IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
[Iż] Rejestracja weteranów
Autor Wiadomość
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

To nie musisz o mnie mówić, że ja Cię wysłałem, chyba, że chcesz. :thumbup:
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

Suchy napisał/a:
ja Cię wysłałem


Każdy silny argument się przyda. :)
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

:]
 
 
 
KM
Fundator


Motocykl: SHL
Posty: 87
Skąd: Waleńczów
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

A ja chciałbym poruszyć inną kwestię. Otóż do rejestracji wymagany jest dowód własności - czy jest nim umowa kupna sprzedaży z osobą od której faktycznie kupiliśmy motocykl, ale na którą to osobę nie był on nigdy zarejestrowany?
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

Kupić musisz od prawnego właściciela, i wtedy prawo własności aktem umowy przechodzi na Ciebie. Poprzedni właściciel nie musiał przecież przerejestrować pojazdu na siebie i tu jest potrzebna tzw. "ciągłość umów".
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

Nie do końca :unsure: :
http://syrena.gminanekla....f887bf0acf6ddc4

A jeżli nie mamy wogóle papierów, to można tak:
http://syrena.gminanekla....t=17602&start=0
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

Ostateczna ostateczność, i to tylko w przypadku 200% pewności o legalności pochodzenia pojazdu. Jak ktoś się czegoś doszuka to skarpetki same się z nóg zrolują.
 
 
Michał H


Motocykl: Iż-56
Posty: 61
Skąd: Ełk
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

Mnie chyba właśnie ta droga sądowa czeka <_<
 
 
KM
Fundator


Motocykl: SHL
Posty: 87
Skąd: Waleńczów
Wysłany: Czw 05 Lut, 2015   

nickeledon napisał/a:
tu jest potrzebna tzw. "ciągłość umów".

No tak, tylko nie zawsze ma się ciągłość umów. Pozostaje więc kombinowanie.
nickeledon napisał/a:
Kupić musisz od prawnego właściciela

Tylko kto jest właścicielem według naszego szacownego prawa? Bo według kodeksu cywilnego umowa sprzedaży nie jest obowiązkowa.
Bez sensu są te przepisy mówiąc eufemistycznie.
Michał H napisał/a:
Mnie chyba właśnie ta droga sądowa czeka <_<

Na forum Junaka ktoś opisywał taką sytuację, że kupił po prostu od gościa motocykl za butelkę wódki. Zgadnijcie jakie było orzeczenie sądu.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

KM napisał/a:
Pozostaje więc kombinowanie

Nie rozmawiamy w tym temacie o kombinowaniu! Nikomu nie będę doradzał, tak jak na forum przytaczanym przez Suchego "spal dokumenty które masz i pisz oświadczenie".
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

No cóż, jeżeli mamy papiery, a właściciel np dawno nie żyje itp to mamy 2 opcje, albo spalić dowód i pociąć tablice i wtedy faktycznie pojazd nie będzie miał dowodu- zgodnie z prawdą. Albo podpisać, się za właściciela z papierów na umowie i na napierze wszystko będzie się zgadzać. Przy czym ta 2 droga jest teoretycznie karalna, gdyby sprawa wyszła.
 
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3301
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

A co powiecie na takiego zabytka? Ciekawe, kto się podpisał pod decyzją o wpisie do rejestru... :)



http://otomoto.pl/ford-in...-C34060111.html (zarchiwizuję link po południu, o ile się da)
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

mcfrag napisał/a:
A co powiecie na takiego zabytka?


No cóż, konserwator musiał być nieźle "wytresowany".
 
 
Michał H


Motocykl: Iż-56
Posty: 61
Skąd: Ełk
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

U mnie sytuacja jest następująca:

Kupiłem złom kilkanaście lat temu z jakiegoś PGRu za grosze. Dostałem dowód i umowę spisaną na gościa z dowodu. Później się okazało, że nie były to dane typa od którego kupiłem motocykl. On po prostu nie przerejestrował go na siebie. Sporządził lipną umowę i chciał jakby pominąć "swój wkład" w historię tego egzemplarza.

Jak się później okazało, dość dobrze znam gościa z dowodu. Pomagał mi nawet przy naprawie silnika. Mało tego nawet pracował kiedyś w moim wydziale komunikacji. Stwierdził jednak, że on swoją umowę sprzedaży z tamtym wieśniakiem złożył gdzie trzeba i nie podejmie ryzyka ponownego spisania tej umowy ze mną.

Z drugiej strony miałbym silne argumenty do sądu: kilkanaście lat to już chyba zasiedzenie i jestem pewien, że znajomy napisałby jakieś oświadczenie. Dowód w tym przypadku też mógłby być istotny.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

Suchy napisał/a:
mamy opcje, albo spalić dowód i pociąć tablice

Przypadek opisany przez Michała, jest przestrogą aby nie iść drogą spalonych mostów.

[ Dodano: Pią 06 Lut, 2015 ]
Wracając do meritum sprawy. Rozmawiałem przed chwilą z WUOZ w Kielcach. Nie było dziś osoby która na co dzień zajmuje się zabytkami ruchomymi. Na moje pytania o wymagane dokumenty potrzebne do wpisu usłyszałem również OPINIA. Powiem szczerze, zaniemówiłem :) Zacząłem dociekać. Powołując się na przypadek Suchego próbowałem podważyć wymagania, pani potwierdziła, że jakiś czas temu była taka możliwość, ale od około roku czasu ze względu między innymi na:



chcą mieć taką opinię. O paragrafach nie rozmawiałem, bo to nie osoba od tego była. Będę kontynuował w poniedziałek.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

Jak chcesz to mogę sie do nich kopnąć i zainteresować się sprawą.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

Suchy napisał/a:
mogę sie do nich kopnąć i zainteresować się sprawą

Pani od tych spraw będzie w poniedziałek, jeżeli masz ochotę to czemu nie? Może zmasowany atak odniesie większy skutek.
 
 
KM
Fundator


Motocykl: SHL
Posty: 87
Skąd: Waleńczów
Wysłany: Pią 06 Lut, 2015   

Link do opisu sprawy sądowej o zasiedzenie: http://www.sfm-junak.pl/f...756&rowstart=20

Pozwolę, też sobie zacytować:

igor napisał/a:
Cześć. Niestety nie studiowałem dokładnie tej sprawy o zasiedzenie, tzn. nie czytałem dokumentów, ale informacje mam z pierwszej ręki. Mniej więcej wygląda to tak że sąd nie wydał orzeczenia o zasiedzeniu - i to jest koniec roli sądu. Został złożony wniosek o stwierdzenia zasiedzenia i sąd udzielił odpowiedzi - zasiedzenia nie było. I to jest wszystko co interesuje wydział komunikacji - zasiedzenia nie było to nie jesteś właścicielem. Uzasadnienie orzeczenia może być istotne tylko dla "właściciela" i jego prawnika. To że w uzasadnieniu jest napisane że w chwili wymiany za flaszkę dana osoba stała się właścicielem nie ma istotnej wartości, to zdanie musiało by być napisane w orzeczeniu/wyroku.

Połączony z 09.04.2013 18:58:
Wydaje mi się,że zdanie o handlu za flaszkę dla sądu mogło mieć kluczowe znaczenie,ponieważ KUPIŁEŚ motocykl za butelkę wódki. Równie dobrze mogła to być jej równowartość. Tym samym stałeś się nowym WŁAŚCICIELEM, czyli nie możesz ubiegać się o zasiedzenie TWOJEJ własności. Zatem dlatego wniosek został oddalony.

Rozumiem więc, że KAŻDY motocykl bez dokumentów (ciągłości umów) jest wart 0,7 zł x masa, bo nie ma prawnej drogi do jego nabycia. A ludzie piszą w ogłoszeniu "ale jest możliwość rejestracji na zabytek"! Czy można więc kogoś zaskarżyć o celowe wprowadzenie w błąd w celu wzbogacenia?

Porozmawiam jeszcze z prawnikiem w pracy, czy można jakoś się obronić (piszę o przypadku gdy nie mamy dowodu i ciągłości umów) np. przez jakieś zaświadczenie z policji, że pojazd nie jest kradziony.
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1794
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 08 Lut, 2015   

Konsultowałm się z kolegą Motonitą, powiedział, że nie ma sensu załatwiać konserwy, na telefon czy na gębę, bo rozmowa nie jest formą wiążącą, powiedzieć można wszytko. Jak już, to Nickeledon napisz zapytania w formie pisemnej do kieleckiego, ale najlepiej od razu do swojego złóż papiery, białą kartę i podanie z prośbą o podstawy prawnej. Od decyzji już jest jasna sprawa, że się można odwołać.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3830
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 09 Lut, 2015   

Suchy napisał/a:
nie ma sensu załatwiać konserwy, na telefon czy na gębę, bo rozmowa nie jest formą wiążącą,

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie mógłbym się powołać na rozmowę telefoniczną. Jednak nie o to mi chodzi. Jak do tej pory nie usłyszałem nic co chciałbym aby było wiążące. Kolega Motonita to który WUOZ "tresował"?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Puchar Weteranów Szos Okręgu Lubelskiego
30 lipca 2023
roman Imprezy 15 Wto 26 Wrz, 2023
tomboj
Brak nowych postów II Lubelski Rajd Weteranów Szos [nieaktualny]
skrzydlaty Imprezy 9 Wto 11 Kwi, 2006
krzysztof772
Brak nowych postów Zlot motocykli ciężkich i weteranów Krotoszyn 2010
jeż Imprezy 0 Pią 20 Sie, 2010
jeż
Brak nowych postów XXI Ogólnopolski Zlot Motocykli Ciężkich i Weteranów 08.2008
krzysztof772 Imprezy 0 Nie 06 Lip, 2008
krzysztof772
Brak nowych postów XV Mazowiecki Rajd Weteranów Szos MAGNET 2010
28-30 maja 2010
Drakula Imprezy 6 Nie 30 Maj, 2010
agrupa
Brak nowych postów Rajd Weteranów Szos Po Ziemi Mogileńskiej - 27.04.2008
Pitek Imprezy 0 Wto 29 Kwi, 2008
Pitek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna