Chciałem odświeżyć temat pokręteł skrętu, a dlaczego, to przyjrzyjcie się dobrze zdjęciu.
Dwa typy pokręteł, które przedstawiał już Gaca na początku tematu i dwie różne wysokości "słupków", ten z lewej z dwiema kulkami nijak nie pasuje do mojej 49-tki. Jest zbyt krótki i opiera się o rurę kiery, ten z prawej, z jedną kulką, po dokręceniu ma wyraźny luz.
Czy rzeczywiście to jest 350 lub dkw, jak to wygląda w waszych motorkach
Miałem z jedną kulką to uzłałem że lepszym rozwiązaniem jest mieć z dwoma kulkami - tamten komuś sprzedałem a teraz zostałem z średnio pasującym pokrętłem. Muszę poszperać za jakimś innym pokrętłem.
Czas już trochę temat odświeżyć, a to za sprawą pokrywy skrzyni biegów. Kupiłem kiedyś taką, zadowolony że nówka i z metką, zdziwka przyszła podczas montażu
Zdjęcie standardowego dekla i jego wewnętrznej strony, widoczny uskok na pierścień blokujący bieżnię łożyska.
W nowej pokrywie wycięcie jest od zewnętrznej strony.
i wewnętrzna strona tej samej pokrywy.
Tak dla porównania - elementy od Iża-50 wyszukane gdzieś na Allegro.
Co do różnic, ostatnio sprzeczałem się co do tulei sworznia tylnego wahacza. Otóż u mnie sworzeń chodził tylko w tej stalowej rurce wspawanej do ramy, znajomy natomiast wykłócał się, że miał tam mosiężną tulejkę. Obydwa pod wymiar 22mm. Jak jest u was?
Tulejki powinny być. Jak nie masz, to kombinowane coś było. W oryginale są tulejki z bliżej nie określonego materiału - coś szarego. A jak już dorabiać, to proponuję z brązu, mosiężne mogą się zacierać.
Moje nakrętki kolanek zaginęły u chromatora Szary07 postanowił mi pomoc ma 3 albo4 49 w częściach mające cylindry i z okrągłymi i kwadratowymi oknami w swoich przepastnych garażach,sprawdzaliśmy moje nowe nakrętki na wszystkich cylindrach wszędzie pasowały. Po przyjeździe do domu okazalł sie ze maja o jakieś 2-3 mm za dużą średnice czy 350 i 49 z 51 miały troszkę inny cylinder niż późniejsze 49 ??
Ostatnio zmieniony przez Losketh Czw 24 Maj, 2012, w całości zmieniany 1 raz
okazalł sie ze maja o jakieś 2-3 mm za dużą średnice czy 350 i 49 z 51 miały troszkę inny cylinder niż późniejsze 49 ??
To muszą być nakrętki od cylindrów aluminiowych - z późniejszych Iżów. Nic mi nie wiadomo, aby cylindry 350, 49 z poszczególnych lat różniły się gwintem nakrętek kolan.
Takiej ciekawostki jeszcze nie było. Stary typ trójkąta w wersji przystosowanej do jazdy z koszem. Foty znalazłem na Allegro, a sprzedającego zapytałem o numery, może spełni moją prośbę.
Jak widać na powyższych fotach to jest najstarszy typ trójkąta (duże odkuwki na dole i górze), mocowanie klaksonu na odlewanym uchu oraz dodatkowa rura wzmacniająca prawy trójkąt wraz z mocowaniem kosza.
Całość wygląda na autentyczna, choć nie można wykluczyć rzemiosła.
Na ostatnim łódzkim bazarze też trafiłem na coś ciekawego.
Na powyższych fotkach jest trójkąt (wg numerów) z 57 roku, który posiada dużą odkuwkę górną. Co prawda, numer może być bity, ale jeżeli jest autentyczny oznacza to, że zdarzały się egzemplarze, które były składane z zapasów magazynowych które odbiegały od danej specyfikacji rocznikowej.
Postanowiłem dorobić sobie obudowę ślimaka i podczas pomiarów dwóch rozwalonych obudów , zauważyłem że się różnią
Pierwsza
Jak widać mocowanie kalamitki (czerwony) odlane prostopadle do ślimacznicy , nadlew od strony śruby(zielony) i firmowa sygnatura ,
Drugi
Mocowanie kalamitki pod kątem , brak nadlewu od strony śruby i żadnej sygnatury.
To jeszcze nie koniec
Śruby różnią się nie tylko panewką osi ślimacznicy a także gwintem, ta po lewej jest od pierwszej obudowy i ma lewy gwint , po prawej do drugiej i ma prawy gwint.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach