Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019 Wystawa Motocykli w Siedliskach k. Rzeszowa
Jak co roku pod koniec kwietnia (niedziela, 28-go) odbędzie się w podrzeszowskich Siedliskach wystawa motocykli, pojazdów zabytkowych, silników stacjonarnych i innej zabytkowej techniki. W każdym roku impreza ma swoje hasło przewodnie - w tym roku "Boxer".
https://www.facebook.com/events/1279343362241211/
Polecam!
Byłem, bo jak mógłbym nie być mając imprezę pod nosem. Odwiedzam ją co roku i wiem czego się spodziewać, a w tym tego, że przy deszczowej pogodzie dotrą tylko najwytrwalsi, zarówno jeśli chodzi o wystawiających jak i zwiedzających. Pewne jest tylko to, że organizatorzy na pewno nie wymiękną! W zeszłym roku był upał, w tym na odmianę całodzienne opady. Ekipy, które zazwyczaj przybywały w sporej grupie motocyklami tym razem przesiadły się do współczesnych samochodów (trudno się dziwić bo mieli niejednokrotnie dobre kilkadziesiąt km do przejechania). Ale ja skoro obiecałem to przytoczyłem się powolutku na kołach swoim 351 OSL (zaraz po przyjeździe konieczne było oczywiście kompleksowe mycie, ale spodziewając się tego cały sprzęt miałem przygotowany w plecaku ). Było kilka fajnych premierowych motocykli (np. wojskowa powojenna BSA i ciekawy Moto-Guzzi dla carabinieri), ludzie od zabytkowych silników stacjonarnych i traktorów też nie zawiedli i cierpliwie w deszczu non stop odpalali poszczególne sztuki. Ja zdobyłem nagrodę za najładniejszy przedwojenny motocykl! Poza tym , jak zwykle pogadałem ze starymi znajomymi, spotkałem dano nie widzianych ludzi, zawarłem nowe znajomości. ... Więcej o przebiegu imprezy napiszę niebawem w krótkim artykule na stronie NSU, wrzucę też fotki do galerii NSU ... Ogólnie: ja tam jestem zadowolony, ale być może wielu innych mogło się czuć rozczarowanie - cóż aura ma kluczowe znaczenie przy imprezach motocyklowych - trzeba się z tym po prostu pogodzić. Dla mnie na pewno impreza w Siedliskach pozostaje wciąż żelaznym punktem sezonu!
Iża niestety nie stwierdzono - czyżby to był aż tak rzadki motocykl? Gdyby nie padało to pewni obróciłbym dwa razy i wystawiłbym swoją Planetę.
W 2016 roku była taka sama aura pogody, lało raz słabiej raz mocniej, wtedy przyjechałem z Darkiem.
Bardzo mało było wtedy na placu pojazdów a motocykli było nie więcej niż dziesięć.
Zauważyłem, że słoneczna pogoda z deszczową w Siedliskach przeplata się regularnie co dwa lata na deszczową
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach