Nic mnie w tej imprezie nie razi oprócz lokalizacji. Ktoś ją wybrał, raczej nieprzypadkowo. Uczestnicy wyglądają na sympatycznych. Nawet te czerwone flagi z ich punktu widzenia można zrozumieć jako pewien sentyment i nawiązanie do idei tych spotkań (pojazdy sowieckie). Ale, ... pojechanie tam gdzie pojechali w aktualnych okolicznościach to jasna deklaracja (nie myślę, aby nie byli tego świadomi).
Rosjanie byli i są prymitywną nacją żerującą na innych.
Wszystko co "stworzyli" w ciągu swojego istnienia, ukradli lub nieudolnie skopiowali od innych nacji.
Byłem kilka razy w Rosji, widziałem jak żyją i jak się zachowują. Mentalnie byli i są barbarzyńcami. Piłem z nimi wódkę i dużo mi opowiadali o rzeczach które mroziły krew.
To że są biedni (na swoje życzenie) i prymitywni od pokoleń przenosi się na każdy aspekt ich życia i egzystencji.
Widziałem kilka biedniejszych krajów od Rosji ale ludzie w nich nie byli tak prymitywni.
ciekawą wypowiedź znalazłem:
"Problem w zrozumieniu Rosjanina jest taki, że nie bierzemy pod uwagę faktu że on nie jest Europejczykiem, ale Azjatą i dlatego myśli pokrętnie. My nie możemy zrozumieć Rosjanina bardziej niż Chińczyka czy Japończyka i od kiedy mam z nimi do czynienia, nie miałem żadnego szczególnego pożądania zrozumienia ich poza obliczeniami jak dużo ołowiu lub stali trzeba zużyć, aby ich zabić. W dodatku, poza innymi cechami charakterystycznymi dla Azjatów, Rosjanie nie mają szacunku dla ludzkiego życia i są sukinsynami, barbarzyńcami i pijakami"
Pomijajac fakt, ze piszesz kompletne bzdury o tym, ze wszystko co Rosjanie stworzyli to kopia lub kradziez to musze powiedziec, ze musiales miec wyjatkowego pecha zeby sposrod ponad 100 mln Rosjan natrafic wylacznie na tych z marginesu spolecznego.
Z mojego 25 letniego doswiadczenia zycia wsrod Anglosasow wynika, ze oni maja bardzo podobne zdanie o nas, Polakach jak Ty o Rosjanach.
Takze staram sie tlumaczyc Anglosasom, ze musieli miec jakiegos strasznego pecha ze wszyscy Polacy z ktorymi sie zetkneli okazali sie zlodziejami, pijakami, bandytami czy gwalcicielami.
To jest oczywista nieprawa wynikajaca z tego, ze ludzie bezmyslnie maja tendencje do wyciagania uogolnionych wnioskow na podstawie niewielkiej probki danych.
Moje osobiste doswiadczenia z Rosjanami wskazuja na to, ze jest to nacja najbardziej zblizona do nas mentalnie i moralnie.
Dotyczy to pokolenia lat 50-60-70-80.
Jesli chodzi o modsze to sie nie wypowiadam bo nie mam z takim do czynienia zarowno po stronie polskiej jak i rosyjskiej.
Problem z oceną Rosjan, a raczej mieszkańców Rosji jest bardzo skomplikowany.
Etnicznie to tygiel narodów, jaki wytworzył się na przestrzeni ich historii. Rzeczywiście mnóstwo w tym tyglu azjatyckiej krwi, choćby z racji długiego czasu podległości imperium mongolskiemu. Kompletnie inny jest wśród Rosjan model rządów. Kiedy my, przynajmniej wśród szlachty, mieliśmy "złotą wolność", oni mieli samodzierżawie. Od czasów Iwana Groźnego jeśli władca sam nie mordował, lub nie kazał mordować według swojego widzimisię, to już był łaskawym panem. Dochodzi do tego prawosławie, każące wręcz widzieć we władcy wcielenie świętości. W czasach Stalina, który najpierw sam uczył się w seminarium, a potem kazał wysadzać cerkwie, prosty lud całował jego portrety niczym ikony!
Dzisiaj dokładnie tak jest z Putinem. Po latach 90-tych, kiedy Rosję zalała korupcja, mafijne układy i ogólny burdel, Putin stał się wręcz objawieniem!!! Wziął za mordę oligarchów, przynajmniej na tyle, żeby prosty lud nie był przez nich bezpośrednio gnębiony, ukrócił działania mafii, zapewnił jakiś poziom stabilizacji prostym ludziom, którzy po latach harówki przymierali głodem na śmiesznych emeryturach.
Oczywiście jest wśród Rosjan grupa ludzi myślących i chcących żyć po europejsku, ale większość traktuje ich jak dziwaków i wykolejeńców, co zresztą skutecznie podtrzymuje propaganda. Ogólnie to jednak Rosjanie nie znali i nie znają pojęcia demokracji i wolności w naszym znaczeniu. Nie wyklucza to bycia dobrodusznymi i gościnnymi ludźmi, ale jak mawiał mój śp. dziadek (a poznał ich aż za dobrze), Rosjanin podzieli się z tobą ostatnią pajdką chleba, okryje cię swoim płaszczem, ale jak mu każą, to cię zastrzeli bez mrugnięcia okiem. Bo jak nie, to jego rozstrzelają i jego rodzinę też przy okazji!!!
_________________ Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach