Chyba linka dogorywa i stąd ma takie przyśpieszenie . Wszystkie są do wymiany, czekam, aż przyjdą.
A co do "deski rozdzielczej" fakt, ciekawy jest. Jak z jakiegoś tramwaju . Ale podoba mi się, i zostaje.
Zdjęcia z wymiana zapłonu. Można zacząć mnie biczować za psucie oryginału Od razu lepiej odpala i "ciągnie". Idzie też do mnie paczka z brakującą blachą-osłoną gaźnika, i oraz gaźnik K-68D Pekar (ruski, nie tajwan).
Trochę popyrkam, i silnik idzie do uszczelnienia i weryfikacji stanu. Szlif raczej będzie potrzebny - kompresja 7.
Spokojnie, tu nikt nikogo nie biczuje Mogę tylko ciekawostką skomentować. Rosyjski Kamaz od lat poza zasięgiem konkurentów w rajdzie Dakar jest świadomie pozbawiony przez konstruktorów całkowicie elektroniki jako jednego z najsłabszych i w razie awarii praktycznie nie naprawialnych elementów samochodu w tak wymagającym rajdzie.
Możesz podać źródło? Brzmi to dziwnie, elektronika w kamazie, hm... moduł zapłonowy? To się podmienia w minutę, może chodzi o elektronikę w postaci systemów ABS i innych cudów
Zająłem się kolejną rzeczą. Ładowanie wynosiło aż 13,5V, po włączeniu świateł 13,2. Na stół wziąłem regulator napięcia, od razu z obu motorów. Oba regulatory były teoretycznie sprawne, ale... do wymiany poszedł elektrolit 20uF - miał dużą upływność i zaniżoną pojemność. Nic nowego, radzieckie kondensatory rzadko kiedy działają, miały problem z uszczelnieniami. Pozostałe elementy były sprawne. Znalazłem na szczęście film na YT (link: https://www.youtube.com/watch?v=mkKgGJ-nIJk ), na którym regulator jest dokładnie omówiony. Kalibruje się go jednym z rezystorów - R2. W fabryce był dobierany, stąd miejsce montażu wyróżnia się względem innych rezystorów, są tam "kołki" do lutowania. Fabrycznie w moim regulatorze miał wartość 1,3 kOhm, w jupiterze kolegi - 1,1 kOhm, i tak regulatory były wystrojone na ładowanie - mój 13,5, kolegi - 13,8.
Podmiana rezystorów na niższą wartość dała rezultaty - dobierając rezystory, bez obciążenia przy wartości 550 ohm regulator daje ładowanie ~14,5V. Po montażu do motocykla, i obciążeniu układem zapłonowym, podczas pracy, do akumulatora dociera napięcie 14,3V .
Z innych drobiazgów, w końcu zajrzałem do gaźnika szukając przyczyny dławienia się na obrotach. Diagnoza była szybka i prosta - iglica sobie latała luzem, bez zapinki Teraz trzyma ładne wolne obroty, a po dodaniu gazu "do dechy" - idzie jak burza, aż na tą chwilę jest to dla mnie nadmiar mocy po przesiadce z WSK. No i wrażenia - brak wibracji! A już się przyzwyczaiłem do "delirki" po dłuższej trasie. Cieszę się niesamowicie, widzę, że po zrobieniu będzie to naprawdę komfortowy sprzęt
Z częściami, widzę, że problem będzie z dostaniem emblematów na boczki. Nie występują w handlu, chyba, że w postaci naklejek.
Ostatnio zmieniony przez Dan22 Sob 06 Maj, 2023, w całości zmieniany 1 raz
Regeneracja reflektora. Zdecydowałem się zrobić oryginał FG-140, mając doświadczenie z zamiennikami, które często świecą gorzej od oryginału. A więc - przed:
Po:
Z żarówką H4 na trzonek P45T świeci naprawdę dobrze Tylko napięcie, które dociera do lampy jest marne - 10V. Myślę, że przekaźniki miniaturowe w lampie załatwią sprawę,i odciążą przełącznik mijania/długie.
Następny etap to rozbiórka silnika, i malowanie. Szkoda mi jeździć przy takiej pracy skrzyni biegów, sezon się kończy, motorem trzeba zająć się na poważnie I tutaj pytanie, jakich tłoków szukać najlepiej? CCCP, czy jakaś współczesna produkcja jest godna polecenia, może są tłoki wykonane z lepszego materiału, jak np. AK 20 do WSK 125?
[ Dodano: Nie 10 Paź, 2021 ]
Ostatnie zdjęcie przed rozbiórką. Sprzęt pojechał wczoraj w częściach do malowania, razem z elementami motoru kolegi.
Przymierzyłem osłonę silnika, którą dostałem - niestety nie od tego modelu, chyba jest starsza, nie zgadza się użebrowanie. Ale fakt faktem, tak jak pisaliście - ona robi "linię" motoru.
Bardzo długo się zastanawiałem nad malowaniem. Te motory wychodziły w kilku wersjach:
- Chromowane błotniki, kolor turkus/błękit/pomarańczowy, rama szara/czarna, felgi chromowane
- Błotniki w kolorze, felgi chromowane,
-"Bida wersja", błotniki w kolorze, felgi w kolorze.
Początkowo chciałem zrealizować ten schemat malowania:
Z drugiej strony, podobał mi się też IŻ w aktualnej konfiguracji. Po długich namysłach, stanęło na wersji:
-Rama fabryczna - czarna dodaje lekkości i nie sprawia, że schowek się wyróżnia, ale z kolei szara jest tak nietypowa, że jednak zostanie...
-Kolor fabryczny (z tym będzie problem - nasze IŻe różnią się odcieniem, jak im się zmieszało, taki kolor wyszedł). Nie mogłem się zdecydować, błękit wygląda świetnie, ale turkus to tak nietypowy kolor na motorze, i tak silnie kojarzy się z CCCP, że aż, spytałem dziewczyny, stwierdziła, że turkus - no to będzie turkus
- Błotniki chromowane - tutaj też dumałem, ale uznałem, że to najszybciej wymienialny element, i w razie, gdybym się rozmyślił, odkręcam kilka śrub i podmieniam na te w kolorze. Chromowane były w "najlepszej" wersji, i ładnie się zgrają z ramą i kołami.
Będzie więc mniej więcej tak, z tym, że kolor będzie zbliżony najbliżej fabrycznego, więc malowanie proszkowe odpada - nie da się dobrać koloru RAL podobnego do fabrycznego. Wszystkie na próbnikach różniły się odcieniami - będzie więc aktyl.
Mała aktualizacja - chromowanie błotników odpuszczone, warsztat chciał je zrobić tylko z zewnątrz, co uznałem za działanie bez sensu, w kwocie ok 700zł. Będzie więc fabryka.
Motor jest w trakcie remontu, mam nadzieję w czerwcu odbyć nim pierwszą jazdę.
Czy te tłoki są dobrej jakości, owalizowane? Ktoś je montował? Czy możecie je polecić, czy lepiej szukać innych? Słabo jest aktualnie z zakupami za wschodnią granicą, szukam na naszym rynku.
Tłoki kupiłem, mają identyczną wagę co do 1g, są owalizowane. Wydaje się, że to dobry zakup.
Ramę jutro zawożę do piaskowania, przyspieszyłem trochę kumpla zajmującego się składaniem motoru - mam nadzieję, że stanie na kołach w ciągu miesiąca. Odebrałem z lakierni wszystkie części do motoru poza elementami ramy. Z koloru i powłoki jestem zadowolony. Zostaje jeszcze kwestia regeneracji wału i składania motoru.
Po rozmontowaniu zawieszenia - w moim jeden amortyzator tylny stał, oraz jedna przednia laga. Ośkę wahacza z drugiego motoru (kumpla) wyciskaliśmy na prasie, nie chciała za nic wyjść.
Aktualnie kumpel dorabia ściągacze do silników z blachy. W tym tygodniu liczę na wysłanie wału do naprawy. Cóż, jak opinii brak, będę pionierem.
Kilka dni temu przyszła do nas kolejna paczka części z Ukrainy. Nowe sprzęgła, osie wahacza, zębatki cccp i inne graty. Chyba już mamy wszystko do obu motorów, co potrzeba. Z "ciekawostek" - dzień po wysłaniu do Polski paczki ostrzelano miejscowość z której znajomy nam wysyłał paczki (Sumy)...
I... prawie gotowy, z wyjątkiem upięcia linek i przewodów elektrycznych, żeby było ładnie, ładnych nitów siedziska i przymocowania paska do w/w, montażu osłony gaźnika oraz regulacji ślizgającego się sprzęgła. Już pierwsze kilometry zrobione, które teraz przypłaciłem przeziębieniem . Przegląd zaliczony, ale problemy były spore. Została tylko rejestracja, i rozpoczęcie sezonu (w końcu!)
Czujne oko - tak, zapomniałem, to pierwsze zdjęcia nieskręconego motoru po wypchnęciu z garażu Dzięki. Jeździ też świetnie, oczywiście trzeba go wyregulować, ale jak wspominałem, WSK nie ma do tego startu jeśli chodzi o komfort jazdy - dokładnie tego mi brakowało w WSK: trochę lepszego przyspieszenia i braku wibracji na kierownicy
Co do koloru, cieszę się, że zostałem przy oryginalnym odcieniu - to był dobry wybór, i mnie się również podoba.
motolis, dzięki, długo się zbierałem, no ale przeginałem z czasem poświęcanym przy motorze w zimnym garażu... Ale kolega, który miał go poskręcać i mi zostawić do wyregulowania i drobnych szczegółów, w ogóle się za niego nie zabrał praktycznie, i chciałem nadrobić prawie rok przez który się nic przy nim nie działo w 2 tygodnie, kiedy miałem wolne... Teraz czekam na poprawę pogody, jakiś wolny dzień na dociągnięcie drobiazgów, które trzeba zrobić, i jeździć, jeździć, jeździć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach