Motocykl: Iż-49
Posty: 44 Skąd: Warszawa / Góra Kalwaria
Wysłany: Czw 20 Paź, 2011 [Iż] Żółte Tablice
Wiem, że o żółtych tablicach było już wiele wątków. Sam z nich wyczytałem wiele informacji i praktyczną ścieżkę do przejścia. Jedak dzisiaj okazało się, że urzędy w naszym kraju i tak mogą zaskoczyć.
Ale od początku. Mojego Iz'a kupiłem 12 lat temu. Był wyrejestrowany od 78 roku (posiadał dowód rejestracyjny z adnotacją o wyrejestrowaniu). Miałem umowę kupna sprzedaży z gościem od którego kupowałem, niestety nie był to człowiek z dowodu (brak ciągłości umów). Kiedy ponad rok temu zabrałem się za odbudowę chciałem uzupełnić umowy, ale okazało się, że człowiek z dowodu już nie żyje i nie będzie to możliwe.
Na forum wyczytałem o ścieżce rejestracji na żółte blachy i to wydało mi się rozwiązaniem problemu. Zgłosiłem sie do konserwatora zabytków, wyrobiłem białą kartę, wpis do rejestru, a tydzień temu przegląd techniczny i opinie rzeczoznawcy.
Dzisiaj udałem się do urzędu aby zarejestrować mój motocykl. Pokazałem dokumenty i stary dowód i tu pojawił się problem. Urzędniczka powiedziała, że skoro mam dowód to obowiązuje mnie ciągłość umów i nie może wydać zgody na rejestrację. Gdybym nie pokazał dowodu to musiałbym spisać oświadczenie i wszystko byłoby ok a tak DUPA.
Oczywiście chciałem poprawić mój wniosek o rejestrację, tłumaczyłem, że motocykl był wyrejestrowany a dowód ma bardziej wartość historyczną ale to już nic nie pomagało.
Skończyło się u naczelnika, u którego złozyłem oficjalne pismo z prośbą o decyzję i zobaczymy. Pani Urzędniczka jak tylko powiedziałem, że w takim razie zmienię wniosek, to pobiegła skserować ten dowód
Nie wiem czy ktoś miał podobną sytuację ale po dzisiajeszym dniu wszystkie mi się odechciało
_________________ IŻ 49-1956, WSK M06B1-1959, BMW R65-1979
Podobno zmieniają się przepisy, albo już się zmieniły dotyczące rejestracji pojazdów zabytkowego.
Ostatnio też przeglądając gazetkę "Classicauto" w empiku dowiedziałem się, że nasze pojazdy na żółtych tablicach wcale nie są postawione na równi z zamkiem w Malborku. Żółta tablica to tylko wpisanie do ewidencji zabytków (a nie rejestru, gdzie jest zamek krzyżacki w Malborku itd.) i konserwator zabytków ma gdzieś nasze motocykle.
Przykra sprawa ja rejestrowałem na Woli jako pierwszy motocykl zabytkowy i zebroło się 3 -ch urzędników w celu pomocy tej jednej po magicznych słowach ---O JEZU ZABYTEK--- tablice WK 01A, ale do rzeczy--myślę, że w rozmowie z Naczelnikiem powinieneś uzmysłowić, że uchroniłeś kolejny pojazd od złomowania i przejście tej całej procedury powinno być ukoronowaniem przez wydanie dowodu rejestracyjnego a nie gatką, szkoda że Pan pokazał dowód rejestracyjny
POWODZENIA
_________________ Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Niestety tłumaczenia typu "proszę mnie zrozumieć" mogą na niewiele zdać w starciu z machiną urzędniczą, przecież chcą/muszą trzymać się przepisów. Jedyny sposób jaki mi przychodzi do głowy że tak powiem zmiana identyfikacji pojazdu, czyli żeby nie pisać wprost, wymiana elementu z nr. na element (trójkąt) bez numerów. Wówczas będziesz miał inny motocykl Szkoda tylko białej karty i przeglądu.
Życzę powodzenia i niech "uda" się odwołanie do naczelnika.
1. Spisuj umowy wstecz z datami odpowiadającymi żywot poprzedniego właściciela- może znajdziesz poprzedniego właściela. Biała kartą się nie przejmuj, zrobisz nową. Jeśli ją wykonasz sam to nic Cię nie będzie kosztowała.
2. Inna możliwość: Zmień samą ramę z nowymi numerami. numeru silnika nie trzeba podawać podczas rejestracji. Nie zawsze można je odczytać przecież..
_________________ "..wolność i przestrzeń niczym nieograniczona.."
Ostatnio zmieniony przez Komar Pon 24 Paź, 2011, w całości zmieniany 1 raz
jak się ma dowód to można zamiast na zabytek rejestrować na pojazd unikatowy, wystarczy zrobić opinie u uprawnionego rzeczoznawcy że pojazd spełnia warunki pojazdu unikatowego i droga otwarta do rejestracji, ja tak rejestrowałem, mimo, że motor był wyrejestrowany na stałe dowód był z uciętym rogiem i skreślony, a urząd w którym był poprzednio rejestrowany już nie istnieje, po zarejestrowaniu na pojazd unikatowy masz pojazd na normalnych białych blachach a wpis, że jest to pojazd unikatowy jest tylko w papierach w WK,
a kto Ci zabroni mieć ciągłość umów przecież stare umowy nie musiały mieć wszystkich danych jak obecne wystarczające są te z dowodu rejestracyjnego, a dowód przecież jest i umowa jak by dobrze poszukać też się znajdzie tylko od Ciebie to zależy, i nic tu szczęście nie ma do rzeczy
A spisałem taką umowę poprzednim właścicielem i z żoną jeszcze "poprzedniejszego" właściciela z odpowiednią datą (bo on to już niczego nie był w stanie podpisać). Na pytanie w UK czemu nie ma pieczątek o zarejestrowaniu powiedziałem że: poprzednik poprostu nie rejestrował a czemu nie mam z US: bo wartość była niska i nie trzeba było rejestrować. Najgorzej było z brakiem tablicy bo się franca przyczepiła że: jak to mogła się zgubić jak jest przykręcona do motocykla!!
Ale jakoś przeszło i stałem się właścicielem kompletu nowych dokumentów.
Jeszcze jedno. Co zrobić gdy masz stary dowód rejestracyjny a nie chcesz się go pozbyć ze względów kolekcjonerskich: Zgłaszasz się do poprzedniego US (widniejącego w dowodzie) i składasz pisemko z prośbą o potwierdzenie faktu zarejestrowania takiego pojazdu o takich numerach, ponieważ dowód rejestracyjny zaginął - jest to podpowiedź od naczelnika UK z mojego miasta
_________________ Iż 49 - zaczynam dłubać
Royal Enfield Bullet 500 (współczesna skamielina)
Ostatnio zmieniony przez ArturM Sro 02 Lis, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Motocykl: Iż-49
Posty: 44 Skąd: Warszawa / Góra Kalwaria
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011
Panie i Panowie, od piątku jestem użytkownikiem zarejestrowanego motocykla
Nie znalazłem zagubionej umowy, natomiast zgubiłem dowód rejestracyjny
Podłamany tym faktem, sprzedałem motocykl mojej firmie z siedzibą w innym mieście, która zgodnie z prawdą spisała oświadczenie o braku dowodu i zgubieniu go przez poprzedniego właściciela, a następnie zarejestrowała motocykl.
Swoją drogą ciekawe oznaczenie mają te tablice
_________________ IŻ 49-1956, WSK M06B1-1959, BMW R65-1979
wingman1505 gdzie Ty dokładnie mieszkasz?
Bo coś mi się wydaję, że bardzie tablica WH by mi pasowała do Dekawki;)
Chyba się przeprowadzę w Twoje okolice albo sie gdzieś tam zamelduje , hehehe
Motocykl: Iż-49
Posty: 44 Skąd: Warszawa / Góra Kalwaria
Wysłany: Pon 14 Lis, 2011
Ozzy, tak myślałem, że Ci się spodoba
Motocykl został zarejestrowany w Warszawie na Pradze Południe, chociaż to nie jest typowe oznaczenie tablic z tej dzielnicy. Gdybym miał białe blachy byłoby WF
_________________ IŻ 49-1956, WSK M06B1-1959, BMW R65-1979
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach