykl.
Mam tylko obawę jak się będzie sprawowała prądnica. Na krótkich dystansach nie było problemu, ale zobaczymy po co sie martwić na zapas.
Junak to moje marzenie. Może się spełni - zaraz po odnowie Jeżynki jak zdrowie, finanse i żona pozwoli będzie kupiony - choćby w kawałkach, ale będzie. Naprawdę piękny, podziw za jakość i kolor.
dokładnie a , najlepsze jest to że jak go kupiłem to nie posiadał oryginalnego tłumika tylko była zwykła pusta rura, więc jak go odpaliłem u siebie to sąsiedzi się zlecieli bo nie wiedzieli co sie dzieje, dźwięk był nie do opisania , ciężko było coś powiedzieć do blisko stojącej drugiej osoby, miałem w planach nawet go zostawić lecz koncepcja mi nie pasowała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach