Witam wszystkich forumowiczów . Chciałem poruszyć śliski temat ale co tam !. Ponieważ zbliża się zima i bedzie można poświęcić czas na pomalowanie motoru chciałem prosić o pomoc w doborze malowania nadwozia tylko nie takiego całkiem na zabytek ale trochę indywidualnego . Może macie jakieś fajne fotki naczym można by się wzorować. Proszę wklejajcie fotki . I nie mówcie że malować tylko tak jak z fabryki wychodziły
Są dwie grupy - oryginałowców, którzy dopuszczają TYLKO oryginalne wzornictwo i tych, którzy uprawiają indywidualną twórczość. Ta druga jest zależna tylko od ciebie. I malujesz, jak tobie się podoba. Jedyna sprawa, to zachowaj umiar i będzie dobrze. Wymalowanie iża w płomienie, pajęczyny i inne customowe wzorki, to będzie raczej parodia. Pooglądaj sobie, wybierz, co ci się podoba i do dzieła...
Skopiuj sobie rysunek motocykla do jakiegoś programu graficznego i pobaw kolorami.
Jest jeszcze grupa, która lekko modyfikuje oryginalne malowanie i np. taka Planetkę zamiast całą strzelic w "deep blue" można maznąć podwozie (rama, wahacz, półki, itp) na czarno, felunek na srebrno, a nadwozie (bak, lampa, błotnik i boczki) w kolorze. Dla laika takie coś wygląda na oryginał, jest to odwracalna zmiana, właściciel ma to co chciał
Dzięki za wszystkie odpowiedzi . Ja mój motocykl chce mięć w orginale poza malowaniem oponami i chyba filtrem powietrza a pytając się o nie fabryczne malowanie miałem na myśli coś w tym stylu aby bardzo nie odbiegało od zabytków tylko żeby nawiązywało lecz w koloroch perły i metalik na przykład takie coś
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach