IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
NSU 251 OSL
Autor Wiadomość
Spiker


Motocykl: Planeta
Posty: 1414
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 15 Lip, 2014   

Suchy napisał/a:
Latałem chyba na F65.

Powinna być dobra. Ja jeździłem na F70-F75-F80 i nie było czarnych elektrod po dłuższej jeździe. Może to rzeczywiście za bogata mieszanka.

Suchy napisał/a:
Na ssaniu nie jeźdzę bo w WSK 3 nie ma ssania.

Jest przesuwka na filtrze. Ale pewnie to nie temat ssania, bo narzekałbyś na mulenie i nie wkręcanie się silnika na obroty.

Suchy napisał/a:
Za to mam problem z ,,uszczelnieniem" wyjścia wału na sprzęgło. Tzn oryginlanie jest tam gwint zębatki który pcha olej do środka, a przy łożysku w środku powinno byc takie kółko ,,przeciwolejowe". U mnie go nie ma. Jak się współczesnie ten punkt rozwiązuje? Podejrzewam, że w większych OSL jest tak samo.

Chodzi o wał korbowy czy wałek sprzęgłowy skrzyni?
- Jeśli chodzi o wał korbowy to przecież tam nie musi być super szczelnie. Sprzęgło masz przecież korkowe, pracujące w oleju. Oczywiście wskazane jest posiadanie tych wszystkich blaszanych krążków ograniczających przedmuchy ze skrzyni korbowej ale nie jest to sprawa krytyczna.
- Wracając do uszczelnienia kapy sprzęgłowej pod sprzęgłem (tam, gdzie są przesuwne blachy) to jest to złożony problem. Niektórzy ponownie rozbierają nawet sprzęgło po regulacji łańcucha sprzęgłowego aby założyć te blachy na silikon. Pomiędzy blachami, w miejscu współpracy z wałkiem sprzęgłowym była uszczelka skórzana. Dzisiaj niektórzy próbują tam wcisnąć uszczelnienia gumowe, filcowe czy tulejki tworzywowe:
http://www.nsu.riders.pl/...-kapy-sprzgowej
Desperci jeżdżą nawet bez oleju w kapie sprzęgłowej. W sumie to nawet do przejścia w dużych OSL, gdzie okładziny są twarde tworzywowe, ale w małych OSL z korkowymi tarczami raczej nie przejdzie.
- Osobnym tematem jest uszczelnienie wałka zdawczego w obudowie skrzynie biegów. Oryginalnie była kombinacja uszczelniaczy filcowych i skórzanych. We współcześnie eksploatowanych motocyklach często ich nie ma, więc trudno się dziwić, że cieknie.

Generalnie u mnie (w dużym OSL) ciekło jak z kaczki. Teraz pracuję nad tym tematem. Mam komplet nowych uszczelniaczy zrobionych na wzór oryginalnych. Dodatkowo nowe uszczelnione łożysko 2RS na wałku zdawczym. Powinno pomóc. Zdam relację w odpowiednim czasie.

Na teraz mogę tylko doradzić zapytanie na forum NSU. Myślę, że są sprawdzone jakieś nowe patenty u niektórych forumowych praktyków 250-tek.
_________________
Iż Planeta '63, ...
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 15 Lip, 2014   

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, chodziło mi o uszczelnienie wyjścia wału korbowego. Ale jeżeli tak ma być, to niech będzie. Czy wtedy nie było simmeringów? Ja te blachy za sprzegłem uszczelniłem porządnie silikonem i dzisiaj nie zauważyłem ani jednej kropli. Na wałku sprzegła w tej blasze mam chyba oryginlany krążek filcowy. Skrzynia też jakoś nie cieknie ponad normę.
A co do gaźnika, to filtr mam od NSU i raczej drożny. Natomiast silnik dobrze się wkręca, dzisiaj próbowałem ile poleci, ale w pewnym momencie odpuściłem bo jechał za szybko.

A żeby było zabawniej, to szukałem tłumaczenia nazwy tego krążka przeciwolejowego. Internet milczał, aż musiałem się zapytać kuzyna germanisty, który dopiero pomógł. :rotfl:
Tak mi się wydaje, że obecznie tych krążków się często nie używa. :hmm:
 
 
 
Spiker


Motocykl: Planeta
Posty: 1414
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 15 Lip, 2014   

Suchy napisał/a:
Czy wtedy nie było simmeringów?

Przed wojną nie było niestety simmeringów w żadnym znanym mi motocyklu (chociaż prawdopodobnie były już wówczas znane). Były oringi, ale raczej jako statyczne uszczelnienia (np. rury osłaniającej laski popychaczy, itp.). Wszelkie uszczelnienia ruchomych wałków były robione na filcu (koła, wałki silnika i skrzyni), czasami w kombinacji ze skórą. A wałki wykonujące niewielkie ruchy (odprężnik, dźwignia przełączania skrzyni biegów, itp.) były uszczelniane krążkami korkowymi. Ciekawostka - simmering na wałku zdawczym zastosowano dopiero w powojennym Konsulu i była to jedyna zmiana w stosunku do przedwojennej skrzyni.

Suchy napisał/a:
Tak mi się wydaje, że obecznie tych krążków się często nie używa. :hmm:

Te krążki są po prostu wycięte z blachy i służą najczęściej jako odrzutniki oleju z obracającego się wałka (Oelfangscheibe). Niektóre osłanają też łożyska przed dostaniem się zanieczyszczeń, wiórów, odłamków uszkoczonych części, itp. (Abdeckscheibe), a inne służą po prostu do kasowania luzu (Ausgleichscheibe). Często w katalgu części są podane ich wymiary co ułatwia ich dorobienie bez wzoru (przynajmniej tak jest w dużych OSL).
_________________
Iż Planeta '63, ...
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Jakiś postęp jest. Ta po prawej to świeca czeska na której byłem w muzeum, a po lewej F65 na którzej zrobiłem dzisiaj 40 km na max zubożeniu mieszanki.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Coś mi tu olejem zalatuje.
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Potwierdzam jak wyżej, wygląd jak przy zwiększonej konsumpcji oleju - sprawdź odmę.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

A gdzie jej szukać w moim roczniku? Gdyż wyjśćia po lewej stronie silnika nie ma.
A co do oleju, to na początku dymi, ale jak spompuje olej se skrzyni korbowej do zbiornika to już jest poprawnie.
 
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Musisz mieć jakieś połączenie skrzyni korbowej z atmosferą.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Z pewnością, jak wiesz gdzie, to możesz podjechać na Awoku i mi pokazać. :hihi: Bo ja od 1,5 roku nie mogę zlokalizować.
 
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Wystarczy poszukać
Aby zastosować opisane rozwiązanie układu sterowania hamulcem przekonstruowano znowu ramę (rys. 23). Pojawił się nowy wspornik dźwigni hamulca oraz nowy uchwyt dekla bębna.

To nie koniec zmian, które objęły tym razem również samą jednostkę napędową. Dwuczęściowa pełna osłona łańcucha wymusiła, dodanie do kapy sprzęgłowej, charakterystycznego nadlewu, na którym była mocowana za pomocą stalowej opaski. W samym silniku, w modelach 251 i 351 zastosowano nową głowicę ze stopów aluminium, z zakrytymi zaworami (model 201 zachował odkryte zawory do końca produkcji).

Zlikwidowano przy tej okazji ciśnieniowe smarowanie głowicy!! Tworząc tym samym, największą zagadkę światowego motocyklizmu: -, Dlaczego, mimo braku smarowania ciśnieniowego, podczas pracy to się nie zaciera?

(Jest to jedyna, osobiście znana mi, konstrukcja OHV, bez takiego smarowania)

Przy tej okazji, zlikwidowano również króciec odmy, wychodzącej dotychczas do kapy sprzęgłowej. Jedynymi formami wentylacji skrzyni korbowej silnika, stały się: kanał do zbiornika oleju u podstawy cylindra oraz drążona lewa oś wału, zakończona śrubą, przykręcającą zespół zębatek zdawczych i sprzęgło przeciążeniowe, wyposażoną w osiowy otwór.

Jeszcze jedną drobną zmianą, było zastosowanie nowego sposobu zapinania skrzynek narzędziowych. Zamiast dwóch pasków pionowych zastosowano jeden poziomy.

A tam pewnie jest u Ciebie czerwony silikon :mrgreen:
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

To żeś pojechał Tuftufek :)
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Rozmawiałem przed chwilą z właścicielem takiego NSU i zabronił uszczelniania w taki sposób wału od strony sprzęgła. Wspomniał też o przewodzie do zbiornika oleju wywołującym ciśnienie wspomagające pompę olejową.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Dziękuję, za żywe zainteresowanie moim NSU. Jednak skoro uważasz że tam u mnie jest silikon, to nie będę polemizował.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3824
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Po konsultacji ze swoim znajomym Enesiarzem potwierdzam słowa Tutufka.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Lip, 2014   

Czyli konkludując odmy zewnętrznej nie ma zgodnie w moimi obserwacjami. Ale jak mniemam na podstawie przytoczonego fragmentu, śruba dokręcająca amor drgań powinna mieć w środku kanalik, ja kupiłem ze śrubą bez kanału, i chyba tylko tyle zmienię. W czopie wału jest poza tym jakiś kanalik poprzeczny i pewnie on też spełnia swoją funkcję.
 
 
 
Spiker


Motocykl: Planeta
Posty: 1414
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014   

Tuftufek napisał/a:
Wystarczy poszukać

Tuftufek, szkoda, że nie podałeś źródła:
http://www.nsu.riders.pl/...51-ososl-351-ot

W starszych OSL-kach odma to była po prostu rurka wyprowadzona z tyłu karteru i wchodząca do kapy sprzęgłowej. W nowszych (po wprowadzeniu aluminiowych głowic) funkcję odmy realizował wydrążony osiowo lewy czop wału z poprzecznym wyprowadzeniem.

W dużych OSL jest tak: gazy z karteru poprzez drążony osiowo czop wału i poprzeczny otwór wydostają się do aluminiowego pierścienia (99 387 - Zwischenstück z. lk. Kurbelgehäusehälfte = Adapter do lewej połówki skrzyni korbowej) tak wydrążonego, że wypuszcza je w określonych fazach obrotu wału do długiej rurki zalanej w wewnętrznej kapie i biegnącej aż do obudowy łańcucha napędowego. Wyrzucana tam mgła olejowa smaruje łańcuch napędowy.

W małych jest podobnie, ale nie tak samo. Suchy, jak dokładnie było w małych OSL pytaj na forum NSU, którego jesteś przecież użytkownikiem.

[Na marginesie: Chyba przestanę odpowiadać na szczegółowe pytania dotyczące NSU na forum Iża. To niepotrzebne zaśmiecanie tego zacnego forum.]
_________________
Iż Planeta '63, ...
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014   

Dziękuję Spikerze za odpowiedź, więc widzę, że mam poprawne obserwacje i nie muszę kupować śruby z otworkiem, bo mój wał posiada otwór poprzeczny.
 
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014   

Suchy napisał/a:
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, chodziło mi o uszczelnienie wyjścia wału korbowego. Ale jeżeli tak ma być, to niech będzie. Czy wtedy nie było simmeringów? Ja te blachy za sprzegłem uszczelniłem porządnie silikonem i dzisiaj nie zauważyłem ani jednej kropli :hmm:

Sam napisałeś o dużej ilości silikonu. :mrgreen:

Spiker poprawię się, ale wydawało mi się oczywiste skoro Suchy jest na NSU forum przekopał wszystko co dotyczy jego motocykla a dzięki wam jest tam tego dużo.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014   

Szanowny kolego z zapłota, a wiesz wogóle jak wyglądają części i miejsca o których mowa? :)
 
 
 
Tuftufek


Motocykl: AWO T
Posty: 103
Skąd: Pińczów
Wysłany: Czw 17 Lip, 2014   

Tak się składa, że wiem i takiego OSL robiłem kilkanaście lat temu .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna