IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Estonia Junakiem
Autor Wiadomość
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 20 Lip, 2021   Estonia Junakiem

Moja wycieczka do Estonii zaczęła się szczęśliwie na Pikniku Iża. Z niewyspania i nocnego zmoknięcia po ok 100 km połapałem się, że na campingu zostawiłem centralny kufer ze śpiworem i materacem. Ponieważ na powrót było za późno, więc jechałem, dalej. Za Giżyckiem złapałem kapcia gdyż malowana proszkowo obręcz zardzewiała i przetarła dętkę!
Paranoja. Ale na szczęście poznałem Tomka, który załatwił otwarcie sklepu motocyklowego w niedzielę i po naprawie dętki kupiłem dwie zapasowe. Dziękuwa i szacun dla Tomka!

Zmęczony i styrany pojechałem dalej. Po ok 100 km tym razem w deszczu łatka na dętce poszła i musiałem drugi raz wymieniać kapcia. Do docelowego Kowna było jeszcze daleko, robiło się późno, ja cały mokry pod kondonami. Czyli ogólnie dobry nastrój i optymizm. Tak wyglądając przekroczyłem granicę z Litwą.
A tak było rok temu:

Jako, że perspektywa nocowania w mokrym namiocie bez śpiwora mniej raczej nie zachęcała to w końcu wbiłem do hotelu w Marianpolu. Pani na recepcji pewnie myślała, że jestem orkiem od Tolkiena, ale rano morale wzrosło, no i nie padało!

Po wyjściu z hotelu zaczeło sie szukanie do kupienia śpiwora, trochę spanikowany, ale w końcu śpiwór razem z karimatą kupiłem w markecie obok. Jadąc do Kowna znowu chciałem zwiedzić muzuem, ale podobnie jak rok temu było zamknięte!

W Kownie spanko i uderzam na Rygę. Najpierw oczywiście muzeum motoryzacji.
CDN
Pojazdów dużo, motocykli mało, ale przykładowy Rudge się załapał:

Następny przystanek Tallin. Na campingu w miejscu miasteczka olimpijskiego z 1980 roku, poznałem m in takiego dziadka z Finlandii, podróżującego Citroenem z lat 60, w środku jak w domu.

Reszta materiału jak wykończę drugą kliszę z Zenita.
 
 
 
kylo


Motocykl: inny
Posty: 51
Skąd: Lubartów
Wysłany: Wto 20 Lip, 2021   

:thumbup: Się czyta i ogląda, analogowo!
_________________
dwuzaworowy GS i filigranowa SR500
 
 
Spiker


Motocykl: Planeta
Posty: 1414
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

Twardziel. To lubię! Samotnie, daleko, porzucając połowę sprzętu aby nie było za łatwo (ja bym się wrócił jednak po te bambetle), z analogowym aparatem i czarno-białymi kliszami do własnego wywołania, bez dokładnego planowania i sprawdzania co i kiedy jest otwarte. Zupki chińskie może? "Ahoj przygodo! Alleluja i do przodu!" Stara dobra szkoła. :thumbup: Kto tak jeszcze potrafi?
(Tylko z tym hotelem za cenę dobrych kilku nowych dętek trochę przesadziłeś ;) .)

Fajna wyprawa. Naprawdę! Dawaj koniecznie kolejne części opowieści. I trochę więcej tekstu może. Jaka prędkość podróżna, jak spalanie?

(Komentarz techniczny: Mając dwie nowe dętki założyłeś łataną - prosiłeś się więc o kłopoty. Ja już się nauczyłem - łatka zawsze puści, jak nie teraz to w przyszłości, w najmniej oczekiwanym momencie. Moja obecna zasada - dziurawa dętka do kosza i zawsze nowa zamiast niej. Generalnie wyroby gumowe tylko raz używamy ;) .)
_________________
Iż Planeta '63, ...
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

Spalanie ok 4,5 l./100 km. Prędkość w trasie 80-90. Czytaj uważnie, napisałem, że nowe kupiłem dopiero po naprawie starej. :shifty: Zupek chińskich nie miałem, bo nie jestem aż tak nowoczesny, miałem natomiast konserwy, m in legandarną ,,Turystyczną". :shifty:
 
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

Ekstra, bez flaka to nie wyprawa:D
Jeszcze zdjęcie z morzem by się przydało.

Jak chcesz sobie uprzyjemnić biwaki to polecam coś takiego jak ruski prymus/breżniewka/smiert turisty/ rożnie na to mówią ale to jest kuchenka benzynowa do grzania jedzenia kawy itp, ja od wielu lat nie ruszam się bez tego na biwaki bo konserwy szybko się przejadają
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

I tu dotykamy sprawy dlaczego nie należy jeździć motocyklem, tylko samochodem. Poza tym, że jak pada to jest mokro, nie ma się gdzie schować, w motocyklu się nie wozi gotowego koła zapasowego. To miałem w moich skrzyniach za mało miejsca żeby wozić kuchenkę turystyczną. <_< I ogólnie za mało miejsca co wymaga ciągłego dokładnego układania rzeczy. <_< Napisałem kiedy będą następne zdjęcia i ciąg dalszy historii. :hmm:
 
 
 
sztyga20


Motocykl: Iż-49
Posty: 397
Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

Też zawsze mnie korciło żeby fotografować analogiem wyprawy, ale że one prawie zawsze są rowerowe to waga tego sprzętu trochę dyskwalifikuje, jakiego masz Zenita?
_________________
Iż49 1957, Matchless G3LS 1953
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 21 Lip, 2021   

Na wyprawie miałem Zenita E, w domu od nowości, ale jak Ci, za dużo waży to możesz Lubitela , też miałem, on prawie nic nie waży bo jest z tworzywa.
 
 
 
andryś


Motocykl: IFA
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Czw 22 Lip, 2021   

:thumbup: brawo suchy. Umiliłeś mi poranna kawę. Czekałem na twoją relację. Jak tylko usłyszałem, że zgubiłeś na starcie kufer to pomyślałem bedzie ciekawie. Cała wyprawa z tgo co zorientowałem się w twoim stylu. Superaśnie. Czekam na dalszą część no i na telefon kiedy po NSU mam podjechać :P
_________________
IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
 
 
matthew100


Motocykl: Planeta
Posty: 239
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 24 Lip, 2021   

Czy na granicy/ gdziekolwiek indziej miałeś jakąkolwiek kontrolę pod względem covid , szczepienia itd.. za kilka tygodni planuje zjechać Litwę Banditem i nurtuje mnie ten temat jak to teraz wygląda ?
_________________
Iż Planeta 63' + BP 65
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 25 Lip, 2021   

No to tak, w Polsce już większość ludzi na wywalone na maski, na Litwie i Łotwie trzeba było mieć w sklepach maski. Natomiast w Estonii się nie przejmują nigdzie. Mnie nigdzie na granicy nie kontrolowali kątem paszportu covidowego, wszędzie był normalny przejazd. Za to jak wracałem w Kowna do domu, czyli w poniedziałek ok 3 w nocy to zrobili blokadę na ekspresówce i mnie dmuchali ile wypiłem. Wiadomo, przy niedzieli, nie każdy musi być trzeźwy. :thumbup:
 
 
 
kylo


Motocykl: inny
Posty: 51
Skąd: Lubartów
Wysłany: Nie 25 Lip, 2021   

Takie info to miód na moje serce!
Może wreszcie ludziska otrząsną się z globalnego matrixa...
I zaczną żyć normalnie.

Suchy daj film do wywołania i pisz ciąg dalszy :!:
:)
_________________
dwuzaworowy GS i filigranowa SR500
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 25 Lip, 2021   

Ale jeszcze nie jest skończony. :hmm:
 
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 18 Sie, 2021   

Cóż, moja wycieczka do Estonii ma kolejne reperkusje... :thumbup:
Ma ktoś jakieś konkretne doświadczenia z płaceniem lub niepłąceniem takich mandatów?
Ostatnio zmieniony przez Suchy Czw 19 Sie, 2021, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Łukasz Hawryluk
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 946
Skąd: Legnica
Wysłany: Sro 18 Sie, 2021   

Po prostu zapłać. Od tego nie uciekniesz.
_________________
Iż 49 1956r.
 
 
Darek
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 442
Skąd: Aleksandrów
Wysłany: Sro 18 Sie, 2021   

No, też tak sądzę. Zwłaszcza, że pismo przyszło do Polski. Kiedy dostałem "pamiątkę z podróży" po Bundesrepublik, to szybciutko przekaz wypełniłem, zwłaszcza, że planowałem co najmniej kilka wyjazdów. Natomiast mój kuzyn dwa lata temu wybrał się do Rumunii na swojej Hondzie. Tam go zatrzymali za przekroczenie o prawie 30 km/h. Na miejscu zapłacić nie mógł, dostał kwit po rumuńsku z jakimiś numerami kont, ale na żadne nie dało się wysłać pieniędzy. W tym czasie syn pracował w Niemcowie i miał w zespole dwu Rumunów - informatyków. Oni też nie potrafili pomóc, za to ... z wielką ciekawością oglądali skan mandatu, bo żaden w życiu nigdy czegoś takiego nie widział. :O Nie, żeby nie zostali nigdy zatrzymani, ale po prostu tam się daje policjantowi "w łapę" i po kłopocie :lmao:
_________________
Denerwować się to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 20 Sie, 2021   

Ale list niepolecony, więc go nie otrzymałem, jaka szkoda. :shifty:
https://autokult.pl/35781,mandat-z-zagranicy-placic-czy-nie-okazuje-sie-ze-nie-zawsze-trzeba

https://anuluj-mandat.pl/post/nie-ma-podstaw-do-placenia-mandatow-z-zagranicznych-fotoradarow
Na pewno pójdą do polskiego sądu żeby odzyskać 40E z mandatu. :shifty:
 
 
 
tybusz
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1153
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 20 Sie, 2021   

Jestem ciekaw na ile Anper wystawi rachunek, za dowóz i pilnowanie "tobołka" piknikowego ;D
_________________
ИЖ-49 z 1956, Junak M10
 
 
Suchy
Fundator


Motocykl: Junak
Posty: 1784
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob 21 Sie, 2021   

Tak, że reperkusje mojego wyjazdu będą się ciągnąć, ale tylko, żebym za 8 miesięcy nie miał sprawy o alimenty, to będzie dobrze. :hmm:
 
 
 
andryś


Motocykl: IFA
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 23 Sie, 2021   

Suchy napisał/a:
Tak, że reperkusje mojego wyjazdu będą się ciągnąć, ale tylko, żebym za 8 miesięcy nie miał sprawy o alimenty, to będzie dobrze. :hmm:

Suchy to już tylko i zależy czy zamoczyłeś kija na wyjeździe ;P Ale pamiętaj, że gol strzelony na wyjeździe liczy się podwójnie :letssin:
_________________
IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Junakiem dookoła Polski
czyli kryzys wieku średniego
jarcco W trasie 24 Nie 25 Sty, 2015
jarcco
Brak nowych postów 100 tysięcy kilometrów polskim Junakiem
Darek Hyde Park 11 Pon 30 Lip, 2018
nickeledon


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna