Dziś mój Iz49 zagadał, po raz pierwszy od czasu , kiedy go kupiłem. Jasne, mieszanka była za bogata, dymu za dużo, i ze zbyt wielu miejsc (BTW - czym uszczelniacie miejsca rybki-wydech i wydech-kolanko? (mimo oryginalnych opasek i sznura mam tam spore przedmuchy)) - w każdym razie chodzi ;)Pierwsze kilka kaemów po okolicznych szutrach i asfaltach zaliczyłem
Start właściwie odbył się to bezboleśnie- Iz zagadał bez walki. Teraz zostaje regulacja gażnika, zapłonu i wykonanie instalacji elektrycznej.
Szwankuje mi ładowanie, nie jestem pewny mojego mechanicznego reglera i powoli dojrzewam do wymiany na elektroniczny. Proszę podzielcie się swoim doświadczeniem- gdzie, jaki i za ile? Chciałbym żeby obyło se bez specjalnych kombinacji, czyli szukam reglera z plusem na masie, oczywiście 6V, no i Najlepiej gdyby zmieścił się w miejscu gdzie teraz tkwi oryginalny. Słyszałem o patentach z przecięciem płytki układu, podobno wtedy się mieści, ale chętnie pogadałbym z kimś, kto przerobił to w praktyce.
No no no, bardzo pięknie, cieszymy się wszyscy razem z Tobą!!!
Gratulacje!!!!
A co do patentów w gażniku to ja mam założoną dysze główną od Fiata 125p, no i spalanie kształtuje sie w granicach 3,5 - 4 l. A regler oczywiście też elektroniczny!! Taka konieczność!!
Zakrecasz dysze powietrza w gazniku i luzujesz ja, Luzujesz też przerywacz tak aby mozna bylo ustawic kat, ale tak ze jak odpalisz silnik ten kąt sie nie zmienil. Teraz odpalasz silnior on sobie pyka, wylaczasz ssanie, silnik nie moze zgasnac(podkrecasz mu w gazniku obroty jak cos), jak nie gasnie to to bawisz sie zaplonem obracając podstawą przerywacza, tak aby wyczuc najszybsze obroty. Potem zmniejszasz przeswit przepustnicy na jak najnizsze obroty przy których silnik pracuje i zajmujesz sie ta dysza od powietrza, i starasz sie nią uzyskac jak najwieksze obroty... u mnie to nie dzialało wiec moja dysza jest wkrecona tak ze widac moze 1-2 zwoje gwintu spod konrt nakretki (kapujesz)
Iż chodzi fajnie, nie nazekam spalanie ksztaltuje sie w granicach 4,5, ale bedzie na pewno lepiej w tamtym sezonie palil mi 3 - 4 litra na 100.
Najlepszym obiektem do ksztalcenia umiejetnosci regulacji jest silnik malucha... pierw zaplon poten przepustnica, dysza powietrza, przepustnica i gotowe... jak jezdzilem malucham to mój maluch palił mi niecale 4-5 na trasie a w miescie lekko ponad 5.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach