IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
MZ TS 250 F
Autor Wiadomość
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Czw 20 Mar, 2025   MZ TS 250 F

Jak co niektórzy wiedzą nie jestem moto-monogamistą. ;)

Już dawno temu zapragnąłem sprawić sobie MZ-kę. Nie jestem ogólnie fanem tej marki, ale chcę zobaczyć jak się tym jeździ po świecie. Wcześniej naprawiałem kilka ETZ 250, testowałem taż i jakoś do gustu mi nie przypadły, szczególne ten piąty nadbieg. Dlatego w moim dotychczasowym odczuciu póki co jedyną słuszną opcją są silniki 4-ro biegowe.

Tak wiec kiedyś wytargałem z kurnika zwłoki TS-ki i zacząłem kompletować graty. Ale w międzyczasie trafiła się MZ-ka w wersji NVA, czyli wojskowa i i ta pierwsza powędrowała z powrotem do kartonów.

Motocykl przyjechał z zagranicy, ktoś już zaczął go remontować. Zostałem zapewniony, że silnik jest po remoncie. Prawie wszystkie elementy są pomalowane na czarno farbą proszkową. Blachy w ładnym stanie. Niestety zamontowany był zapłon CDI, ale jakiś taki kombionowany. Silnik odpalił ale okazało się, że są tylko trzy bieg. Teraz już wiem, ze czeka mnie rozbiórka.

Umówiłem się, że notka nie jest (niestety) w ofercie a to dość rzadki fant (Regers, jak znajdziesz taką, daj znać ;) ).

Mój brat ma MZ w stylu militarnym, to ja nie chciałem robić takiej samej. Mnie się spodobała wersja policyjna - Funkkrad, będąca na stanie służb za naszą zachodnią granicą.

W starszej wersji są stalowe, chromowane golenie, oba koła 16 cali i silnik 4-ro biegowy. W nowszej golenie aluminiowe malowane na czarno, przednie koło 18 cali a tylne 16 a silnik 5-tka. Ale widać też sporo mieszanych wersji.

Starsza

Nowsza

Podoba mi się ich ubarwienie i walory turystyczne, pomijając fakt, że ogólnie nie są zbyt urokliwe. ;)

Idę spać, jutro pociągnę temat dalej. :)
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 20 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
wytargałem z kurnika

W Szwecji to nawet kury żyją na bogato :razz: Dawaj z tematem, tylko dokładnie bo niedługo też mnie to czeka :chillout:
 
 
skrzydlaty


Motocykl: NSU
Posty: 247
Skąd: Lublin/Janów Lubelski
Wysłany: Czw 20 Mar, 2025   

Stylistyka i gracja, prawie jak w moim Bianchi MT61 :lmao:
 
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Pią 21 Mar, 2025   

nickeledon napisał/a:
W Szwecji to nawet kury żyją na bogato

To kurnik w innej wiosce i odratowałem zwłoki MZ od złomowania (chyba).

nickeledon napisał/a:
Dawaj z tematem, tylko dokładnie bo niedługo też mnie to czeka :chillout:

Postaram się, ale pikantne szczegóły to na kanale prywatnym. ;)

Wracając do tematu: CDI odpaliło, ale nie testowałem ładowania i reszty walorów. Planuję założyć prądnicę.

Tutaj widać, że i kolanko jest w proszku. Nie oszczędzali niczego...

Tu reszta podzespołów CDI:

Teraz widać, czym się wyróżnia rama pojazdów mundurowych. Mianowicie mają mocowanie siedzeń od Tropika i uchwyt na gniazdo prądowe.

Gdy już ułożyłem sobie w głowie co z tym pojazdem zrobić, zwyczajnie go rozebrałem. :]

Na pierwszy rzut poszedł wahacz. Ten, który był w motocyklu na zdjęciu, nie był od niego a oryginalny, pomalowany proszkowo razem z resztą elementów, był pozbawiony ułożyskowania.
Kto siedzi w temacie, wie, że to temat tabu. Tu jest tuleja stalowa i gumowa, bez odpowiednich przyrządów się tego nie złoży. Więc postanowiłem, że dorobię takowe:

Udało się założyć zakupiony na necie zestaw:

Przygotowałem też części do chromów i ocynków


Chromy zostały wysłane, motór rozebrany, pozostało rozebrać silnik. Ku memu zdziwieniu faktycznie był po remoncie.

Po zdjęciu cylindra zobaczyłem nowy tłok i wał. To mnie pocieszyło i poczucie, że dałem się wrobić delikatnie zmalało.

Tłok ponoć jest produkcji węgierskiej

Wał współczesny IFA


Widać, że chyba ja pierwszy go odpalałem, albo chodził bardzo krótko.
Kartery wyglądają na nowe, łożyska też nówki, jeszcze z fabrycznym smarem:





Tak wygląda w środku. Nie ma nawet osadu z oleju, ale do brzegu. Winowajcą tego, że były tylko trzy biegi okazała się sprężyna do wersji 5-cio biegowej. Na dole do piątki, wyżej od czwórki. Po prostu zabierak nie wracał na swoje miejsce i dźwignia blokowała się na "pieskach".

Zakupiłem nową, ponoć z zasobów DDR, od Betchera. Po lewej oryginał, po prawej nówka z DDR. Jak widać cieńszy drut i inne zagiecia.

Ale wadą dyskwalifikującą dla mnie, jest to:

Sami powiedzcie, czy dalibyście szanse takiemu wykonaniu. Ja nie. Założę tą starą, oryginalną z innego silnika (z MZ z kurnika ;) ).

Na chwilę obecną to tyle, Następne wpisy będą ze składania. :)
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 21 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
oryginalna z innego kurnika

Ty to z niejednego jajka jadłeś :mrgreen:
Pytanie techniczne: silnik rozłożony bez grzania?
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Pią 21 Mar, 2025   

Grzeję opalarką ale nie badam temperatury. A, łożyska na wale były polskie, ja założyłem FAG. Reszta jest produkcji japońskiej.

[ Dodano: Sob 22 Mar, 2025 ]
Czas pociągnąć telenowelę. A jak tasiemiec, to czas na amory. ;)

Na stanie miałem kilka w różnym stanie, ale żadnego kompletu. Na początku skontaktowałem się z firmą, która regeneruje amorki MZ. Zapytałem co robią jak trzpień jest zużyty. W odpowiedzi dostałem, że te się mało kiedy wyrabiają i zazwyczaj są stare. Regeneracja mechaniczna polega tylko na wymianie uszczelnień i oleju. Wziąłem więc się sam, ale łatwo nie było, jeśli chodzi o całokształt.

Jest kilka rodzajów tych amorków. Są trzpienie mocowane do jarzma na bolec i zakręcane (te są nowsze, stosowane w ETZ). Mam głównie te starsze ale i dwa nowsze, na które się decyduję ze względu na bezproblemowość - nie trzeba nic wybijać.

Elementy do regulacji twardości są zniszczone. Jeden z nich musiałem grzać i lać WD40 na przemian. Często w motocyklach stojących kilka lat ten problem się przejawia.

Oczywiście jest też ich kilka rodzajów, ja mam ze trzy. Po długiej walce udało mi się odzyskać komplet regulatorów twardości.

Wybrałem też najlepsze elementy główne z jak najlepszym chromem. Wyszukałem też jak najmniej wyrobione tuleje i uszczelniacze oraz cylindry z tłokami.

Sprężyn nie miałem żadnych w stanie do eksponowania, ale i tak założyłem że zakładam szklanki jak w Tropiku. Kupiłem komplet nowych.


W międzyczasie ,powróciły chromy i ocynki, kilka gratów z Allegro i cały wydech od Hartmanna. Z chromów nie jestem zbyt zadowolony. Jest mnóstwo kropek, widać ślady po szlifowaniu, czuć fale na goleniach i kierownicy i są miejsca, gdzie została farba. Wcześniej pytałem jak przygotować, mówili że ogarną wszystko i będzie igła... W sumie się błyszczy, ale jakoś to nie takie, jak powinno być:


Mam chyba lepsze oryginale korki :D




Na koniec golenie. Tych nakrętek nie chromowałem, bo i tak nie widać po gumą. No i się zacząłem zastanawiać , co one takie ładne i w ogóle chromowane, inne niż w TS. Okazało się, że są to golenie od rzadko spotykanej MZ ETS. Gdybym to wiedział prędzej, pochromowałbym inne, bo te są krótsze o jakieś 2 cm. Ale w zasadzie to nie przeszkadza w funkcjonowaniu zawieszenia. :)

Na teraz to tyle. Niebawem kolejne fotki.
 
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Nie 23 Mar, 2025   

Od tej pory zaczyna się poważny proces składania. ;)

Jak to często bywa, trzeba się posiłkować częściami wyprodukowanymi przez skośnookie towarzystwo. Kupiłem podnóżki kierowcy i odbojnik centralek. Ogólnie słabo to wygląda, ale zobaczymy jak działa.

W końcu mogłem postawić ramę. Zaczęły się też prace blacharskie/malarskie.

Po konsultacji z Adamem stwierdziłem, że skoro to ma być sprzęt turystyczny i nie bez powodu potem montowali koło 18 calowe, postanowiłem, że zakładam przód z aluminiowymi goleniami, innym błotnikiem i kołem 18 cali.

Udało się kupić przód w rozsądnych pieniądzach (400 zł).

Jest w stanie dobrym. Wymyłem wszystko, wymieniłem uszczelniacze a golenie dałem do proszku.


Jutro może uda mi się dogonić relacje do stanu faktycznego. :)
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 24 Mar, 2025   

Idziesz jak burza :thumbup: , a chromy to gdzie zje...?
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Pon 24 Mar, 2025   

nickeledon napisał/a:
Idziesz jak burza

Ostatnio tak, ale kosztowało mnie to pozbycie się jednego ze sprzętów :( Jak wszystko dobrze pójdzie, to za tydzień pierwsza traska. ;)

nickeledon napisał/a:
a chromy to gdzie zje...?

A u takiego Pana, oferującego usługi na ryjbooku.
 
 
 
Jacek635


Motocykl: Jupiter
Posty: 291
Skąd: Kalisz
Wysłany: Pon 24 Mar, 2025   

gdzie kupiłeś te oba odbojniki do centralki bo też musze kupić
_________________
prototypownia-janicki.blogspot.com IŻ Ju, MZ250, Junak, Romet760, 50T1, 710, Jawa 353, SHL M11, M06, WFM, WSK B3, 64, Z2, 2xGil, M06L, Pak, M21, S1, S2, H-D Evo, H-D Ironhead, Zaporożec, Tarpan, Wartburg, Skoda 105, BMW E24 i inne
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Pon 24 Mar, 2025   

Jacek635 napisał/a:
gdzie kupiłeś te oba odbojniki

Z historii zakupów wynika, że u Betchera kupiłem ten, co wchodzi w ramę. Ten co jest przy stopkach nie mogę zlokalizować a to już trochę minęło.

Czasem jest tak, że sprzedawcy nie wystawiają wszystkich pozycji które maja na stanie. Trzeba przeglądać portale. :)

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2025 ]
Z uwagi na to, że jestem bezrobotnym glazurnikiem, zabrałem się pierwszy raz za malowanie. :/ Na pierwszy rzut poszły błotniki. Zaczęło się mozolne prostowanie, szpachlowanie i podkładowanie. Niestety cierpliwości mi brak i nie do końca jestem zadowolony z przygotowania blach pod farbę. Nie ma ani odpowiedniego miejsca, sprzętu i umiejętności. :D


Bardzo byłem ciekaw koloru, który wybrałem na oko. Wydaje się spoko. Podczas psikania miałem założony tylko odwadniacz i niestety pojawiły się oczka.

Nie było ich nie wiadomo ile, ale jednak. Po konsultacji z Markiem popędziłem do sklepu po nowy wąż.
Zrezygnowany, podjąłem próbę malowania na zielono, błotniki dostawiłem na bok. I tu już było nieco lepiej, ale jakiegoś super połysku nie uzyskałem, bałem się zacieków i ustawiłem mały wydatek farby.


W sumie jeden zaciek zrobiłem, ale jest ogólnie niewidoczny. Oczko pojawiło się tylko jedno, które przy następnej warstwie zniknęło.

Tak się komponują oba kolory:

Na chwilę obecną błotniki są zmatowane i czekam na pogodę, żeby je psiknąć jeszcze raz. Elementy zielone już takie zostaną.

Na drugi dzień wziąłem się za składanie obudowy filtra powietrza. Był też aspekt glazurniczy! ;)

W końcu kolejne "eski" powędrowały na swoje miejsce. I niektóre elementy z regału. Tu , oryginalna gąbką uszczelniająca puszkę filtra z ramą, ale jak kiedyś tego nie miałem, to wkładałem uszczelkę z rury kanalizacyjnej. :)

Półka/podstawa akumulatora też na swoim miejscu.

Aby założyć przód, musiałem pomalować dolną półkę. Do tego celu użyłem bazy, która została po moim golfie 4 i lakieru bezbarwnego. Wyszło całkiem ładnie

Dzięki temu kolejne graty dorzuciłem do sprzęta. Jedynie mocowania kierunkowskazów są nowe, reszta MZ-kowe. Oryginalne i nie za ładne są chromowane boczki. Mam drugie, nadające się do chromu, ale na ten czas sobie odpuszczę, to zawsze można zmienić, jak będzie kiedyś kasa - są ważniejsze wydatki.


Koła to zastępczaki, założone po to, aby móc tą kozę przeprowadzać. ;D


No właśnie. Pomału czas pomyśleć o kołach. Kiedyś kupiłem takie oto wspaniałe tylne, wraz z zębatką z eleganckim stanie. Wiem, najlepiej zakładać cały nowy zestaw, ale może tak zrobię, jak MZ się spisze w tym sezonie. Poza tym wieniec jest jak nowy i szkoda takie cos odłożyć na półkę.

Co do obręczy to jest spoko, bęben też. Zostaną wyszkiełkowane, nowe szprychy na tył zamówiłem wczoraj z nierdzewki (szprycharnia).

Miałem w gratach elegancki element napędu linki licznika.

Zamontowałem go na klej, bo kołnierz na którym się go mocuje miał lekkie uszkodzenie, w sumie nieistotne dla funkcjonowania. Oczywiście tez założona oryginalna zawleczka.

Jutro nadejdą kolejne graty i zobaczę czym dysponuję odnośnie siedzeń.
 
 
 
Komar


Motocykl: DKW
Posty: 407
Skąd: małopolska
Wysłany: Wto 25 Mar, 2025   

Miło się czyta taką relację z odbudowy motocykla. Trzeba się mocno skupić aby zrozumieć gramatykę i stylistykę ale nie ma co się czepiać szczegółów.
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Sro 26 Mar, 2025   

Komar napisał/a:
Trzeba się mocno skupić aby zrozumieć gramatykę i stylistykę

Podczas gdy usiłuję coś tu naskrobać jestem zazwyczaj zmęczony. Druga sprawa to to, że komputer mi czasem nie trybi, nie wszystkie litery się wklepują etc. Zwyczajnie nie chce mi się skrupulatnie poprawiać każdego wyrazu.

Co do projektu, to pomału muszę się zająć siedzeniami. Oto co posiadam:



Wszystkie pomęczone. Wybrałem dwie gumy, też nie najlepsze, ale zobaczę, czy się coś jeszcze da z nimi zrobić.


Ponoć są jakieś preparaty co niwelują takie spękania, trzeba będzie poszukać. Ostatecznie kupie nowe.

Podstawy też słabe. Nie ma takiej, którą mógłbym zastosować bez spawania i prostowania jeśli chodzi o przednie siedzenie.


Finalnie padło na to siedzenie. Kiedyś było tylnym, przez co nie jest pogięte. Brakuje w nim gwintów do zakręcenia blokad i kołków mocujących w przedniej części. Zastosowałem nitonakrętki. Zamiast dorabiać wspomniane kołki, wkręcę śruby i już. No i ta dziura. Chyba komuś regulator napięcia wybuchł. ;)



Tylne podstawy mam dwie, obie spoko, ale w jednej jest przyspawana nakrętka.

Fabrycznie jest tam zamek i często bywa tak, że kluczyki się zgubią i wtedy trzeba wyrywać siedzenie. Może to i dobry pomysł, żeby zastosować tam jakąś śrubę? :hmm:

Może jutro uda mi się ogarnąć te siedzenia. Dam znać gdy będą gotowe. :)
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
Oto co posiadam

A poratować kolegi to nie mam czym :middlef2:
 
 
rastuch


Motocykl: MZ
Posty: 169
Skąd: Poznań/Koło
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
Wszystkie pomęczone. Wybrałem dwie gumy, też nie najlepsze, ale zobaczę, czy się coś (...) Ponoć są jakieś preparaty co niwelują takie spękania, trzeba będzie poszukać. Ostatecznie kupie nowe.

Na takich spękaniach jeszcze spokojnie pojeździsz. Niestety współczesne gumy nie należą do najtańszych.

Ogólnie te siedzenia są wygodne i pięknie kleją się do tyłka przy długiej trasie i 30'C

O preparacie nie słyszałem.

W tym tempie rejestracja będzie na początku kwietnia :O

motolis napisał/a:
Fabrycznie jest tam zamek i często bywa tak, że kluczyki się zgubią i wtedy trzeba wyrywać siedzenie. Może to i dobry pomysł, żeby zastosować tam jakąś śrubę? :hmm:

A może po prostu smycz na kluczyk i nie będzie się gubiło :P
_________________
[MZ ES 250/2] [IWL BERLIN] [NSU 201 ZDB] [MZ ES 250/1] + inne
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

nickeledon napisał/a:
A poratować kolegi to nie mam czym

Nie kumam. Zgłaszałeś zapotrzebowanie na schowek pod siedzeniem a nie siedzenie. Chcesz resztę?

nickeledon napisał/a:
:middlef2:

Miłe i pozdrawiające gesty są teraz w cenie! :thumbup:

rastuch napisał/a:
Na takich spękaniach jeszcze spokojnie pojeździsz. Niestety współczesne gumy nie należą do najtańszych.

No to mnie trochę uspokoiłeś. ;)

Co do cen, to właśnie dlatego kombinuję. Chyba, że trafią się jakieś ładniejsze ale w rozsądnej cenie, to kupię.

rastuch napisał/a:
Ogólnie te siedzenia są wygodne i pięknie kleją się do tyłka przy długiej trasie i 30'C

O tym się dopiero przekonam na własnej... dupie. ;)

rastuch napisał/a:
W tym tempie rejestracja będzie na początku kwietnia :O

Jest na białej tablicy, OC opłacone ino przeglądu nie ma.

rastuch napisał/a:
A może po prostu smycz na kluczyk i nie będzie się gubiło :P

To jest zbyt ułożone, moja mentalność nie pozwala na to. :hihi:
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
Nie kumam Zgłaszałeś zapotrzebowanie na schowek

I nawet kawałka pordzewiałej blachy nie zobaczyłem do tej pory, a Ty się tu przechwalasz i dramę robisz które siedzenie będzie lepsze :/
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 829
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

Cytat:
I nawet kawałka pordzewiałej blachy nie zobaczyłem do tej pory,

Na zdjeciu widziałeś ;P . No i przecież mówiłeś ,że nic pilnego ,to szukam pretekstu do odwiedzin . Ale widzę że chyba muszę wysłać i obrać inny kierunek na pierwszą trasę ,skoro zaczynasz gwiazdorzyć tu ,na forum.... :puppyeyes:

nickeledon napisał/a:
a Ty się tu przechwalasz i dramę robisz które siedzenie będzie lepsze :/

Przecie to niezależne elementy .

Dobranoc :D
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3919
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 27 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
obrać inny kierunek

W SOBOTĘ W PÓŁ DROGI :X
 
 
rastuch


Motocykl: MZ
Posty: 169
Skąd: Poznań/Koło
Wysłany: Nie 30 Mar, 2025   

motolis napisał/a:
Co do cen, to właśnie dlatego kombinuję. Chyba, że trafią się jakieś ładniejsze ale w rozsądnej cenie, to kupię.

Idzie czasem wyrwać coś w "miarę" na Łodzi.

Możesz też ogarnąć kawałek jeansu/dzinsu (kolor pozostawiam do wyboru wedle uznania - może być pod kolor oczu) i przy użyciu butaprenu wzmocnić to od środka. Taki patent też z powodzeniem kiedyś stosowałem. Najważniejsze aby w przypadku już zaistniałego pęknięcia (nie spękania) jego koniec potraktować jakimś małym dziurkaczem - ograniczy to jego rozprzestrzenianie.

motolis napisał/a:
O tym się dopiero przekonam na własnej... dupie. ;)

Tu z pomocą idzie siatka na siedzenie rodem z Chin - na ostatnim pikniku (zobacz zdjęcia) mam założoną. Daje radę. Siedzenia te ścierają się i zostawiają białe ślady na tej zacnej części ciała - siatka ogranicza ten proceder.
_________________
[MZ ES 250/2] [IWL BERLIN] [NSU 201 ZDB] [MZ ES 250/1] + inne
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna