Miałem chwilowy przypływ gotówki i postanowiłem zacząć robić silnik w janku, okazuje sie że trzeba mieć bardzo duży przypływ gotówki aby go skończyć wiec powymieniam toszkę cen części zanim ktoś się tego podejmie : cylinder tłok pierścienie około 220zł, regeneracja głowicy nowe zawory prowadnice 350zł(w Tucholi), iskrownika 300 zł (cyklo warszawa), prądnica 180zł (Tuchola), koła rozrządu popychacze ośki kół 500zł (gąbki kolo Poznania) tarcze sprzęgłowe 100zł, wałek kopniaka, zębatka 1 biegu tulejki inne graty do skrzyni podkładki, sprężynki, kopniak, łańcuszek sprzęgłowy 650zł( skuter dębica ) regeneracja wału 240zł (Poznań) - jaki z tego wniosek idę do pracy na weekendy bo co się zaczęło to trzeba skończyć.
Ty się ciesz, ze w ogóle są! Bo jakbyś miał przebierać z używek, to niewiele byś poprawił stan silnika.
Uważaj z cylindrem, tłokiem i szczególnie pierścieniami, bo bywają kiepskiej jakości. Szczególnie jeśli chodzi o tłoki i pierścienie.
Zawsze zostaje ci drogą indywidualnych zamówień, ale to są dopiero koszta! Chyba, że uda ci się, jak moim znajomym; dorobiono im nietypowe tryby do skrzyni jako prace dyplomową, czy też jako próbę maszyny. Tanio sie wykpili.
Pierścienie z Poznania od pani Krystyny Derdy więc bez obaw super jakość. Cylinder tłok almot ponoć dobrze się na nich śmiga nie przegrzewa sie jak orginał i nie zaciera przy docieraniu, w końcu to aluminium a wiekszość janków miało żeliwo.
Jeśli chodzi o jakość pierścieni od "Derdy",to jak najbardziej potwierdzam ich dobrą markę. Co do cylindrów lanych w "Almocie" niestety nie mam żadnego zdania- brak styczności z tym asortymentem. Natomiast jeśli chodzi o tłoki to jak najbardziej należy na nich uważać. Kupiłem kiedyś u nich tłok do iż-a (tak na zapas) i kiedy przyszedł moment jego założenia okazało się, że nie spełnia on wymogów- nie posiadał równoległości wymiarów ( był stożkowy).
Na szczęście nigdy nie wyrzucam paragonów tak więc po pewnych bojach reklamacyjnych udało się wymienić go na inny spełniający normy.
Dziki temu, że mieszkam kilkanaście kilometrów od ich firmy mogłem pozwolić sobie na wożenie ze sobą cylindra by naocznie ukazać kierownictwu jakie buble udaje im się czasem wypuścić na rynek.
pisanka [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Sro 14 Maj, 2008
A ja polecam Tucholaków, zrobiłem u nich prądnice i po 1000 km buja jak nowa. Chyba warto zapłacić więcej a raz. Gdybym robił głowice to bym wysłał do nich.
2,5 kafla za remont silnika głowa mnie boli ja. Ja jak już robie nigdy nie podliczam kosztów remontu czego kolwiek bym nie robił wole nie doznawać tego szoku i pocieszać się że wcale tak dużo nie wyszło (takie oszukiwanie się ale u mnie ma jakąś zaletę)
tak na marginesie czeka mnie remont silnika w 49 ale myślę że koszty będą mniejsze,narazie kompletuje części chociaż z drugiej strony kupiłem jeszcze awo simsona turista i silnik też bede robił ale zostawie go sobie do roboty za 2 lata, najpierw jednak skupiam się wyłącznie na iżu
_________________ Iż 49, 2xSimson SR2, Jawka 50, AWO Turist w trakcie remontu, SHL- M11 LUX - do sprzedania.
Łukasz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach