Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011 [49] Kto naprawi mi Iża?
Witam poszukuje osoby zdolnej i umiejącej naprawić mojego Iża ! Niestey Ile potrafiłem ile mogłem to zrobiłem ale reszta mnie przerosła , szukam osoby która podjeła by się naprawy mojego motocykla oczywiście za opłatą , do naprawy jest tylko silnik iskre ma ale nie odpala nie mam już do tego sił jeżeli ktoś chce sobie zarobić to prosze się odzywać
Głowa do góry bracie! Na pewno nie jest tak źle! Zrób sobie listę rzeczy które sprawdziłeś, a które wymagają jeszcze sprawdzenia... Wiem że łatwo się tak gada przez "szklany ekran" , ale z pewnością coś musiało ci umknąć. Potrzebujesz tylko trzech rzeczy. Zapłon, zasilanie i ogólna sprawność mechaniczna twojego engina
Dokładnie opisz co się dzieje. Odpala? Gaśnie po dodaniu gazu, faluje? Eeee?
Nie histeryzuj chłopie! Ten silnik do skomplikowanych nie należy. Do ogarnięcia masz raptem dwa zagadnienia: układ korobwy z gaźnikiem i elektrykę.
Mechanika:
- kompresja,
- właściwy rozrząd,
- uszczelniacze,
- sprawność gaźnika (poziom paliwa, drożność dysz, szczelność dolotu, właściwe ustawienia),
Elektryka:
- iskra,
- jej właściwy punkt,
- stan krzywki,
- stan przerywacza,
- brak zwarć i przerwy na przerywaczu,
- cewka,
- kondensator.
Elektrykę możesz przecież uruchamiać na odpiętej elektrycznie prądnicy. Nie trzeba ładowania, wystarczy samo zasilanie. A to już bardzo proste.
Właściwie ustawiony zapłon powinien pozwolić na odpalenie silnika po wstrzyknięciu odrobiny paliwa w gardziel gaźnika. Jak zagada, to połowę roboty masz za sobą.
Resztę ci dopowiedzą...
Ostatnio zmieniony przez Błażej Wto 27 Wrz, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Hihihi ... samoukom można darować, ale tych 3 jak to określasz "mechaników motocyklowych", którzy nie potrafią zdiagnozować problemów z odpaleniem prostego i popularnego silnika dwusuwowego ... to łagodnie mówiąc żenada.
Błażej wszystko wyłożył - nic do dodania. Zrób kilka eksperymentów (inna świeca/kabel/fajka, inny gaźnik, itp.) i szybko dojdziesz co i jak.
_________________ Iż Planeta '63, ...
Ostatnio zmieniony przez Spiker Wto 27 Wrz, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Silnik dwusuwowy jest to silnik spalinowy, w którym cztery fazy pracy (ssanie, sprężanie, praca i wydech) wykonywane są w ciągu dwóch suwów (od górnego do dolnego skrajnego położenia) tłoka.
Istnieją konstrukcje silników dwusuwowych zarówno o zapłonie iskrowym, jak i o zapłonie samoczynnym.
Schemat działania silnika dwusuwowego
Suw sprężania – w pierwszej fazie suwu sprężania następuje "przepłukanie" przestrzeni roboczej silnika (1). Wtedy to spaliny powstałe w poprzednim cyklu pracy są wytłaczane przez kanał wydechowy (2), jednocześnie do przestrzeni roboczej przez kanał międzykomorowy (3) napływa mieszanka paliwowo-powietrzna zgromadzona wcześniej w przestrzeni korbowej silnika (4). W dalszej fazie suwu sprężania tłok. (5), pełniący także rolę zaworu, zamyka kanał wydechowy i międzykomorowy, odsłaniając jednocześnie kanał ssawny (6). W czasie sprężania mieszanki w komorze spalania, świeża porcja mieszanki paliwowej napływa przez kanał ssawny do przestrzeni korbowej silnika.
Suw pracy – Przed dojściem do górnego martwego położenia tłoka następuje zapłon paliwa, które gwałtownie rozprężając się powoduje ruch tłoka w dół do dolnego skrajnego położenia. W końcowej fazie tego suwu odsłaniany jest kanał wydechowy i spaliny zaczynają opuszczać przestrzeń roboczą. Cykl się powtarza.
Jest to przykład "klasycznego" iskrowego silnika dwusuwowego z rozrządem tłokowym. W silnikach o zapłonie iskrowym dostarczanie ładunku (mieszanki) może się odbywać przez tzw. przepustnicę obrotową (rozrząd asymetryczny, korzystniejszy od symetrycznego), zaś w silnikach o zapłonie samoczynnym często ładunek podaje pompa ładująca.
Interesującą część wytłuściłem.
Inna definicja:
Cytat:
Budowa silnika dwusuwowego zasadniczo różni się od budowy silnika czterosuwowego. Podstawową różnicą jest brak układu rozrządu w większości silników dwusuwowych. Rolę rozrządu w silniku tym pełni tłok, który odsłania i zamyka poszczególne kanały sterując jednocześnie zarówno suwem ssania jak i wydechu.
http://autokult.pl/2010/1...-juz-zapomniany
Dalej twierdzicie, że w dwusuwie nie ma rozrządu? Bo co? Bo nie ma zaworów? To ciekawe jak realizowana jest praca? Skoro silnik chodzi sobie samopas.
Żeby o czymś dyskutować, a już szczególnie wyśmiewać, to TRZEBA WIEDZIEĆ o czym się dyskutuje...
Dobra dobra ja wymiękłem kto ma ochotę się przejechać do ostrowa Wielkopolskiego i mi to naprawić ? zwrócę koszt podróży zapewnię nocleg żarcie i Browara
Błażej, tak to sformułowałeś jak by Iż był czterosuwem i dlatego to wyśmiałem, a nie dla tego, że nie wiem co w dwusuwie pełni rolę rozrządu.
Nie wczoraj się urodziłem i nie piszesz mi kolego nic nowego czego bym nie wiedział, a tak na marginesie to firma DKW jako pierwsza opatentowałem silnik z dwoma tłokami, które pracowały na jednym wale ale na rożnym wykorbieniu a więc tłoki te pełniły także funkcję zaworów a silnik mógł pracować na czystej benzynie bez mieszaki.
KOZA, tez Cie zaskoczę, DKW NZ 350-1 też ma głowicy dekompresor
Jak browara to ja jadę.;)
Tak poważnie, ja bym się tam nie poddawał i przeanalizował wszystko na spokojnie jeszcze raz. Masz sam go zrobić i już. Co zrobisz kiedy iż stanie Ci po np. 50 km od domu? Będziesz dzwonił po tego który Ci go wreszcie uruchomi? To silnik dwusuwowy, musi działać, a Twój problem to na pewno pierdoła którą trzeba znaleźć.
_________________ Iż 49, 2xSimson SR2, Jawka 50, AWO Turist w trakcie remontu, SHL- M11 LUX - do sprzedania.
Łukasz
Dobra dobra ja wymiękłem kto ma ochotę się przejechać do ostrowa Wielkopolskiego i mi to naprawić ? zwrócę koszt podróży zapewnię nocleg żarcie i Browara
Podobnie jak przedmówcy uważam, że spokojnie sobie dasz radę sam. Chętnie bym pomógł i jeszcze przywiózł karton browaru ... ale niestety mieszkasz za daleko.
(Już naskrobałem cały wywód co masz kolejno sprawdzać, ale po przeczytaniu wątku w dziale elektrycznym uważam, ze chyba forumowicze znaleźli już przyczynę ... )
_________________ Iż Planeta '63, ...
Ostatnio zmieniony przez Spiker Sro 28 Wrz, 2011, w całości zmieniany 9 razy
Ja mam podobny problem z odpaleniem mojego 56 wszystko z elektryki posprawdzane i nic . Po przeczytaniu twojgoo postu znowu sprawdzałem u siebie i znalazłem że wogóle nie dochodzi mi paliwo do cylindra bo świeca jest sucha . Motocykl stał 12 lat odpalił na 5 minut i potem klapa wydajemi się że to będzie wina uszczelniaczy na wale które chyba puściły bo iskra jest ustawiona chyba 100 razy i napewno ok !
krys.ba, czemu nie zajmiesz się układem paliwowym? (kranik , gaźnik ) jak masz suchą świecę tylko grzebiesz w zapłonie ??. Najlepiej nalej trochę mieszanki bezpośrednio do cylindra, jak na chwilę zagada to zapłon musi być OK a wyczyść i wyreguluj gaźnik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach