W sumie coś sie trafiło, ale ja nie jestem do końca zadowolony. Pan producent kolanek znowu zrobił nas w chuja, i nie wziął nic do Wro, a umawiam sie z nim już od roku.
Bazar jak bazar, coś tam sie kupiło, ale bez rewelacji. Ja trafiłłem stopkę boczną do 350, coś z czego zrobię filtr powietrza do tegoż, niesprawną pompkę iźową, oraz gumki, których mi brakowało pod podstawę aku. Kupiłem też kilka korków paliwa, bo z tym towarem też bywa róznie.
Tym razem Igor zawiódł, zwłaszcza w temacie lampek. nie było żadnych do 49, miał jedynie kilka dużych zólwi do pożniejszych Iży.
Oczywiście gaca kupił kilka puch prądów, oraz parę innych rzadkich gratów do 49, ale to już on sam opowie.
Było zimno Zaczęło się wszystko od "pościgu" niebieskiego furgona marki Mercedes na ukraińskich blachach, a następnie wyśledzeniu tegoż wozu między prostymi, nielicznymi alejkami wrocławskiego motobazaru.
Po spotkaniu Naprawdę Wielkich Ludzi (Tybusz i Sas) i Edig 'a udaliśmy się na rekonesans. Mimo, że wszyscy szukali podobnych fantów, nikt nikomu nie wchodził w drogę. No. Może raz, kiedy rozchodziło się o pewną żółtą pompkę
Igor, kierowca furgonu o którym mowa wyżej, nie zawiódł. Okazał się nawet słownym człowiekiem. Niestety Dolnośląscy Szakale nie byli samotni w oczekiwaniu na wyładunek Mercedesa. Oprócz nasz zjawiła się cała banda handlarzyków o fałszywych mordach i nie czystych zamiarach. Odkładali na kupkę wszystko co nowego się pojawiało.
Ich łupem stało się pół furgonu. Z ciekawszych rzeczy dla iżowca to: lampy przednie do 49, bardzo ładny bakelitowy klakson z 53 roku, porzucona przez Gacę puszka prądów oraz dwie tylne lampki do 49.
Agrupa. Na szczęście lampki były nowszego typu.
Ja kupiłem sobie tylko dwie puszki, jedna to П-35 z baaaardzo ładnym stanie, a druga posiada "bąbelka" kontrolki.
W sumie kupiłem sobie to co sobie zaplanowałem. Zaczęliśmy bazar od Igora i bałem się że i na tym stoisku się skończy, że będzie podobnie jak na Łodzi.
Los chciał inaczej...
Na stoisko u niejakiego Wiesława dojechał obiecany dla mnie przełącznik świateł. Stan bardzo obiecujący. Na sam koniec doznałem zupełnego zaskoczenia. W skrzynce z mało ciekawymi rzeczami u jeszcze mniej ciekawych, nietrzeźwych sprzedających, ukazała się zapinka akumulatora do Iża49. Grzechem było nie brać, choć powiem że moja propozycja ceny: 20zł, była czystym szaleństwem. Można było taniej
W miedzyczasie dostałem prezent od Ediga w postaci kilku zaoliwionych detali. A obecny przez chwilę z nami Regers nagle zniknął bez śladu.
No bazar zaliczony, kupione tylko kilka detali, polowałem głównie na pałąki bagażnika i podstawkę centralną a kupiłem pałąki i fajną kosę bo moja ma urwany "dzyndzelek" i były problemy ze stawianiem iża na bok. Do tego kupiłem jeszcze oryginalną manetkę sania w stanie dobrym czyli już mam dwie, bo w sobotę wyrwałem nową jeszcze z ceną z ciągnika dzik ( wygląda jak junakowska), Tybusz nie zawiódł i już dzisiaj miałem czym przykręcić kulisę bo mi śrób brakowało. Ale było fajnie choć mi pod koniec zachciało się jechać na skróty (zawsze 20 km zaoszczędzone) i zjechałem z autostrady na drogi lokalne i rozwaliłem wydech......
Witam!!! A znikłem z tego względu poniewaz dopiero co wpadłem na bazar trzeba było szybko przelecieć co nie co! Ogólnie bazar do dupy nic ciekawego dla mnie nie było częsci do iza jak na lekarstwo lipa nawet z militarki nic ciekawego nie było! Do McFraga powyzej minsk 125 czy tam K55 to o tym kolesiu ci opowiadałem co ma cały zajebisty garaż upchany ciekawymi motocyklami i częściami czeba było z nim gadać może coś by znalazł dla ciebie ! Pozdro!
Bazarek odwiedziłem jak zawsze w szybkim tempie, w sumie nic ciekawego nie znalazłem. Na pocieszenie kupiłem jedynie rybkę tłumika oraz koszulkę dla dziecka. W poszukiwaniach części na bazarkach muszę się jeszcze wiele nauczyć
_________________ Nic się nie zdarza, jeśli nie jest wpierw marzeniem.
No nie do końca tak było, akurat wypadło mi dzień wcześniej weselisko szwagierki i nie dałem rady wrócić z drugiego końca Polski, we Wrocku byłem koło południa ale to już było "po ptokach"
Myślę, że sobie odbije i podskoczę w przyszłą niedzielę do Katowic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach