IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
MRU, czyli Iżowe ognisko
Autor Wiadomość
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 739
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Czw 05 Paź, 2017   

Ehh , ja też miałem nadzieję że się uda :( Ale z drugiej strony będę miał więcej czasu na robotę :]
Trzymajmy kciuki , aby przyszły sezon był owocny w Iżowe spotkania :)
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 05 Paź, 2017   

Mam taką depresję od dwóch dni, że w kółko leci tylko Desintegration The Cure :(
 
 
regers


Motocykl: Iż-49
Posty: 1575
Skąd: Wołów
Wysłany: Czw 05 Paź, 2017   

Marek! Przestań pitolić tylko wypowiedz się w swoim temacie. :P
_________________
Iż-49, Iż-56, Africa Twin rd4
 
 
 
andrew766
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 432
Skąd: Malczyce
Wysłany: Czw 05 Paź, 2017   

Marek , nic mu nie mów bo zaraz będzie swoje cylindry szlifował. :mrgreen:
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 05 Paź, 2017   

Mów, nie mów, nie chce mi się z Wami gadać...
 
 
motolis


Motocykl: Iż-56
Posty: 739
Skąd: Szwecja k.Wałcza
Wysłany: Sob 07 Paź, 2017   

Pogoda jednak całkiem znośna , następnym razem nie odpuścimy tematu !!!!
W tym roku jestem zabiegany i czuję się winny za niepowodzenie operacji .
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sob 07 Paź, 2017   

motolis napisał/a:
Pogoda jednak całkiem znośna , następnym razem nie odpuścimy tematu !!!!


Nawet nie dzwoń domnie :middlef:
 
 
Łukasz Hawryluk
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 946
Skąd: Legnica
Wysłany: Sob 07 Paź, 2017   

Nadzieja umarła rano - u nas leje z małymi przerwami. A jak to mówiono na pikniku:
"w oknie pogodowym" nie zdążyłbym dojechać.
No nic w takim razie sezon uważam za otwarty i wyglądam słońca ;D
_________________
Iż 49 1956r.
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3297
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Pon 10 Wrz, 2018   

Tradycja jesiennego spotkania w Międzyrzeczu nie umarła!

Z niekłamaną radością informuję, że spotykamy się w najbliższy weekend (14-16 września). Dane adresowe naszej bazy i niezobowiązująca konwencja zabawy zostały opisane w pierwszym poście.

Zjeżdżamy się w piątkowy wieczór - myślę, że okolice godz 18.00 i później będą w sam raz. W sobotę planujemy trochę pojeździć, dlatego wypadałoby mieć jakiś motór, najlepiej zatankowany pod korek już w piątek, coby nie tracić czasu na początku wycieczki. Jako, że planujemy wyjechać poza granice międzyrzeckiego powiatu, sugeruję zabranie dowodu osobistego. Wracamy na bazę wieczorem, dzień kończymy wesołym integracyjnym ogniskiem ze śpiewem na ustach, pieczeniem kiełbachy i skokami przez ogień. W niedzielę, pełni wrażeń rozjeżdżamy się do domów, zastanawiając się, jak dotrwać do wiosny bez takich atrakcji...

Pogoda zamówiona i potwierdzona, noclegi również mamy już klepnięte. Osoby, z którymi mam kontakt osobisty już wiedzą o tej sytuacji i o frekwencję jestem spokojny. Nie było mi dane zaprosić osobiście wszystkich, dlatego nadrabiam zaległości i robię to teraz. Panie i Panowie, do zobaczenia w Międzyrzeczu!
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 10 Wrz, 2018   

No i frak nie jest obowiązkowy, każdy przyjeżdża w czym ma ochotę :)
 
 
Ozzy
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1115
Skąd: Jarosław/Szczecin
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018   

Dlaczego mnie takie tematy zawsze omijają, pół roku mieszkałem w Międzyrzeczu aż do końca maja, nawet na piwo bym przyszedł bo nie miałem i tak tam motocykla a teraz w Stolicy Dykta się maluję :hmm: :hmm: :hmm:
_________________
ИЖ 49K 1957 DKW NZ 350-1 1944 ИЖ 49 1951
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018   

W związku z zaplanowanymi odwiedzinami u sąsiadów, Puch założył nowe obuwie :]

 
 
Łukasz Hawryluk
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 946
Skąd: Legnica
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018   

Wypatrujcie mnie piątego dnia o świcie, o brzasku patrzcie na wschód :]

_________________
Iż 49 1956r.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018   

Balange międzyrzecką czas zacząć.
 
 
mcfrag
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 3297
Skąd: Brzeg Dolny
Wysłany: Wto 18 Wrz, 2018   

Wypadałoby w kilku słowach podsumować ostatni weekend. Nikt się nie wyrywa przed szereg, więc dobrze, niech będzie. Zacznę.

Zjechaliśmy się mniej więcej w tym samym czasie, tuż po zmroku. Pojawiła się praktycznie cała forumowa sekcja gimnastyczna plus Kosmo na AWO, którego chyba nie muszę Wam przedstawiać.

Późnym wieczorem wpadli jeszcze Rafał i Wiesia (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem), sympatyczni znajomi Kosmo, którzy podjechali na zjawiskowym zaprzęgu zbudowanym na Iżu Planecie. Niestety nie mam żadnych fotek tego cuda.

Było trochę czasu, więc dla treningu rozłożyliśmy skrzynię jednej z 49-tek. :)

Nazajutrz szybka pobudka, śniadanko i poranne czynności serwisowe. Ja zmieniłem urwaną w piątek szpryszkę.
Międzyrzecz - Spherical Image - RICOH THETA

Rzut oka na mapę i już wszystko jasne. Możemy startować.

Jechało się gładko. Czasem tylko trzeba było się zatrzymać, żeby dokręcić luźną pokrywkę w słoiku z marmeladą. :)

I tak sobie leniwie pyrkając dotarliśmy do Berlina. Na moment przystanęliśmy pod Katedrą.

Humory dopisują.
Berliner Dom - Spherical Image - RICOH THETA



Centrum było niezbyt przejezdne że względu na trwający maraton. Część ulic została wyłączona z ruchu, więc nie było wyjścia. Junaki zostały przed Bundestagiem a my ostatni etap trasy zrobiliśmy spacerkiem. Dzięki temu nawiązaliśmy nowe znajomości. :)

Tu mieliśmy zaparkować, ale dziś się nie udało. Nie tym razem, to innym. :)
Brama - Spherical Image - RICOH THETA


Pokręciliśmy się trochę po mieście, po czym udaliśmy się do..

... pierwszego berlińskiego muzeum wschodnioniemieckich motocykli.
Muzeum - Spherical Image - RICOH THETA
A w środku cud, miód i enerdowskie orzeszki.
EMW - Spherical Image - RICOH THETA

AWO - Spherical Image - RICOH THETA

IFA - Spherical Image - RICOH THETA

śmietnik - Spherical Image - RICOH THETA

Emzety - Spherical Image - RICOH THETA
Droga powrotna zleciała szybciej niż poranna, tym razem mieliśmy wiatr w plecy.
Wieczorem poskładaliśmy 49. W końcu na czymś trzeba wrócić! :)

W niedzielę rozjechaliśmy się w swoich kierunkach. Mnie, Andrzeja i Łukasza trasa poprowadziła przez Wolsztyn. Gdy się tamtędy przejeżdża, nie sposób nie zatrzymać się w parowozowni.

Tym razem kilka maszyn było pod parą a niektóre zostały częściowo rozmontowane. Za każdym razem można zobaczyć coś nowego.

Co tak zainteresowało Andrzeja?

A to: :)

Tuż przed samą metą zatrzymaliśmy się, żeby poprzetaczać płyny ustrojowe - w jednym z junaków w tajemniczy sposób zabrakło. :)

Tyle ode mnie. Było jak trzeba!
Czy to ostatnia taka sytuacja w tym roku? Och nie, nie! To nie może być prawda... :)
 
 
Łukasz Hawryluk
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 946
Skąd: Legnica
Wysłany: Sro 19 Wrz, 2018   

mcfrag napisał/a:
Pojawiła się praktycznie cała forumowa sekcja gimnastyczna

Tym bardziej było mi miło choć przyznam, że miałem lekką zadyszkę. Ale po kolei.

Sobota zaczęła się wcześnie bo o 4.00...

... i po spakowaniu zestawu naprawczego skrzyni biegów dla potrzebujących o 5.00 byłem już na "drodze szybkiego ruchu". Choć nie do końca widziałem gdzie jadę. ;)

Po 3 godzinach sprintu na dystansie 200 km gościłem już w Międzyrzeczu w mojej ulubionej restauracji na gorącej herbacie i kanapce "ala ja sam".

Potem nastąpiło oficjalne powitanie w wersji bardzo krótkiej i symbolicznej i na koń.

Po drodze, jak pisze Piotrek, Adam częstował jeszcze chętnych marmoladą własnej produkcji, :D

Nie wiem, kto wpadł na pomysł wjechania do centrum Berlina bez naklejek z normą Euro ale stało się. Taki brak odpowiedzialności już nie dziwi. :)

Stolyca to stolyca i brodę trzeba przyczesać! ;D

Można? Można i starym motorkiem! Spotkanie sprzyjało pokonywaniu kolejnych rekordów życiowych. A w tym gronie poprzeczka jest na prawdę wysoko!

Wracając, nagle wszyscy schowali się w krzakach bo taka była potrzeba. Ech, Polacy...

Na co zwrócił uwagę miejscowy Policjant.

Powrót był i z górki i z wiatrem i szybko bo kolacja czekała na stole. ;D

Potem już tylko noc, rozmowy o motorach, osiągniętych prędkościach i średnim spalaniu - czyli lektura obowiązkowa i przyjemna. A w międzyczasie Team mechaników dokonywał bieżących napraw umęczonych wałków zdawczych.

Nazajutrz pobudka, śniadanie, podanie ręki, klepnięcie w plecy i szybka odprawa.

Po drodze wizyta w okolicznej parowozowni - ten to ma potenjał! :thumbup:

I kolejna kartka z kalendarza za rok ma już adnotację: TERMIN ZAJĘTY!

DZIĘKI!
_________________
Iż 49 1956r.
 
 
jarcco


Motocykl: Iż-49
Posty: 1323
Skąd: Lublewo Gdańskie
Wysłany: Sro 19 Wrz, 2018   

Panowie! Jak zwykle przyjemnie się czytało. I muzeum sobie zwiedziłem nie wychodząc z domu... :)

Miło, że się podzieliliście! :thumbup:
_________________
jarcco
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2018   

Dziś cały dzień leje i wieje, więc nadrabiam zaległości.

Po drodze na MRU spotkałem zagubionego Woodstokowicza.

Ugasiliśmy razem mały pożar.

Zrobiliśmy zakupy.

I stawiliśmy się w wyznaczonym miejscu, a tu pusto...

Dopiero dużo po dobranocce, zaczęły się pojawiać jakieś mary koszmarne.

Główny szaman próbował odczarować urok rzucony gdzieś na DŚ.

Nie pomogły nawet złożone w tym celu ofiary.

Szaman wydał i wykonał wyrok.

Rankiem wszystko wydawało się już tylko złym snem.

Dopóki nie zobaczyliśmy śladów pozostawionych przez upiory.

Zatem należało zaostrzyć osikową szprychę, tak na wszelki wypadek.

A gdy już mary opadły, uciekliśmy byle dalej i tak wylądowaliśmy na ulicach Berlina.

Nie wszystkim się podobało.

Szukaliśmy miejsca do odpoczynku, ale pod Koloseum było za tłoczno.

Więc przeparkowaliśmy nad Wisłę.

Gdzie zrobiliśmy mały piknik.

Jedzenie przywieźliśmy ze sobą, aby później nie musieć pić Polo Cockty. Normalnie Kingsajz.

4 pancerni, gdzieś się jeden zgubił.

Gdy już nasza flaga powiewała, zmieniliśmy zainteresowania.

Ministerstwo głupich wyskoków.

A w środku okazało się, że już zdążyli o nas książkę wydać.

Jedź do Berlina, Twój motocykl już tam jest!

MZ Guzzi

Najczęściej kopiowany motocykl świata.

Drzewo genealogiczne.

Ktoś posprzątał garaż Motolisa.

Ale było na bogato.

Z tą panią nie szło dogadać się po polsku.

I jeszcze z lotu ptaka.

Kierunek wschód, tam musi być cywilizacja!

Tym miłym akcentem kończę relację.
Ostatnio zmieniony przez nickeledon Pon 24 Wrz, 2018, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
jarcco


Motocykl: Iż-49
Posty: 1323
Skąd: Lublewo Gdańskie
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2018   

Elegancko się ogląda.. tym bardziej z takim komentarzem.
Marek, mógłbyś czytać Wiadomości w TVP 😀
_________________
jarcco
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2018   

jarcco napisał/a:
Elegancko


I tak ma być, nie inaczej :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ognisko na Pomorzu
12 kwietnia 2015
Archi88 Imprezy 32 Pon 13 Kwi, 2015
nickeledon
Brak nowych postów [Iż] Przebiegi iżowe
luKi_2 Ogólne 18 Wto 11 Sty, 2011
Gaca
Brak nowych postów Takie Iżowe urządzenie
Gaca Hyde Park 4 Sro 15 Wrz, 2010
katok
Brak nowych postów Iżowe wycieczki - Maciek
maciek86 W trasie 11 Sro 14 Paź, 2009
Spiker
Brak nowych postów Iżowe ciekawostki garażowe
znalezione w sieci
Łukasz Hawryluk Hyde Park 65 Wto 13 Lut, 2024
skrzydlaty
Brak nowych postów Tysicovka, czyli Skoda 1000MB
Michał Hyde Park 5 Sro 10 Wrz, 2008
Suchy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna