Nie obyło się bez Fragowej kulinarnej niespodzianki
Degustacja była tematem przewodnim wycieczki, tym razem zatrzymaliśmy się w Ścinawce Średniej. Tam uraczyliśmy się świeżym i smacznym "produktem regionalnym", po czym usatysfakcjonowani ruszyliśmy w dalszą drogę. Miejscówa dodana do ulubionych.
Jeżeli Droga Stu Zakrętów, to obowiązkowo postój w Karłowie, pod Szczelińcem.
Zajechało się nam do miejsca, które paru forumowych kowbojów być może kojarzy:
To był dobry dzień. Przemieszczaliśmy się całkiem sprawnie, motocykle nie przeszkadzały w zabawie a "dramatyczne" sytuacje pokazane przez Tybusza zostały zainscenizowane wyłącznie po to, żeby podnieść atrakcyjność fotoreportażu.
Przejechaliśmy razem grubo ponad 300km - wszyscy oprócz Hrabiego, który pomimo tego, że jechał obok nas, zrobił ich jedynie nieco ponad 100. Nie kupujcie chińskich podróbek ruskich liczników! Plastikowe żólte trybiki ich tachometrów nie robią roboty jak powinny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach