No a silnik trzeba zrobić i tyle. Nie ma innego wyjścia jeśli ma to nie być tylko mebel.
Powiem Ci, że obecnie mam na warsztacie silnik od SHL 98, stan bdb. , na oko jakby był używany max. kilka sezonów. Przy czym ktoś go rozebrał. I to mnie najbardziej nurtuje, po co ktoś go rozbierał. Akurat u mnie, żadnego syfu nie było. Ewentualne przepłukanie skrzyni by styknęło. Przy czym ten silnik już prawie złożyłem. Z najcięższych spraw, to nosiłem do spawania dekielek skrzyni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach