IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Kącik herbaciarza
Autor Wiadomość
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1797
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 09 Gru, 2021   

Zależy jak patrzeć, ale jedno jest pewne, z powodu nowego Junaka, ceny prawdziwych nie spadły. :-D
 
 
 
Adam M.


Motocykl: Triumph
Posty: 274
Skąd: Mississauga
Wysłany: Czw 09 Gru, 2021   

Jest ciekawa rzecz w tym filmie reklamowym pokazano przez chwile oryginalna Goldkie DBD 34 ( i za nia BSA Rocket 3 ). Porownajcie zatrzymujac oba motocykle w nieruchomej klatce filmu, co sie wam przede wszystkim rzuca w oczy?
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Czw 16 Gru, 2021   



Takie zabezpieczenie emerytalne przed nudą, a trochę i ten wątek mnie podjudził.
AJS M20 1951, jeździł nim jakiś Szwajcar i w połowie lat 70tych sprzedał do małej miejscowości tuż za granicę do Niemiec i tak stał w garażu dziesiątki lat i uruchomienia się nie doczekał, synowi właściciela też jakoś nieśpieszno było do remontu no i trafił do mnie.
Ale nieprędko otworzę wątek z remontem, kończę remont Matchlessa i zamierzam odpocząć trochę lat od dłubania w silnikach a powrócić do jeżdżenia.

Poza tym liczę że te biedne pogardzane motocykle spod szyldu AMC z czasem nabiorą szlachetności, trochę smutne że porządni producenci nowych częsci do zabytków w stylu Hepolite czy amerykańskiego MAP mają AMC głęboko gdzieś, wyprodukowali tych motocykli naprawdę sporo i sądząc po tym producentów replik powinno być dziesiątki, a nie jest.
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
Adam M.


Motocykl: Triumph
Posty: 274
Skąd: Mississauga
Wysłany: Pią 17 Gru, 2021   

Jakoś nigdy nie pobudzały wyobraźni, może były zbyt stateczne, może chodziło o wygląd, który jakoś nie podobał się tak bardzo jak Triumph czy Norton? Może chodziło o brak osiągnieć wyścigowych?

Jeśli chodzi o części, to chyba działa b. efektywny klub, który produkuje i rozprowadza części. Ciekawe silniki, gdzie odwrotnie niż w całej reszcie wprowadzono 3-cie łożysko wału, no i miękkie zawieszenie z prawie prawdziwego zdarzenia w końcu lat 40 tych. Prawie żaden motocykl angielski go wówczas nie miał, a te co miały, miały suwaki z tylu a nie wahacz wleczony z teleskopami.
 
 
skrzydlaty


Motocykl: NSU
Posty: 221
Skąd: Lublin/Janów Lubelski
Wysłany: Pią 17 Gru, 2021   

To, żeby nie było nudno, to pokażę swoją angielską skarbonkę na zaskórniaki.
Kupiłem go od handlarza starzyzną na giełdzie staroci w Lublinie w 2011 - aż dziw, że tyle czasu minęło :O .


A docelowo będzie wyglądał jakoś tak:


Identyczny egzemplarz wystawia mój znajomy z Radzymina.
Zresztą sporo brakujących części wzorował na moim egzemplarzu.
 
 
 
mobydick


Motocykl: Planeta
Posty: 109
Skąd: Peterborough England
Wysłany: Pią 17 Gru, 2021   



https://www.jampot.com//

A nice bike to restore. The web site will help with spares, new and used.
_________________
1954 IZH 49, 1980 Motobecane 51V
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Pią 17 Gru, 2021   

Cytat:
Kupiłem go od handlarza starzyzną na giełdzie staroci w Lublinie w 2011

Fajny, ogólnie podobają mi się motocykle z pochylonym cylindrem, z tego ujęcia co zrobiłeś zdjęcie przez moment myślałem że to Panther M100.
Tak patrząc to ten kącik angielski ma już całkiem spore grono.

Cytat:
A nice bike to restore. The web site will help with spares, new and used.

Tak, znam, mam nadzieję że w razie potrzeby poratują, tylko muszę mieć opłacone aktualne składki członkowskie a coś tam zalegam z opłatami;)
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
Jacek635


Motocykl: Jupiter
Posty: 281
Skąd: Kalisz
Wysłany: Pią 17 Gru, 2021   

sztyga20 napisał/a:
Tak patrząc to ten kącik angielski ma już całkiem spore grono.

To rozwój. Ile można sie w kółko zajmować iżem 49 ;) Odnośnie motocykla kolegi skrzydlaty to ja bym tak zostawił. Patyna jest fajna a malowanie i chromowanie od nowa to niszczenie oryginału.
_________________
prototypownia-janicki.blogspot.com IŻ Ju, MZ250, Junak, Romet760, 50T1, 710, Jawa 353, SHL M11, M06, WFM, WSK B3, 64, Z2, 2xGil, M06L, Pak, M21, S1, S2, H-D Evo, H-D Ironhead, Zaporożec, Tarpan, Wartburg, BMW E24 i inne
 
 
skrzydlaty


Motocykl: NSU
Posty: 221
Skąd: Lublin/Janów Lubelski
Wysłany: Sob 18 Gru, 2021   

Jacek635 napisał/a:
to ja bym tak zostawił. Patyna jest fajna a malowanie i chromowanie od nowa to niszczenie oryginału.

Rzeczywistość nie jest tak różowa ja pokazują zdjęcia.
Oczywiście poważnie rozważam restaurację zachowawczą, ale straty w powłoce lakierniczej są spore.
Niestety i stety: motocykl padł ofiarą rozpoczęcia restauracji na przełomie lat 70-80 i został rozebrany i potraktowany papierem ściernym oraz pogubione rzeczy; przez to, że projekt stanął i ugrzązł, miałem okazję kupić ten niezrealizowany projekt.
 
 
 
Jacek635


Motocykl: Jupiter
Posty: 281
Skąd: Kalisz
Wysłany: Sob 18 Gru, 2021   

Nawiasem mówiąc kiedyś zdzierałem podkład ze swojej SHL M06U za pomocą scansola Podkład był położony na oryginalny lakier bez matowienia i po kilku godzinach zdarłem. Lakier jest poniszczony i miejscami jest rdza ale wole takiego szczura. Paradoksalnie ma większą wartość niż gdybym wpakował w lakier i chromy pare tys.
_________________
prototypownia-janicki.blogspot.com IŻ Ju, MZ250, Junak, Romet760, 50T1, 710, Jawa 353, SHL M11, M06, WFM, WSK B3, 64, Z2, 2xGil, M06L, Pak, M21, S1, S2, H-D Evo, H-D Ironhead, Zaporożec, Tarpan, Wartburg, BMW E24 i inne
 
 
Spiker


Motocykl: Planeta
Posty: 1437
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021   

Jacek635 napisał/a:
sztyga20 napisał/a:
Tak patrząc to ten kącik angielski ma już całkiem spore grono.

To rozwój. Ile można sie w kółko zajmować iżem 49 ;) .

To ja bym proponował przejęcie forum przez to nowe grono. Skoro i tak większość ruchu generują angielskie czy niemieckie tematy ... Stare wątki dotyczące wytworów ruskiej motoryzacji wpakowałbym do jednego działu "Pozostałe" (z dopiskiem "Gdy w garażu mieszka nie tylko anglik ...") :letssin:
_________________
Iż Planeta '63, ...
 
 
skrzydlaty


Motocykl: NSU
Posty: 221
Skąd: Lublin/Janów Lubelski
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021   

A co jeśli Anglik okaże się Szkotem (to chyba jakaś herezja :) )
Wtedy nikt już nic nie napisze, a na pewno nic za darmo :hihi:

Co ciekawe, ta zasada zaczyna, coraz częściej dotykać tzw. "elitarne" marki
- cóż za bufonada :rotfl: aż dziwie, się sobie, że to piszę :hmm:
 
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021   

Taka mnie refleksja naszła bo wyczuwam że iż 49 może się poczuć niedoceniany: biorąc pod uwagę to że izem da się nakręcić 50kkm między remontami i to że jest prostym motocyklem dwusuwowym któremu generalkę silnika można zrobić za ułamek tego ile kosztuje remont czterosuwa to można wysnuć wniosek że te wszystkie angielskie czterosuwy to nieuzasadniona ekonomicznie i praktycznie fanaberia:) jestem ciekawy ile między remontami robi taka przeciętna Bsa albo Norton z lat 60tych
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
kylo


Motocykl: inny
Posty: 51
Skąd: Lubartów
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021   

"Nie znam się, ale się wypowiem" :)
Tak więc mój 33 letni skośnooki "anglik" SR, bez remontu, na jednym garnku przelatał już 90tys km.
_________________
dwuzaworowy GS i filigranowa SR500
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Pon 20 Gru, 2021   

33 letni i to jeszcze skośnooki to do porównań się nie liczy, pewnie zrobi jeszcze dwa razy tyle. Z tego co wyszperałem kiedyś w artykule o AMC napisane było że robiły pomiędzy naprawami 100tys. mil i że to było dużo na tle ówczesnej konkurencji, ale to było odnośnie twinow na panewkach, bardziej archaiczne single jak np mój g3ls na pewno robiły mniej, tym bardziej że do połowy lat 50 tych nie były fabrycznie wyposażone w filtr powietrza bo jak to było ujęte mniej więcej w instrukcji obsługi "drogi w Wielkiej Brytanii są doskonałe" i filtr nie jest potrzebny :)
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
mobydick


Motocykl: Planeta
Posty: 109
Skąd: Peterborough England
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021   

In the UK it is quite common to find fully rebuilt bikes, some say to better than original, from the 1950's for sale with minimal mileage covered. The conclusion being that the seller also runs a modern bike and has rebuilt an older one from his youth and found it not has he remembers and is disappointed.

An Engineering friend fully rebuilt a Matchless G80 in the 1980's and travelled a lot of Europe two up with a small trailer and covered approx. 100,000 miles. He found a big end would last 50,000 miles and two or three cylinder rebores were required. He road it sensibly and maintained it like an Engineer would.

In the 1950's UK roads were good and cars fewer so it was common for bikes to be used for work and pleasure and big mileages were not uncommon on the likes of BSA B31, AJS/Matchless 350 and Velocette MAC solo or with a sidecar BSA M21. Norton 16H/Big 4.

The last Norton ES2 I acquired had pulled a sidecar for a lot of its life and was very tired and worn out, a complete money pit.
_________________
1954 IZH 49, 1980 Motobecane 51V
 
 
Komar
Fundator


Motocykl: DKW
Posty: 356
Skąd: małopolska
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021   

Jak wy sobie radzicie z systemami calowymi w tych motocyklach? Powiem, że przez długi czas chorowałem na BSA M21 sprzed 1945 roku. Gdy nachodzi mnie chęć kupna m20 (bądź zamiany za NSU) to przypominam sobie że anglicy mają 4 systemy calowe. W gaciach mam od razu mokro.
_________________
"..wolność i przestrzeń niczym nieograniczona.."
 
 
mobydick


Motocykl: Planeta
Posty: 109
Skąd: Peterborough England
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021   

'' I remember that the English have 4 inch systems. ''

I don't understand, what do you mean?
_________________
1954 IZH 49, 1980 Motobecane 51V
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021   

Też się tego bałem ale to nie jest taki problem. Jest nawet więcej niż cztery, np, BSW, BSF, BSC, BA itp jest jeszcze standard amerykański UNF i UNC

Nie miałem do czynienia z BSA ale orientacyjnie wygląda to tak że dana maszyna ma pewien standard dominujący, w przypadku BSA a pewnie i większości powojennych angielskich maszyn może będzie to BSF/BSW.

Jeśli tak, to dobrze, bo klucze dostaniesz bez problemu w Polsce. Jest z nimi inaczej niż z metrycznymi - w naszych klucz 10 znaczy że łeb ma 10mm, w angielskich klucz 1/4 znaczy że klucz pasuje do łbów śrub, których część gwintowana ma 1/4 cala. Możesz sobie sprawdzić w tabeli ile śruba danego standardu przy danej średnicy ma zwojów na cal czyli TPI. Gruba 1/4 BSW ma np. 20TPI, czyli gęstość gwintu też odwrotnie niż u nas oznaczają ale w sumie dosyć szybko idzie się w tym połapać.

Z narzynkami BSW/BSF też jest nieźle, większość co mi było potrzeba też kupiłem na miejscu tylko trzeba było się lepiej rozejrzeć.

Jest jeszcze standard BA, to Brytyjski gwint metryczny, jego ładują w iskrowniki, prądnice, i ogólnie oprzyrządowanie elektryczne, tu w Polsce ciężko, ja zamawiałem z Wielkiej Brytanii, ale popadłem w obsesję ratowania każdej śrubki, pewnie większość osób bez tych narzędzi by się obyła.

Jest jeszcze BSC czyli brytyjski gwint rowerowy, 90% śrub w Matchlessach i AJS i podobno w części przedwojennych motocykli, charakteryzują się tym że każda śruba niezależnie od średnicy ma gęstość gwintu 26zw/cal. Na łby pasują klucze BSW, gwintowniki i narzynki kupowałem w Indiach, kosztowo wyszło tak jak za zestaw gwintowników dość dobrej jakości w PL, nie było tragedii ale może tego standardu w BSA nie było.

W moim przypadku to gwinty wykonane w aluminium (silnik amortyzatory), gwinty dekli skrzyni biegów - BSW. Iskrownik, prądnica, konektory elektryczne klaksonu, amperomierza - BA. Cała reszta BSC

Kupując klucze uważaj żebyś się nie naciął. Wpisując klucze calowe 95% ofert to nie BSW - te trzy literki muszą być wyraźnie zaznaczone w opisie oferty.
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
mobydick


Motocykl: Planeta
Posty: 109
Skąd: Peterborough England
Wysłany: Wto 21 Gru, 2021   

I understand now.

Yes, well researched and a good explanation. Broadly speaking, the better quality bikes, AJS, Matchless, Norton, Velocette and others used more fine thread BSC 26TPI fixings to reduce vibration loosening them.

BSA tended to use more cheaper BSF fixings which are a coarser thread probably for cost saving reasons. Having said that I ran BSA singles and twins for a number of years and never suffered loose fixings due to vibration. BSA tended to feed the cheaper end of the Market but were good solid reliable work horses.

You do need less tools when working with the Metric system. I have a large tool box of now rusty Imperial spanners. :(
_________________
1954 IZH 49, 1980 Motobecane 51V
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Kącik modelarza
Spiker Hyde Park 0 Sro 28 Cze, 2023
Spiker


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna