IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Lipiec-Sierpień 2007
Autor Wiadomość
krzysiek_2059


Motocykl: Iż-49
Posty: 140
Skąd: Trębaczew
Wysłany: Nie 07 Sty, 2007   

ni nie oto mi chodziło że ma być bus to tylko taka propozycja i to wszystko
 
 
 


Posty: 0
Wysłany: Nie 07 Sty, 2007   

Może Szczecin nad morzem leży?:) Wolę góry
 
 
tofman


Motocykl: Planeta
Posty: 280
Skąd: Stryków
Wysłany: Czw 11 Sty, 2007   

Z chęcią pojadę jak tylko skończę iża i prawko zrobię. Pracowicie się zapowiada co?? Ale jestem pewien, że warto.
_________________
http://youtu.be/H8Vq8cVsLic
 
 
 
krzysztof772


Motocykl: Iż-56
Posty: 294
Skąd: Głogów
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007   

Ciesze sie ze jest podjeta tak incjatywy z tym wypadem, uwazm jednak ze trzeba sie zastanowic nad tymi odlegosciami, chyba ze ktos ma doswiadczenie w tak dlugiej jeździ na izu, to prosil bym o wyjasninie jak on sie zachowuje w tak długa podróz. Dzis jak siedze to mowie jade i dojade ale wiem ze to nie jest tu po wiosce czy po miescie tylko kupe kilometrów przyznajmniej dla mnie. Nad morze mysle ze bede miał tak z 450 km
_________________
Iż 56 z 1958 , WSK M06 Bc Gil z 1977, K-750 z 1964
 
 
 


Posty: 0
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007   

Jak tak będziecie biadolić nad ilością kilometrów to nigdy nigdzie nie pojedziecie. Dosyć gadania, do dzieła, robić sprzęty i w drogę. Iżem się dojedzie wszędzie.
 
 
Wojt@s


Posty: 586
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007   

Tylko czy motocykl przejdzie tyle zależy od nas, naszego poświęcenia mu czasu, dopieszczenia. Damy rade, panowie najwięcej mamy koło 250km dziennie, a doba przeznaczona do jazdy w okolicach sierpnia jest od 6.30 do 20. Więc naprawde na spokojnie można się przemieszczać. Dość biadolenia do maszyn!!
 
 
 


Posty: 0
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007   

Wojt@s nie wiem czy ty bierzesz pod uwagę że czas jaki musicie poświęcić na przebycie danej trasy wydłuża się proporcjonalnie do ilości motocykli jadących. Więcej sprzętów to większe prawdopodobieństwo że dłużej będziecie poświęcać na pomoc uszkodzonym sprzętom, czyli dłużej będziecie jechać.

Ale jakieś normy trzeba zakładać. Byle nie więcej niż te 250 km dziennie, bo wiem że taką odległość niektórzy potrafią jechać 2 dni. Znam takich co tak mieli. Jednak życzę powodzenia.
 
 
patyk


Posty: 294
Skąd: Gorzów wlkp.
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007   

fakt my kiedyś 100 km jechaliśmy w 8 godzin bo kolesiowi sie ural ciągle sypał , więc czym więcej motocykli tym większe ryzyko awari i cas jazdy z pewnościa sie zwiększa
 
 
 
krzysztof772


Motocykl: Iż-56
Posty: 294
Skąd: Głogów
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007   

Ja nie biedole, tylko jak normalny człowiek mysle i zadaje pytania ktore przeciez mozna przeduskutowac bo od tego jest to forum. Dlatego pytalem czy ktos jechal na izu tak daleko i jak on sie zachowuje, jakie usterki moga wystapić itd. Ja bynajmnie nie jechalem swoim tak daleko dlatego pytam na co byc przygotowany. pozdro
_________________
Iż 56 z 1958 , WSK M06 Bc Gil z 1977, K-750 z 1964
 
 
 
patyk


Posty: 294
Skąd: Gorzów wlkp.
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007   

No to tak ja mogę powiedzieć na przykładzie swojego iza 49 na trasie i w terenie jak dotąd zachowywał się super, przerwę na jakąś bułkę i żeby się napić robie co 150 km, przez 6 lat jeździłem bez awarii, najdłuższa trasa to 1000km jedyne co robiłem to naciągnięcie łańcucha, czyszczenie gaźnika, no ale niestety w tym roku po woodstocku poszedł mi wał 15 km przed domem i trzeba było z holować tak to super maszyna jedyne na co narzekam to hamulce rzekł bym spowalniacze ale tu i trochę mojej zasługi bo dałem kiepskie szczęki, w trasę zawsze biorę komplet narzędzi na szczęście nie musze go za często używać, a co do pakowania się w trasę to za dużo nie zabieram śpiwór jedną parę spodni jakaś bluza 3 pary gaci i skarpet i pranko się robie bo po co wozić więcej, namiotu nie biorę a śpię na workach po ziemniakach pod motocyklem.



Przygotuj sie na dobrą impre i na porządnego kaca.

A no i biore zawsze tak 7-10 litrów wina.
 
 
 
Wojt@s


Posty: 586
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 16 Sty, 2007   

Ja to tylko napisałem z tym "biadoleniem" żeby lepiej do maszyn się przyłożyć:) ogólnie patyk wał korbowy to nie idzie tak od razu;] więc to nam nie grozi:) a wiadomo im większa grupa , tym dłużej to trwa. Niestety będzie chyba trzeba zrobić jakieś grupki czy coś. Ja co do narzędzi to zawsze mam dużo przy sobie, czort wie co może pójść nagle;] zobaczymy jak moją jeżyna będzie się spisywać po generalce.
 
 
 
patyk


Posty: 294
Skąd: Gorzów wlkp.
Wysłany: Wto 16 Sty, 2007   

tak jak u mnuie ja też robie generalkę a wał to mi już walił pożądnie jak jechałem na woodstock więc wiedziałem na czym stoję
 
 
 
spowiednik_10


Motocykl: Iż-49
Posty: 41
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Wojtas z tymi grupkami na takim zlocie to jest gupota

tylko w wielkiej grupie mozna utrzymac wszystko jak nalezy

dwa lata temu byłem na zlocie PAPY w ostródzie i po drodze dołaczali sie grupy i wcale zle nie wyszło wiesz jak to wygądało po wjezdzie z grunwaldu do ostródy nie jednemu oko bialało.

A pozatym niech wiedza że są jeszcze tacy co jezdza takimi staruszkami.

A jak sie komus coś popsuje to trudno siądziemy kołem ,wypijemy zaspiewamy, awarie usuniemy i pojedziemy dalej.Czy to ma być szybki szpil czy zabawa?.

Marek
 
 
 
Michał


Motocykl: Iż-56
Posty: 2449
Skąd: Piotrków Trybunalski
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Tylko, żeby niebiescy nie przhaltowali. Są przepisy ruchu drogowego o poruszaniu się w kolumnie pojazdów:





Prawo o ruchu drogowym.

Ruch pojazdów w kolumnie





Art. 32. 1. Liczba pojazdów jadących w zorganizowanej kolumnie nie może przekraczać:

1) samochodów osobowych, motorowerów lub motocykli - 10;

2) rowerów jednośladowych - 15;

3) pozostałych pojazdów - 5.

2. Odległość między jadącymi kolumnami nie może być mniejsza niż 500 m dla kolumn pojazdów samochodowych oraz 200 m dla kolumn pozostałych pojazdów.
 
 
spowiednik_10


Motocykl: Iż-49
Posty: 41
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Michał jak sie spokojnie jezdzi bez wariactwa to misiaczki mało kiedy sie czepiają,a przeciez my to nie harlejowcy.

Marek
 
 
 
tofman


Motocykl: Planeta
Posty: 280
Skąd: Stryków
Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

Teoretycznie jest rozwiązanie wszystkich naszych bolączek-Pilot. Jedna osoba jedzie samochodem z przyczepą celną pilotuje całą kolumne (tak się czepiać nie będą chyba) a wrazie awarii którejkolwiek z maszyn bierzemy ją na przyczepe delikwenta do samochodu i wieczorem naprawa. Znalść tylko trzeba ochotnika do pilotowania (ktoś kto nie da rady przygotować moto na czas a bedzie chciał jechać)
_________________
http://youtu.be/H8Vq8cVsLic
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1797
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Ja jestem tego samego zdania co Spowiednik, nie ma co brac zadnych katamaranów, jak komus cos nawali to sie wspólnie naprawi w trasie, przeciez nigdzie sie nikomu nie spieszy. Wkońcu jesteśmy ,,twardzielami motocyklistami" :wink: :D , mam nadzieję że mi naprawicie jak mi sie coś popsuje, bo stale chodzę na manicure, bardzo dbam o dłonie, a przy takich naprawach mógłbym je sobie pobrudzić, wtedy mój chłopak mógłby mnie zostawić . :D :wink:
 
 
 
Wojt@s


Posty: 586
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Marek ja wiem że fajnie się jeździ w grupie, niebiescy raczej się nie przyczepią tylko chodzi o kwestie bezpieczeństwa, na mapce mamy zaznaczone pare odcinków dróg szybkiego ruchu, np. pod Poznaniem, nie mamy szansy tego ominąć i jadąc w grupie 20 osób stawarzamy niebezpieczeństwo dla samych siebie. Co do normalnych dróg to możemy robić peleton uśmiechu. Tofman co do katamaranu Iż to taki motocykl gdzie możesz remont prawie na kocu zrobić, zresztą co 20 głów to nie jedna;] Temat myśle dokładnie przedyskutujemy na majowym motobazarze w Łodzi i liczę na dużą obecność.
 
 
 
jax


Motocykl: Planeta
Posty: 129
Skąd: Katowice
Wysłany: Sro 21 Mar, 2007   

ja rowniez jestem za, wyjazd ok trasa ok mam nadzieje ze termin i moja planeta tez beda ok uklony dla Wojtasa dobra robota
 
 
 
Wojt@s


Posty: 586
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007   

Panowie temat nadal aktualny:) Dla mnie wstępną datą wyjazdu może być wtorek 28 sierpnia. I wracamy jak się sprężymy w niedziele.

Nie wiem jak mój iż będzie śmigał, ale środek lokomocji dwu-kołowy mam;] Najchętniej bym się spotkał z uczestnikami takiego wypadu na bajzelku na Łodzi, wtedy można by było wszystko obgadać co i jak. Pozdro
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów XI Rajd Nocny Motocykli Zabytkowych - Susiec 6-8 Lipiec
Mocny Imprezy 12 Sro 04 Lip, 2018
radarator
Brak nowych postów Hubal 2007
krzysiek_2059 Imprezy 3 Czw 17 Maj, 2007
Wojt@s
Brak nowych postów 31 ROTOR Rajd 21-24,06,2007
BartekG Imprezy 14 Pią 29 Cze, 2007
BartekG
Brak nowych postów [Motobazar] Wrocław 23 września 2007
PęDZEL Motobazary 8 Nie 23 Wrz, 2007
jax
Brak nowych postów [Motobazar] Łódź 5-6 września 2007
patyk Motobazary 10 Czw 11 Wrz, 2008
Suchy
Brak nowych postów [Motobazar] Warszawa 31 marca 2007
agrupa Motobazary 17 Pon 02 Kwi, 2007
mcfrag


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna