Ja robię podobnie. Mnie z kolei najbardziej wku... ludzie , korzystający z jakiegoś tam programiku do licytacji - ustawia licytację na 20 sekund przed końcem i z takim nie wygrasz. Albo to co piszesz - goście zupełnie bez sensu licytujący - walnie w srodku aukcji jakąś bezsensowna kwotę i nie pilnuje tego. Tylko ceny przez to rosną.
Ale ogólnie mając jakiś tam system mozna wyrwac ciekawe fanty z Allegro. Trzeba byc tylko czujnym i konsekwentnym Mi udało się już parę razu trafić fanty z grosze, że aż wstyd mówić
Moja technika działania na Allegro, to codzienne otwieranie wszystkich ofert mających w nazwie lub opisie słowo '. Gdy jestem czymś szczególnie mocno zainteresowany to pilnuję zakończenia aukcji podając minimalnie większa kwotę tak aby potencjalny konkurent nie przebił mnie w ostatniej sekundzie aukcji, co samemu czasami profilaktycznie robię, aby znokautować przeciwnika.
Niestety większość rzeczy, które zaczynam licytować lądują u kogoś innego, bo licytuje po to aby kupić cos okazyjnie a nie "za wszelką cenę", typu ostatnie licytacje pompek do Iży, które poszły chyba po około 70 PLN. Chciałbym mieć taką pompkę, ale za 30 PLN więc być może kiedyś się trafi.
Jak jestem na coś napalony, to od razu dzwonię do sprzedającego, jak da radę umawiam się co do ceny i od razu kupuje, wtedy aukcja znika - wiem, nieuczciwe to jest i naganne, ale suma sumrum to ja mam wtedy pół Planety a nie ktoś inny ;-P
Widze, że teraz zaczynamy rozmawiać na temat strategi kupowania na Allegro, tak sobie czytam i napewno te informacje mi się przydadzą bo ja przeważnie stoje po tej drugiej stronie - czyli jako sprzedawca
I mam już kilku takich delikwetnów z Allegro, którzy regularnie licytują na moich aukcja, zdarza się też, że zamawiają u mnie części bez pośrednictwa Allegro
A kolega Rejtan816 wymieniony przez Tybusza to bardzo sympatyczny człowiek, który również zagląda na nasze Forum, rozmawiałem z Nim telefonicznie i powiedział, że zaprasza wszystkich chętnych z Forum do siebie na piwko
...Bartek G teraz wiem gdzie wylądowała MOJA iżowa apteczka,a z tym określeniem "jak leci" to było ogólne stwierdzenie ,jak widać wielu chce zaistnieć na Allegro i wszędzie licytują .Teraz będę wiedział z kim tańczę , jeszcze jeden kolega ujawnił się na PW, ale pięknie się zrehabilitował i tranzakcję dobiliśmy prywatnie
...aha ,mam coś na oku (czytaj Allegro) ,niestety profilaktycznie przemilczę bo okaże się że to znowu jakiś "rarytas" :wink
Drukowałem i PęDZEL mnie przeskoczył ---pewnie ,że większość to równe chłopaki , mnie też nie jeden z chęcią by zesobaczył -taki los , ale za to nikt nie narzeka ,że zastuj na forum he he :twisted:
No to ładnie, padło tu tyle informacji, że na Allegro juz nie bedzie możliwosci sie przebic zeby coś kupic przyzwoicie. Ja co prawda na Allegro szukam tematu NZ, ceny są kosmiczne wiec w 95% przypadków mnie nie stac, ale patrze za iżem i powiem że juz straciłęm nadzieje na jakis ciekawy zakup. Chociażby tą piepszoną zapinke akumulatora za "dyche"
A włąsnie tak sobie gawedzimy co lubimy, czego nie, w Allegro i własnie taki przykład moge podac dzisiaj, chyba najgorsze co może byc.
Przegladam Allegro, koles pisze ze to jest błotnik tylny do iża za 20zł, no to się wchodzi i oglada. Odrazu widac ze iż to to nie jest, ale co? No własnie to jest w makabrycznym stanie cywilny błotnik do NZ, fakt że nie mam pewnosci (po rozmieszczeniu otworów wynika ze to jednak to) wiec sie pytam goscia mailem... po chwili patrze aukcja zakonczona.
Powód: skradziono.
Nie wiem ile w tym prawdy, koles pisze ze tak jak napisał jest, ale to mnie wkur... wkurza Czyli takie wycofywanie aukcji, no chyba że nie ma ofert, ale oferta była.
Cicho dzis na forum jak nie wiem, wszyscy pewnie jeżdżą a niebawem bedą obszerne relacje z wycieczek :twisted: a ja siedze w domu, nudze sie i co chwile wygladam jak wracająludzie z rozpoczęscia sezonu w Częstochowie sam nie pojeżdże na iżu bo dopiero robie prawko, ja moge na iżu jeździćtylko w grupie sporej Ale juz niebawem prawo jazdy bede miał Pozdrawiam
No ja tez sobie pojezdzilem tyle ze najpierw pogotowie pozniej szpital batorego i teraz domek. skrecenie nadgarstaka i stawu kciuka i nawet mi polskie literki jena reka nie wchodza. cholerna robota i nie wiem jak przednie zawiechy fragowi zloze.
Szybkiego powrotu do zdrowia Sławku, Frag nie bedzie zadowolony Co do jazdy, to ja sobie juz tez pojezdzilem, iż odmówil posłuszenstwa i zabralismy go samochodem z klegami, bo nie mialem juz sily zeby pchac do garazu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach