IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
[Iż] Przebiegi pomiędzy naprawami głównymi silnika
Autor Wiadomość
Michał


Motocykl: Iż-56
Posty: 2449
Skąd: Piotrków Trybunalski
Wysłany: Wto 16 Sty, 2007   [Iż] Przebiegi pomiędzy naprawami głównymi silnika

Jakie macie przebiegi pomiędzy naprawami głównymi silnika? (układ korbowo-tłokowy, cylinder)

Pytam, bo rozmawiałem o tym z Wojt@sem w sobotę w Łodzi i trochę się pomyliłem - około 20 - 25 tysięcy to ja przejechałem w sumie a nie pomiędzy naprawami (przepraszam Wojt@s). Pierwszą kapitalkę zrobiłem zaraz po kupnie w 1994 (kupiłem we wrześniu 1993). Po czterech latach od zakupu czyli w 1997 roku drugą. A trzecią w 2002. Miałem często uszkodzony licznik (wymieniłem trzy) dlatego przebieg szacuję na oko. Wydaje mi się w każdym razie, że pomiędzy pierwszą a drugą kapitalką zrobiłem nie więcej niż 10 tysięcy km. Wynik raczej kiepski. Do remontu dwa razy zmuszało mnie padnięte na amen łożysko stopy korbowodu. Padało zawsze podczas jazdy :cry:



A jak to było u Was?

Pytanie jest raczej do bardziej zaawansowanych stażem na Iżu :lol:
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 17 Sty, 2007   

A gdzie widzisz przyczynę takich słabych wyników? materiały? żle przeprowadzony remont w zakładzie? czy zły olej? na jakim oleju jezdzisz?
 
 
 
Wojt@s


Posty: 586
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro 17 Sty, 2007   

Co do łożyska to przyczyną mogło być słabe smarowanie, ale wada techniczna materiału tzn. słaba jakość. Niestety tego się nie da zrobić bez totalnej rozbiórki silnika. Czekamy na wypowiedź Gacy,bo dużo natrzaskał już km. POzdrawiam
 
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Sro 17 Sty, 2007   

Czy odrazu tak dużo tych kilometrów natrzaskałem? Może i tak, może i nie... 6500 km w dwa sezony (kwiecien-październik) biorąc pod uwage, ze w sumie nigdzie nie bylem to może i dużo, wszystko zależy dla kogo.



Nie bardzo mam co powiediec na temat remontów, bo jak mi sie cos chrzani to daje inne, ale w lepszym stanie, tak wygladalo jak nie mialem tloka na wymiane, przełożylem caly wał z tlokiem i cylindrem do silnika i jezdze na tym do teraz, powiedzmy ze 2000km robie juz na tym zestawie. Oczywiście zestaw jest używany, wyciagniety z "nominalnego" silnika iża 56.



Jeżeli chodzi o jakies awarie oryginalnych cześci to tylko rozpadł mi się łańcuszek sprzegłowy, ale nie zerwał się, tylko rolki sie posypały. Poza tym i tłokiem z kemotu (jak wypadła z niego zapinaka) nie mialem awarii, czy to mechanicznych czy elektrycznych.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
patyk


Posty: 294
Skąd: Gorzów wlkp.
Wysłany: Sro 17 Sty, 2007   

Mi również padło łożysko stopy korbowodu ale po jakiś 15 tysiącach jazdy i katowania na każdej imprezie więc nie tak źle bo gdybym nie katował to pewnie jeszcze parę tysięcy bym zrobił.
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Niestety jakość romontów jest gorsza niz fabryka, ja miałem wał w shl oryginalny kosmicznie zużyty, gdy go wyjąłem i poruszałem korbowodem na boki to rolki wylatywały :!: można je było poprostu wybłubać, ale silnik chodził i jezdził do końca.
 
 
 
agrupa


Motocykl: Iż-49
Posty: 1111
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Ja myśle że nie chodzi tu tylko o jakość naprawy.

W przypadku remontów materiały są bardzo ważne a wiadomo że cześci zamienne często zrobione są z kupy :twisted:
_________________
Pozdr, Marcin
IŻ 49 1955r
 
 
 
Tomek Kulik
[Usunięty]

Posty: 0
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

A mnie sie dziwią, że wpadłem na pomysł wstawienia korbowodu japońskiego...

Na razie trwają poszukiwania dawcy. Jeszcze nie trafiłem na korbowód o rządanych średnicach czopów, którego długość byłaby odpowiednia. Jednak jestem dobrej myśli, jeszcze kilka katalogów do przekopania.

Pozdrawiam. Tomek.
 
 
BartekG


Motocykl: Iż-49
Posty: 756
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Witam!

Podpisuję się pod teoria, że podstawą trwałości jest jakośc naprawy/regeneracji wału korbowego. Na dobrze zregenerowanym wale mozna zrobić 15-20 tys. Oryginalne nigdy się nie rozpadają, łapią tylko kosmiczne luzy :)
_________________
Iż49
 
 
Michał


Motocykl: Iż-56
Posty: 2449
Skąd: Piotrków Trybunalski
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

A wiesz co Tomek? Wcześniej popierałem twój pomysł z korbowodem, ale teraz zaczynam się zastanawiać co chcesz tym osiągnąć? Bo w zasadzie jedyne co można zrobić to znaleźć korbowód lżejszy, ale to można zrobić też z oryginalnym. Wymiar MUSI być ten sam co oryginalnego - inaczej się w dwusuwie (a zwłaszcza w Iżu) nie da bo zmieni się rozrząd. Ewentualny krótszy korbowód spowoduje ogromny spadek stopnia sprężania a ewentualny dłuższy przy pierwszym suwie zderzy się z głowicą.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Barteq, to w takim razie nie opłaca mi sie remontować jakbym chciał jezdzić junakiem junackiego wału ,bo jest orginalny ,ma wyczuwalny luz, ale jak powiadasz łożysko nie rozwali się i tak. Tak?
 
 
 
BartekG


Motocykl: Iż-49
Posty: 756
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Witam!

Nie o to mi chodzi - w oryginale nie urwie ci się korbowód (nie spotkałem się z takim przypadkiem), natomiast w regenerowanych sprawa jest stosunkowo popularna i możliwa (nieumiejętna obróbka bieżni łożyska stopy korbowodu).

Oczywiście, że trzeba regenerowac, ale w dobrym, doświadczonym zakładzie, a nie u jakichś magików (zazwyczaj właśnie po takich naprawach dziwne rzeczy dzieją się z wałem a dokładniej korbowodem).
_________________
Iż49
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

ale ten przypadek mówi sam za siebie że, luzy były takie ze łozyska wypadały ale nie popękały i silnik chodził, nie ma to jak fabryka.
 
 
 
BartekG


Motocykl: Iż-49
Posty: 756
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 20 Sty, 2007   

Witam!

Zgadza się. A najzabawniejsze jest ustawianie zapłonu na takim zdezelowanym wale - 1mm luzu na korbowodzie nieźle psoci przy probie ustawienia zaplonu :) .

Co do regeneracji wału - podobno (tak słyszałem) korbowody urywają się, kiedy przy regeneracji dopasowuje się bieżnie i czop korbowodu do standardowo dostępnych rolek (ciupkę większych niż te w oryginale) przeszlifowując je, zamiast dorobic odpowiednie rolki do wymiarów czopu i bieżni w korbowodzie (dużo roboty z malutkim roleczkami, a każda z osobna trzeba badać :) )
_________________
Iż49
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Iż] Przebiegi iżowe
luKi_2 Ogólne 18 Wto 11 Sty, 2011
Gaca
Brak nowych postów [56] Swap silnika
Da się? Na co?
Werem Ogólne 8 Wto 07 Lis, 2017
Werem
Brak nowych postów [Iż] Numery silnika
wanatu Ogólne 2 Wto 03 Sty, 2012
wanatu
Brak nowych postów [49] remont silnika
remont
Janusz Hyde Park 2 Sob 08 Cze, 2019
Łukasz Hawryluk
Brak nowych postów [Iż] Remont silnika
Serial instruktażowy
Wasyl Ogólne 2 Wto 22 Mar, 2016
nickeledon
Brak nowych postów [56] Numer ramy i silnika
Czy był taki sam?
Paweł 88 Ogólne 0 Czw 17 Sie, 2023
Paweł 88


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna