Tak się składa,że nie pisałem o kolesiach zajmujących się likwidacją szkód komunikacyjnych tylko o rzeczoznawcach samochodowych, o których najłatwiej dowiedzieć się właśnie w ubezpieczycialniach typu PZU z tego względu że współpracują z ubezpieczycielami (nie rozumiem czemu Was to tak dziwi!) http://www.rzeczoznawcy.com.pl/rzeczoznawstwo.html .Każdy powiat w Polsce powinien mieć listę rzeczoznawców PZM, niestety gdy ja o taką poprosiłem Panie zrobiły wielkie oczy, więc najłatwiej dowiedzieć się w PZU itp. kto? i gdzie? albo wytrwali mogą szukać tutaj http://64.233.183.104/sea...l&ct=clnk&cd=1.
Kolejna sprawa to mylicie procedury rejestracji poj. zabytkowego z poj. unikatowym.Jeżeli pojazd ma co najmniej 25 lat, którego model nie jest produkowany od lat 15, to rzeczoznawca za wspomnianą kwotę wydaje papier stwierdzający że jesteście właścicielami pojazdu unikatowego lub mającego szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.
Unikatowy = kolekcjonerski takie sformułowanie ' w Wawie ,np. w Lublinie jest nieco inna procedura (wzór) książki ale to szczegóły. Kolegę PANZ proszę o wyluzowanie bo to jednak JA zarejestrowałem SWÓJ sprzęd na zabytka (nie jestem wcale z tego dumny bo wolałbym na kolekcjonerski i za zaoszczędzone pienądze zrobić chromy itp.) i wiem ile jest chodzenia jak wygląda opinia, książka pojazdu itp, więć proszę nie pisz że nie wiem jakich pojęć nie jestem w stanie rozróżnić "0" />
Pozdrawiam w pogodnym nastroju
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
A co P. Skrzelińskiego mającego warsztat w piasecznie pod Warszawą to mam swoją opinię: Zadzwoniłem do kolesia dostawszy namiar od jego kolegi z Lublina rzeczoznawca PZM z prożbą o pomoc w wykonaniu księżki pojazdu dowiedziałem się że niema czasu i szkoda zachodu dla tak marnego sprzętu szkoda gadać Ma parę samochodów z lat 20-tych ale pokazuje się na motobazarze w Wawie robiąć wokół siebie szum. Facet jest autorem artykułu z linku PANZ http://64.233.183.104/sea...l&ct=clnk&cd=1.
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Posty: 0
Wysłany: Pią 20 Paź, 2006
No dość rzeczowo i ciekawie opisany temat, tak że nazewnictwo nie jest przypadkowe.
Po przeczytaniu tego nikt nie będzie miał wątpliwości, co z czym się je. Z artykułu wynika między innymi to, ze jak chcesz pojeździć sezon, dwa to nie warto załatwiać żółtych, a jak nie chcesz się rozstawać ze swoim moto to warto załatwić żółte. Temat ujęty technicznie, a nie praktycznie, czyli kwestia posiadania papierów, jakich? kiedy? po co? dlaczego? i co kiedy? nadal pozostaje nie sprecyzowana przynajmniej ja się nie doczytałem. Chodzi mi o to kiedy wystarczy umowa, kiedy tylko dowód, a kiedy nic nie potrzeba, a kiedy tak jak w moim przypadku potrzeba wykazać cały ciąg umów od początku istnienia moto.
A ja nadal nie rozumiem dlaczego kolega FK zastosował procedurę rejestracji pojazdu zabytkowego, (gdzie m.in. wymagana jest kopia decyzji w sprawie wpisania pojazdu jako dobra kultury do rejestru zabytków lub dokument potwierdzający ujęcie pojazdu w centralnej ewidencji dóbr kultury), a nie "mającego szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji"? Co do mylenia procedur "zabytka" z "unikatem" jest to nagminne i nie o Ciebie FK chodziło .
Dowiedziałem się o tej możliwości w okienku przy rejestracji na zabytkowy wcześniej pytając sie co mam zrobić, pani w okienku powiedziała mi że nie ma innej możliwościa a w trakcie rejestracji na zab. ta sama spytała dlaczenie nie rejestruje na ' i wtedy "0" /> "0" /> "0" /> myślałem że kobietę wyciągnę z otworu w szybie i ją napier...... i tak mam żółte tablice i pare złoty mniej
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Posty: 0
Wysłany: Wto 24 Paź, 2006
teraz masz parę złotych mniej, ale zabytka nie musisz przeglądać co roku, a na białych chyba tak, po kilku latach wyjdzie na to ze zarobiłeś, a poza tym sam fakt że żółte to atrakcja, od lat wszyscy poszukują zawsze czegos oryginalnego i to co nie jest powszechne jest bardziej atrakcyjne, mój kolejny moto również będzie na zółtych
No niby tak ale w/g P Szkrzelińskiego (wejdż na jego stronę) jest to snobizm ???????? i nie chciał mi pomóc, a dla mnie jak myślałem było jedyne wyjście
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Ferago [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Czw 02 Lis, 2006
Czy mógłby mi ktoś napisać jasno i wyraznie, nie rozpisując sie za bardzo co w mojej sytuacji mam zrobić. Na dzień dzisiejszy wiem że będę miał umowe z pierwszym i ostatnim włąścicielem mojego Iża, ponoć w archiwum wydziału komunikacji, w miejscowosci gdzie był rejestrowany są jakieś dane. Czy umowa wystarczy? ewentualnie dopisze się że dokumenty zagineły. Nie chce tego starszego Pana ciągnac po urzędach, tymbardziej ze dzieli nas spory kawałek drogi (160 km w jedna strone).
Jakby doszło do rejestracji to jak go zarejestrowac, z tego co zytałem to lepiej na zabytek.
Wszystko masz powyżej Rejestrujesz jako pojazd "unikatowy", zadbaj o to, żebyś otrzymał "kwit" określający rok produkcji pojazdu (posiadam dowód rejestracyjny w którym tego brak).
Moim zdaniem sama porzadna umowa kupna sprzedarzy i tablica rejestracyjna wystarczy w calosci, (wystarczy znac numer rejestracyjny) bo zawsze mozna wyciagnac z urzedu wtórnik dowodu rej. No i potem jak w tym wturniku bedzie notka ze pojazd zostal wyrejestrowany to trzeba na zabytek rejestrowac (przynajmniej trzeba opinie rzeczoznawcy wziac) jezeli nie ma takiej notki to nie powinno byc problemu ze zwykla rejestracją.
JA BYM ZROBIŁ TAK poszedł do w.k. z tym co mam o spytał bym się co jeszcze potrzeba żeby go zarejestrować ,nie ma co gdybać powinni Ci powiedzieć cojeszcze jest do dostarczenia
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
"..No i potem jak w tym wturniku bedzie notka ze pojazd zostal wyrejestrowany to trzeba na zabytek rejestrowac ... " Panowie ja Was proszę, nie mylcie rej. poj. zabytkowego z "unikatowym" bo mi już ręce opadają to dwa różne tematy!
Ferago [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Pią 03 Lis, 2006
ok, dzieki za pomoc, tak zrobie, numer rejestracyjny mam jeszcze oryginalnie namalowany na błotniku, tak kiedyś robili bo na MZ Trophy też mam namalowany.
Ferago [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Sob 04 Lis, 2006
Panowie, koleś z Allegro powiedział mi 70-80 zł. za szkiełkowanie silnika z cylindrem, to chyba mało, podejrzane ?
To jest strasznie mało , ja o ile pamiętam za szkiełkowanie swojego silnika zapłaciłem 280 zł, to było coprawda jakieś 3 lata temu ale myśle że ceny tak drastycznie nie spadły!!!
Słyszałem ostatnio o takich przypadkach, że goście biorą części, niby do szkiełkowania a w rzeczywistości traktują wszystko drobniutkim piaskiem, efekt wizualny jest podobny jak po szkiełkowaniu matowym ale jak wiadomo powierzchnia po piaskowaniu bardzo łatwo się brudzi i ciężko utrzymać ją w estetycznej czystości Coś mi się wydaje że to może być jeden z tych naciągaczy "0" /> "0" /> "0" />
Ewentualnie pojedz do gościa z częściami i niech to robi na Twoich oczach, wtedy bedziesz miał pewność czy był piasek czy szkło !!!
_________________ IŻ 49 - wieczny remont...
Ferago [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Sob 04 Lis, 2006
PęDZEL napisał:
Ewentualnie pojedz do gościa z częściami i niech to robi na Twoich oczach, wtedy bedziesz miał pewność czy był piasek czy szkło !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach