Wysłany: Pią 03 Lut, 2023 Motocyklowa Niedziela w Stylu Retro - Puławy
Jest już oficjalny plakat, a zatem i data tegorocznej, Motocyklowej Niedzieli w Stylu Retro w Puławach. Kto raz był, ten wie, że jest to obowiązkowa impreza dla miłośników starych motocykli.
No to się wybrałem, a nie było łatwo. Po dwudziestu latach doczekaliśmy się z sąsiadami budowy ulicy, ekipy układające przeróżne instalacje zamieniły wypielęgnowany szuter na Serbinów* (vide "Noce i Dnie"). Jak już wydostałem się na dawną drogę warszawską czołowy wiatr na przemian, to próbował zepchnąć mnie z drogi, to obchodził się ze mną i Iżem jak pies z szarpakiem. Dodatkowo 55km/h to był max, więc zaczynałem wątpić w silnik. Na koniec tej gehenny Puławy powitały mnie mieszaniną deszczu-gradu-śniegu. Łyżką miodu na tej drodze było spotkanie SHL M04 i wspólna jazda.
Na miejscu frekwencja uczestników, jak zwykle nie zawiodła. Moją uwagę zwróciła obfitość różnych kamizelek MC.
Dobra, ale do sedna. Na placu przed hotelem kilka radzieckich zaprzęgów, Sokół 600 z wózkiem,H-D, Junaki, Indian, AWO i Planeta z Opatowa. Ktoś z forum?
A w środku różności, H-D, Indiany, wiele anglików, tylko jeden niemiec NSU, Tysiączka.
Około piętnastej przestało padać i pokazało się trochę Słońca. I to okienko pogodowe wielu, w tym ja, postanowiło wykorzystać na powrót.
Dzięki Jancur za sprawozdanie! Ta niebieska majtkowa Planeta to całkiem jak moja, nawet przez chwilę pomyślałem o sprawdzeniu czy moja stoi na pewno w garażu. Tylko jeden NSU? Tylko jedn niemiecki? Słabo. Ale rozumiem, że co roku jest inna myśl przewodnia imprezy - i proponuję tak trzymać aby nie było nudy. Tak po zdjęciach - sam Indian na kardan wart był przyjazdu i obejrzenia. Ale najbardziej żałuję tych spotkań F2F po długiej zimowej przewie. Ktoś mi też opowiadał o podobno ciekawych pogadankach "największych na świecie motocyklowych podróżników". Uśmiechnąłem się tylko w duchu "a w Portugalii nad oceanem na Iżach 49 to byli?" Zazdroszczę uczestnikom tej zacnej imprezy... i do zobaczenia za rok, mam nadzieję!
P.S.: A mnie zgubił... smak na piwo. Ileż to razy siedziałem poprzednimi laty w puławskim browarze "Trzy Korony" i jako kierowcy ciekła mi ślinka od patrzenia jak inni konsumują specjalnie przygotowany okolicznościowy płynny produkt. A nie jestem z tych, którzy po jednym czy dwóch "browarach" nie widzą problemu z kierowaniem pojazdem. W tym roku powiedziałem "basta" i tak kombinowałem, że w końcu zabrałem się z kimś jako pasażer. Kolega niestety wyruszył godzinę później niż było uzgodnione a wystrzał opony w jego samochodzie na S19 pod Lublinem i brak zapasu całkowicie zniweczył plany. Niestety "cały Rzeszów" i "cały Lublin" był już na miejscu w Puławach, więc nie było możliwości zabrania się z inna ekipą i wróciłem niepyszny w wozie pomocy drogowej.
_________________ Iż Planeta '63 oraz NSU 351 OSL '38, M-72 '60, Junak M10 '64, H-D FLHRC '09, ...
www.nsu-riders.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach