Uczucia są dwuznaczne. Z jednej strony szkoda sprzętu, w który włożyłem ponad rok pracy, wielkie staranie, oraz duszę, jednak nie bez znaczenia jest jednak fakt, że pomimo starań o zaakcentowanie starodawności motocykla był to egzemplarz całkowicie nieoryginalny, składak niemożliwy do odtworzenia i stanowiący jedynie wydumkę wśród wspaniałe odrestaurowanych motocykli na gremium forum. Mam po prostu nadzieje, że kiedyś wkroczę z czymś konkretnym, co nie będzie stanowiło powodu do ciekawych i kształcących uwag ze strony forumowiczów, a jednocześnie będzie stanowiło kwintesencję tematu restauracji takiego typu pojazdu. Z całą pewnością nabrałem smaczku na stary dobry motocykl, jednak przyznaje, że pierwsza próba z Iżem 56 w moim przypadku okazała się niepowodzeniem. Mimo wszystko wiedzę zdobytą dzięki FORUM traktuję jako bezcenną i zamierzam wykorzystać ja w przyszłości. Chciałbym odrestaurować mój następny motocykl w sposób całkowicie profesjonalny zgodny z ogólnie przyjętymi zasadami. Na razie nie wiem co to będzie, ale na pewno coś ciężkiego, produkcji radzieckiej.
_________________ Iż 56, Gitara, Akwarium, Prodiż.
Witaj też tak miałem nie mogłem dokończyć SHL-ki przez ponad 3 lata. Jak wyprzedałem ją i gila już patrzyłem za czymś nowym, taka choroba, że łatwo nie puszcza. Faktycznie długo nie trwało może trzy miesiące. Polecam kup coś na chodzie i zarejestrowanego. To daje pociechę. Pozdrawiam :zdziwko:
:neutral: Wpadacie w obsesję wieku średniego, czyli rocznik żarówki, oleju silnikowego i powietrza w oponach z dnia produkcji motocykla. A przecież liczy się nie wiek tłumika, tylko uśmiech motocyklisty z komarami między zębami. Ważne jest to, że te stare motocykle ktoś używa, a nie są przetopione na puszki do śledzi. Żyje kawałek historii.
Pozdro, Fredek, właściciel iża 49 z 1956r. (przez 10 lat trzymałem go rozebranego w kawalerskim regale).
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Rozglądam się za czymś u siebie, sprawdziłem kilka miejsc, ale jak na razie bez rezultatu. Natrafiłem na kompletne BMW z koszem, ale właściciel kategorycznie nie chce sprzedać, a motor stoi pod chmurką, pod kiepskiej jakości pokrowcem...Aż się serce kroi. Allegro już nie przeglądam, paranoja. Jak coś dorwę, dam znać. Pozdrawiam, Jacek.
_________________ Iż 56, Gitara, Akwarium, Prodiż.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach