u mnie z jawa 250 było podobnie jedynka, dwójka, trójka i ryk silnika..... o cholera chyba biegi są nie tak? po placu jeździłem na początku na czwórce i dlaczego ten motor taki słaby, przecież ma 250 ccm to powinien już coś pokazać, wyjazd poza plac po rejestracji to opisana jak wyzej sytuacja
Chwast [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006
U mnie zaczęło się dziwnie, ale teraz wiem, że to "bakcyl" na całe lata, a właściwie to wirus, który na dobre zagościłw mojej głowie!
Zawsze podobały mi się strae sprzęty, nie tylko motory. Nigdy nie miałem jednak swojego. W tym roku, wiosną wymyśliłem jednak, że kupię nowy skuter, co by w sezonie śmigać do sklepu i na przejażdżki. Zacząłem grzebać na allego i... zamiast skuterka kupiłem piękną wskę M06 B3 gil 77 bez papierów
Od tego się zaczęło. Codzienne przeglądanie Allegro, grzebanie w sieci, pierwszy wypad na bazar w Łodzi i Wawie.
Latem kupiłem simsona SR-2 już z papierami i na chodzie. Do jesieni babrałem się z bebechami, teraz jeździ jak cacuś.
W międzyczasie musiałem zbudować warsztat, żeby wszystko pomieścić, ponieważ...
cały czas, od momentu kiedy pierwszy raz go zobaczyłem (po prostu miłośc od pierwszego wejrzenia) planowałem kupno iża - 49. Nareszcie go mam, choć dalej nie mogę w to uwierzyć
Wiem jednak, że na tym się nie skończy, choć pewnie w tym roku już nic nie kupię. Myślę jednak, że średnia 3 motorów w roku, to niezły rozwój.
Aha, zapomniałbym napisać, że na spółę z kumplem, który też ma iża, kupiliśmy od wojska nysę, żeby móc wozić nią następne motory i samemu latać na zloty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach