Dziękuję, więc chyba wywalę tą gumkę ,,dystansową", może się karter o ramę nie wytrze na wylot, może się nie będzie wogóle tarł, bo głowicę naturlanie mam dokręconą jak wszytko inne.
Szybkie pytanko do Junakowców. Wstawiłem nową tulejkę dł ok 47 mm, ale za to szeroką.
Luz między ramą a śrubą iskrownika wynosi ok 2 mm, a Wy jak macie?
Jeśli masz na myśli odległość pomiędzy małą zaślepką osi iskrownika a ramą, to u mnie jest podobnie. Odległość jest na tyle mała, że nie da się wykręcić zaślepki bez demontażu napędu iskrownika.
Hehe, no i jajca, Tomeq 36, podał, że długośc tych tulejek to 45 mm, gydbym ja tyle dał to by się spotkała rama z tą nakrętką. Jarcco, jak będziesz w garażu to zmierz długości tych tulejek u siebie, jak to nie problem. Bo nie wiem ile powinny mieć ,,oryginalnie".
Pomierzyłem tylne, długość ok. 112 mm, otwór ok. 28 mm. Przednie mam nieoryginalne, wziąłem jakieś SHL/WSK i nabiłem na siłę, żeby się dobrze trzymały.
Cytat:
Ja podałem Suche fakty
Ostatnio zmieniony przez Suchy Pon 06 Sty, 2014, w całości zmieniany 2 razy
Jarcco, jak będziesz w garażu to zmierz długości tych tulejek u siebie, jak to nie problem.
Tak więc jeśli idzie o oryginały wymontowane z mojego silnika. Nie jestem pewien czy były one tam zamontowane w SFM, ale czytając tam i ówdzie mam powody sądzić że pochodzą właśnie z tej fabryki.
Długość całkowita tulejki to 47mm, fi wewnętrzne 10,6mm (tuleja jest trochę rozbita wewnątrz), fi zewnętrzne 16,1mm. To jest tuleja z jednej strony silnika, drugą gdzieś kosmici schowali i nie mogę jej pomierzyć. Nie mam pewności czy była identycznej długości.
Z tego co wiem, to już "fabrycznie" nie musiały być takie same.
Ja zamontowałem w swoim motocyklu zamienniki, oba miały długość 47mm. Przy czym za nic nie chciały obie tam wejść. Musiałem jedną skrócić do wymiaru ok. 43mm. Zamontowaną ciężko jest mi teraz zmierzyć dokładnie, jest to wymiar "coś około"
Znalazłem też taki temat na zaprzyjaźnionym forum:
http://sfm-junak.pl/forum...3844#post_23844
Zwróć uwagę że jest również mowa o mocowaniu kabla WN w tym miejscu.
nickeledon napisał/a:
potrzebuję wymiarów gum podnóżków kierowcy i pasażera
Tylne podnóżki były co nieco zmęczone. Gumy wyglądają jakby miały z 50 lat
Są już mocno wyrobione wewnątrz, i pomiar nie jest miarodajny. Średnica wewn. gumy to 26mm przy fi rurki podnóżka 25mm. Długość gumy 109mm.
Ja zastosowałem zamiennik wyglądający bardzo podobnie, średnicy wewnętrznej nie pamiętam ale również nie siedzi ona bardzo ciasno na rurce. (myślę że może to być wymiar bardzo bliski 25mm) Zresztą guma jest dociskana czołowo z obydwu stron przez podkładki - a sama pełni rolę "coś jakby" sprężyny, blokując położenie podnóżka.
Wymiarów oryg. gumy podnóżka kierowcy nie znam, bo nie mam
Na forum SFM napisali tak:
Witka.
W Tatowym - silnik nigdy z ramy nie wyjmowany - lewa tulejka ma długość 49 mm + założone ucho z drutu do prowadzenia przewodu WN, prawa tulejka ma długość 43 mm. Obydwie mają średnicę zewnętrzną fi 16,2 mm
Pozdr
Wieta co , ni mo sie co przejmować długością tych tulejek, bo widać były takie długie jak się w poniedziałek ucieło. Każda wartość z jaką się spotykam jest inna.
A poza tym to chyba założe mój temat o moim Junaku ze zdjęciami, żeby tam czasem pobruździć, chceta?
Łatwiej było ocynkować dekielek, mój kupiłem z dekielkiem (podkowa) pomalowanym na czarno. Pod farbą wydaje mi się że znalazłem resztki ocynku. Większość napotkanych pokrywek widziałem ocynkowanych.
Od kiedy zamontowałem ją do silnika, nie miałem żadnych problemów.
Dodać tylko muszę że jechałem na ledowej przedniej i tylnej żarówce wykonanej własnoręcznie, według recepty z DJ podanej przez PiotraC.
A gdzie robiłeś pradnicę i skąd zębatkę zamontowałeś?
A gdzie robiłeś prądnicę i skąd zębatkę zamontowałeś?
Prądnicę robiłem u siebie w garażu. Zamontowałem wirnik, ten który był już był, w oplocie bawełnianym. Wymieniłem łożyska i szczotki. Całość umyłem, naprawiłem gwinty, przeczyściłem komutator i dorobiłem szpilki. Wszystko skręciłem na klej do śrub.
Ktoś już grzebał przy niej, bo były już wstawione współczesne łożyska maszynowe. Chyba miałem trochę szczęścia.
Zębatkę zamontowałem oryginalną, nie była w najgorszym stanie. Kluczowa sprawa to wyregulować odpowiednio luz pomiędzy kołem napędowym i kołem prądnicy... ale to pewnie wiesz. Jeśli to jest dobrze zrobione to przy porządnym kole zębatym nie widzę powodu aby taki zespół nie osiągał przebiegów daleko przekraczających 15 tys.km.
W ramach akcji zimowej "jak dbasz, tak masz" zdjąłem lewą pokrywę silnika i wydystansowałem luz nazębny koła prądnicy i pośredniego. To ważne, bo nawet najlepsze może skończyć jak koło prądnicy Suchego. Jest na to sprawdzona metoda. Wystarczy łożyć kartkę papieru i obrócić zębatkami.
Zamontowałem też ulepszoną wersję magnesu w misce olejowej według własnego pomysłu.
Magnes neodymowy o gr. 2mm, pierwotnie był okrągły.Dopasowałem jego kształt do miski olejowej, tak aby nie mógł się przesunąć w kierunku pompy. Dodatkowo jest przyklejony na klej anaerobowy.
Na warsztat poszedł też wieniec zębaty kosza sprzęgła, zębatka wału i łańcuch sprzęgłowy.
Teraz czekam na gaźnik, aż wróci od Pana Hetmanna i można śmigać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach