IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Ural M62/63
Autor Wiadomość
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 08 Mar, 2019   

Hardcor napisał/a:
ładny szparunek by się przydał

To fakt. A, żeby Uralec był jeszcze bardziej dystyngowany to dobre byłby dwa złote, jeden 3 mm i obok 1 mm. Do dzieła !
 
 
Pawełek


Motocykl: Planeta
Posty: 8
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Pią 08 Mar, 2019   

Bardzo fajny motocykl, i kawał fajnej roboty (sam mam boksera, i bardzo je lubię), ale coś jednak muszę wyprostować.

To nie jest "przejściowe M-62, tylko przejściowe M-63 z pierwszego roku produkcji (masz błąd w ukraińskich dokumentach). Sam mam w garażu ramę z M-62 na suwakach, i ma wyższy numer niż Twoja (75781), poza tym numeracja silników w radzieckich bokserach nie odbiegała aż tak znacznie od numerów ramy (szły mniej więcej z jednej taśmy - więc rozbieżność nie mogła być aż tak duża - a u Ciebie rama to 5558 a silnik to 160994 - tak więc jest wymieniony z wpisaną adnotacją do "paszportu technicznego").

Nie piszę tego, broń Boże, by skrytykować Twój motocykl, bo fajne są takie "kąski" z pierwszych lat produkcji, ale fakt faktem - to jest jednak M-63 z pierwszego roku (bądź też Ural 2 - jak kto woli) - i nie wiem czy to nie "ciekawsze zestawienie" niż M-62.

Osobiście czekam na postępy przy remoncie.

PS. Z autopsji wiem, że "radzieckie papiery były różnie wypełniane" - mam na przykład w domu "paszport techniczny" z Dniepra MT10-36 bez numerów nadwozia (ma wbitą kreskę w tym miejscu - numer na ramie jest, a numer silnika 00706 - motocykl był z jednego kawałka i powoli własnie zjeżdża w częściach z Ukrainy) - tak więc "ichniejszymi błędami" przejmować się nie należy.
_________________
Planeta 1, MT11 i XL1000V Varadero ;-)
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

Pawełek dobrze, że podjąłeś taki temat bo sam tu mam z nim zagwozdkę.

Ale od początku motocykl nie pochodzi z Ukrainy jak napisałeś tylko z Rosji z Obwodu Penzeńskiego.

Rama faktycznie może być jak zwróciłeś uwagę wczesna M-63, bo też taki model ukazał się na tabliczce znamionowej po jej oczyszczeniu.
Ale silnik raczej nie był wymieniany tylko jest to końcowa produkcja M-62 i stąd ten wyższy nr. Po za tym tabliczka wygląda na oryginalną nie kombinowaną i tu nr się zgadza w dokumentach też nie było żadnej adnotacji o wymianie silnika. No i sam silnik wewnątrz nie wygląda na wymieniany, jest wyjeżdżony do granic możliwości. Jego budowa też wskazuje na M-62; M-63 już się trochę różnił wizualnie przodem. Tu akurat znawcą nie jestem więc w razie czego proszę o szczegóły.

Ural80 ma taki sam egzemplarz nawet kolor miały identyczny. Byłem na oględzinach, ale nie zwróciłem uwagi na numerację były wtedy inne priorytety. Może jak odwiedzi forum to coś podpowie w tym temacie.

Wracając do remontu i szparunków.
Marek zapraszam do mnie na jakiś wolny weekend to zrobimy go razem z dystynkcją :mrgreen:
Taśmę do szparunków już mam, złoty lakier się znajdzie, a skrzynkę Namyślaka się dokupi ;)
Bo tak to pewno mi z nimi zejdzie jak na Iżu. Ale tam sytuacja już prawie dojrzała.
 
 
Pawełek


Motocykl: Planeta
Posty: 8
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

jeż napisał/a:
Rama faktycznie może być jak zwróciłeś uwagę wczesna M-63, bo też taki model ukazał się na tabliczce znamionowej po jej oczyszczeniu.
Ale silnik raczej nie był wymieniany tylko jest to końcowa produkcja M-62 i stąd ten wyższy nr. Po za tym tabliczka wygląda na oryginalną nie kombinowaną i tu nr się zgadza w dokumentach też nie było żadnej adnotacji o wymianie silnika.


Ooooo widzisz - wygląda na to, że wspólnymi siłami udało się ustalić pewien konkret ;D
Trafiłeś na prawdę fajny egzemplarz bo wychodzi na to, że masz jednego z pierwszych M63, który faktycznie mógł mieć zamontowany oryginalnie silnik i część osprzętu z M62 (stąd rozbieżność numerów, o której wspomniałem, a którą dzięki Twoim informacjom udało się ustalić). Po prostu, przy składaniu pierwszych egzemplarzy mogły być wykorzystane "zapasy magazynowe" - a jeśli mówisz, że rzeczywiście silnik jest od M62 (nie widziałem go z bliska) - to ta teoria nabiera sensu.

Pozostaje jedynie błędnie wpisany model w dowodzie - ciekawe swoją drogą, czy da się to zmienić?

Ps; Osobiście widziałem jeden taki egzemplarz rok temu u jednego handlarza pod Przemyślem (taki sam kolor i wyposażenie) - i nadal uważam, że takie znalezisko jest dużo ciekawsze niż przeciętne M62.
_________________
Planeta 1, MT11 i XL1000V Varadero ;-)
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

Piotrek przy porannej kawie podesłał mi link do Radzieckiej strony z takim modelem na potwierdzenie teorii: http://oppozit.ru/post_91977.html?page=2
Jak dobrze patrzę rama to nr 19170, a silnik 174857. Także na wschodzie jest dużo więcej takich przejściówek tylko u nas są rzadziej spotykane.

Na zakończenie tematu dodam jeszcze zdjęcie swojej tabliczki:


Pawełek napisał/a:
Pozostaje jedynie błędnie wpisany model w dowodzie - ciekawe swoją drogą, czy da się to zmienić?

Pewno dało by się to zmienić, ale ja już do urzędu nie wracam. Nie mam na to siły i nerw. Przeczytaj na pierwszej stronie jaki horror przy rejestracji przeżyłem. Jak sobie przypomnę to jeszcze mnie trzęsie.
 
 
Pawełek


Motocykl: Planeta
Posty: 8
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

jeż napisał/a:
Pewno dało by się to zmienić, ale ja już do urzędu nie wracam. Nie mam na to siły i nerw. Przeczytaj na pierwszej stronie jaki horror przy rejestracji przeżyłem. Jak sobie przypomnę to jeszcze mnie trzęsie.

Coś o tym wiem - sam mam Dniepra sprowadzonego i po raz pierwszy rejestrowanego w Polsce - uwierz mi, że Przemyskie Starostwo Powiatowe i pracujący tam pan "B" bije na głowę wszystkie urzędy (potrafiąc np. argumentować, że nie zarejestruje Jawy TS350, bo nie było takiego modelu - "TS" były tylko "Emzetki" ;D ). MT11 też nie mieli w spisie - ale dzięki znajomemu "bezproblemowo się znalazło".

PS. Wiem, że na wschodzie można znaleźć przeróżne "przejściówki" - tak to nazwijmy - ale Ty masz wczesny numer ramy i pierwszy rok modelu - a to się liczy :]

PPS. Mam nadzieję, że oryginalna tabliczka zostaje? ;D
_________________
Planeta 1, MT11 i XL1000V Varadero ;-)
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

Oczywiście, że oryginalna tabliczka zostaje, tylko muszę ją jakoś delikatnie doprowadzić do lepszego wyglądu.
 
 
ural80


Motocykl: Iż-49
Posty: 23
Skąd: Radziejów
Wysłany: Sob 09 Mar, 2019   

Mam urala m63 takiego jak jeż. Mój jest z roku 1966. W oryginale, nic nie kombinowane, zgodność numerów z tabliczką, papierem itd.
Numer ramy: 27977
Numer silnika: 184376
Żadnej wzmianki o wymianie silnika.

Dla porównania mam też urala m62 z początku produkcji - marzec 1962r. Na paszporcie zakładowym z Irbitu widnieje cyfra 57. Czyżby 57 maszyna z taśmy? Nie mam pewności.
Numer ramy: 7062
Numer silnika: 7981
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sro 27 Mar, 2019   

Melduję zakończenie prac lakierniczych.
Zbiornik na swoim miejscu. Trochę późno, ale nie obeszło się bez polerowania.

Pozostało tylko czekać na dostawę opon. Na moje nieszczęście dopiero w maju mają być jak nic się nie wydarzy :(
I na koniec deser remont silnika.
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2019   

Wczoraj przyszła paczka z gumami i można było uzupełnić Urala w naleśniki :)


Tego dziada co wymyślił te siedzenia powinni ukamienować. Założenie nowych gum siedzenia to jakaś masakra. Wczoraj dwa podejścia i dzisiaj dopiero za czwartym razem udało mi się je wcisnąć. Gdyby nie hydrauliczny rozpieracz blacharski mógłbym sobie jedynie na nie popatrzeć dłubiąc w nosie ;)
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2019   

Napięte jak katapulta gotowa do strzału :]
 
 
tomboj
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 954
Skąd: Bełżyce
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2019   

Próbowałeś moczyć siedzenia w gorącej wodzie?
_________________
ИЖ-49 55', Wózek BP-56, Norton ES2 54', Wózek Junak W03A 62', Yamaha Road Star 1700 07', Piaggio New Fly 125 16'
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Czw 11 Kwi, 2019   

Tomboj gumy kupiłem nowe w miarę miękkie i elastyczne, także moczenie we wrzątku by tu nie wiele pomogło.
Tu sama konstrukcja siedzenia stwarza problemy.
 
 
Hrubesch
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 23
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2019   

na kolyasce jeden gość wymyślił fajny patent z dwoma drzewami przetestowałem naprawdę staje się to proste.
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pią 05 Lip, 2019   

Czekał czekał i się doczekał :)
Opony w końcu dotarły na początku czerwca, lecz ja chwilę po tym zmieniłem pracę i czasu na dłubanie niestety mniej. Ale i tak idę cały czas systematycznie do przodu.

Ural dzisiaj ujrzał pierwszy raz po remoncie światło dzienne i tak się w nim prezentuje:



 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 14 Gru, 2019   

Zmiana pracy mocno spowolniła postępy na finiszu, ale ich nie zatrzymała. Silnik powoli się składał w wolne soboty.
I kilka wolnych sobót dalej silnik zaczął latać :)



A tu już serce urala na swoim miejscu.


Kolejna wolna sobota za 2 tygodnie i ciąg dalszy prac.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 15 Gru, 2019   

Można powiedzieć: po cichu, po wielkiemu cichu to zrobiłeś :)
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 30 Maj, 2020   

Duży brat już prawie skompletowany.

Oczywiście nie obeszło się bez problemów. Złożenie głupiego układu wydechowego okazało się nie lada wyzwaniem. A to wszystko przez naszych producentów układów wydechowych - nic nie potrafią dobrze zrobić, a cenią się jak za zboże. :X

W moim modelu występuje łącznik między kolankami i tu była pierwsza spartolona robota. Jak ustawiłem kolanka tak jak powinny być, jeden wypust z lewego kolanka celował 10' w podłogę, prawy oczywiście trzymał równy poziom. I weź tu je teraz połącz prostym łącznikiem z zestawu. :confused_:

Trzeba było wymyślić coś innego i z pomocą przyszedł mi łącznik elastyczny stosowany w samochodach:

Normalnie jak by nie patrzeć wyszły esy floresy. Nie było szans połączyć ich prostym łącznikiem. :/

Druga spartolona robota to kolanka. Były za mało podgięte i po założeniu też nie trzymały poziomu, tylko celowały w glebę i żeby założyć tłumiki trzeba było je podginać do góry. Normalnie brak słów... :muted:
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 31 Maj, 2020   

Przestań biadolić i lepiej powiedz jak jeździ :chillout:
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 929
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pon 01 Cze, 2020   

Marek jak tu nie biadolić i się nie wkur... jak płacisz za coś tysiaka i nie pasuje.
Niestety jeszcze nie jeździ, ale już nie długo, jedna może dwie wolne soboty i w końcu się przejadę ;)
Po zmianie miejsca zatrudnienia prace nad sprzętem bardzo spowolniły
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ural M-62
Dzik Hardcora :)
Hardcor Pozostałe 26 Wto 03 Paź, 2023
Roy
Brak nowych postów Ural M-62
regers Pozostałe 76 Sro 04 Paź, 2023
Komar
Brak nowych postów Ural M-66
poniosło mnie troszku
SaS Pozostałe 9 Wto 17 Sie, 2021
regers


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna