IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
K-125M
Autor Wiadomość
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012   

KOZA napisał/a:
nie szkoda było się jej pozbywać?

Wtedy kupowałem DKW NZ, a na SHL przyszedł najwyższy czas aby się jej pozbyć. Decyzja była spontaniczna (pamiętam jak dziś), ale trafiona w 100% i zupełnie nie żałuje jej.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
KOZA


Motocykl: Iż-49
Posty: 1020
Skąd: Gniezno
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012   

Fakt, że DKW to godny następca Elki.
_________________
ИЖ 49 1956', ИЖ 49 1956' przejściówka, Honda CB 550 1977'
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012   

Po dłuższej nieobecności w tym wątku, która między innymi była spowodowaną zajęciami związanymi z czterokołowcem, witam ponownie. Dnia wczorajszego, po wymianie bloków silnika - poprzednie okazały się nieszczelne, ale jeszcze nie wiadomo dokładnie gdzie - udało się uruchomić silnik do jazd szkoleniowych. Pomijając wpadkę, która wyeliminowała na stałe z gry łańcuszek sprzęgłowy motocykl działa rewelacyjnie. Pojawiło się również ładowanie.

Poniżej materiał szkoleniowy. Pani kierowca i jej motocykl.

Jak widać uczeń dysponuje wiedzą do czego służą wszystkie dźwignie motocykla, wie jak szukać luzu (kontrolka mechaniczna po prawej stronie motocykla), jak zmieniać biegi, jak jechać, do czego i jak używać kick-starter (wykasować luz jałowy i "kopnąć").

Niewątpliwą bolączka jest to, że motocykl jest bardzo słaby i nie ma biegu. Nie wykluczam błędu montażowego, który między innymi z mojego rozkojarzenia zaowocował nie przykręceniem nakrętki lewego czopa wału, co spowodowało zerwanie łańcuszka sprzęgła (na szczęście przy odpalaniu kick-starterem). W motocyklu bardzo czuć brak synchronizacji biegów, czego mając SHL zupełnie nie zarejestrowałem. Czeka mnie głębsze przestudiowanie tematu.

Po dzisiejszym sprawdzeniu poprawności montażu okazało się, że wszystko jest OK a sam mechanizm musi być w pewnym stopniu wyeksploatowany bo aby wrzucić III bieg należy delikatnie poruszyć dźwignią na dół i zresetować wajchę a potem dopiero na maksa na górę. Na koniec, co jest równie ciekawe, po zainstalowaniu silnika w ramie motocykl nie chciał odpalić z wczorajszą sprawnością a dodatkowo ładowanie akumulatora też gdzieś uleciało w niepamięć. Odpalanie na pych również nie należało do najłatwiejszych. W okolicach południa przy próbie odpalenia motocykla za pomocą kopniaka o dziwo załapał, gdy po kilku sekundach można było usłyszeć dość donośny styk i unieruchomienie silnika stało się faktem.

Diagnoza na szybko. Biegi nie reagują, silnik na stałe sprzęgnięty z tylnym kołem. Ałła. To może być tylko jedno - skrzynia. Pytanie tylko który tryb się rozsypał i zakleszczył całość.

Pacjent już zapakowany i w wolnej chwili doczeka się zabiegu.

C.D.N.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
fred8012


Motocykl: Iż-49
Posty: 725
Skąd: okolice Zabrza
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012   

Fajny filmik, muszę go pokazać mojej drugiej połowie i trochę ją podszczypać :)

Gaca napisał/a:
Po dłuższej nieobecności w tym wątku, która między innymi była spowodowaną zajęciami związanymi z czterokołowcem, witam ponownie.


Założyłeś do "niebieskiego" koło zapasowa na kosz :mrgreen: jestem ciekaw które wybrałeś. Po Twoich przeżyciach też bym tak zrobił ;)
_________________
ИЖ-49 57r, ИЖ-350 51r
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012   

fred8012 napisał/a:
ałożyłeś do "niebieskiego" koło zapasowa na kosz jestem ciekaw które wybrałeś. Po Twoich przeżyciach też bym tak zrobił

Nie nie nie, Czterokołowiec o którym mowa to poczciwy Polski Fiat, którym teraz powoli się zajmuję;




Dla ciekawskich więcej zdjęć tutaj.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
hrabia_T


Motocykl: Iż-49
Posty: 485
Skąd: Nowa Marchia
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012   

Ale sobie złośliwego pacjenta Gaca wziołes. Ale jakby nie patrzeć już coraz ciężej takiego spotkać. Spróbój znaleźć silnik od Bambino to chociaż coś pojezdzisz.
Ostatnio zmieniony przez hrabia_T Pon 14 Maj, 2012, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 932
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012   

Hrabio bambino miały silnik tylko trochę mniejszy bo 600 ccm a tak to konstrukcja ta sama.

Gaca ładne wyzwanie wziąłeś sobie na warsztat. Zostawiasz go na alternatorze czy wracasz do prądnicy?
 
 
hrabia_T


Motocykl: Iż-49
Posty: 485
Skąd: Nowa Marchia
Wysłany: Pon 14 Maj, 2012   

O drogi Jeżu silnik malacza w wersji Bambino Włoski a polski silnik to niebo a ziemia . Wiem bo jezdziłem .
 
 
 
fred8012


Motocykl: Iż-49
Posty: 725
Skąd: okolice Zabrza
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012   

hmmm, to były czasy jak się na poboczu wymieniało zabierak :)


Gaca napisał/a:
..Dla ciekawskich więcej zdjęć tutaj.


Przejrzałem je wszystkie, chyba dopadło Cię "zboczenie zawodowe" z tymi numerami :)
Miałeś w "kaszlaku" półmetrową deskę? - ja bez niej się nie ruszałem z garażu :mrgreen:

PS. Temat zaczyna zbaczać z kursu, załóż osobny.
_________________
ИЖ-49 57r, ИЖ-350 51r
 
 
hrabia_T


Motocykl: Iż-49
Posty: 485
Skąd: Nowa Marchia
Wysłany: Wto 15 Maj, 2012   

To były czasy jak jadąć nad morze złamał sie pedał sprzęgła a w dodze powrotnej pierdykneło coś w skrzyni ( chyba synchronizator) tak że wyła 3 razy głośniej niż silnik. I wachacz który pękał zawsze na przejezdzie kolejowym ( 2 razy) a potem trzymał sie tylko na przewodzie hamulcowym. I ten tiuning kiedy założyłem mu elektroniczną dyszę wolnych obrotów :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez hrabia_T Wto 15 Maj, 2012, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
weteran125


Motocykl: Iż-49
Posty: 26
Skąd: Łuków
Wysłany: Pią 25 Maj, 2012   

Jeśli można to podzielił bym się moimi doświadczeniami co do silnika K-125. Po obejrzeniu zamieszczonych zdjęć mam wątpliwości czy wałek zmieniacza biegów wraz z widełkami jest oryginalny. W twoim modelu widełki na wałku powinny być blaszane i przyspawane do wałka. Tylko wcześniejsze wersje miały widełki odkuwane. Blaszane były kiepskiej jakości i ulegały odkształceniom, co powodowało problemy z wyszukiwaniem biegów. Wałek, który masz w silniku jest chyba od WSK lub WFM i choć bardzo podobny na nim nie będą dobrze wybierane biegi. Oczywiście kompletny wałek wraz z widełkami można zastosować od WSK czy WFM ale bedzie przy tym troche zabawy. Pierwsza rzecz to długość wałka. W silnikach S01 w zależności od roku produkcji, wałki zmieniacza rózniły sie głównie długoscia i kanałkiem na oring. Druga sprawa to prawidłowe położenie widełek zmieniacza w stosunku do płytki. Widełki znieniacza nie mogą się zawieszać na płytce a muszę z niej zeskakiwać. Chodzi tu głównie o połozenie płytki na drugim biegu. Jeśli widełki będą się zawieszały trzeba ich końce podszlifować. Jak wspominałem bedie przy tym trochę zabawy.
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012   

Temat małego motocykla powraca. Znalazł się czas na diagnozę unieruchomionego silnika. Zaczynałem wykluczać tematy po kolei. Na pierwszy ogień poszedł dekiel od strony sprzęgła. Tam było wszystko dobrze. Sprzęgło i wał posiadał jakiś ruch. Następnie w stresie odkręciłem dekiel prądnicy. Bałem się, że rozleciał mi tak długo poszukiwany wirnik i zrobił młyn z prawej stronie silnika. Prądnica również nie wykazała niepokojących oznak. Po tych diagnozach nie było wyjścia. Należało rozpołowić silnik. Przez chwilę pomyślałem, że w jakiś dziwny sposób zatarł mi się wał, ale gdy otworzyłem komorę skrzyni wszystko już było jasne.

Poniżej fotki.


Trochę bliżej.


Z innego ujęcia.


A tutaj już winowajca całego problemu.



Niepokoi mnie ta awaria. Nie przypominam sobie abym tłukł łożysko młotem by je osadzić na wałku i uszkodzić. Musiało one posiadać już jakiś feler. A co jeżeli było one bez ukrytych wad? Nie pozostaje nic innego tylko kupić nowe i na spokojnie przyjrzeć się sprawie i ponownie złożyć silnik.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
fred8012


Motocykl: Iż-49
Posty: 725
Skąd: okolice Zabrza
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012   

Hmm... Mi to przychodzi tylko jedno do głowy - za wysokie obroty. Do ruska trzeba ruskich łożysk :mrgreen:
Poleciało coś jeszcze?
_________________
ИЖ-49 57r, ИЖ-350 51r
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012   

fred8012 napisał/a:
Poleciało coś jeszcze?

Tylko łożysko. W sumie sporo szczęścia w tym jak to się skończyło. W sumie to cieszę się, że tak to się skończyło bo silnik mimo, że miał dobre uszczelki miał wycieki. Spróbuję doszczelnić go silikonem. Gdyby nie awaria nie zajął bym się tym wcale.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
crovaxus


Motocykl: Peugeot
Posty: 308
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012   

a jakie łozysko zastosowałeś wcześniej?
_________________
Peugeot P112 DeLuxe '34, Dniepr MT10 '76, Jawa 175 356 '60
 
 
 
jeż
Fundator


Motocykl: Iż-56
Posty: 932
Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012   

Zmielone na pół kulki łożyska już widziałem, ale żeby bieżnia pękła to tego jeszcze w kinie nie grali.
 
 
crovaxus


Motocykl: Peugeot
Posty: 308
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012   

remontuj skrzynie od dużych rusków to zobaczysz to często ;]
_________________
Peugeot P112 DeLuxe '34, Dniepr MT10 '76, Jawa 175 356 '60
 
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012   

crovaxus napisał/a:
a jakie łozysko zastosowałeś wcześniej?

Polskie, takie jakich używam w innych pojazdach.
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
FK
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 517
Skąd: Warszawa/ łomianki
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012   

Może diabeł tkwi w nieosiowości karterów, wałek jest prosty ?
_________________
Iż-49 żółte tablice, Iż-49 w słoikach już na żółtych,Simson sr2 1958(paragon zakupu) Tata
Ostatnio zmieniony przez FK Nie 26 Sie, 2012, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gaca


Motocykl: Iż-49
Posty: 2879
Skąd: Świdnica/Bączylas
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012   

FK napisał/a:
Może diabeł tkwi w nieosiowości karterów, wałek jest prosty ?

Może tak być. Złożyłem silnik na nowo, nawet nigdzie nie cieknie. Jak go uruchomię zobaczymy co się stanie. Dodam tylko, że to są inne kartery niż te co były spawane. Wykluczam zatem na razie możliwość nie osiowości.

Niestety kolejne odpalanie K będzie najbliżej za dwa tygodnie, a już złapałem bakcyla i chęci na cokolwiek. Mam nadzieję, ze do tego czasu nie opadną ;)
_________________
ИЖ-49К '57, ИЖ-49 '56, ИЖ-350 '48, DKW NZ350/43 '44
 
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów K-125M
Moskit1 Pozostałe 17 Sro 25 Lut, 2009
Moskit1


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna