Ładnie to tak wyprosić z szeregu WSK-ę aby poszła sobie gdzieś indziej, bo nie pasuje?
Pamiętam ten ostatni wypust PZL jak stały w sklepie. Wszystkie czarne i jak dobrze pamiętam po 44 000zł. Niestety nie miały zainteresowania i wzięcia. Dla porównania dodam, że rower Wagant wtedy kosztował 33 000zł.
Było całkiem sympatycznie , czasu na dłuższe pogaduchy jednak zabrakło, ale chociaż przybić piątkę sobie mogliśmy. Drogami okrężnymi pokonałem około 230 km, silnik się już prawie dotarł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach