IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Iż-349 is born
Autor Wiadomość
Maniek
[Usunięty]

Posty: 0
Wysłany: Czw 11 Paź, 2007   

Panowie wiecie co myślę o tym całym iżu 350? To, że niektórym wytykacie nieoryginalną lampę tylnią lub kolor khaki itp., a sami budujecie takie kundle (taki tył!) Bądźmy konsekwentni.
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Czw 11 Paź, 2007   

Wedle uznania :wink:

To nie jest Iż350, przeczytaj uważnie, nigdy takim nie będzie. To jest tylko moja wariacja na temat klasycznego motocykla z linią z lat 40. Taki kundel, jak to nazwałeś, niesie ze sobą coś nowego, wprowadza od czasu do czasu coś ciekawego na forum i pokazuje, że niektórzy sobie pomagają, nie biorąc nic za to, pomoc która ma jakiś widoczny efekt, a nie tylko suche pieprzenie na forum.

Co do Ciebie WojtaS, to prace stoją zaczął się rok akademicki a ja sam tułam się po moim studenckim mieście szukając noclegu czy strawy. Jak się sytuacja ustabilizuje wrócę do gry.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
WojtaS
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 193
Skąd: Koszalin
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Maniek, masz rację co do tego że oryginalnym iżem 350 samoróbka Gacy nigdy nie będzie.Aczkolwiek tak jak napisał "budowniczy" tego sprzętu będzie to motocykl "na wzór" 350-tki. Tak samo jak ciężko uznać budowane od podstaw z nowych części aktualnie wyprodukowanych takie motocykle jak słynna BMW Sahara.A takie motocykle można "ponoć" poskładać z części które produkuje sie obecnie przez rzemieślników na bierząco.Co do iża 349 to chyba ,że wziąć pod uwagę ilość części oryginalnych lub całkowicie kompatybilnych z nowszymi iżami bądź z DKW.a np. całkowicie zrobionych od podstaw( właśnie te trójkąty).Cóż wg. mnie najważniejsza w tym przypadku była by rama i zawieszenie przednie.Jak wiadomo rama oryginalna od 350-tki się nie za bardzo nadawała (chociaż Gaca ją posiada) natomiast zawiasy przód są kompatybilne(hmm prawdopodobnie) kiedyś jak Gacy uda się wyszykać oryginalne trójkąty to odkręcić te co ma a przykręcić oryginalne zajmie mu jeden wieczór.A więc podsumowując dobrze że powstaje taki sprzęt bo będzie miał on więcej wspólnego z oryginałem(dzięki starym kompatybilnym częściom)niż takie składane z nowych klocków BMW Sachara.Pozdrawiam WojtaS
 
 
 
Maniek
[Usunięty]

Posty: 0
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Co do suchego pieprzenia na forum to wolę to niż niszczenie coraz to trudniej osiągalnych części do 49 (rama,błotnik itp. - błotnik to nawet sam potrzebuję).

A kolega Gaca pisze, że takie postępowanie niesie coś nowego na forum.

To może wszyscy zaczniemy ciąć, spawać czy wiercić części do Iża, a później, żeby wnieść coś nowego na forum, weźmiemy się za całe Iże.

No cóż ale wedle uznania. :wink:
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Czyli cały projekt Iża349 w ocenie niektórych jest tylko niszczeniem części, fajnie, szkoda że ci niektórzy nie widzą w tym nic twórczego.

Piszesz, coś co jednoznacznie mnie przedstawia w świetle kolesia co potrafi tylko ciąć, niszczyć, zamiast oddać to komuś innemu. Teraz troszkę sprostowania.

Błotnik który zastosowałem w tym Iżu kupiłem tylko dla lampki, reszta miała pójść na złom, ale robiąc tak jak zrobiłem, czyli pociąłem, sprawiłem że ten błotnik żyje. Nie widziałeś tego błotnika, jak wyglądał, więc dla Ciebie specjalnie zamieszczę resztki tego co odciąłem. Proszę:

Wg mnie naprawa była dość mocno niesensowna.

Wytykasz mi również ramę. Rama była moja, był to stary typ, o trochę odmiennej główce ramy i nie wahałem się choć przez moment żeby jej nie przerobić, bo nadawała się idealnie. Miałem też inną, która obecnie jeździ w moim Iżu49 (poprzednia się trochę zepsuła w kwietniu).

Jaką masz pewność że inni nie niszczą w gorszy sposób części? Ja je "psuję" w przemyślany sposób, i zanim wezmę szlifierkę to przemyślę sprawę żeby nie zepsuć czasem kilku części, gdyż zarówno ja Ty, znam wartość Iża i jego elementów.

Żeby dorzucić do pieca, powiem jeszcze że w prezentowanym powyżej Iżu349 w zbiorniku paliwa zniknie narzędziówka. Nie będę tego robił ja, ale człowiek który dysponuje fachowcami, a sam 100 razy przemyśli sprawę jak to zrobić żeby było dobrze.

Po co o tym mówię skoro zaraz polecą posty typu: "Nie tnij, sprzedaj/daj mi, mi tego brakuje" Mówię bo wszystko co trafia pod szlifierkę ma jakieś wady i po dłuższym zastanowieniu nie szkoda tego robić. Wszystko wychodzi jak na razie dobrze, a gdybym nie pisał dość szczegółowo i lał bym wodę to podejrzewam, że połowa ludzi na tym forum myślałaby, że ma do czynienia z oryginalnym Iżem 350. Nie wolno robić idiotów z ludzi i dlatego się dziele moimi pomysłami, może kogoś to zainspiruje.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
Wafelek


Posty: 165
Skąd: Stargard Szczeciński
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Kazdy ma swoje zdanie ja mysle , ze Gaca wykonuje kawal fajnej sprawy. Z tego co zdązylem zauwazyc to wiem , ze motocykl ten za kilka miesiecy bedzie jeździl po naszych drogach i zrobi wiecej kilometrow niz inne Iże. Gaca przedstawiaj zdjecia jak cos sie zmieni. Tnij , spawaj ... sam chcialbym miec w garazu cos takiego. Ale raczej to tylko marzenie!!
 
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3297
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Powiem Ci Mańku, że przy okazji budowy TEGO Iża 349 zostało przeanalizowane tyle spraw, że śmiem watpić, czy w tym wielkim kraju znajdzie się więcej niż kilka osób, które mają większą wiedzę na temat 350 od osób uwikłanych w ten projekcik.

Jak już Gaca wspomniał - to nie jest Iż 350. Nie jest to także DKW NZ, motocykl poniekąd wyżej notowany. To bardziej efekt uboczny naszych dyskusji o szególach i historii marki Iż. Dyskusji wnikających w takie sprawy, że forum nie zdzierżyłoby takich wątków :wink:

Co do psucia częsci - są różne szkoły. Jeden poprawia ramę, która inaczej i tak nie miałaby szans na jazdę w motocyklu, inny maluje motocykl na wojskowo. I jest OK. W sumie do wszystkiego można się przyczepić. Ja mam pewność, że dzięki temu Iżowi, forum zyska jako małe społeczeństwo - bardziej, niż gdyby darować zardzewiałe życie tym kilku elementom.
 
 
tofman


Motocykl: Planeta
Posty: 280
Skąd: Stryków
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Popieram Gace w tym co robi bo wiem, że zna się na rzeczy jak mało kto. Gdyby to robił ktoś bez pojęcia o iżu i z brakiem manualnych umiejętności to pewnie wyszedł by szpetny "wiejski" kundel. Naszczęście tutaj jestem spokojny o efekt końcowy. Jestem w stanie zrozumieć też Mańka. Wiadomo wypadki chodzą po ludziach i nieżycząc źle nikomu (a zwłaszcza Gacy, który przeszedł juz swoje) po jakimś wypadku jest ryzyko że renowacja sprzęta będzie niemożliwa, a częsci (przez to że przerobione) nieużyteczne.
_________________
http://youtu.be/H8Vq8cVsLic
 
 
 
diablomichal


Motocykl: Planeta
Posty: 764
Skąd: Staszów/Kraków
Wysłany: Pią 12 Paź, 2007   

Moim zdaniem Gaca tym projektem nie psuje części, a wręcz je ratuje nadaje nowego życia. Nie kundli ich jak inni, a próbuje zrobić coś co moim zdaniem zawsze pragnął ujrzeć. Coś, co sprawi Mu radość. Myślę, żę jest to genialna sprawa, co więcej z tego co widzę robi to z bardzo dużą rozwagą, w obawie przed zepsuciem "dobrych" części. Jestem peny Że Gaca wie co robi Moim zdaniem Gaca tym projektem nie psuje części, a wręcz je ratuje nadaje nowego życia. Nie kundli ich jak inni, a próbuje zrobić coś co moim zdaniem zawsze pragnął ujrzeć. Coś, co sprawi Mu radość. Myślę, żę jest to genialna sprawa, co więcej z tego co widzę robi to z bardzo dużą rozwagą, w obawie przed zepsuciem "dobrych" części. Jak dla mnie brawa dla Gacy! :wink: Jak dla mnie brawa dla Gacy! Ale nie dziwie się też postawie Mańka, wiele już iży widziałem strasznie skundlonych. Jednak nie można łączyć tych dwóch spraw ze sobą. Dla mnie to jest zupełnie co innego.
_________________
Iż Planeta '63
 
 
 
KOZA


Motocykl: Iż-49
Posty: 1020
Skąd: Gniezno
Wysłany: Pią 26 Paź, 2007   

Panowie bez urazy, ale tak włazicie Gacy w d... z tą samoróbą że mu zwieracze puszczą.

A inni dorabiają do tego ideologię "o tworzeniu..", a jak miałem te naście lat to też ciołem, a to WSKe, a to jeździłem dragiem z Junaka i mądre to, to nie było.

Sam też nie jestem takim znowu ortodoksem orginalności, a każdy robi co chce.

Ale nie dorabiajcie do tego ideologii, a autorzy tego "projektu" sami ganiają za nieorginalną śrubę wydechu, a tu szopke odpie...



Ps. Nie pisać mi już na pw. o tym żebym uważał kogo krytykuję, piszcie na forum.
_________________
ИЖ 49 1956', ИЖ 49 1956' przejściówka, Honda CB 550 1977'
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3297
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Pią 26 Paź, 2007   

No ja trochę się przyłozyłem do tego tematu, więc pozwolę sobie na komentarz.

To nie jest samoróba. A na pewno nie w stylu Kozowego że się tak wyrażę "Junaka". Zauważcie proszę, że wszystkie "protezy", które zostają dorobione można w kilka sekund zastąpić oryginałem. Nie ma tu cięcia ramy, zmiany kształtu i tego typu ingerencji w linię motoru. Geneza całości była taka: jest silnik od Iża 350, byłoby fajnie coś z tym zrobić. W związku z faktem, że część maneli pasuje z DKW (bagaznik, trapez), a część z iża 49, stwierdziliśmy, że byłoby fajną zabawą postawić te parę elementów na kołach. Zero jakichś prób udawania że to Iż 350, po prostu zabawa w wolnym czasie.

Nie rozumiem więc tego świewtego oburzenia, jest przecież jasne, że w momencie trafienia na np oryginalne trójkąty, czy inne detale, te dorabiane zostaną usunięte (bezinwazyjne - wszystko jest łączone śrubami). Gdzie jest więc problem? Ja nie wiem. Przecież nie powstaje jakiś pieprzony Iż-drag, czy Iż-czoper...

A co do pisania na PW o zakazie krytyki - Koza, rozwaliłeś mnie :wink: Naprawdę są tacy? Prawie jak w Misiu - "łubu dubu, łubu dubu...")
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Sob 29 Gru, 2007   

Dzień 28.12.2007:

Poświąteczny czwartek. Trochę warsztatowego relaksu i na stół montażowy trafiają elementy które należy skrócić. Chodzi tu mianowicie o pałąki bagażnika i pałąk płetwy tylnego błotnika.

Pierwszy rzut oka na rozważane elementy nie wnosi niczego. Dopiero przymiarka i analiza zdjęć innych motocykli pozwala dojść do wniosków, że różnic pomiędzy modelami "350" a "49" jest więcej.

Po zastosowaniu oryginalnego pałąka błotnika tylnego płetwa nienaturalnie odstawała, należało skrócić ja o około 4-5cm. Identyczna sprawa wyglądała z pałąkami bagażnika (za długie o tyle samo).


Po wykonaniu owej operacji (debiut migomatem) ujawniła się ciekawa sprawa. Przerobione detale zachowują pewną symetrie. Może wkrótce wyjaśnię zdjęciami o co konkretniej chodzi.





Po tej zabawie temat tyłka został zakończony, mowa tu o dopasowywaniu blach i części nadwozia, bo w dalszym ciągu jest nie rozwiązany temat tylnej tarczy kotwicznej, jest już kilka koncepcji ale czas wykonania jeszcze nadejdzie.

A teraz trochę zdjęć dotyczących całości.










W sumie wygląda na komplet, wkrótce dojdzie do mnie puszka narzędziowa więc będzie już komplet blach i można zacząć myśleć o wstępnym przygotowaniu do malowania, oraz przeskoczeniu na działania z przodem motocykla. Ale to nie szybko, wolne sie kończy i nie będzie kiedy tego zrobi.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
radarator
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1143
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2013   

Jak się kończy ta historia?
 
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013   

radarator napisał/a:
Jak się kończy ta historia?

Wezwany do tablicy - odpowadam. Mianowicie historia ta już się skończyła. Koniec początku nastąpił przy tej okazji, a gwoździem do trumny było nie co innego jak ten motocykl.

Jeżeli czekałeś na happy-end to niestety nie będzie go, bo wg mnie dokończenie tego "projektu", który miał być namiastką sztywnego Iża mija się z celem w przypadku posiadania fabrycznego motocykla.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
radarator
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1143
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013   

Rozumiem że:" W między czasie wpłynęła mi do kieszeni spora gotówka z pewnej aukcji internetowej :wink: "
349 znalazł nowego właściciela? :D
 
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013   

radarator napisał/a:
Rozumiem że:" W między czasie wpłynęła mi do kieszeni spora gotówka z pewnej aukcji internetowej "
349 znalazł nowego właściciela?

He he. Nie rozumiesz ;)

Część elementów z tego kundelka poszła podczas remontu mojego 49-tego na kolor niebieski. Nie było na niego miejsca by stał w jednym kawałku, więc trzeba było go częściowo zdemontować. Na chwilę obecną nie mam w planie sprzedawać tych części oraz żadnych innych na Allegro. Nie mam takiej finansowej potrzeby.

Na chwilę obecna wygląda to tak:

i nie zapowiada się by coś w temacie się zmieniło.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
regers


Motocykl: Iż-49
Posty: 1575
Skąd: Wołów
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013   

Gaca Na co ci ten złom? Dawaj go do mnie, ja to zutylizuje!
_________________
Iż-49, Iż-56, Africa Twin rd4
 
 
 
radarator
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1143
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2013   

Pytam tak, bo ostatnio widziałem coś 49 podobnego ze sztywnym tyłem. Wygląda na to że masz następcę :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna