Policja dawała mandaty uczestnikom rajdu za przewinienia. Łapali przed metą. Dość słaba trasa ale sama organizacja, bal komandorski, spanie, zabezpieczenie rajdu na dość wysokim poziomie.
_________________ "..wolność i przestrzeń niczym nieograniczona.."
Za to, że motocykl mi się zepsuł i skręciłem w lewo przecinając podwójną ciągłą. Droga była bardzo ruchliwa bez pobocza. Nie miałem wyjścia i musiałem uciec z drogi. Rzucili się jak psy urwane z łańcucha. Mogli dać pouczenie ale trafiłem na wynikowców którzy chcieli się wykazać przed komendantem. I jak tu lubić psiarnię?
_________________ "..wolność i przestrzeń niczym nieograniczona.."
Moja mama jechała kiedyś w mieście na światłach pozycyjnych zamiast mijania, oczywiście pomyłkowo, bo w mieście nie widać na jakich się jedzie. Efekt 200 zł mandatu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach