Nic nie przypominacie, że jak zaczyna się temat, to wypadało by skończyć
Trochę uboga będzie to relacja, a przewodnim tematem będziemy - My
Nasze ostatnie "miłości warsztatowe"
Umęczone widokiem żelastwa małżonki, miały inne zainteresowania, jak jedzonko i błyskotki:
A teraz dedykowana Markowi etiuda "Na czterech typa i motocykl"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach