Przejechałem się dzisiaj na Iżu do Dłutowa pod Pabianicami, a właściwie do Dłutówka. To mała wieś ukryta pod lasem. Ktoś, kto się interesuje historią polskiego lotnictwa wie, że w tych okolicach we wrześniu 1939 r zostało zestrzelonych kilka bombowców Łoś. Załoga jednego z nich próbowała awaryjnie wylądować na polanie przy stawie rybnym. Na pamiątkę katastrofy ustawiono tablicę pamiątkową.
Niedawno w tym miejscu zbudowano makietę samolotu w skali 1:1. Wygląda nawet całkiem efektownie.
Są tacy, co się z tego śmieją - że nieładny, niedokładny itp, itd. Mnie się pomysł podoba, wykonanie mniej, ale myślę, że małymi środkami lepiej się nie dało. Swoją drogą podejrzewam, że ta makieta to model z Małego Modelarza powiększony 33 razy i z blachy zamiast z kartonu.
Myślałem, żeby zrobić o tym trasę, ale chyba nie wypada skoro mam tylko jeden punkt. W każdym razie przejechałem około 100 km (zygzakami i nie najkrótszą drogą). Można by ten punkt odwiedzić podczas Wielkiego Iżowego Pikniku latem. Od Łodzi to bardzo blisko.
Żeby nie było, że pekaesem tam dojechałem na dowód załączam zdjęcie
Przeniosłem jednak do klubu podróżnika. Może nie wyprawa, ale wycieczka i owszem. A dodatkowo fajnie miejsce pokazałeś. To prawda, można by tam uderzyć w przyszłym roku.
Co do "dostojnego łosia" - to bardziej niż ogólne wykonanie, rażą mnie błędy w malowaniu. Kolor główny powinien być zupełnie inny (oliwkowo-zielony). No i te podwójne szachownice (zbyt duże zresztą) na statecznikach pionowych - moim zdaniem powinny być tylko po zewnętrznych stronach ogona.
Fajnie widzieć, że nie tylko ja jeszcze nie zakończyłem sezonu. W sobotę zrobiłem 170km, żeby zobaczyć demontaż podobnego łosia, który obecnie może i jest wrakiem, ale prze zimę nabierze nowych barw i zalśni wiosną ku uciesze właściciela i jeżdżących forumowiczów
Maciek, fajna sprawa i dzięki za danie namiarów. Jadąc do Łodzi napewno tam wpadnę. mcfrag, masz rację co do wykończeń. Sam "dostojny Łoś" jest czymś... ehh, jego historia... A co do Twojej wyprawy mcfrag, gdzie widziałeś demontaż? Czy ten "wrak" to prawdziwy Łoś który kiedyś latał?
Kochani ten łoś to tylko pomnik przybliżona sylwetka PZL P-37b Łoś, w zbliżonej do oryginału skali, oczywiście można się rozwodzić o malowanie o usterzenie i nie takie, przeszklenie kabiny. Ale i tak mi się podoba bo gdzie indziej w Polsce można spotkać taki pomnik ?. Wielki szacunek dla ludzi którzy znaleźli to miejsce i oddali hołd zestrzelonej zalodzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach