Sobota, punkt zborny w Obornikach Śląskich, Sas i ja, Fragu zaraz dojedzie, regers melduje problemy.
W trzy maszyny jedziemy na ratunek, szczęściem iżak regersa zaskoczył i jesteśmy w komplecie.
Pierwszy postój, zamek w Żmigrodzie.
Dałem ciała, zostawiłem włączony zapłon, zwiedzanie parę chwil zajęło i to wystarczyło, żeby zasiarczone aku padochło. Było trochę gimnastyki z pchaniem, pomogło dopiero podłączenie do sasowego moto.
Obstawa rajdu rowerowego, iże łatwo odwracają uwagę, nawet gdy jadą bez świateł
Twardogóra - przejazd kolejowy.
Cel wycieczki osiągnięty, myślicie, gdzie tu Berlin ?
Proszę, wieś Sosnówka z największym po stolicy Niemiec, kawałkiem muru berlińskiego.
Liczę na Fraga, obcykał go lepszym sprzętem.
Wspólne tankowanie w Oleśnicy, jakieś złe moce wstąpiły w motory, po odpaleniu tak zaczęły fiksować, już podejrzewałem chrzczone paliwo, ale to pewnie tylko rozgrzane i poluzowane gaźniki.
Regers na postojach jak nie je to pali, nie wyłączając stacji paliw
Wrocław- Zakrzów, ustalanie marszruty.
W naszej stajni, motory i niektórzy jeźdźcy odpoczywaja
Nasza trasa dobiegła końca, chłopaki jadą dalej, odprowadziliśmy ich do znanego już z wcześniejszych jazd zameczku Bonerów w Wojnowicach
Pisane skrótami, ale dalsza fotograficzna relacja kolegów dopełni całości
Dla nas to kolejny rekord trasy 220km
Irek. No wklejajże fotki do forumowej galerii bo wolałbym pooglądać zdjęcia niż czytać suchy tekst. Mam w pracy dość skąpo odblokowany internet, a forum widzę w 100% procentach pod warunkiem, że fotki są na nim podpięte bezpośrednio.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach