No tak kilka osób mnie ponagla o pokazanie tego nabytku, którego kupiłem w tamtym roku a jest nim Pannonia z 59 roku. Powiem tyle pojemność 250 a ma większego kopa niż niejeden przestarzały iż. A tu kilka fotek;
Prezentuje się świetnie! To chyba najładniejsza Pannonia jaką widziałem (serio). Bardzo podoba mi się ta koncepcja. Obręcze kół i układ wydechowy w oryginale były czarne czy w chromie?
_________________ Iż 56 - 1959 r., WFM M06 - 1956 r.
W maju możesz sobie pogadać z Piotrkiem, to stary pannoniarz. Miałem kiedyś Pannonię, ale częściowo trafiła do Piotrka za sześć piw a reszta poszła do huty . Kilka lat temu chciałem kupić kompletniejszą na Węgrzech, ale ceny mieli porównywalne do Junaków u nas.
Pitek napisał/a:
Obręcze kół i układ wydechowy w oryginale były czarne czy w chromie?
Dzięki, koła powinny być w chromie a przez środek felg powinien być chrom satynowy.
Niebawem chcę oddać siodło do tapicera kolor jest nie oryginalny, powinien być czerwony lub czarno-czerwony i wycieniować.
Szukam mocowania pod wózek duna które się przykręca do ramy motocykla, może ktoś ma na zbyciu?
Sam posiadałem przez krótki okres czasu taki motocykl z 1958r. Przyjemnie się nim jeździło acz denerwowało mnie duże zużycie paliwa tego motocykla w porównaniu z planetą i kłopoty z iskrownikiem konkretnie niemożliwość dostania cewki zapłonowej. Egzemplarz który posiadałem był w oryginalnym stanie posiadał czerwono-czarne siedzenie, dwubarwne czerwono-złote szparunki oraz biały/kremowy cyferblat licznika.
PS. Planeta nieznacznie ale posiadała lepsze przyśpieszenie od Panonii.
Piękna, ale wiesz czego brakuje. Pamiętam gostka który taką Pannonię traktował, delikatnie mówiąc źle, a ta cholera zawsze grała jak w zegarku. Podobno gaźnik od Jawy 350 "ratuje" spalanie.
Poznałem tą Twoją Pannonie na forum tego motocykla.
Bardzo ładna, w ogóle to są fajne sprzęty, jazda bardzo przyjemna. Przyśpieszenie dość dobre ale denerwujące wibracje, trochę przypominające jazdę WSKą. Co do zużycia paliwa to moja paliła normalnie, w granicach 5 litrów. Została mi po niej oryginalna cewka zapłonowa.
Faktycznie wibracje jak cholera, ale miło się nią jeździ. Co do spalania nie wiem skąd takie opinie hm. Mi tam pali cos koło 4ltr. Przy normalnej jeździe, zobaczymy jakie będzie z wózkiem?
pannonie sa bardzo fajne, Mocne i nie palą tak dużo jak gadacie. Nasza panka z koszem łyka gdzies 4,5litra tylko. Jest ładna zarówno z koszem jak i bez.
Gdyby Pannonia miała jeszcze silnik czterosuwowy byłaby lepsza = ładniejsza nie tylko od Junaka, ale od wszystkich anglików.
Miałem kiedyś taką, oczywiście nie wyremontowaną. Ci co czytają forum od początku może pamiętają co z nią zrobiłem a zwłaszcza z silnikiem. Pamiętam to święte oburzenie
Dobra, koła złożone wygląda to dość dobrze, ale wystąpił babol pod tytułem przednia opona obciera o błotnik są to niemieckie HEIDENAU 3.50/19 cala i są z deka szersze od np. Mitasów. Ale już Mitaski zamówione więc będzie dobrze.
A tu kilka fotek:
Ponawiam pytanie, jak by ktoś miał na zbyciu o to takie cybanty chętnie bym je przytuliił.
A wyglądają tak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach