Chciałbym wam przedstawić koleżankę mojego Iża z garażu - WSK M21W2 Sport. Przewoziłem wczoraj cały swój dobytek z garażu w Koninie do Wilczyna no i przecież nie mogłem zapomnieć też o niej. Troszkę przykurzona i umęczona, ale stała od ponad 12 lat nieruszana, przywalona różnymi gratami.
Wszystko rzecz gustu. Mam do niej sentyment, uczyłem się na niej jeździć no i od nowości jest w rodzinie. A jazda na niej jest dość komfortowa, tylko trzeba delikatnie ze sprzęgłem przy ruszaniu bo dość narowista jest jak na swoje lata i staje na kole.
jarcco, radarator, irytujecie Panowie tym biadoleniem bez sensu! Równie dobrze posiadacz przedwojennego Indiana może w ten sam sposób zareagować na wasze 49tki, fajnie? Trochę Klasy Panowie!
Wieśka fajna, większość z nas uczyła się na takim sprzęcie jeździć.
Przepraszam jeżu jeśli Cię uraziłem, nie było to moją intencją. Nie wszystkim muszą się podobać nasze motorki przecie, nie należę do fanatyków marki Iż. Z mojego można żartować, przecież to nie zmieni faktu że jest mój i mi się podoba.
Jak dla mnie to bardzo ładny motocykl, ale chyba najlepiej prezentuje się w kolorze żółtym.
Siodło bardzo psuje wygląd.
Ta WSK Iża zostawia daleko z tyłu ...
WSK przejdzie małą renowację i dostanie z powrotem oryginalny kolor w jakim była "yellow bahama". Na razie z pomocą Fraga zdobyłem nr koloru i dodatkowo recepturę lakieru, bo niestety na motocyklu nie został ani gram oryginalnej farby.
Jak skończę remoncik to wam ponownie ją zaprezentuję. Myślę, że nie będzie wyglądała gorzej niż ta pokazana przez Grzegorza.
Ostatnio zakończyłem przy Wieśce prace blacharsko-lakiernicze, a wczoraj również i tapicerskie. Poskładałem troszkę części do siebie i tak to na razie wygląda:
Najgorsze dopiero przede mną - chromowanie. A niestety nie da się odratować większości starych powłok. Trochę portfel zaboli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach