jednego nie rozumiem naprawilem duzo motocykli radzieckich niemieckich itp , zawsze jezeli spotkam sie z problemem zaplonu na przyklad w ural dniepr k750 itp ,bez zastanowienia montuje ruski elektroninczy ,z japonska cewka 4 omy, i juz tam nie zagladam bo nie ma pa co ,a motocykle u mnie i moich kolegow lekko nie maja po drugie irlandia wilgotnosc powietrza i przerywacze nie chodza w paze ,a szczegolnie ze malo kto ma suchy garaz . po drugie liczac koszty uleprzenia iza 6v kombinowani itp itd najtaniej wychodzi zestaw elektroniczny za okolo tysiaka i jest full wypierdziell , moze ktos sie nie zgodzi bo franz z irlandia i ze tysiak to latwo wyzygac ,otoz nie . nie latwo ale jezeli policze swoj czas i prace to zakop gotoweo zestawo wychodzi najtaniej ,pozdrawiam franz (fetor) ireland
pytanie do posiadaczy takich zestawow ktory leprzy, MZ z Allegro ,czy niemiecki czy czeski prosze o porade i spostrzezenia ,dziekuje
... po drugie liczac koszty uleprzenia iza 6v kombinowani itp itd najtaniej wychodzi zestaw elektroniczny za okolo tysiaka i jest full wypierdziell ... ale jezeli policze swoj czas i prace to zakop gotoweo zestawo wychodzi najtaniej
Możesz powiedzieć na jakiej podstawie wyliczyłeś koszty oryginalnych prądów w Iżu i co znaczą "koszty uleprzenia iza 6v"?
... po drugie liczac koszty uleprzenia iza 6v kombinowani itp itd najtaniej wychodzi zestaw elektroniczny za okolo tysiaka i jest full wypierdziell ... ale jezeli policze swoj czas i prace to zakop gotoweo zestawo wychodzi najtaniej
Możesz powiedzieć na jakiej podstawie wyliczyłeś koszty oryginalnych prądów w Iżu i co znaczą "koszty uleprzenia iza 6v"?
otoz jest tak ze dobra pradnica od MZ kosztuje 400 zl iz 400zl wiec jest polowa kosztu elektronika , wczoraj odebralem nowe platynki i bede dalej testowal .nieomieszkam stwierdzic iz i tak zostane obrzucony gnojuweczka i uznany za szarlatana ale jak na fetora przytalo nie przeskadza mnie to .jest technologia trzeba wytestowac tylko ktory zestaw wziosc ?
Nie omieszkam stwierdzić iż i tak zostanę obrzucony gnojóweczką
Skąd Ci to przyszło do głowy! Co do elektrowni to one i tak są wszystkie z Czech a firma Vape z mojego wywiadu jest solidnym producentem tych podzespołów.
Nie omieszkam stwierdzić iż i tak zostanę obrzucony gnojóweczką
Skąd Ci to przyszło do głowy! Co do elektrowni to one i tak są wszystkie z Czech a firma Vape z mojego wywiadu jest solidnym producentem tych podzespołów.
dobra to mysle zakupic ten zestaw http://Allegro.pl/elektro...382152.html,,,, relacje i fotki podesle z montażu jak doleci na wyspe cylinder tez ogarniety z tlokim almota stary ma 3 atmosfery kompresi ,jeszcze zabawa z gaziorem bo trzeba przelewac zeby pracowal pozdrawiam i zapraszam do dyskusi franz
otóż jest tak ze dobra prądnica od MZ kosztuje 400 zł iz 400zl wiec jest polowa kosztu elektronika , wczoraj odebrałem nowe platynki i będę dalej testował
Po tej wypowiedzi wnioskuję, że jakieś tam prądy masz, tylko nie masz pojęcia jak je wskrzesić. Niestety brak wiedzy i umiejętności kosztuje
otóż jest tak ze dobra prądnica od MZ kosztuje 400 zł iz 400zl wiec jest polowa kosztu elektronika , wczoraj odebrałem nowe platynki i będę dalej testował
Po tej wypowiedzi wnioskuję, że jakieś tam prądy masz, tylko nie masz pojęcia jak je wskrzesić. Niestety brak wiedzy i umiejętności kosztuje
hehe ja nie narzekałem na ładowanie tylko na zapłon platynka przestała przewodzić prąd lutowanie pomogło na chwilke ,bo ladowanie mam i to w super stanie , wiedzy u mnie mnogo ale czasu brak , i niestety mam 2500km do pl i tu nie ma czesci tak o byle gdzie .jeza kupilem tutaj od kolegi on z polski niby po remoncie wyglada nawet nawet ,ale im wiecej rozbieram tym dłuższa lista zakupów ,bo remont to tylko w opisie na Allegro byl dlatego wole doinwestować raz a porządnie bo to musi jeździć a nie stać w garage
Ostatnio zmieniony przez franz Nie 08 Sty, 2017, w całości zmieniany 1 raz
hehe ja nie narzekałem na ładowanie tylko na zapłon bo ladowanie mam i to w super stanie
W takim razie po co wspomniałeś o nowej prądnicy
franz napisał/a:
niestety mam 2500km do pl i tu nie ma części tak o byle gdzie
No motocykl unikatowy, a więc było by wskazane by był w oryginale.
franz napisał/a:
jeza kopiłem tutaj od kolegi on z polski niby po remoncie wygląda nawet nawet ,ale im więcej rozbieram tym dłuższa lista zakupów ,bo remont to tylko w opisie na Allegro był
W tym dziale możesz założyć własny temat i pochwalić się motocyklem.
franz napisał/a:
dlatego wole doinwestować raz a porządnie bo to musi jeździć a nie stać w garage
Po tej wypowiedzi wnioskuję, że jakieś tam prądy masz, tylko nie masz pojęcia jak je wskrzesić. Niestety brak wiedzy i umiejętności kosztuje
Trafione w punkt Fred! Jak ktoś nie ma bladego pojęcia jak działa mechaniczny regulator, a tym bardziej jak go prawidłowo ustawić to pierwsze co robi to "inwestuje" w elektronika. Gdyby nie chodziło o zabytkowe pojazdy to można by to jeszcze jakoś przełknąć. Przykłady wypraw przez duże "W" odbytych na oryginalnych prądach są najlepszym dowodem że jednak się da! W końcu chyba po to kupujemy zabytkowe pojazdy, żeby zaznać odczuć kierowcy z epoki, a nie mieć tylko "elektronikę" opakowaną w stare pudełko.
P.S.: Wiem, że się powtarzam, ale musiałem
_________________ Iż Planeta '63, ...
Ostatnio zmieniony przez Spiker Sro 11 Sty, 2017, w całości zmieniany 1 raz
bosko
nie mam problemu z ładowaniem, naprawiam motocykle od 22 lat lub wiecej i wiem co to regulator napięcia kolego ,ale wiedzę ze panuje głęboki komunizm jeśli chodzi o nowa technologie , według mnie forum polega na pomocy a nie brechtaniu z ludzi , i w tym punkcie podziękuje pozdrawiam do zobaczenia na drodze a nie przed kompem .ave sałata Franz
nie mam problemu z ładowaniem, naprawiam motocykle od 22 lat lub więcej i wiem co to regulator napięcia kolego
A poległeś na blaszce z przerywacza.
franz napisał/a:
ale wiedzę ze panuje głęboki komunizm jeśli chodzi o nowa technologie
W takim razie po co Ci stary motocykl, nie lepiej było by kupić sobie coś nowszego z tą nową technologią?
franz napisał/a:
według mnie forum polega na pomocy
I pomagamy nawet bardziej niż Ci się wydaje, bo nie tylko tu na Forum, ale także w realu i to w większym stopniu!
franz napisał/a:
i w tym punkcie podziękuje pozdrawiam do zobaczenia na drodze a nie przed kompem .ave sałata Franz
No i po miesiącu i ośmiu postach się obraziłeś.
Z doświadczenia wiem, że to przechodzi - bynajmniej mojej babie po paru dniach mija.
Sory, ale nie wytrzymałem i mam wrażenie, że rozmawiam z nastolatkiem, a nie z facetem, który 22 lata siedzi w mechanice.
napisałem dziewiątego posta ,długi byl ale skróciłem . pozdrawiam
PS; przerywacz po paru tygodniach doszedł nowy i działa .nawet go przykręciłem i ustawiłem sam .
według mnie forum polega na pomocy a nie brechtaniu z ludzi , i w tym punkcie podziękuje
Nikt nie brechta, moje rady są życzliwe i płynące z czystej chęci pomocy. Sam kiedyś popełniłem kilka wątpliwych "udoskonaleń" w zabytkowym sprzęcie i wiem jak trudno nieraz to odwrócić i jak sprzęt traci na tych zmianach na wartości. Dlatego przestrzegam innych.
Rozumiem, że finalnie zakładasz klasyczny przerywacz współczesnej produkcji?
na razie mam cylinder po remoncie z tłokiem almot stara produkcja dzięki koledze z forum ,zapłon czeski do MZ ts ,ale w Polsce jeszcze niestety , co do oryginalności sprząta to jest oryginalny ładny, mam wózek steib replikę z włókna lewo stronny , i to mam zamiar podpiąć do 49 , zapłon sie mieści w obudowie wiec go założę i będzie 12v ladnie i schludnie . oryginalna pradnica na polke . w tym roku jeszcze muszę ściągnąć milion części z polski do mojego junaka m07 przejściówki na m10, i tez zakładam elektroniczny zapłon w starej obudowie morze to niektórych rozczaruje ,ale po dniach nocach użerania sie z zapłonami kondensatorami itp itd mam dosc , wiec jezeli jest możliwość włożenia elektroniki bez zmiany wyglądu to ja wole pozdrawiam franz
Wydaj mi się że jeśli motor jest mój, został kupiony za moje pieniądze to mogę robić z nim co mi się podoba. Jeśli chcesz coś przerobić lub założyć jakąś inną część to twoja sprawa. Jeśli ktoś z forum zafunduje mi motor to jak najbardziej będę się słuchał jego zaleceń. A tak przy okazji to z tego co widziałem to ci najwięksi ortodoksi mają różnego rodzaju przeróbki i modyfikacje. Ostatnio nawet widziałem modyfikację tylnej lampy (ledy zamiast żarówki) i czy kierowca przy ledach czuje się jak kierowca z epoki, no ale to przecież tylko mała, niewinna, niewidoczna ingerencja w zabytek. A z resztą i tak nikt nie zobaczy. Pozdrowienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach