IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
DKW RT 350 S
Autor Wiadomość
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 17 Paź, 2018   

A można coś więcej o Enesce, najlepiej osobny temat? :hmm:
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 18 Paź, 2018   

Suchy napisał/a:
A można coś więcej o Enesce, najlepiej osobny temat? :hmm:

Jest co nieco na pewnym forum którego nazwy nie wymienię. ;)

Co do zakładu, to jak będę wiedział, że ktoś tam wysyła to go ostrzegę. Najbardziej mnie dziwi fakt, że pomimo nabazgrania informacji flamastrem przeprowadziłem również w tym temacie rozmowę dyscyplinującą. Mógł Pan Chromiarz powiedzieć, że się nie da tak jak ja to sobie wymyśliłem, a nie robić na rympał. :thumbdown:
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 18 Paź, 2018   

Chyba, że tak.
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sob 20 Paź, 2018   

Wracając do meritum tematu, małymi kroczkami na przód. Blacharka wyklepana, co się dało zaspawane, a co nie to zaszpachlowane. Blachy użyte do produkcji tego motocykla są niespawalne :no:



Moje pierwsze w życiu Audi :]



Przegląd amortyzatorów.



Bębny hamulcowe przetoczone.



I odświeżone.





Oraz podrasowane, w końcu to flagowiec :chillout:

 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Wto 23 Paź, 2018   

Kręcimy dalej. Procedura zaplatania przebiegła bez zakłóceń, teraz kółka czekają na wyśrodkowanie.





Natchniony eksperymentami Sztygi, sam postanowiłem zostać małym chemikiem. W tym celu zakupiłem jakiś tajemny specyfik.



Przygotowałem sobie silentbloki tylnych amortyzatorów, zamieszałem miksturę w/g odpowiednich proporcji i zaaplikowałem mieszankę w tulejki.





Tulejki mają wymiar 8x18 więc poliuretanu weszło co kot napłakał.



Może nie wyszły tak pięknie jak u Sztygi (nie barwiłem materiału), ale i tak ich nie widać. Ważne aby działały.



Kontynuując zagadnienie tylnych amortyzatorów, okazało się że jedna sprężyna jest krótsza :hmm:



Nie pozostało nic innego jak zamówić dwie nowe, na wzór wysłałem dłuższą sprężynę.



Mając już wszystkie elementy zregenerowane/dorobione, mogłem amortyzatory poskładać. Jeszcze tylko świeży olej.









I finito.



Przyszedł też czas na łożyska wahacza.







Akurat ten zespół nie przedstawiał nadmiernego zużycia, luz na wahaczu jest ledwo wyczuwalny.







Również przednie elementy układu jezdnego zostały odświeżone, przednie teleskopy mają już co prawda luz który mógłby je kwalifikować do naprawy, ale pojeżdżę to zdecyduję.







I podsumowanie dnia.



No i jeszcze pozbyłem się wreszcie tej przebrzydłej kłódki. Teraz mogę pić ze spokojnym sumieniem :)



 
 
kajot858


Motocykl: Iż-49
Posty: 82
Skąd: Limanowa
Wysłany: Wto 23 Paź, 2018   

Marek jak zaglądam do Twojego wątku o DKW to mam wrażenie że Ty tak naprawdę zaczynasz remont kilka miesięcy wcześniej a tylko na forum wrzucasz co kilka dni udając że tak szybko Ci idzie. Miesiąc temu jeszcze stała na kołach a teraz dorobione nowe sprężyny, lakier ukończony, polerka, chromy wszystko gotowe. Jak zima wytrzyma jeszcze parę dni to powinieneś w tym roku pojeździć. :rotfl: :thumbup:
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018   

kajot858 napisał/a:
Mam wrażenie że Ty tak naprawdę zaczynasz remont kilka miesięcy wcześniej a tylko na forum wrzucasz co kilka dni udając że tak szybko Ci idzie.


Masz całkowitą rację to tylko Twoje wrażenie :) Przecież nie serwowałbym Wam przeterminowanego towaru, dziś zrobione, dziś podane :D

Co do sprężyn, to wykonywałem je tu:
http://www.pospring.pl
Koszt to 60 zł netto/szt. Czas oczekiwania w moim przypadku 3 dni.
 
 
hrabia_T


Motocykl: Iż-49
Posty: 485
Skąd: Nowa Marchia
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018   

Już kiedyś myślałem żeby zamówić sobie sprężyny do przedniego zawieszenia do Iża tylko jak określić ich " sprężystość " Wydaje mi się że lepiej żeby były bardziej twarde niż miękkie ale jak to ogarnąć ?
_________________
ИЖ-49 '57
 
 
 
Darek
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 442
Skąd: Aleksandrów
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018   

Ogólnie to w sprężynach jednym z najważniejszych parametrów jest tzw. "sztywność" czyli stosunek siły do ugięcia. Prościej mówiąc, oznacza to ile wynosi siła potrzebna do ugięcia sprężyny o np. centymetr. Wartość ta zależy natomiast od wymiarów - średnica drutu, średnica zwoju, długość całkowita i przypadająca na to ilość zwojów. Oczywiście ważny jest materiał z którego zrobiono drut - stal węglowa, czy raczej stopowa sprężynowa i jej obróbka. Nie jest to więc za łatwe, ale specjalistyczne warsztaty maja to "obcykane". Inna sprawa, to tzw. charakterystyka. Liniowa czyli stała sztywność w całym zakresie ugięć, czy tzw. progresywna, czyli sprężyna jest "miękka" przy małych ugięciach, a w miarę nacisku "twardnieje". To drugie, to na prawdę fajna sprawa. Małe nierówności ładnie wybiera, a przy dużym walnięciu nie dobija. Ale to już temat na kilkanaście godzin wykładów na Polibudzie.
_________________
Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018   

Progresywne sprężyny to są z przodu i wystarczy, ale fakt jest taki, że jak złożyłem amortyzatory to tył jest sztywniejszy niż był. Tylko to raczej nic dziwnego.

A tymczasem na warsztacie dobrałem się do hydraulicznego układu hamulcowego i niestety cylinderek w tylnym kole pracował tylko na jednym tłoczku, drugi był zapieczony. Bez regeneracji się nie obędzie.

Całe szczęście, że pompa hamulcowa działała i nie było widać przecieków. Mam nadzieję, że będzie i tak po wyczyszczeniu i złożeniu.

Ustawiłem i ubrałem kółka.

I mam hulajnogę! :)

Aha, wrócił wał z regeneracji, wygląda dobrze. Teraz tworzę oprzyrządowanie, aby złożyć silnik.


[ Dodano: Czw 25 Paź, 2018 ]
Skoro jest wał, to wypadałoby, aby był na swoim miejscu przeznaczenia.
Środkowa podpora wału jest uszczelniana za pomocą oringa, ja użyłem sznura silikonowego o średnicy 3 mm.


Choć niektórym może to przypominać Iża, to jednak zapewniam to nie jest Iż :no:

Środkowa podpora jest ciasno spasowana w karterze, a przez zastosowanie uszczelnienia włożenie wału bez przyrządu jest niemożliwe.



Wał w każdą połówkę trzeba wciągać.

Trochę stresu było. :chillout:
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018   

No to skoro blok skręcony, można wrzucać górę.

I dwa jeżozwierze :)


Widok na dolot.


Skrzynia biegów uproszczona chyba do granic możliwości.

Całą skrzynię wsuwa się razem z deklem, skręca śrubami i po robocie. Z prawej strony nie ma już kłopotu z uszczelnianiem, a zdemontować skrzynię bez wyciągania silnika nadal można.

Czekam jeszcze na łańcuszek sprzęgłowy marki Iwis i korkowe tarcze sprzęgłowe, pasują od Iża z jednym małym mankamentem, ale będę testował i zobaczę co z tego wyjdzie.

Rzut oka na prawą stronę, normalnie łemzeta.

Prądnica wymagała czyszczenia i o dziwo dokręcenia dwóch poluzowanych sekcji elektromagnesów.


Stoliczkiem transportowym przewiozłem silnik na stanowisko montażu ostatecznego :)

I serducho wylądowało na swoim miejscu.


I prądy też.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 28 Paź, 2018   

W katalogu uparcie twierdzą, ze jest to gaźnik Bing 1/26/27 choć na korpusie mam wyryte jak wół 1/26/37 i tak chyba powinno być prawidłowo.

Przegląd gaźnika. Dysza główna nie znajduje się już na końcu rozpylacza.

W śrubach z nacięciami znajdują się dysze. Odpowiednio z lewej strony dysza główna, a z prawej "wolnych" obrotów.


Dojrzałem, że fajki które mam mają wkrętkę. Więc długo się nie zastanawiając przerobiłem je na bezopornikowe.

Wyrwałem bebechy, rozwierciłem na średnicę przewodu zapłonowego i mam fajne fajki bezpośredniego działania.


 
 
misiek9991


Motocykl: Iż-56
Posty: 1
Skąd: Lulemino
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018   

Mega Projekt ja widzę pozdrawiam i wytrwałości życzę
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018   

Dzięki, zapał jeszcze nie wygasł :)

[ Dodano: Pon 29 Paź, 2018 ]
Pełna osłona łańcucha to poważna sprawa, niezły gabaryt i mało finezji.


Koszt wymiany łańcucha musiał nieźle szarpać po kieszeni.

Na duży pozytyw można zaliczyć fakt, że osłona w żadnym miejscu nie jest dotknięta przez łańcuch. Tam jest cały wszechświat przestrzeni.


Doszedł też łańcuszek Iwisowy.

A stażysta tak dopucował tłumiki, że prawie nie ma różnicy z nowym chromem.
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018   

Dziś nic specjalnego nie zmajstrowałem, ale za to przyszła paczka ze Słowenii.
Zawartością przesyłki była skorupa lampy.



Jednak to nie ona była daniem głównym, a brakujący w moim zestawie baran.



Jest troszkę inny od standardowych, bo montowany w lampie, na wcisk w gumowy pierścień.



Więc gdy kiedyś na jakimś bajzlu zobaczycie barana bez otworów montażowych to nie zwalajcie winy na brakorobów w fabryce :D

 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018   

O w pytkę Spysia! Mam w Enesce identyczną cewkę! :|
 
 
 
jarcco


Motocykl: Iż-49
Posty: 1323
Skąd: Lublewo Gdańskie
Wysłany: Sro 31 Paź, 2018   

tomboj napisał/a:
nickeledon, może podaj nazwę galwanizerni, gdzie pracują analfabeci. Może kogoś uchroni to przed takim partactwem.


Widzę dwie możliwości, albo Alladyn, albo chromu jak szpachli nałożyli 🙄
_________________
jarcco
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sro 31 Paź, 2018   

Suchy napisał/a:
Mam w Enesce identyczną cewkę!


Rozumiem, że mówisz o zundungu :)

jarcco napisał/a:
albo Alladyn, albo chromu


Alladyn to do tej pory by nawet paczki nie otworzył, a gdyby wziął się za robotę to już pewnie bym zapomniał co wysłałem :D Nie to po prostu nadpobudliwość szlifierza, teraz jestem członkiem tajnego zakonu ramkowców boszowych bez napisu. :X

[ Dodano: Sro 31 Paź, 2018 ]
Wrócił z regeneracji cylinderek hamulcowy.



Trzeba przyznać, że robota została wykonana porządnie. Dorobione zostały nowe tłoczki, cylinderek przeszlifowany i dobrane nowe reparaturki.



I można było z powrotem wszystko zmontować.





Regeneracja odbyła się tu:

http://kisiel-kostrzyn.pl/
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 01 Lis, 2018   

Odbyły się przymiarki krawieckie.



Zegarek trafił na swoje miejsce.



Tak jaki i baran.



I pomału ubieramy się w ciuszki.

 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3826
Skąd: Słupsk
Wysłany: Sob 03 Lis, 2018   

Pompa hamulcowa po przeglądzie.





Trafiła na swoje miejsce.



Przedni błotnik również zagościł tam gdzie miejsce jego.



W związku z brakiem opaski maskującej łączenie tylnego błotnika, trzeba było sobie coś wyklepać.



Wyszło niezgorzej.



Pokrywy boczne silnika dostały odpowiedni szlif.





I na koniec taka mała konfrontacja z Puchem.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna