IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Junak M10 Suchego
Autor Wiadomość
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 15 Sty, 2019   

Moje pierwsze propozycje były takie, żeby po bożemu wyciąć te zjedzone pasy i wspawać nowe. Co jak widać było zbyt trudne dla wszytkich, więc teraz zaspawałem te perforacje niejako przy okazji robienia daszka i kiery. Za kierę i błotnik skasował 70 PLN. Ale nie ma tego złego co by na dobre prawie nie wyszło, tzn byłem bliski kupienia spawarki Tecnomig 215. :hmm:
 
 
 
katok
Fundator


Motocykl: Planeta
Posty: 886
Skąd: Gniewkowo
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Ty miałczysz na temat tego błotnika? Te kilka dziurek i brakujący kawałek blaszki tak bardzo siedziały Ci ością? :X

Po Twoich wypowiedziach i opisach sądziłem, że brak przynajmniej połowy błotnika a nie tylko takiego kawałeczka. Teraz w dłonie flexę z tarczą listkową, gumowy młotek, drewniany klocek, błotnik między kolana i jak to się mówi - jedziesz z koksem.

PS. Patrząc na kierownicę, ten spawacz to chyba bardziej smarkacz a nie spawacz. :/
PS.2 Jutro ja będę się bawił spawarką. Ale nie blachy, tylko pęknięty kopniak z Planety. :letssin:
 
 
 
regers


Motocykl: Iż-49
Posty: 1575
Skąd: Wołów
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Katok, suchy to taki typ płaczko-marudy. :mrgreen: :P
_________________
Iż-49, Iż-56, Africa Twin rd4
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

katok napisał/a:
sądziłem, że brak przynajmniej połowy błotnika a nie tylko takiego kawałeczka.


Do dobrze myślałeś. Takie wżery są 3 na całą szerokość błotnika pod każdym z pałąków mocujących. :thumbup: Dlatego najlepiej należałoby je całe wyciąć i wspawać nowe, ale jak pisałem nikomu się nie opłaca. Bo same perforacje to tylko czubek góry lodowej. :]
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3822
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Suchy napisał/a:
nikomu się nie opłaca


A ja cię zapytam ile byłbyś skłonny zapłacić za taką pracę?
 
 
Darek
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 442
Skąd: Aleksandrów
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Suchy poruszył ciekawą sprawę. Sam mam trochę z tego na sumieniu. Chodzi o współczesnych "blacharzy".

Otóż wraz z powszechnym wprowadzeniem blach ocynkowanych i wzrostem jakości zabezpieczeń antykorozyjnych w samochodach, praktycznie zanikło wykonywanie napraw blacharskich metodą uzupełniania braków przez wspawywanie łat. Po pierwsze takie spawanie niszczy powłoki galwaniczne, przegrzany materiał staje się bardziej podatny na korozję, a przy dostępności i cenach części zamiennych jest to naprawdę nieopłacalne. W czasie niezbędnym do załatanie dziury po perforacji korozyjnej, przeszlifowania i zabezpieczenia można wymienić cały element ze trzy razy. W mojej szkole kształcimy po 3-4 blacharzy rocznie. Mimo, że mają zapewnioną dobrą i dobrze płatną pracę i tak niewielu się garnie. W programie tylko szczątkowo przewidziano spawanie i łatanie, choć oczywiście umieją to robić. Tylko po co? Kto dziś eksploatuje auto tak, że trzeba robić odbudowę elementów poprzez spawanie?

Mam JEDNEGO blacharza - spawacza jako instruktora. Umie naprawdę bardzo dużo i przekazuje to uczniom, tylko ma jedną wadę. Ma już 72 lata i na następcę raczej nie mamy co liczyć przy wysokości pensji w szkołach. Tak więc drodzy koledzy, jeśli sami się nie nauczymy, albo nie znajdziemy jakiegoś "prehistorycznego" fachowca, to przy różnych rekonstrukcjach nie liczmy na dopływ nowych kadr.
_________________
Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

nickeledon napisał/a:
A ja cię zapytam ile byłbyś skłonny zapłacić za taką pracę?

Wiem, że jakąkolwiek kwotę bym podał to zawsze można znaleźć argumenty, że to za mała kwota w stosunku do czasu pracy. :hmm:

Darek, w sumie masz rację, dlatego następnym razem, chyba się szarpnę i kupię migomat.
 
 
 
Darek
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 442
Skąd: Aleksandrów
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

A ja pytanie kolegi nickeledona zrozumiałem inaczej. "Ile mu zaoferujesz?" Jeśli się dogadacie, to błotnik DHL-em wysyłaj do tego Słupska i będzie zrobione ;D
_________________
Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3822
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Darek napisał/a:
"Ile mu zaoferujesz?"


Kolegom co najwyżej oferuję pomoc, chyba że się nie opłaca :D
 
 
katalina


Motocykl: Iż-49
Posty: 57
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Ostatnio miałem takie czerwone uszy. ;)
Dzisiaj trafiłem na wątek o blacharzach.

Pytanie do Suchego, jeśli to nie tajemnica - jaką profesję wykonujesz ewentualnie masz wyuczoną?
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3822
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

katalina napisał/a:
masz wyuczoną?

Po co pytać? Humanista jak nic, tylko pisać potrafi. :)
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

nickeledon napisał/a:
Po co pytać? Humanista jak nic, tylko pisać potrafi :)

Właśnie taką, a co?
 
 
 
Darek
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 442
Skąd: Aleksandrów
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

nickeledon napisał/a:
Kolegom co najwyżej oferuję pomoc, chyba że się nie opłaca :D

No, jeśli nie doprecyzowałem, to robię to teraz. Pisząc o ewentualnej "ofercie" miałem na myśli np. dozgonną wdzięczność lub jakieś "podziękowanie" przy okazji zlotu. :D

P.S. I jeszcze mała dygresja belfra z zawodu. Urządzenie spawalnicze, o którym często piszecie nazywa się MigoMag, od nazwy metod spawania w osłonie gazów. MIG - osłona argonu, MAG - osłona z CO2. Wiem, że się kojarzy z jakimś "automatem", stąd ten częsty "mat" jako końcówka. Sorry za belferski nawyk poprawiania, to nie żadne wywyższanie się, a niesienie "kaganka oświaty". ;D

Suchy - bycie humanistą to nic złego. Taki Michał Anioł humanistą był, a młotkiem i dłutem nawalać umiał i jakie figurki mu z tego wychodziły. :lmao:
_________________
Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
 
 
katalina


Motocykl: Iż-49
Posty: 57
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Ach, humanista... To wiele tłumaczy. :)
Piszę "wiele" a nie "wszystko", bo widziałem motocykle innych humanistów. :D
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

 
 
 
katok
Fundator


Motocykl: Planeta
Posty: 886
Skąd: Gniewkowo
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Coś się ruszyło :) :)
Plus, że szlifierkę posiadacz i do tego umiesz ją obsłużyć. ;)
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

A sprawiałem inne wrażenie? :hmm: Chyba słabo śledzisz ten temat, bo parę stron wcześniej jest porting głowicy. Generlanie łatwiej się szlifuje z zewnątrz niż wewnątrz. :hmm:
 
 
 
Łukasz Hawryluk
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 946
Skąd: Legnica
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019   

Jeśli dobrze liczę to już 40 postów napisano w kwestii naprawy błotnika a on nadal w proszku.
Nikt tak jak kolega Suchy nie potrafi tak sprowokować na tym forum dyskusji akademickiej ;)
_________________
Iż 49 1956r.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1779
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 17 Sty, 2019   

Nie w proszku, tylko w akrylu. W proszku mam ramę.
 
 
 
świdro


Motocykl: M-72
Posty: 54
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: Czw 17 Sty, 2019   

ja nie wiem, co sie wszyscy na ten proszek uwzięli... Ja mam złe doświadczenia z proszkiem na ramie, ale może to kwestia "wackowej" jakości proszku, ale co nie dałem ramy do pieca to zawsze najmniejsze uderzenie kończyło się odpryskiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Junak M07
z 1958
BartekG Pozostałe 39 Pią 22 Lut, 2013
Suchy
Brak nowych postów Junak M10
Kolejny kłopot
tybusz Pozostałe 122 Sro 08 Maj, 2019
Suchy
Brak nowych postów Junak M10
TomeQ36 Pozostałe 17 Wto 22 Lut, 2011
BartekG
Brak nowych postów Junak M10
1961r.
hrabia_T Pozostałe 52 Wto 31 Lip, 2018
nickeledon
Brak nowych postów Junak ETZ 350
długa droga, daleka przed nami
Michał Pozostałe 241 Pon 10 Gru, 2012
Michał
Brak nowych postów Junak M10
Rocznik 1964
Mariusz Pozostałe 19 Czw 29 Mar, 2018
Mariusz


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna